PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja chyba nienormalna się robię, bo moje samopoczucie każdego dnia jest zależne od tego czy temp wzradta czy spada. Oszaleję chyba
amelia04072006 lubi tę wiadomość
-
gigsa wrote:Ja chyba nienormalna się robię, bo moje samopoczucie każdego dnia jest zależne od tego czy temp wzradta czy spada. Oszaleję chyba
My tez to mamy kochana, widzialas co ja odpierdalalam? To normalne...wysoka temp dobry humor...niska. Deprecha odrazu...zryty beret czlowiek ma przez to, ale mierzyc tez nie przestanie bo go ciekawi, oj szkoda gadacgigsa, pompon lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAsha nie chciałam Cię urazic. wiem, ze to przezywasz z reszta jak kazda z nas, a my jestesmy z toba. niestety na pewne rzeczy nie ma sie wpływu
zaczynasz nowy cykl,który musi być udany:). ja w jednym miesiącu się tak przyblokowałam, że nie miałam okresu przez 72dni dopiero jak poszłam na usg i lekarz pow ze tam nic nie ma to za 2 godz przyszła @. -
nick nieaktualny
-
Alika wrote:Asha nie chciałam Cię urazic. wiem, ze to przezywasz z reszta jak kazda z nas, a my jestesmy z toba. niestety na pewne rzeczy nie ma sie wpływu
zaczynasz nowy cykl,który musi być udany:). ja w jednym miesiącu się tak przyblokowałam, że nie miałam okresu przez 72dni dopiero jak poszłam na usg i lekarz pow ze tam nic nie ma to za 2 godz przyszła @.
Wcale nie musi byc udany i nie bedzie
-
nick nieaktualnyPewnie nie ma się co zas nastawiać , bo znów będzie dupa... trzeba odpuścić... cieszyć się sexem i traktować go nie tylko jak proces tworzenia... tylko, że to sie tak łatwo mówi...
Może Asha to głupie co napiszę, ale daj sobie na jeden , dwa cykle spokój z tym forum , z mierzeniem temp i w ogóle... -
nick nieaktualny
-
Nelly1507 wrote:Pewnie nie ma się co zas nastawiać , bo znów będzie dupa... trzeba odpuścić... cieszyć się sexem i traktować go nie tylko jak proces tworzenia... tylko, że to sie tak łatwo mówi...
Może Asha to głupie co napiszę, ale daj sobie na jeden , dwa cykle spokój z tym forum , z mierzeniem temp i w ogóle...
To tez nic nie da, bo na forum jestem dopiero 3 miesiac , wczesniej ani nie mierzylam, ani tu nie bylam ani nic
W maju mialam hsg i postanowilismy ze przez 3 miesiace po tym zabiegu zrobimy wszystko co mozliwe zeby zajsc zeby potem nie bylo zalowania, i dlatego sie po prostu nastawilam na te miesiace, bo szanse sa wieksze po hsg a sierpien to ostatni z tych 3 miesiecy -
nick nieaktualny
-
Dlatego mi sie odechciewa wszystkiego...mam teraz dola, ale pewnie jeszce jeden miesiac dam z siebie, ale nadzieji wielkiej nie mam, chociaz juz sie sklaniam do tego, zeby testow nie robic itd
Ja mam laski 35 lat ponad, okresy mam jak w zegarku, owulacja elegancka, widzialyscie moj wykres wypisz wymaluj, tego sie nie widzi czesto, wiec nie moze byc nic zle za bardzo ze mna, ponadto u mnie w rodzinie jest 5 kobiet ktore zaszly w wieku 39 lat i jedna w wieku 41, wiec ja geny mam dobre i nic nikomu nie bylo w sprawach kobiecych nigdy...tylko z jakiegos powodu, nie kmini u nas -
nick nieaktualny
-
Bo razem zawsze raźniej. A ja znów w tyle.
Do tego dziś chyba od tego ciągłego bólu aż mnie mięśnie brzucha bolą jak po robieniu brzuszków