PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
marciaa wrote:Niestety nie mam dobrych wieści. Dzisiaj czyli w dniu spodziewanej @ - test jedna kreska
A mierzysz temperaturę? To dużo pomaga. Ja niby @ jeszcze nie mam ale po temperaturze wiem, że jutro będę mieć
-
K22. Kiedyś jak jeszcze nie planowaliśmy dziecka to mierzylam nawet później było to nasza metoda antykoncepcji (nigdy nie brałam tabletek). Jednak od jakiegoś czasu nie mierze. Też mi zawsze spadała temperatura przed @, jednak jak teraz nie mierze to nie wiem
A badacie dziewczyny szyjke?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 maja 2016, 15:23
-
nick nieaktualnyK22 wrote:No i gdzie te wieści?
U mnie tempka juz spadła na amen i cosik różowego na papierze, wiec dupa. Ale... Mąż ma urlop od 1.06. No to może uda się wystrzelić -
nick nieaktualny
-
ankaa81 wrote:Hej dziewczęta:) Melduję, że dziś 29 dc test negatywny... Robię codziennie a co czemu nie? Mam dużo testów to se porobię aż do dnia @ he he. Czuję się kiepsko ale co ma być to będzie. Super pogoda dzisiaj życzę miłej soboty!!!
Zazdroszczę :p
Ja mam Tylko jeden
-
Z tą szyjką to ciężka sprawa i szczerze mówiąc trudno mi to przychodzi ale jak mój okres nie przyszedł w styczniu na czas a wsadziłam tam paluchy to wiedzialam, że @ nie przyjdzie. Szyjki dosięgnąć nie mogłam a przed @ jest naprawdę nisko i otwarta tak, że palec praktycznie w nią wchodzi. Podobno w okolicy owulacji tez jest wysoko ale ja jakoś tego ocenić nie umiem. Przełożę się w tym cyklu.
-
No i jeszcze chciałam zapytać o jedną rzecz. Na szyjce mam 2 polipy. Miałam je przed 1 ciążą o którą staraliśmy się rok. W trakcie ciąży zniknęły a potem znów się pojawiły i tak se je mam do teraz. Moja gin twierdzi, że one w niczym nie przeszkadzają i jeśli cytologia jest ok, to nie trzeba ruszać, bo nie rosną. A ja się zastanawiam, czy w nich może tkwić problem. Czy któraś z was się z tym spotkała?
-
Mia u mnie okey. Najgorszy czas minął. W dniu pogrzebu wuja było najgorzej. Nie mogłam przestać o Nim myśleć. Dużo płakałam, myślałam o Nim i o życiu ogólnie. Poszłam do spowiedzi i jak wróciłam do męża pogodziliśmy się. Życie może skończyć się w każdej chwili. Można się gniewać, mieć nieporozumienia, ale koniec końców trzeba się pogodzić i kochać nim będzie za późno. Moje stosunki z mężem ociepliły się. Nawet był "make up" seks i było inaczej niż zawsze, niż wtedy gdy się staraliśmy. Tak naprawdę na luzie. Liczę każdy dzień, każdą tabletkę i marzę o lampce wina. No ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. W końcu będę miała problem ZUM z głowy i będę mogła skupić się na prawdziwych staraniach.
Aj zazdroszczę Wam dziewczyny tych starań i oczekiwań na drugą kreseczkę. Ale dam radę !!
Nied.tarczycy, Hashi, niskie AMH (0,28), wysokie FSH, MTHFR a1298c hetero i PAI hetero, endo IV st.:
1).24.04.19r. I Laparo --> 09.05. --> Visanne START/półroczna kuracja)
2). 03.10.19r. II Laparo
15.05.2013r. córka Maja ❤️ (ciąża naturalna)
Moje ANIOŁKI:
1. Po dwóch latach starań- ICSI - Michalinka 8/9tc (10tc - 09.09.17r.)
2. Po trzech latach starań naturalny cud - Marcelinka 7/8tc (11tc - 25.08.18r.)
02.11. 18r.- transfer śnieżynki (3-dniowy zarodek)
29.09.20r. - rozpoczęcie procedury z KD (Eurofertil/Ostrawa)
13.10.20r. - mamy dawczynie/początek stymulacji
28.10.20r. - mamy trzy blastki ❄❄❄
18.11.20r. (11:30) - transfer jednego ⛄ / dwie śnieżynki na zimowisku
22.11.20r. - dwie kreseczki na teście (4dpt) 🥰/Beta: 6dpt - 27,2/8dpt -101/14dpt - 2091/15dpt - jest pęcherzyk ciążowy (również krwiak)/27dpt - 0,62cm maluszka z bijącym 💗 (133u/min) -
marciaa wrote:Eh zrobiłam głupotę :p
Zostawiłam poranny test i widzę teraz blada kreskę obok.
Wiem że taki test jest już do d*** jednak myśl w głowie zostaje ze może przy porannym świetle jej nie widziałamMikołaj 25.04.2011
08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
27.02 3480g Michaś 56cm długości
-
marciaa wrote:K22, a jak zaszlas w ciążę to jaka szyjke miałaś na początku ciąży ?
Nie potrafię powiedzieć czy miękka, czy twarda, bo naprawdę była tak wysoko, że tylko koniuszkiem palca moglam ja szmyrnąć. Była bardzo wysoko i w pierwszym momencie aż się wystraszyłam, że coś mi się tam złego porobiło. W pierwszej ciąży pamiętam, że do myślenia dał mi śluz. Któregoś dnia wypadła ze mnie duża kulka białego śluzu. Potem taką widziałam dzień przed porodem i to podobno jest tzw czop. -
To taka kulkę śluzu już chyba miałam gęstego przed @ kiedyś.
Dzięki za info.
Nic, chyba z objawów ogólnie ciężko coś wyczytać bo mogą świadczyć też o @.
Zostaje tylko czekać.
Jednak wiadomo , nikt nie myśli o objawach jak nie planował dziecka. A jak się planuje to mimowolnie się wyczekuje -
U mnie dziś koniec małpiszona więc teraz czekam z utęsknieniem na owulacje:)Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Hej dziewczyny ja na bieżąco Was czytam tylko gorzej z pisaniem.
Milka88 - jak pojawi się owulacja to działajcie życzę Wam jak to mój mąż mówi - złotego strzału hehe
U mnie 3 miesiąc starań i czekam bo za 4 dni ma być @... zawsze przychodzi jak w zegarku więc okaże się co i jak.
Ogólnie objawy są ale czy na ciążę czy @ to nie wiem...
Rano niby jakoś mdli mnie a wczoraj ból brzucha i klócie jajnika. I mam tak przed @ patrząc na ostatnie cykle i przy ciąży też tak było. Zatem pozostaje czekać...Milka88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny