Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Morella wrote:No bo on uwaza, ze od 4 miesiaca to juz by sie bal o malucha< oko w oko z czolkiem> a po porodzie miesiac pologu...
no cóż takiego czegoś nie przegadasz. Mój się bał dopiero w 41 tygodniu, że jednak zacznę rodzić i on spanikuje
ciri22 lubi tę wiadomość
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
do owulacji jakoś zleciałoMorella wrote:Jestes w 44 dc...to poltora mojego. Dziwisz sie?
teraz mi się dłuży
Mama od 03.2010, czas na drugie
Tadek i Władek w jednym stali domku...
Szanse jedne na milion - rzekła- spełniają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć.
-
nick nieaktualnyJakbyscie chcialy w pamietniku wrzucilam zdjecie brzucha tydzien po tygodniu (kurde nie pamietam kto chcial zobaczyc.. ;/) to widac jak mi go w tym tygodniu wywalilo...oczywiscie jak sie celulutu nie boicie
https://bellybestfriend.pl/pamietnik/dziecko-bez-seksu,1938,1.html?sd=1Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 22:07
-
ciri22 wrote:Moze blizniaki a moze zbieg okolicznosci jakas dziewczyma ma fotum pisala ze w 15dpo miala prawie 700 i jednak jeden berbec wiec wiesz
Ja 14 dpo miałam betę 61 bodajże, a na usg kilka dni później były widoczne dwa, jak nie trzy pęcherzyki.
A ta dziewczyna mogła mieć na początku więcej pęcherzyków, ale mogły się wchłonąć zanim poszła na pierwsze usg i nawet nie wie. To się naprawdę często zdarza.
Kofeinka bardzo różnie to bywa:) Faktycznie czasem są duże bety i jedno dziecko:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2015, 22:12
kofeinka lubi tę wiadomość
-
Niunqa wrote:No wlasnie... jest tak kurna duszno ze mnie zaraz rozniesie.
U mnie to przypuszczam niepłodność jest efektem wielu chorób i tego co poczynily z moim organizmem. Bo badania mam dobre. Maz tez. W kazdym razie smutny byl bardzo, jak mu mowilam ze trzeba sie pogodzic z faktem ze jestem niezdolna po prostu do utrzymania ciazy. Przykro mu bylo, ze tak to widze. Ale prawda taka jest i nie ma co zaprzeczać.
W kazdym razie nie smutamy juz, tylko cieszymy sie z nowych fasolków
Kochana tulę:* Oby los sam zadecydował za Was tak, jak będzie to dla Was najlepsze. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyI tak mysle ze wam sie uda i albo w najmniejs spodziewanym momencie zeniby wpadka albo jak nbierzecie sil do kolejnej walki znjdzie sie ktos z pomyslem.skutecznym.
A brzuch mega gruby ;p od lat nie mialam tak wystajacego brzucha mimo ze mam nadwage a do tego jeszcze te 3kg w dol:p
Co do wstawania jakas kicha przez G do 1 w nocy nie moglam spac i przez te bole kolan i dzis wstanie o 5;20 to byla masakra. Do tego zaginely mi sluchawki. I bede musiala w pracy i autobusie ludzi wysluchiwac.(mam nadzieje ze umamy je zostawilam bo to nie sa tanie rzeczy)
-
ciri gdzie Ty masz niby tę nadwagę???? ja tam widzę super figurę...!!!!!
Ja to mam doła, bo zawsze miałam trochę brzucha w części od pępka w dół
a teraz jak mam wzdęcia to się zrobił jeszcze bardziej wystający...
No i te cholerne boczki, biodra, pupa, i uda... jedyne z czego się cieszę to piersi fajniutkie się zrobiły, normalnie miałam miseczkę D, a teraz są jeszcze pełniejsze
Moja dzisiejsza no była istną masakrą, wcale spać nie mogłam, duszno, gorąco, brzuch bolał
aaaa.. no i z nowości jeszcze... dziś mojej mamie powiedzieliśmy o ciąży (bo i tak się domyślała już - mieszkamy z moimi rodzicami, więc mama bacznie mnie obserwuje, ojciec szybko się pewnie nie dowie, a sam nie zakuma)Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2015, 07:27
-
nick nieaktualnyU mnie to moja mama i siostra wiedzialy tego samego dnia i siostra grzeska. Po drugiej becie jego mama. A potem sie nagle wszyscy dowiedzieli bo plociuch tesciowa wygadala ;p
Co do nadwagi to mam i to calkiem znaczna ale jestem w miare rowna i nabita wiec tak nie widac. Na poczatku ciazy wazylam prawie 70kg przy wzroscie 156cm wiec za duzo ale wszyscy mi max 60kg daja czyli w normie.
Uda mialam zawsze duze od urodzenia (nieznosze ich) ale za to uwielbialam swoj brzuch bo on mi nigdy nie wyskakiewal zawsze plaski nawet przy nadwadze. Kolezanki w pracy mi zazdroscilym noo i kocham swoja pupe... Mrrrr w opinajacych sukienkach bosko po prostu taki tyleczek. cycki zawsze ostatnie mi tyja a pierwsze chudna ale tez nie narzekam jesli o nie chodzi. Ogolnie to gdyby nie ilosc naczynek na nogach (mega mi pekaja) i grubasne nogi tobardzo bym siebie lubila. Ogolnie tez lubie ale wtedy by bylo lepiej dlatego na diete nie przeszlam bo sie w sumie dobrze czuje z ta nadwaga wiec po co mam to zmieniac skoro jezdze na rowerze i normalnie sie odzywiam ;p
