Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA ja mysle ze tacsej hormony. Bo gdyby psychicznie to w ogole by mu nie stawal albo stawal i opadal jak to raz mialo miejsce gdy zablokowal sie calkiem bo mial naprawde paskudny dzien. A tak to ataje i normalnie reaguje tylko on nie chce. Wiec stawiam ze raczej hormony.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBaronowa_83 wrote:ja to chyba bym postawiła wszystko na ostrzu noża: koniec starań albo robi hormony
-
nick nieaktualnyMagdziulla wrote:Chyba, że to są chwile takich przebłysków gdzie jakoś się wyłącza, odsuwa myśli. Dopóki się nie zbada to się nie dowiecie. Niestety Ty się będziesz meczyła.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:Kochana tu nie ma stran tu jest obaerwacja mojego cyklu ;p tego co jest teraz straniem ja nie nazywam. Nazwalam z pieciu jeden cykl. Gdzie seks byl 7 razy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDla mnie generalnie ciężkie byłoby, że nie robi nic ze sprawą, na której wie, że mi bardzo zależy. Wiadomo, że czasami trudno się dogadać zwłaszcza gdy interesy są sprzeczne, ale gdy mój mąż widzi i wie, że mi na czymś bardzo zależy zrobi wszystko bym to miała. A tutaj tak naprawdę jego to wiele nie kosztuje pójść na badanie powinien to zrobić choćby sam nie widział w tym sensu, ale wiedząc, że mu to nie zaszkodzi, a dla Ciebie jest to ważne.
-
nick nieaktualnyTlumaczylam mu to ze jak nie dla siebie to dla mnie. Noo coz on musi chyba sam dojrzec do tego. Cel ma taki ze dziscko do 30. Zostalo mu poltora roku. Zobaczymy co dalej bedzie. Czy sie zmieni czy co bedzie. Ja mam jeszcze zamiar oddac jajeczka. Sama nie mam nic przeciwko ale ciekawe jak on zareaguje jak oddam i bedzie mial swiadomosc ze gdzies tam na swiecie sa dzieci moje a sam ze man ich nie bedzie mial przez swoje zachowanie. Mysle ze to bardziej dotknie niz mnie bo ja zawsze mam w zanadrzu adopcje dzieci. Codzinnie luzuje a potem sie spinam. I tak w kolko. Znajde w koncu na siebie i na niego sposob. Bedzie dobrze tylko to wymaga czasu
-
nick nieaktualnyEch, no ja juz wczesniej wszystko powiedzialam w tym temacie. Tak jak kobieta musi sie badac, tak facet tez powinien.
Moj juz dzis obliczal, kiedy wypadnie bzykanko, skoro planujemy co drugi dzien. No i tak wykombinowal, ze capnie mnie w 13 i 15 dc.
No ale z nami to różnie bywa. Wczoraj totalnie na bani, zrobilismy male " machniom", a dzis znowu się zachcialo.
Jakos olewam wykres, dzis nie zmierzylam tempki, nastawilam sie, ze jakus hormon mnie blokuje. -
nick nieaktualnyciri22 wrote:Tlumaczylam mu to ze jak nie dla siebie to dla mnie. Noo coz on musi chyba sam dojrzec do tego. Cel ma taki ze dziscko do 30. Zostalo mu poltora roku. Zobaczymy co dalej bedzie. Czy sie zmieni czy co bedzie. Ja mam jeszcze zamiar oddac jajeczka. Sama nie mam nic przeciwko ale ciekawe jak on zareaguje jak oddam i bedzie mial swiadomosc ze gdzies tam na swiecie sa dzieci moje a sam ze man ich nie bedzie mial przez swoje zachowanie. Mysle ze to bardziej dotknie niz mnie bo ja zawsze mam w zanadrzu adopcje dzieci. Codzinnie luzuje a potem sie spinam. I tak w kolko. Znajde w koncu na siebie i na niego sposob. Bedzie dobrze tylko to wymaga czasu
Wszystko wymaga czasu niestety. Nie ma nic od razu. Uda sie Wam:) kto wie? Moze juz sie udalo? -
nick nieaktualnyTo już byłaby dla niego jazda psychiczna, naprawdę chcesz takie walki w toczyć w swoim związku? Generalnie wydaje mi się, że starania to taki czas, w którym partnerzy ppowinni się w sposób wzmożony wspierać a nie ze sobą walczyć.
Widzę, że jesteś silna, niezależna babka, ale chcesz tak całe życie? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny