PIERWSZE OBJAWY
-
WIADOMOŚĆ
-
No i temp spadła :/jak myślicie moze jeszcze odbić bądź moze teraz jest zagniezdzenie ?
pabelka88, tajemniczazolza lubią tę wiadomość
(20/10/2013)- naturalnie 6 tyg. [*]
(21/02/2014)(09/05/2014)(11/01/2015)- inseminacje
(28/09/2015) - punkcja-brak komórek jajowych
(18/03/2016) - punkcja (2 blastki 2BB)
(23/03/2016)(25/05/2016) - transfery
(13/03/2017) - punkcja (6 zarodków 1 klasy)
(16/03/2017) - transfer 2 zarodkow
-
A mnie znowu zaczynają cycki boleć... Zastanawiam się, czy to nie objaw świadczący przebytej owulacji... Dużego porównania nie mam, bo dopiero zaczynam "regularnie" jajeczkować, z pomocą lekarska. Jajniki też bolą, naprzemiennie, raz jeden, raz drugi. Zobaczymy czy coś się z tego kłucia wykluje
-
Dziewczyny, 6 dni temu miałam owulację. To dopiero mój pierwszy miesiąc starań. Ale dziś w nocy czułam się bardzo dziwnie. Nie mogłam spać, mdliło mnie przeokropnie, a co najważniejsze, bolał mnie prawy jajnik, dokładnie tak jak w czasie owulacji. Dziś tempka spadła. Czy to może być objaw implantacji? Nie chciałabym się rozczarować...
-
U mnie 2 tyg po zapłodnieniu- tzn 2 tyg po stosunku, jeszcze zielona w tym wszystkim jestem źle się czułam, było mi zimno, miałam dreszcze, w gardle czułam taką kluchę. I nagle wszystko ustało. A po terminie @ zauważyłam, że jestem tam na dole opuchnięta i jakby fioletowa. Kuł mnie prawy jajnik, i czułam się taka jakby pełna. No i mdliło mnie, lodówka strasznie śmierdziała. I nie mogłam spać, potrafiłam siedzieć do 3 w nocy i oglądać filmy, ale za to rano nadrabiałam I miałam mega zatwardzenie, gdzie ja nigdy nie miałam z tym problemu.
A przede wszystkim od samego początku czułam się tak.. nierealnie, nie potrafię tego dobrze wytłumaczyć, tak jakbym stała obok i wszystko obserwowała a nie w tym uczestniczyła, nie potrafiłam się na niczym skupić, byłam strasznie rozkojarzona.
To tyle co pamiętam. No bo później to już doszło latanie do wc i ból piersi ale to dopiero w 4 miesiącu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2013, 13:15
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Unlike wrote:Kurcze zaczynam powoli wierzyć, że coś się zadziało. Tempka wysoka, jedzenie smakuje inaczej, przed chwilą uczulił mnie mój sprawdzony od lat krem, a okresu ani widu ani słychu
unlike to wyglada na ciaze faktycznie, szczegolnie te bole i ta alergia...trzymam kciukasy za nas wszystkie!!!!!!!!!!! -
Unlike wrote:Cztery dni temu powinnam miec @, wczoraj skoczyla temperatura, piersi bola niemilosiernie, jestem wiecznie glodna i bola mnie jajniki. Zastanawiam sie czy to spozniona owulka (zdarzaly mi sie co jakis czas takie mega dlugie cykle) czy cos sie zadzialo...
-
mnie boli podbrzusze, jakbym miała takie mini skurcze, musiałam dziś wziąć no-spę, i mam duże obolałe cycki. Stopuję się przed wiarą, że się udało, bo od 9 cykli się staram i od 9 mam objawy ciążowe. Testuję w Mikołajki (w prezencie) 2 dni przed @. Jestem pewna, że będzie jedna krecha ale i tak to zrobię
-
czarownica_tea wrote:Testuję w Mikołajki (w prezencie) 2 dni przed @. Jestem pewna, że będzie jedna krecha ale i tak to zrobię
ja zawsze robię tak samo: wiem że będzie tylko jedna kreska ale nadzieja umiera ostatnia więc i tak testuję. Termin @ mam teraz na 8.12, ale jak nie przyjdzie wcześniej to pewnie zatestuję już 6. Może prezent będzie (wiem że nie bo już czuję jak wielkimi krokami @ się zbliża, ale co tam)czarownica_tea, weronika86 lubią tę wiadomość
Beta 2.01 - 4120 (19dpo)
Beta 4.01 - 8317 (21dpo) -
hej ja też mam @ na 8.12 ale nie wytrzymałam i zrobiłam dziś test niestety negatywny ale mam jeszcze nadzieje, bolą mnie jajniki tak inaczej ani na @ ani na owulację temperatura mi skoczyła do góry oby pozytywnie i te mdłości( ale śmieje się że to urojone bo tak prawie co miesiąc mam) pozdrawiam i życzę pozytywnego testowania
Domel98 lubi tę wiadomość
-
ja mialam dzisiaj spadek tempki w 9dpo i lekkie plamienie o polnocy...mam nadzieje, ze tempka jutro wroci...5/6/7dpo mialam objawy, bole szyjki, bole jajcorow, ale wczoraj przeszlo wszystko... tylko zostaly powiekszone piersi, zgaga i nerwowosc...ja testuje 09/12- mam 14dniowa fl...chcialam na mikolajki, ale bedzie za wczesnie... Dzisiaj dla jaj zrobilam test...po 2-3 minutach byly 2 kreski jak byk...nawet Maz stwierdzil, ze na pewno sa....po ok 8 minutach chcialam raz jeszcze spojrzec na test...a tam dupa...jedna kreska...niby nie powinno sie czytac powyzej 5 minut ( w ulotce jest napisane), ale jakby to byl pozytyw to nie powinien zostac pozytyw? sama juz nie wiem...jakbym sama to widziala, to pomyslalabym, ze zwariowalam, ale moj tez widzial...zwariuje...nie mam juz nadzieji..zawsze jestem bardzo optymistyczna, 26 miesiac stara...ale dzisiaj mam depreche
-
weronika86 wrote:ja mialam dzisiaj spadek tempki w 9dpo i lekkie plamienie o polnocy...mam nadzieje, ze tempka jutro wroci...5/6/7dpo mialam objawy, bole szyjki, bole jajcorow, ale wczoraj przeszlo wszystko... tylko zostaly powiekszone piersi, zgaga i nerwowosc...ja testuje 09/12- mam 14dniowa fl...chcialam na mikolajki, ale bedzie za wczesnie... Dzisiaj dla jaj zrobilam test...po 2-3 minutach byly 2 kreski jak byk...nawet Maz stwierdzil, ze na pewno sa....po ok 8 minutach chcialam raz jeszcze spojrzec na test...a tam dupa...jedna kreska...niby nie powinno sie czytac powyzej 5 minut ( w ulotce jest napisane), ale jakby to byl pozytyw to nie powinien zostac pozytyw? sama juz nie wiem...jakbym sama to widziala, to pomyslalabym, ze zwariowalam, ale moj tez widzial...zwariuje...nie mam juz nadzieji..zawsze jestem bardzo optymistyczna, 26 miesiac stara...ale dzisiaj mam depreche
Kobieto, co ty tu jeszcze robisz zamiast lecieć po następne testy Dawno bym już była w aptece, żeby to sprawdzić. Jeśli to ciąża i dwie kreski pokazały się prawidłowo, to pokaże ci je także każdy inny test!