Ostatni podmuch wiosny-test czerwiec, lipiec, sierpien.
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKASIAG24 wrote:KArlik czy ta zyla wyglada jak siniaki ? bo mi sie tak porobilo na nodze jakby mi cos popekalo i mam takie male siniaki bordowo fioletowe, ogolnie tez pojawil mi sie problem pekajacych naczynek... masakra;/
Ta żyła o której mówię (już wcześniej była widoczna), to niestety wygląda jak typowy początek żylaka - jest wyraźnie widoczna, spora i w ostatnich dniach zaczyna być wypukła ponad skóręNatomiast na udach mam bardzo dużo fioletowych, niebieskich i bordowych pajączków. Czasami jak są w grupie, to z daleka w lustrze wygląda to jak siniaki. Moja gin kazała zrobić zdjęcia i porównać za 1-2 m-ce oraz brać Cyclo 3 Fort (bez recepty). Jak z biegiem tygodni będzie się pogarszać, to trzeba będzie iść do naczyniowca i pewnie przepisze mocniejsze leki. Mam sporą nadwagę, która niestety nie pomaga w tej sytuacji
-
ciri22 wrote:Tak. Na pale sie wbic bo w pracy robia mi problemy i od piatku sie tam nie pokazalam... Mam nadzieje ze da mi l4 bo boje sie ze mnie z koncem miesiaca zwolnia a wtedy nie bede miala ani zasilku chorobowego ani macierzynskiego.
jesli idziesz do gina to napewno Ci da, powiedz, ze masz bardzo stresujaca prace, przez to dostajesz boli brzucha zawrotow glowy nie ejstes na silach dalej pracowac zawodowo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBo mialam jedyny dowod to beta a on powiedzial ze beta to jeszcze nic nie oznacza... A i tak mnie nie chroni prawo ciezarnycb bo pracuje na zlecenie... Wiec w sumie ten swistek w tyleczek moge sobie wsadzic. Dobrze ze mam ten zus oplacany... To na l4 moge isc. Byle by tylko nie robil problemow...
-
nie no teraz juz nie ma prawa Ci odmowic zwolnienia, bo gdyby sie cos stalo w pracy wypluc, to on za to beknie, ze odmowil zwolnienia ciezarnej, ktora o nie prosila. ja tam z moim lekarzem nie mam problemo, wytlkumaczylam mu cala sytuacje, i bez problemu dostalam zwolnienie
-
Ciri, lekarz nie powinien robić problemów... Jak to mój lekarz mówi, każda kobieta w ciąży ma prawo źle się czuć, nawet jak nie ma przeciwwskazań typu krwiaki, odklejanie kosmówki itd itp to ma prawo do odpoczynku na zwolnieniu, bo każda inaczej to znosi. Ja wracam do pracy, bo czuję się na siłach, ale kazał mi jak coś od razu dzwonić, gdybym jednak nie dała rady (ja ok 1h w jedną stronę autem dojeżdżam)... Zresztą od początku 6tc jestem jeszcze na L4, przez samopoczucie (wymioty, mdłości, osłabienie) i żadnych problemów nie było - nie wyobrażam sobie w takim stanie dojeżdżać codziennie do pracy bleh.
Trzymam kciuki, żeby wykazał ludzki odruch i dał to zwolnienie, a jak nie to puść mu pawia na biurko!
Co do żyłek, ja tendencji nie mam, ale od początku nogi smaruję żelem z kasztanowca, bo w ciąży to różnie właśnie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny