PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPowiem wam szczerze że psychicznie przygotowuję się na to poronienie i zbieram siły na starania. Jakoś nie wierzę w cuda... Podtrzymuję tę ciążę na siłę, a dziecko już pewnie nie żyje. To jest dramat... ale chyba wolałabym wcześniej niż później...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2014, 06:29
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
MalaCzarna wrote:Powiem wam szczerze że psychicznie przygotowuję się na to poronienie i zbieram siły na starania. Jakoś nie wierzę w cuda... Podtrzymuję tę ciążę na siłę, a dziecko już pewnie nie żyje. To jest dramat... ale chyba wolałabym wcześniej niż później...
Witaj Czarna, nie myśl o najgorszym, póki co nie wiadomo jeszcze...chociaż z drugiej strony to normalne, że bierzesz pod uwagę dwie możliwości.
Poczekajmy na tą bete...
-
nick nieaktualny
-
Iza75 wrote:Niestety nie można ale proszę Cie, jeszcze przeciez jest szansa i wcale nie musi tak byc
Kochana mogłąbym Ci tu opowiadac swoja historie teraz ale po co. Nie jest Ci to w tej chwili potrzebne. Musisz wierzyc, że bedzie dobrze bo jesli Ty sie poddasz to jak dzidzia ma sie nie poddac hmmm? Wytrzymaj do czwartu,postaraj sie myślec pozytywnie. Wiem, że to trudne bo chciałoby siężeby ciąża była najszczesliwszym okresem w życiu a tu masz...same problemy od startu...Kochana każda z nas chciałąby żeby było dobrze u Ciebie -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny