Październik zwiastuje jesienną szarówkę, weź starego pod koc, a w czerwcu na porodówkę 🤍
-
WIADOMOŚĆ
-
Insane wrote:Ja mam dzisiaj dzień zero - dzień wizyty 🥹
Śniło mi się dzisiaj, że byłam w UK (a nigdy nie byłam) i za 10 funtów kupowałam jakiś leżaczek z drugiej ręki dla dziecka, bo pomyślałam w tym śnie, że taka okazja, a przecież zaraz będę w ciąży 🥹🥹
Trzymam kciuki za twoją dzisiejszą wizytę! Będzie dobrze 🍀 Ja po wczorajszej obudzialam się z nową energią i nadzieją że się uda 🥹
Dziewczyny gratuluję pięknych ciemniejących kreseczek! 🥹Minia000, Insane, xSmerfetkax, Misiula, Nowa2024 lubią tę wiadomość
👩🏻 '96 - celiakia, niedoczynność tarczycy, PCOS, IO, mutacja PAI-1
Leki: Euthyrox 67,5 mg, Glucophage XR 500 mg, Ogestan
👦🏻 '97 - badania nasienia ✅
01.01.24 początek starań o pierwszego bąbla
22.02.24 cb
02.10.24 pierwsza wizyta w klinice
24.10.24 diagnoza PCOS i IO (luźne starania 🛫🇧🇷🇺🇾🇦🇷🛬)
🔜 04.02.25 początek stymulacji Rekovelle 🍀 -
Śniło mi się że robiłam testy ciążowe online.... W sensie że ktoś za mnie robił testy paskowe na zommie.. Mój mózg pracuje już na dziwnych obrotach.
kałamarnica 11, Jeżowa, Vergeet lubią tę wiadomość
7.05.2020 ⏸
8.05 12 dpo beta 105
11.05 15 dpo beta 410
Progesteron 27.6
14.05 beta 1694
Progesteron 21
22.05 USG pęcherzyk ciążowy 10 mm z widocznym pęcherzykiem żółtkowym
26.05 USG z widocznym serduszkiem
Starania o 2 dziecko od styczeń 2024. -
SolAngelica wrote:Śniło mi się że robiłam testy ciążowe online.... W sensie że ktoś za mnie robił testy paskowe na zommie.. Mój mózg pracuje już na dziwnych obrotach.
I ja miałam mega dziwny sen 😂
Śniło mi się, że zaczęłam rodzić nic o ciąży nie wiedząc. Sama sobie odebrałam poród, dziecko bylo ułożone nogami do dołu. Potem zostawiłam dziecko samo bo musiałam jechać po pieluchy tetrowe do domu 🤣
Fajnie bylo po tulić maleństwo we śnie 🥺
Insane, to na którą masz wizytę? Trzymam mocno kciuki 🤞❤️
My dzisiaj adaptacja w żłobku 🥺Jvvliett, Vergeet lubią tę wiadomość
-
Marysia996 wrote:Ja już sama nie wiem komu wierzyć.. mój lekarz powiedział to samo "tak sie zdarza. Trzeba próbować dalej". Nowy lekarz analizuje nasze wyniki i powiedział, że na pewno uda się coś poprawić. Nie olał nas, a jednak postara nam się jakoś pomóc.
W tym cyklu tak jak pisałam wcześniej raczej owualcji nie będzie. Być może to kwestia hormonów a może psychicznie się zablokowałam..
Dla kogoś kto stara się od dłuższego czasu to taka ciąża może jest "sukcesem", ale jak ktoś ma za sobą już straty no to jest podwójnie ciężkie i mnoży pytania.
Dla mnie taka ciąża nie jest sukcesem, szczerze wolałabym już W ogóle w niej nie być niż nosić w sobie znamię straty. Nie wiem jak ja ta ciąże mam traktować, jakby jej nigdy nie było? Czy jednak jako stratę? Nie wiem. Zdaje sobie sprawę, ze tak się zdarza jednak to nie umniejsza bólu. Do tego czekanie na krwawienie mnie dobije, okropnie się boje ze będzie bolało… -
Didi147 wrote:Dla mnie taka ciąża nie jest sukcesem, szczerze wolałabym już W ogóle w niej nie być niż nosić w sobie znamię straty. Nie wiem jak ja ta ciąże mam traktować, jakby jej nigdy nie było? Czy jednak jako stratę? Nie wiem. Zdaje sobie sprawę, ze tak się zdarza jednak to nie umniejsza bólu. Do tego czekanie na krwawienie mnie dobije, okropnie się boje ze będzie bolało…
-
Doczytałam Twój pierwszy post. Startowałas z beta 13. Kiedy powinnaś dostać okres? Ciąża biochemiczna jest bardzo częsta, zazwyczaj dowiadujemy się o niej testując przed 🐒.
Czasami komórki się źle podzielą i taki zarodek jest odrzucany przez nasze ciało. Strata boli ale natura też robi swoje. Podejrzewam,że gdyby nie czułe testy i możliwość badania krwi przed miesiączka większość z nas nawet by nie była świadoma ciąży biochemicznej. Okres nie będzie bolał jakoś bardziej, może być więcej skrzepów.
Wiele kobiet również szybko zachodzi w kolejna zdrową ciążę i tego Ci życzę 🫂🤞 -
Nitka96 wrote:Jestem po wizycie w Pastelovej! Doktor Banaszewska przecudna wyrozumiała kobieta. Wyszło PCOS ale musimy potwierdzić badaniami 😔 wiec wywołujemy miesiączkę w 4-7 dc badania i na wizytę 24.10 i stymulujemy cykl Rekovelle
Nie lubię za PCOS ale lubię bo się coś dzieje💪🏻🤞🏻
Niech się dzieje dobrze ❤️👩🏻1987 🧑🏻🦲1992
💔2009
💙2010
🩷2013
Starania od 04.2024
Wiesiołek + Wit E + omega + NAC -
Alutka128 wrote:Dzień dobry kochane!
Dziś powtórka z testu, 11 dpo dzisiaj (albo 10 bo w 14dc miałam pik owulacyjny)
https://zapodaj.net/plik-xQ7s3PoYHd
🫶🏻🥲
Pięknie 😍🤩
Nie robisz porównań? Kiedy beta? 😍🤩
xSmerfetkax wrote:Dzień dobry! 🌸
Wczorajszy i dzisiejszy 🥹🤞🏼
https://zapodaj.net/plik-ihIcfJ9aIj
Najpiękniejszy widok z rana ❤️🤩😍
xSmerfetkax lubi tę wiadomość
👩🏻1987 🧑🏻🦲1992
💔2009
💙2010
🩷2013
Starania od 04.2024
Wiesiołek + Wit E + omega + NAC -
Insane wrote:Alutka, Smerfetka - możecie sobie przybić wirtualną piąteczkę! 😁 pięknie Wam testy ciemnieją 💚
Ja mam dzisiaj dzień zero - dzień wizyty 🥹
Śniło mi się dzisiaj, że byłam w UK (a nigdy nie byłam) i za 10 funtów kupowałam jakiś leżaczek z drugiej ręki dla dziecka, bo pomyślałam w tym śnie, że taka okazja, a przecież zaraz będę w ciąży 🥹🥹
Trzymam kciuki 🤞🏻💪🏻 daj znać po ❤️👩🏻1987 🧑🏻🦲1992
💔2009
💙2010
🩷2013
Starania od 04.2024
Wiesiołek + Wit E + omega + NAC -
Chesterka1124 wrote:Ahaha 😂
I ja miałam mega dziwny sen 😂
Śniło mi się, że zaczęłam rodzić nic o ciąży nie wiedząc. Sama sobie odebrałam poród, dziecko bylo ułożone nogami do dołu. Potem zostawiłam dziecko samo bo musiałam jechać po pieluchy tetrowe do domu 🤣
Fajnie bylo po tulić maleństwo we śnie 🥺
Insane, to na którą masz wizytę? Trzymam mocno kciuki 🤞❤️
My dzisiaj adaptacja w żłobku 🥺
Ale że co? Nie dałabyś rady? Pewnie że tak 🤣🫣
Powodzenia z adaptacją 🤞🏻
👩🏻1987 🧑🏻🦲1992
💔2009
💙2010
🩷2013
Starania od 04.2024
Wiesiołek + Wit E + omega + NAC -
Olcia1987 wrote:Najpiękniejszy widok z rana ❤️🤩😍
Porównań nie robię bo widać gołym okiem, ale dla Was zrobiłam.
Ten z góry dzisiejszy a ten z dołu wczorajszy
https://zapodaj.net/plik-k8xmv1zw2D
Bety robic nie będę bo tu w Niemczech za dużo zachodu, a i dopóki nie ma się wyniku nie można zrobić kolejnej bety.Olcia1987 lubi tę wiadomość
-
Alutka128 wrote:Porównań nie robię bo widać gołym okiem, ale dla Was zrobiłam.
Ten z góry dzisiejszy a ten z dołu wczorajszy
https://zapodaj.net/plik-k8xmv1zw2D
Bety robic nie będę bo tu w Niemczech za dużo zachodu, a i dopóki nie ma się wyniku nie można zrobić kolejnej bety. -
U mnie dzisiaj ewidentnie będzie zakończenie 🐒 więc od jutra z małżonkiem lecimy z tematem 😁
Nie mogę się już doczekać monitoringu za tydzień w klinice 😍🤞 jestem jakoś tak pozytywnie nastawiona na ten cykl i obym się nie zawiodła
Wstępnie proszę o wpisanie mnie na testowanie 29.10 😉Jvvliett, Olcia1987, kałamarnica 11, Misiula, Smerfelinka, Olinek7 lubią tę wiadomość
🙎♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
AMH 2,7
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston
👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊Fertistim
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl) -
Nowa2024 wrote:U mnie dzisiaj ewidentnie będzie zakończenie 🐒 więc od jutra z małżonkiem lecimy z tematem 😁
Nie mogę się już doczekać monitoringu za tydzień w klinice 😍🤞 jestem jakoś tak pozytywnie nastawiona na ten cykl i obym się nie zawiodła
Wstępnie proszę o wpisanie mnie na testowanie 29.10 😉Nowa2024 lubi tę wiadomość
-
Olcia1987 wrote:Ale że co? Nie dałabyś rady? Pewnie że tak 🤣🫣
Powodzenia z adaptacją 🤞🏻Olcia1987 lubi tę wiadomość
-
Chesterka1124 wrote:Doczytałam Twój pierwszy post. Startowałas z beta 13. Kiedy powinnaś dostać okres? Ciąża biochemiczna jest bardzo częsta, zazwyczaj dowiadujemy się o niej testując przed 🐒.
Czasami komórki się źle podzielą i taki zarodek jest odrzucany przez nasze ciało. Strata boli ale natura też robi swoje. Podejrzewam,że gdyby nie czułe testy i możliwość badania krwi przed miesiączka większość z nas nawet by nie była świadoma ciąży biochemicznej. Okres nie będzie bolał jakoś bardziej, może być więcej skrzepów.
Wiele kobiet również szybko zachodzi w kolejna zdrową ciążę i tego Ci życzę 🫂🤞
Owulacje miałam najprawdopodobniej 12/13 września wiec okres 26 września. Szczerze podejrzewam ze beta była dużo wyższa zanim zrobiłam testy, jak na złość rozchorowałam się w tedy i totalnie zignorowałem wszystko… a co do kolejnej ciąży to wątpię bo mąż za granica i nigdy nie możemy się zgrać w czasie… także narazie ja odpuszczam, mam już jedno dziecko i na tym się skupie. Jedynie boli ze będzie pewnie kiedyś duża różnica wieku. -
Jestem już po wizycie. Na razie jestem w szoku, bo tyle czekałam, że schodzą ze mnie emocje. Ogólnie jestem zadowolona.
Wszystko jest i będzie tak, jak chciałam, tylko trochę inaczej ułożone w czasie 😉 ale czekając ponad 3 lata na żywe dziecko, te dwa-trzy miesiące już nie robią różnicy.
W przyszłym miesiącu mam mieć (w sumie tak, jak chciałam) histero z biopsją (i to za darmo, na NFZ!). A dzisiaj poszłam, jak się okazało prosto na owulację, więc tak jak myślałam, że ten cykl stracony przez badania, to jednak dostałam zastrzyk i „co ma być to będzie”. Jak się nie uda (co obstawiam) to po wynikach histero i biopsji zobaczymy co dalej. Czy od razu ivf czy jeszcze spróbujemy pierwszy i ostatni raz iui. Ale to już będzie pewnie styczeń.kałamarnica 11, Nowa2024, Smerfelinka, Olcia1987, Chesterka1124, kasssia, DaruniaKa, Olinek7, PsiaMama93, Aksandra lubią tę wiadomość
40 tc 💔 -
Insane wrote:Jestem już po wizycie. Na razie jestem w szoku, bo tyle czekałam, że schodzą ze mnie emocje. Ogólnie jestem zadowolona.
Wszystko jest i będzie tak, jak chciałam, tylko trochę inaczej ułożone w czasie 😉 ale czekając ponad 3 lata na żywe dziecko, te dwa-trzy miesiące już nie robią różnicy.
W przyszłym miesiącu mam mieć (w sumie tak, jak chciałam) histero z biopsją (i to za darmo, na NFZ!). A dzisiaj poszłam, jak się okazało prosto na owulację, więc tak jak myślałam, że ten cykl stracony przez badania, to jednak dostałam zastrzyk i „co ma być to będzie”. Jak się nie uda (co obstawiam) to po wynikach histero i biopsji zobaczymy co dalej. Czy od razu ivf czy jeszcze spróbujemy pierwszy i ostatni raz iui. Ale to już będzie pewnie styczeń.
Profesjonalną opiekę już macie, a czas szybko zleci! 🤞🤞🤞Insane lubi tę wiadomość
🙎♀️ wszystko ok, naturalne owulacje
AMH 2,7
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
💊metafolian, b-complex, wit D, Fertistim, Euthyrox25, Duphaston
👨09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
💊Fertistim
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl) -
Insane wrote:Jestem już po wizycie. Na razie jestem w szoku, bo tyle czekałam, że schodzą ze mnie emocje. Ogólnie jestem zadowolona.
Wszystko jest i będzie tak, jak chciałam, tylko trochę inaczej ułożone w czasie 😉 ale czekając ponad 3 lata na żywe dziecko, te dwa-trzy miesiące już nie robią różnicy.
W przyszłym miesiącu mam mieć (w sumie tak, jak chciałam) histero z biopsją (i to za darmo, na NFZ!). A dzisiaj poszłam, jak się okazało prosto na owulację, więc tak jak myślałam, że ten cykl stracony przez badania, to jednak dostałam zastrzyk i „co ma być to będzie”. Jak się nie uda (co obstawiam) to po wynikach histero i biopsji zobaczymy co dalej. Czy od razu ivf czy jeszcze spróbujemy pierwszy i ostatni raz iui. Ale to już będzie pewnie styczeń.
Super wieści, dobrze, że masz konkretny plan działania. A kto wie, czy akurat ten cykl nie okaże się tym szczęśliwym 🤗🍀
Tego Ci życzę. ❤
Insane lubi tę wiadomość
👱♀️'91: PCOS, cykle nieregularne, cykle bezowulacyjne, niedoczynność tarczycy
• Euthyrox, Duphaston, Pregna start, Inofem, Omega 3-6, Koenzym Q10, resweratrol, cynk, olej z wiesiołka
👨'87: parametry nasienia prawidłowe ✅
• Profertil Man
🐱 '18 Kitku
• starania na spokojnie od: 08.2023r.
• starania monitorowane od: 02.2024r. - brak samoistnej owulacji
Łącznie 13 cs o pierwsze 👶
Cykle stymulowane Lamettą - owulacja ✅
06.24 borelioza - leczenie ✅
10.24 MUCHa - Ureaplasma species⚡❌
11.24 - 12.24 ---> leczenie + kontrolne wymazy💊
01.25 - 🏥badania hormonalne, HSG, histeroskopia 🙏🙏🙏