PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi owulacja wypadała w sobotę, w poprzednim tyg serduszkowalismy co 2 dni, był śluz plodny. @wypada na 5.12, cykle 34 dni jakoś mam przeczucie, że znowu nic. Biorę duphaston, dziś poszła mi krew z nosa, zawsze się śmiałam, że okres zaczyna mi się nosem. W sumie dawno nie leciała, a ostatnio jestem trochę przemęczona, spadło żelazo. Jakiś katar mnie dopadł, jest mi zimno, ciągle chce mi się spać, Pruszczu bez Iiku, kluje w podbrzuszu teraz pozostaje czekanie..Ale i tak to by było za wcześnie na objawy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 19:52
-
sskorka24 wrote:A u mnie dalej nic okresu jak nie bylo tak nie ma. Juz nawet przez myśl mi dziś przeszło że może test ciążowy zrobie może coś zakiełkowało w między czasie. No nic wygłada na to że będziecie się dziewczynki pierwsze cieszyć z dwóch kreseczek.
A kiedy ma nadejść @? -
SurfGirl wrote:Chociaż tyle nam matka natura dała, że w okolicy ovu czujemy się wspaniale (jak jest jakiś fajny facet w pobliżu ). To trzymam kciuki, żeby te plemniczki znalazły się z jajeczkiem
Haha, ja też czuję się ładna, mam taką inną cerę i błysk w okuSurfGirl lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyoj kobietki ja mam tylko nadzieję, że u mnie owulacja była... w tym miesiącu miałam wyluzować i nie używałam testów owulacyjnych ani wiesiołka. właśnie chyba skonczył mi się śluz płodny który miałam 6 dni ale zastąpił go śluz kremowy taki szklisty. mało tego jakieś 12 dni temu równiez wystąpił przez dw dni śluz płodny z mocnymi bólami jajników i podbrzusza(może wtedy była owulacja?) piersi nie bolą, natomiast zauważyłam że otoczki wokół sutków delikatnie przyciemniały. brzuch również nie daje znaku. ehhh co ma być to będzie.
-
nick nieaktualny
-
Audobrandessa wrote:madziaw88 kiedy testujesz?
Teoretycznie powinnam 5.12 bo wtedy wypada @, takze jeszcze trochę czasu. Ogólnie czuję że się jak "kupa".. jak to powiada moja koleżanka i jak spojrzę w lustro - zombie. Stawiam raczej na przeziębienie. Serduszkowalismy w tamtym tyg co 2 dni. Ostatnio w czw rano potem dopiero nd wieczorem z racji wyjazdu. Owulacja niby w sobotę ale być może w czwartek. Sama już nie wiem. Za wcześnie by było na jakiekolwiek objawy. -
nick nieaktualny
-
Witajcie, ja jestem w biegu ostatnio. Podczytuję Was. Zagubiona gratuluję! Dziewczyny trzymam kciuki za dwie kreseczki, ja dopiero będę miała okazję na początku stycznia się postarać. Teraz kończę @, a mąż dopiero przyjeżdża na święta.
Pozdrawiam!madziaw88 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny ja mam dzisiaj jakoś dziwnie test ovu mi wyszedł cały dzień bolą mnie jajniki najbardziej prawy, boli podbrzusze ale śluzu tyle co o ile I nic za chorobę z tego nie rozumiem. Do tej pory sporo miałam tego śluzu kremowo-wodnisto-rozciągliwego ale dzisiaj niestety bardzo mało ale uczucie wilgotności tak jakby czuje. Kurcze jakoś tak dziwnie. No ale nic mój M wziął sobie specjalnie dzisiaj wolne więc będziemy serduszkować Trzeba kuć żelazo póki gorące
Karola nie sądziłam że aż tak wcześnie będę miała ponieważ teoretycznie miały mi wypaść na 6 grudnia. To życzę ci powodzenia i aby twój miał bardzo dużo siły
Audobrandessa ja jednego miesiąca z rok temu tak się wyluzowałam że przez cały cykl się z M nie przytulałam hihihi Sam mnie namawiał żebym trochę odpuściła to go posłuchałam
Dziewczynki życzę wam dwóch soczystych kreseczek na teścikumadziaw88, SurfGirl lubią tę wiadomość
-
Audobrandessa wrote:ja myślę testować 2 grudnia sądząc po pierwszych bólach owulacyjnych albo 6-7 biorąc pod uwagę teraz ten śluz. żałuję ze nie robiłam testów owulacyjnych. tak się wyluzowałam hehee
Jak nam się nie uda w tym cyklu to za mc to pobawię się z testami owulacyjnymi Wczoraj byłam u endo na kontroli, po 6 tyg euthyroxu 25 z 3,4 spadło na 2,9 i dawka zwiększona na 37,5. Po @, która mam nadzieję nie nadejdzie wybieram się do ginekologa, jakieś usg, pęcherzyki i te sprawy..Póki co już sobie leżę i kluje podbrzusze. Może to duphaston tak działa. Oj Madziu , nie wymyślaj tylko spokojnie czekaj ..Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 22:48
-
Audobrandessa wrote:ja myślę testować 2 grudnia sądząc po pierwszych bólach owulacyjnych albo 6-7 biorąc pod uwagę teraz ten śluz. żałuję ze nie robiłam testów owulacyjnych. tak się wyluzowałam hehee
Jak nam się nie uda w tym cyklu to za mc pobawię się z testami owulacyjnymi Wczoraj byłam u endo na kontroli, po 6 tyg euthyroxu 25 TSH z 3,4 spadło na 2,9 i dawka zwiększona na 37,5. Po @, która mam nadzieję nie nadejdzie wybieram się do ginekologa, jakieś usg, pęcherzyki i te sprawy.. Póki co już leżę, kluje w podbrzuszu ale może duphaston szaleje. Spokojnie, tylko spokojnie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2015, 22:54
-
Witam przyszłe Mamy
Ja już nie wiem. Może się doszukuję, może wkręcam. Poza tym kiedyś kiedyś (jeszcze zanim zaczęłam brać tabsy) moje objawy przedmiesiączkowe były takie, jakbym była w co najmniej 3 miesiącu
Tak czy inaczej wczoraj (8dpo) czułam jajniki. Szczególnie prawy. Bólem bym tego nie nazwała. Przez chwilę myślałam, że się doszukuję. Dziś nie mam wątpliwości bo od rana brzuch mnie boli tak, że nie mam co do tego wątpliwości. Raz miałam taki skurcz z prawej strony, że to faktycznie bolało (nie tak, że nie do zniesienia, ale pomylić się nie da i wiem, że się nie wkręcam).
W dodatku wczoraj czułam smak świeżej krwi w ustach. Pobiegłam do lustra, żeby sprawdzić, czy sobie nie przegryzłam wargi, albo czy nie krwawią mi dziąsła, ale nic z tych rzeczy. Po 15 minutach przeszło i już nie było wspomnienia.
Wracając z pracy, w samochodzie, dostałam takiego ślinotoku, że nie nadążałam przełykać. Dziwne to - nigdy tak nie miałam. Ślina jak woda i ile razy przełknęłam, już miałam jej pełną buzię.
Wieczorem szykowałam kurczaka dla rodzinki. Jak zrobiłam marynatę z masła, czosnku i majeranku, to jakbym się wściekła normalnie! Znów dostałam ślinotoku, ale miałam taką ochotę, że musiałam sobie nią posmarować kanapkę. Odjazd - kanapka z marynatą do kurczaka
Kurcze, dziewczyny, albo coś mi w brzuszku płata straszne figle, albo to największa autosugestia ever.
Ps właśnie mam ślinotok (fuj!) O tej samej porze co wczoraj. Tylko nie wiem, czy to pora, czy to wspomnienie tej marynaty
Co o tym myślicie? Miałyście kiedyś takie dziwaczne objawy? Dodam, że od jakiegoś czasu palą mnie sutki, ale ogólnie piersi nic. Tyle, że miałam takie samo uczucie w drugiej połowie poprzedniego cyklu, więc tego bym nie łączyła. -
nick nieaktualnyRatunku, nie wiem co jest w terminie @ zrobilam test,negatywny , po 2h zrobila sie jasna deuga kreska, widac ja , sluz brazowy wtedy rano, ustapilo, na nastepny dzien dalej @ nie przyszla i znow rano brazowo rozowy sluz, znowu zaniklo... dzis rano znow mnostwo sluzu w tym troche brazowego i jakies male naczynko krwi, tylko najdziwniejsze to,ze to wszystko to jednorazowe incydenty przez te 3 dni i to rano, nagle ustepuje i sluz jest normalny, szyjka twarda wysoko, jajniki czuje raz jeden raz drugi i sporadycznie bole @. Co to moze znaczyc? Ciaza jednak? Kurcze, ta kreska dosyc slaba byla, a z drugiej strony to przez 3 dni to sie okres przeciez powinien rozwinac, glupieje no..
madziaw88 lubi tę wiadomość
-
Czarnula204 wrote:Ratunku, nie wiem co jest w terminie @ zrobilam test,negatywny , po 2h zrobila sie jasna deuga kreska, widac ja , sluz brazowy wtedy rano, ustapilo, na nastepny dzien dalej @ nie przyszla i znow rano brazowo rozowy sluz, znowu zaniklo... dzis rano znow mnostwo sluzu w tym troche brazowego i jakies male naczynko krwi, tylko najdziwniejsze to,ze to wszystko to jednorazowe incydenty przez te 3 dni i to rano, nagle ustepuje i sluz jest normalny, szyjka twarda wysoko, jajniki czuje raz jeden raz drugi i sporadycznie bole @. Co to moze znaczyc? Ciaza jednak? Kurcze, ta kreska dosyc slaba byla, a z drugiej strony to przez 3 dni to sie okres przeciez powinien rozwinac, glupieje no..
Może zrób ponownie test, albo bete i będzie jasne -
nick nieaktualny