Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
Mam pytanko, bo mam dylemat. Kiedy powinnam zaczac brac dupka? W sobote przed poludniem dostalam zastrzyk na pekniecie pecherzyka (tak, dostalam go mimo tej fatalnej diagnozy), wiec dzis mija od niego drugi dzien. Owulka mogla byc w ten sam dzien, lub wczoraj, wiec powinnam wziac go juz dzisiaj, czy dopiero jutro?
Ogolnie to wedlug zalecen gin-endo powinnam go brac od 14 dc, ale te opinie odnosnie blokowania przez niego owulki sa tak rozne, ze postanowilam sama przesunac sobie jego branie na po owulacji...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2015, 07:07
[/url] -
nick nieaktualny
-
ciri22 wrote:Moim zdaniem dzis mozesz brac. Nie wiem jak szybko pecherzyk peka po zastrzyku ale podobno jak sie bierze nawet w dniu owulacji (oczywisxie potwierdzonej monitoringiem) to juz nic nie blokuje
Wczesniej slyszalam, ze 24-36 godzin po zastrzyku, ale pytalam teraz gin i powiedziala, ze moze juz w kilka godzin po nim. No nic, chyba wezme juz dzis, bo w tym cyklu i tak nic z tego, a zastrzyk to tylko wydane pieniadze i dwudniowy bol posladka...[/url] -
nick nieaktualnyMoim zdaniem spokojnie mozesz dzis brac. Jak ja czytalam o blokowaniu owulacji progesteronem to zdecydowanie wszystkie zrodla mowily ze blokuje jesli np wezmiesz 13 dc a owulacja powinna wystapic np po 17dc ze jak jest taki dlugo okres to moze zablokowac.
-
ciri22 wrote:To ze nigdy nie mialas nie znaczy ze tym razem tak nie bedzie. Ogolnie mimo tego ze od polowy cyklu mierzylas temperature on mi nie wyglada na owulacyjny az do tej chwili. Jak wystepuje owulacja to progesteron uspokaja temperature. Nie ma ona az takich skokow a jesli to max jeden a Ty od zekomej owulacji mialas taki zygzak ze to raczej na nie wyglada.
ciri22 lubi tę wiadomość
-
Z progesteronem nie pomogę, bo się nie znam.
Domcia, jeśli chodzi o "ale ja tak nigdy nie miałam" to można sobie to w buty wsadzić przy staraniach. Ja nigdy nie miałam cykli dłuższych niż 34 dni (poza jednym po poronieniu, ale jego nie liczę) a własnie drugi cykl starań trwał 44 dni jakoś. I też tak nigdy nie miałam Kiedy na czyms na zależy, nasz organizm uwielbia płatać figle
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny. U mnie okresu dalej brak. Spalam 2 godziny i to na siedząco. Kosma noc przespal ale Tośka 39 stopni,Majka 37,9. Mam dość jestem zmeczona spiaca i cala noc przepłakałam. Czekam na sąsiadkę aż popilnuje maluchy i po zakupy musze skoczyć, na 11 mam wizyte pediatry w domu bo nie dam rady autobusem z nimi sie wlec....niech mój partner juz wraca
-
nick nieaktualny
-
kamka9319 wrote:Progesteron mozna brać 4 dni po zastrzyku. Lub wedlug wykresu 3/4 dni wyzszej temperatury. Nigdy wcześniej.
Ale jestes pewna, ze to dotyczy kazdego rodzaju progesteronu? Bo wiem, ze luteiny na 100% nie mozna brac wczesniej niz po stwierdzonej na monitoringu owulacji, a duphaston to sztuczny progesteron i w malych ilosciach nie ma wiekszego wplywu na owulacje.[/url] -
nick nieaktualny
-
Heja:) Deklaruje ból piersi....wiem, że dla wielu z was jest to normalne, ale dla mnie nie, mnie piersi nie bolą.... może ciut 1-2 dni przed miesiączką, ale tylko ciut przy dotyku, teraz bolą mnie od dnia owulacji, z dnia na dzień mocniej, nie jest to jeszcze taki ból jaki miałam w ciąży ale jest...
Czas pokaże:)
Miłego dnia wam życzę -
Fiona88...a propo endometriozy, ja jestem cudownym przykładem pozbycia się jej...u mnie objawiała się bólem w czasie seksu przy niektórych pozycjach i niektórych dniach cyklu oraz niemiłosierny ból podczas oddawania stolca w czasie @. Takie bóle miałam od mniej więcej 17-18 roku życia i brałam cały czas tabletki anty, bo dzięki nim nie bolało mnie wypróżnianie, ale ból w trakcie seksu został, po 6 latach brania tabletek przestałam je brać by zajść w ciąże i od odstawienia nic mnie nie boli...
Czy ty tez masz tego typu bóle?? -
kamka9319 wrote:Moj napro mówił że to zależy od tego jaką wielkośc miał pecherzyk graffa podrzas podania zastrzyku i jaka dawka została przyjęta. byłaś na monitoringu po podaniu i co mówili?
Pecherzyk nie byl wielki, bo w 14 dc mial 18 mm, a zastrzyk zostal podany dobe pozniej (a podobno pecherzyki rosna 1-2 mm w ciagu 24 h). Wielkosc dawki 5000 jednostek.
Na monitoringu po nie bylam, bo mam przyjsc dopiero w 5-7 dniu nastepnego cyklu ze wzgledu na to podejrzenie endometriozy.[/url] -
mkl wrote:Fiona88...a propo endometriozy, ja jestem cudownym przykładem pozbycia się jej...u mnie objawiała się bólem w czasie seksu przy niektórych pozycjach i niektórych dniach cyklu oraz niemiłosierny ból podczas oddawania stolca w czasie @. Takie bóle miałam od mniej więcej 17-18 roku życia i brałam cały czas tabletki anty, bo dzięki nim nie bolało mnie wypróżnianie, ale ból w trakcie seksu został, po 6 latach brania tabletek przestałam je brać by zajść w ciąże i od odstawienia nic mnie nie boli...
Czy ty tez masz tego typu bóle??
Mkl mam dokladnie takie bole, ale wczesniej nikt na to nie zwracal uwagi. Do tego niemilosierne skorcze przy @ i przy tym bol krzyza bardzo mocny. Na tym USG ta babka co je robila stwierdzila prawdopodobienstwo endometriozy...[/url] -
nick nieaktualnyFiona ja bym się z progesteronem jeszcze wstrzymała.
Mkl endometriozy nie wyleczysz. Mogłaś ją uśpić. Moja siostra ma 37 lat od 20 choruję na endometrioze. Jeżdizła do niemiec i wenezueli do tej syłynnej kliniki leczenia endometriozy. Ciągle jest na hormonach, nie funkcjinuje, miała stomię tymczasową bo właśnie miała bólę podczas wypróżnienia i okazało się że jelita były zrośnięte dlatego je wycieli częciowo i wyprózniała się do worka na zewnatrz brzucha. a i miała guzki w przegrodzie odbytniczej. -
kamka9319 wrote:Fiona ja bym się z progesteronem jeszcze wstrzymała.
Mkl endometriozy nie wyleczysz. Mogłaś ją uśpić. Moja siostra ma 37 lat od 20 choruję na endometrioze. Jeżdizła do niemiec i wenezueli do tej syłynnej kliniki leczenia endometriozy. Ciągle jest na hormonach, nie funkcjinuje, miała stomię tymczasową bo właśnie miała bólę podczas wypróżnienia i okazało się że jelita były zrośnięte dlatego je wycieli częciowo i wyprózniała się do worka na zewnatrz brzucha. a i miała guzki w przegrodzie odbytniczej.
Zdazylam wziac juz tabletke - kontynuowac (mam brac 2x1) czy przerwac i zaczac od jutra na przyklad?
Kamka wspolczuje Twojej siostrze... Biedaczka sporo przeszla.[/url] -
nick nieaktualny