Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
Fiona88 wrote:Nie probowalam tego i tutaj tego nie dostane. Bede kupowac wszystko w Polsce jak za miesiac przyjade.
to może lepiej spróbować tego, niż metmorfiny?to suplement diety, nie zaszkodzi, a wielu dziewczynom pomaga zajść (ja zaszłam w pierwszym cyklu stosowania).I podobno przy PCO też pomaga. -
Zuz_anna wrote:to może lepiej spróbować tego, niż metmorfiny?to suplement diety, nie zaszkodzi, a wielu dziewczynom pomaga zajść (ja zaszłam w pierwszym cyklu stosowania).I podobno przy PCO też pomaga.
A w czym to ma pomagac? Co jest w skladzie?
[/url] -
Fiona, to jest suplement i jak mowia lekarze:. Nie zaszkodzi go brac, ale tez ni ma sie co cudow spodziewac. Ja go biore od grudnia i nie bylo zadnej poprawy.
Choc pije go nadal, bo tak naprawde nie wiem, byc moze te dwa ostatnie cykle skracaja sie dzieki metforminie,ale orgqnizm zostal juz przygotowany przez inofolic. W skladzie ma kwas foliowy i cos tam jeszcze. Tylko dwa skladniki.
-
Trzymam za Was dziewczyny kciuki. Każdy kolejny "cudzy" kropek najpierw mnie załamuje (bo czemu innym się udaje a mnie nie?) a potem daje nadzieję, że w końcu i nam się uda
A ja jestem nienormalna. Chociaż okres zbliza się nieubłagalnie i wskazuje na to wiele czynników takich jak: bol piersi zdecydowanie wiekszy i silniejszy niż wczoraj, spadek tempki oraz rzadszy śluz ja wciąż mam nadzieję. Poniewać w dniach owulacyjnych nie byłam w stanie rozpoznać sluzu bo było tam duzo płynu mojego męża, to może miałam płodny sluz przez 3 dni i owulacja nastąpiła nie w 18 a w 20 dc. Może teraz pobolewa mnie brzuch bo następuje implantacja? Nienawidze tej wielkiej nadziei i jeszcze większego rozczarowania, które na 100% nastąpi
-
AnnaKliwijska wrote:Karlik, Mkl - jestem tuz za Wami:) kiedy planujecie (jesli) testowac? Ja chyba w sobote, w dzien spodziewanej miesiaczki. Jesli naturalnie nie bedzie jej, ani spadku,ani plamienia.
W piątek mi wypada @ więc chyba wtedy;p
Ja nie mam żadnych objawów, mój cykl wygląda prawie tak samo jak każdy inny: brak bólu piersi i brak jakiegokolwiek bólu brzucha, nawet najmniejszego, za to leje się ze mnie tzw. biały śluz, ale nie wiem czy to od grzybicy czy co....w sensie dlaczego jest go tak dużo?? całe majtki zawalone i wyjątkowo moja szyjka jest nisko od tygodnia a zazwyczaj dopiero dzien przez @ się obniżała ( ale raczej nie jest to objaw ciąży)..Czekamy na Ciebie Marysia:)
-
nick nieaktualny
-
Eeej, ja tez, ja tez (choc osobiscie wole nie zafasolkowywac, a zachodzic w ciaze, wyjatkowo nie lubie okreslen fasolka, zafasolkowac;)karlik wrote:Dokładnie, idziemy ostatnio łeb w łeb Niezły zbieg okoliczności Oby się okazało, że to dobry znak i obie zafasolkujemy w tym cyklu
)
-
nick nieaktualnyAnnaKliwijska wrote:Karlik, Mkl - jestem tuz za Wami:) kiedy planujecie (jesli) testowac? Ja chyba w sobote, w dzien spodziewanej miesiaczki. Jesli naturalnie nie bedzie jej, ani spadku,ani plamienia.
Ania, u Ciebie dzisiaj piękny skok, więc nadzieja jest
Ja już dzisiaj pierwszy raz testowałam, bo teoretycznie dzisiaj powinnam już odstawić Dupka, ale niestety wyszedł negatyw. Po 30min wyszedł jakiś cień, więc nadzieja nadal jest (wiem, jestem naiwna
) W związku z tym wzięłam jeszcze dzisiaj dodatkową tabletkę i jutro rano powtórzę, a może nawet pójdę na betę, żeby mieć jasność
-
Tak, tak, to niesamowite jak potrafimy znajdowac sladowe ilosci nadziei (pisze ogolnie, nie o Tobie).
Ja np. Dzisiaj doswiadczylam swedzenia piersi, ale tak sie zastanawiam czy to jednak nie umysl plata figle, bo przeciez "tak ladnie temperatura mi skoczyla i piersi sa ciezkie i tkliwe".
Daj rano znac, jak wyszlo! -
nick nieaktualnyHeloouuuł..
U mnie masakryczny ból jajników. Dziwne, że aż taka owulacja wystąpiła po wiesiołku. Dziś już nie brałam, bo nie jestem pewna czy to już czy jeszcze. W pracy mi nie szło, ciągle się myliłam. Byłam niewyspana, nie mogłam wysiedzieć i jestem sfrustrowana jak chyba jeszcze nigdy w życiu.
Olye, a ty który masz dc?
Ciri, okłady wody i soli najlepiej a nie sody. -
Fiona bardzo mi przykro :* Mam nadzieję, że kolejny cykl będzie tym szczęśliwym. Wspieram :*
Ciri, Kasia, uważajcie na siebie kobity! Chociaż ja dzisiaj wracając na rowerze (w deszczu, a jakże) wpadłam w poślizg i o mało nie zakończyło się to upadkiem. No ale w ciąży nie jestem, więc pewnie i tak za bardzo bym się tym nie przejęła
Anna, Mkl, Karlik - piękne wykresy! Serio! I jak już Arien wspomniała, mega podobne do siebie
Mnie dzisiaj obudziła o 5 wichura, musiałam lecieć i zamykać okna, bo się bałam, że szyby wylecą! Masakra! No i oczywiście z mierzenia dupa, bo nie mogłam potem zasnąć i do 7 może spałam godzinkę... Tempka pewnie zaburzona, więc nie wiem, czy w ogóle wpisywać. Z resztą i tak czekam na @, a PMS w postaci płaczliwości o byle bzdurę mam już od tygodnia. I ten cholerny brzuch nie przestaje boleć.
Mojego S. znowu dopadła biegunka Nie wiem, czy nie od l-karnityny... Jak się okaże, że nie może przyjmować witamin poprawiających plemniory, to już nie ma dla nas nadziei.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAnnaKliwijska wrote:Tak, tak, to niesamowite jak potrafimy znajdowac sladowe ilosci nadziei (pisze ogolnie, nie o Tobie).
Ja np. Dzisiaj doswiadczylam swedzenia piersi, ale tak sie zastanawiam czy to jednak nie umysl plata figle, bo przeciez "tak ladnie temperatura mi skoczyla i piersi sa ciezkie i tkliwe".
Daj rano znac, jak wyszlo!
Ja ciągle czuję jakieś kłucie w jajniku albo ćmienie na wysokości macicy (pytanie czy to nie kwestia wzdęć, które również mnie męczą strasznie od kilku dni) oraz latam siusiać praktycznie co 30min (dużo piję ostatnio), ale nie zapisuje żadnych objawów na wykresie, bo dwa cykle temu się tak przez to nakręciłam, że już miałam wszystkie możliwe objawy ciążowe - łącznie z nudnościami i metalicznym posmakiem. Także w tym cyklu staram się lekceważyć objawy, chociaż wczoraj oczywiście pytałam męża czy też widzi uwidocznione żyły na piersiach, ale powiedział, że nic nie widzi
tylko typowe srodki ostroznosci ;p
