Październikowe starania
-
WIADOMOŚĆ
-
Martika mam nadzieje, ze malenstwo da rade. Wierze w to bardzo i modle sie :*
Juwelka, spokojnie, za bardzo sie przejmujesz prl. Zobaczysz ze nawet jak bedzie za wysoka to lekarz latwo ja zbije lekami :*juwelka lubi tę wiadomość
25 cs; 3 IUI udane - 15.04.17
17 cs 2.11.2019
P. 04.03.2014 - 10tc [*] D. 19.08.2018 - 11tc [*] 5.9.2023 - 5tc [*]
45 lat | Hashimoto | Endometrioza | MTHFR 1298A-C homo | Czynnik V(R2) hetero | NK 21,5% —> Encorton 20mg, po 2 cyklach —> NK 8% | ANA2 1:2560 typ drobnoziarnisty -
She Wolf wrote:Martika mam nadzieje, ze malenstwo da rade. Wierze w to bardzo i modle sie :*
Juwelka, spokojnie, za bardzo sie przejmujesz prl. Zobaczysz ze nawet jak bedzie za wysoka to lekarz latwo ja zbije lekami :*
Jestem trochę przewrażliwona, zawsze myslalam, że jeden czy dwa cykle bez zabiepieczenia i będzie fasolka, a teraz dopiero uświadamiam sobie, że to nie jest takie łatwe:( -
3livka wrote:Hej dziewczyny, u mnie 8dpo, powoli zaczynam się nakręcać
Nawet będąc w aptece kupiłam 2 testy ciążowe, ale obiecałam sobie że użyję dopiero w ostatecznościMadlene84 lubi tę wiadomość
-
juwelka wrote:dzięki, pójdę w pon to się wszystko dowiem:)
Jestem trochę przewrażliwona, zawsze myslalam, że jeden czy dwa cykle bez zabiepieczenia i będzie fasolka, a teraz dopiero uświadamiam sobie, że to nie jest takie łatwe:(
juwelka też tak myślałam
-
martika wrote:Dziewczyny proszę Was o modlitwę w intencji synka mojej koleżanki, stan jest krytyczny. Potrzeba ogromu wiary i modlitwy natychmiast, będę bardzo wdzięczna, wierzę, że Bóg usłyszy nasze wołanie.
Będę się modlić za dzidziusia i jego mamę. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.Lili -
Boooże mnie brzuch boli masakrycznie. Takie jakby skurcze mam ni to w macicy, ni to bardziej z tyłu jakby w jelitach, i tak kilka razy na godzinę. Już się zastanawiam czy po jakąś nospe nie wyskoczyć, ale nie chce mi sie ruszac z domu
Ania24 lubi tę wiadomość
-
A najlepsze, że nie mam nerwicy zawsze przed @ kilka dni chodziłam nabuzowana, czepiałam się byłam nie przyjemna aż czasami kipiało a teraz jakiś taki luz nie wiem pewnie się nakręcam ale może jednak coś tam jest NADZIEJA UMIERA OSTATNIA
3livka lubi tę wiadomość
-
Ania24 wrote:A najlepsze, że nie mam nerwicy zawsze przed @ kilka dni chodziłam nabuzowana, czepiałam się byłam nie przyjemna aż czasami kipiało a teraz jakiś taki luz nie wiem pewnie się nakręcam ale może jednak coś tam jest NADZIEJA UMIERA OSTATNIA
-
Bardzo dziękuję wszystkim za modlitwę i wsparcie, stan maluszka się poprawił! Był umierający, teraz jest lepiej, ale nadal potrzeba modlitwy, nie ustawajmy!
Dziękuję, że jesteście i że mogę na was liczyć25staraczka25, Kotowa, Madlene84, Asiulek lubią tę wiadomość