Październik-Walczymy dalej ...
-
WIADOMOŚĆ
-
Ale to dopiero co ci wyszła beta i potem powtarzałaś i miałaś duży przyrost. Mi razem z tobą wyszła pierwsza beta. Co sie stało? Czego szpital?
Ja robię jutro kontrolną trzecią betę. Zobaczę ile spada i czekam na samoistne poronienie. W maju już to przechodzilam. Samo się oczyścilo.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Współczuję Ci MalaZnadzieja mogłabym powiedzieć, że wiem co czujesz, choć każda pewnie przeżywa to inaczej, zwłaszcza, że okoliczności są różne.
Nie miałam okazji, Cię poznać, więc powiedz, to była pierwsza ciąża od początku starań? -
nie wiem jak i czemu to się stało bolały mnie cały czas plecy i bóle mialam jak na okres . zrobiłam betę nawet był bardzo ładny przyrost dzwoniłam do gin w piątek ze mnie boli powiedziała że dużo kobiet tak ma i ze dla pewności mam wizytę na poniedziałek. wczoraj koło 21 leżałam w łóżku nawet bol stal się mniejszy. Bardzo zachcialo mi się siku wstalam i poczułam jak mi coś leci myslalam z3 normalnie się zsikalam a mój zaczął krzyczeć ze krew . lekarz w szpitalu powiedzial ze moglam przyjść jak bóle nie przechodzily bo to ni3 jest normalne że tak boli . teraz to co teraz to już na myślenie za późno. myslalam ze przez tarczyce jednak wynik 1.67 . powiedział że mamy zrobić badania genetyczne i wszystkie inne zapisał mi na kartce . dodał ze wszystko samo dojdzie do normy i ze mam odpoczywać.Starania od 12.2017
Wysokie TSH -
Malaznadzieja przykro mi bardzo, natura sama selekcjonuje słabe zarodki.
Wiem że to kiepskie pocieszenie ale jeśli musiało sie stać to lepiej na tak wczesnym etapie gdzie szybko dojdzie organizm do siebie.
Widzisz mi beta zmalała i teraz będę czekać nie wiadomo jak długo aż zacznie się ronić. Chciałbym być już po i znów zacząć się starać.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
MalaZNadzieja tule mocno :*
Duzo sił Ci życze :* czas koi rany, zobaczysz...Starania o pierwsze dziecię od 12.2017
5 poronien: 03.2018 & 12.2018 & 06.2019 & 03.2020 & 08.2020
12.2018 - pierwsza wizyta w klinice
04.2019 - HSG: prawy jajowód niedrożny
Od 08.2019 - Pacjentka Prof. M.
10-11.2019 szczepienia limfocytami męża ->allo mlr 23.3%
01.2020 - 06.2020 - szczepienia pullowane -> allo mlr 22% -
wiecie cobjuz nigdy jeśli wrócę do starań niechce wiedziec o ciąży tak szybko . Tak mnie to cholernie zabolalo. z bezsilności az mi serce pękło wolałabym myśleć że to poprostu okres się spóźnił. Ale przez to że już wiedziałam nie da sie juz o tym zapomniećStarania od 12.2017
Wysokie TSH -
MalaNadzieja - nie poddawaj się kochana :* Chociaz wiem, ze w takiej sytuacji zadne slowa nie sa pocieszeniem. I masz racje, ze chyba lepiej nie wiedziec tak wczesnie... Ja w nastepnym cyklu chcialabym przestac wariowac i zdac sie na los. Nie uciekaj od Nas.
-
A ja podejrzewam u siebie przerosniety pecherzyk... Kiedys juz mialam taka sytuacje, tylko wtedy jeszcze sie nie staralismy. Jesli teraz to to samo, to nie mam pytan. Od kiedy zaczelismy sie starac wrocily wszystkie problemy...
Testy owulacyjne wychodza pozytywne od 9 dni, a owulacji nie bylo na 100%... Jutro wybieram sie na usg. -
Ja z kolei ale wiedzieć wcześniej... W ostatniej ciąży wydawało się, że wszystko dobrze, na pierwszą wizytę umówiłam się po skończonym 8 tygodniu i pozalowalam tego, bo zamiast widać zarodek i serduszko, byli widać jedynie pęcherzyk, mało tego kazała mi czekać jeszcze 2 tygodnie, kiedy właściwie nie było na co czekać, a indukcja poronienia dopiero na początku 11 tygodnia. Pół roku czekałam po zabiegu by znów spróbować
Lucy2323 lubi tę wiadomość
-
Arashe wrote:Ja z kolei ale wiedzieć wcześniej... W ostatniej ciąży wydawało się, że wszystko dobrze, na pierwszą wizytę umówiłam się po skończonym 8 tygodniu i pozalowalam tego, bo zamiast widać zarodek i serduszko, byli widać jedynie pęcherzyk, mało tego kazała mi czekać jeszcze 2 tygodnie, kiedy właściwie nie było na co czekać, a indukcja poronienia dopiero na początku 11 tygodnia. Pół roku czekałam po zabiegu by znów spróbować
No właśnie najgorsze to czekanie. Co za glupia baba że kazała ci przeciagac jeszcze to. Ja teraz czekam na samoistne poronienie i mam nadzieję że będzie to w przeciagu tygodnia. Potem staram się od razu. Ani miesiąca przerwy.
Staramy się 13 cykli o rodzeństwo dla synka i nie odpuszczę dopóki nie dam mu dzidziusia o którym ciągle mówi i wrzucając pieniążki do fontanny też prosi o dzidziusia. Dobrze że teraz się nie pospieszylam mu powiedzieć...
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Był. Półtora roku naturalnych starań i potem na stynulowanych cyklach sie udało.
Ehh. Nie chce mi się nawet o tym myśleć, jutro usg no ale to juz chyba niepotrzebne.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Arashe wrote:Ja z kolei ale wiedzieć wcześniej... W ostatniej ciąży wydawało się, że wszystko dobrze, na pierwszą wizytę umówiłam się po skończonym 8 tygodniu i pozalowalam tego, bo zamiast widać zarodek i serduszko, byli widać jedynie pęcherzyk, mało tego kazała mi czekać jeszcze 2 tygodnie, kiedy właściwie nie było na co czekać, a indukcja poronienia dopiero na początku 11 tygodnia. Pół roku czekałam po zabiegu by znów spróbować
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰