PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Witaj "mi" chyba jednym ze sposobów jest ten dla nas starających najgorszy...czyli nie myślenie o ciąży i o tym że kiedy nas cokolwiek zakłuje to już na pewno objaw ciąży...tak mi lekarz powiedział że psychika kobiety potrafi męczyć...Kiedy przestajemy myśleć to to nam pomaga i działa najlepiej:) Tylko na to właśnie nie ma złotego środka chyba...sama ostatnio miałam wszystkie możliwe objawy i nawet @ się spózniła i byłam pewno kupione chyba 20 testów i niestety okazało się ze @ przyszła po tyg Mam nadzieję że tym razem będzie inaczej
Halinka84, mi lubią tę wiadomość
-
hej dziewczyny...u mnie oczekiwanie na zrobienie testu skończyło się z dzisiejszym porankiem...dostałam niestety @ a byłam peewna żę ból piersi, podbrzusza,sutków, ból głowy, to prawie że pewne oznaki ciąży...jestem załamana...chodzę a w oczach same pojawiają się łzy...powoli trace nadzieję że będe kiedyś mamą... Trzymam za Was kciuki dziewczyny
-
nick nieaktualnyWitam
Pierwszy raz piszę na forum, ale czytam już od bardzo dawna. Staramy się z mężem o dzidziusia już od 2,5 roku. W tym cyklu zdecydowaliśmy się na IUI. Dzisiaj jest 13 dzień po. W poniedziałek mamy testować, Dzisiaj czuje się źle. Słabo, głowa mnie boli i rana chyba miałam mdłości. Ale tylko jak leżałam na boku. Jeżeli okaże się że jestem w ciąży to na pewno opisze moje wcześniejsze dolegliwości które dawały mi do myślenia, ale na razie nie chcę świrować. Pozdrawiam wszystkie Staraczki i życzę szybkiego zafasolkowania -
hej dziewczyny @ spoznia sie tydzien czasu temperatura od poniedzialku 37 dzis lekki bol brzucha jak na @ i tempka 36,9 bol piersi od 3 tygodni testu nie robilam bo czuje ze do poniedzialku dostane oraz bol plecow na dole sluz bialy lepki ...co o tym sadzicie..wczesniej tak dlugo piersi mnie nie bolaly i temperatury tez nie mialam tak dlugo wysokiej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2014, 19:06
kolejna staraczka -
"Mi" stramy się już z rok czasu mam siofor500 3x1 i inofolic ponoć miało być obiecująco byliśmy na urlopie wypoczęci wyluzowani a tu po 2 tyg @ no nie mogę tego zrozumieć,już bardzo bardzo bysmy chcieli zostać rodzicami czasami właśnie przez takie niepowodzenia człowiek ma tysiące myśli...naprawde jest bardzo cięzko...zaczynam się obawiać że nasze starania mogą być bardzo długie...
-
Chyba każdy tak myśli że starania będą trwały wieczność ;/ Mi jakoś pomału udaje się luzować choć nie jest łatwo. Staram się mieć dużo zajęć żeby nie myśleć. Moim pierwszym krokiem do luzu było pogodzenie się z samą sobą że to może potrwać długo a może w ogóle nam się nie udać. No i powtarzam sobie w kółko że teraz luzik a jak za rok nie wyjdzie to uderzę do swojego doktora , który pewnie coś wymyśli. Trzeba pozytywnie myśleć to też dużo daje Mam nadzieję że wkrótce każda z nas będzie mieć swoje upragnione maleństwo
-
Oby beti97 oby Podobno rok starańtojeszcze nietak długo, sam stres przed tym, że znów nadejdzie czas i zamiast dwóch kreseczek bedzie @ doprowadza nas do nerwicy ;/ A co do wyluzowania...hmmm... ciężka sprawa. Wszyscy mówią, że wczasy i odpoczynek pomagają w staraniach, ale później człowiek i tak czeka na najmniejszą oznakęiznów ta nadzieja.
U mnie jest problem wciąż nawracających cyst na prawym jajniku, przez co jak to mój gin powiedział "coraz słabiej działa" oraz męża w ciągłej delegacji ;/ -
Cześć Kobitki !
Nie wiem jak mam się do tego odnieść ale ja np:miałam te same objawy co piszecie wyżej i niestety zawsze dostawałam @ jak nie na przód to spóźniała się max 1 dzień ^^ . Ale każda z nas przechodzi to inaczej inna nie ma w ogóle objawów inna już w czasie zapłodnienia coś czuje,tak było np.z moją teściową (urodziła 5 dzieci) to przy ostatnim czyli moim mężu wiedziała że to jest to Trzymam za nas kciuki i mam nadzieję że niedługo każda z nas będzie się chwaliła już fasolką w brzuszku -
Ja w tym mc nie mierze temp nic nie robie jedynie myslalam o test owu ale tez sie zastanowie za bardzo to ryje mozgownice za bardzo nakreca...pozatym wzielam sie za odchudzanie i specjalnie to mi nie zalezy juz wolalabym zrzucic z 10 kg....i potem zajsc..no nie wiem zobaczymy..
ja juz 11 mc sie staram i tez za kazdym razem klapa[/url] -
Hej wszystkim. Jako, że jestem tu nowa nie wiem gdzie umieścić mój post... Dziś mam według obliczeń 37dc i @ dalej brak. Testy robiłam już 2 - pierwszy 3 dni przed spodziewaną @ a drugi dziś aczkolwiek nie rano. Oba negatywne. Cykl trwa 30-32 dni. Kompletnie nie mam żadnych objawów które mogłyby wskazywać że @ się zbliża, a zawsze miałam. Tyle że podbrzusze pobolewa mnie ale nie przypomina mi tego bólu przed @. Bardziej są to pokłuwania, czasem z jednej strony janika czasem z drugiej. Piersi nie bolą, przynajmniej nie czuje. Może sutki lekko wrażliwe ale tylko czasem. Częsciej mnie swędzą Mdli mnie porankami i wieczorami ale zwalam to na temperature za oknem i na to ciepełko. Senna jestem ale to u mnie raczej norma tak mysle. Wg obliczeń moich wynika że dni płodne miałam 26.07-1.08, a owulacja okolice 31.07. Stosunek był bez zabezpieczenia 26.07 i 27.07 potem 1.08 z prezerwatywą i 2.08 znowu bez. Nie bardzo wiem co mam o tym myslec.
-
A ja starałam się 5 m-cy po czym zaszłam w ciążę, którą niestety poroniłam. Odczekałam 3 m-ce i zaczęłam starania. Tak bardzo nakręciłam się na pierwszy cykl starań, słyszałam, że po poronieniu zachodzi się "łatwiej".Widziałam już u siebie wszystkie objawy ciążowe i co????? Wielkie rozcazrowanie. Przyszła @ a wraz z nią kolejny cykl starań. Mogłabym nie mierzyć temp ale wiem, że wykresy będą pomocne mojemu gin w razie dłuższych niepowodzeń. Zmieniło się jednak moje nastawienie. Wyjechałam na kilka dni, zmieniłam otoczenie, wyluzowałam się i już nie nakręcam. Jak będzie to będzie. Może właśnie ten spokój mi pomoże??? Trzymam kciuki za wszystkie staraczkiCórka 8 lat
2 Aniołki (13.05.2014 i 17.11.2014) -
nick nieaktualny
-
hej dziewczynki ostatnio byłam na tym wątku miesiąc temu w oczekiwaniu na testowanie- jednak sie nie udało. Teraz jestem w cyklu z pomocą CLO dziś 27dc pierwszy test i pojawiła się dosyć szybko lecz blada druga kreseczka cieszę się na razie bardzo ostrożnie, bo pół roku temu przeszłam ciążę zaśniadową zakończoną poronieniem.
W ogóle nie spodziewałam się tej kreseczki, bo nie mam żadnych objawów nic ! jutro powtórze test -
Marlencia ja też mam pierwszy cykl z CLO, jestem obecnie w 23 dniu cyklu, mam nadzieję, że za parę dni też zobacze drugą choćby bladą kreseczke. Ja poronilam w kwietniu. Trzymam za ciebie kciuki i po cichu już ci gratuluje.Córeczka 16.11.2017❤
Synuś 31.05.2015❤
Córeczka 09.12.2000❤ -
Hej dziewczyny ! Ja rónież mam pierwszy cykl z CLO. Wczoraj 15 dpo zrobiłam test popołudniu i wyszedł negatyw. Temperatura na razie nie spada więc zrobiłam test również dziś (16 dpo) z porannego moczu i wyszła bardzo blada druga kreska. Nie wiem co o tym myśleć ???
Truskaffeczka lubi tę wiadomość
UKOCHANY FRANUŚ *09-02-2015r + 09-02-2015r. 29tc żył 1,5 godz.
-
Angelina wrote:Hej dziewczyny ! Ja rónież mam pierwszy cykl z CLO. Wczoraj 15 dpo zrobiłam test popołudniu i wyszedł negatyw. Temperatura na razie nie spada więc zrobiłam test również dziś (16 dpo) z porannego moczu i wyszła bardzo blada druga kreska. Nie wiem co o tym myśleć ???
Trzymam KciukiAngelina lubi tę wiadomość