Początek lata na początek ciąży :):) Czerwcowe testowanie 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Luna cześć! Ja tylko napiszę, że skoro nie jesteś pewna, czy są tu dwie kreski czy jedna, to się do nas nie nadajesz 😂 a tak serio to kreska jest, jak byk! Myślałam, że tu pokażesz jakiegoś duszka bladziocha, a walisz konkretną krechą po oczach!
Malgonia, Magduullina, MonikA_89!, Angelika1313, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Ja mam do szpitala 10-12 km jakoś, ale młodej się i tak nie spieszylo. Położyli mnie już na oddziale na wywołanie porodu, poszlam spać wieczorem, bo rano miałam mieć wywołanie, a tu zaraz o 00:30 obudziły mnie regularne skurcze i odszedł mi czop nagle się obudziła. Chyba się przestraszyła tego wywołania.
Urodziła się 5 minut przed południem, poród miałam okropnie bolesny, ale jakoś przeżyłam, bardziej bałabym się ccMagduullina lubi tę wiadomość
-
Ja dziś zaczęłam 16 tydzień zaraz będzie połowa. A za 5 dni wizyta
Arashe, Malgonia, Iseko, moni05, szona, Meggs, Malinaa90, Pati96, aeiouy, Madziandzia, Magduullina, MonikA_89!, Sasanka55, Ochmanka, Emmainthegarden, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
Dziękuję za szybką odpowiedź. Mój mąż nie bardzo widział ta druga kreskę i miałam mętlik w głowie . Życzę wszystkim kobietkom aby udało sie tak jak mi . Powiem tak przez pierwsze 3 miesiące usilnie kochałam się przed w trakcie i po owulacji i nic z tego nie wychodziło a tym razem kochałam się z mężem kiedy miałam ochotę i nie myślałam o tym i są rezułtaty .
Magduullina, Ochmanka, Ania_85_ lubią tę wiadomość
-
No u mnie niestety <1,2, więc albo błąd testu, albo jakaś kosmicznie mała końcówka (co by oznaczało że Bobo test jest przesadnie dokładny), szansa na to, że urośnie jakaś tam jeszcze jest, ale test by nie miał nic do tego, wynik fałszywy. Jedynie prog dosyć wyroki, bo 14, więc albo się ładnie trzyma, albo jestem jednak ciut wcześniej po owu2019 początek - strata, 10 tc
Lato 2019 - druga ciąża, tym razem wszystko ok, synek z nami ❤️❤️
Obniżone AMH. Męski: Mała ilość, brak szybkiego ruchu postępowego | 2,5 r. starań -
Nowa bobkom juz nie wierzę i tyle...Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️
Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d
On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2% -
Ja niestety od wczoraj mecze się z migrena, a dziś jest jeszcze gorzej...
Moni piękna dzidzia, a tak się ballad, że zdjęcia nie dostaniesz a tu 3d
Aeiouy dalej trzymam kciuki, odpoczywaj, dobrze zrobiłaś
Malgonia też się boję bólu, mimo, że rodzilam, i nacięcia też się boję. Parte bolały jak diabli, a znieczulenia dostać nie mogę.
Ale do szpitala mam 10 minut piechotą
Ochmanka nie lubię @, ale lepiej teraz niż później
moni05, aeiouy, Magduullina, Ochmanka, Emmainthegarden lubią tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2020, 14:30
ultra długi protokół:
8dojrzałych komórek
7 się zapłodniło
❄4AA na pokładzie-jest z nami na świecie 👣
została ❄ 4AA
13.02 kriotransfer ❄️4AA
14.03 jest serduszko❤️
endometrioza 2/3st,hashimoto, kir aa, ANA 1,2 -
nowa na dzielni wrote:No u mnie niestety <1,2, więc albo błąd testu, albo jakaś kosmicznie mała końcówka (co by oznaczało że Bobo test jest przesadnie dokładny), szansa na to, że urośnie jakaś tam jeszcze jest, ale test by nie miał nic do tego, wynik fałszywy. Jedynie prog dosyć wyroki, bo 14, więc albo się ładnie trzyma, albo jestem jednak ciut wcześniej po owu
-
Melevis wrote:MamaStasia po ostatnim porodzie też tego się boję. Że nie zdążę. Miałam zaplanowaną cesarkę na wtorek, a w sobotę dostałam skurczy. Nie wiedziałam, czy to to, bo w pierwszej ciąży miałam cc na zimno. No i tak chciałam to przeczekać, ale uznałam, że chyba jednak za bardzo boli. Dojechałam do szpitala o 14:00, o 14:09 podłączyli mnie pod KTG, skurcze co 1,5 minuty. Wody odeszły, szybko na stół operacyjny. Ale zaraz przed znieczuleniem poczułam, że prę i tak im urodziłam naturalnie na stole do cc, o 14:28 - czyli 30 minut po przyjeździe do szpitala 😂
Mimo że dwa lata będzie za parę dni od porodu a ja nadal mam to w głowie .
Staś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
agge wrote:Ja mam do szpitala 10-12 km jakoś, ale młodej się i tak nie spieszylo. Położyli mnie już na oddziale na wywołanie porodu, poszlam spać wieczorem, bo rano miałam mieć wywołanie, a tu zaraz o 00:30 obudziły mnie regularne skurcze i odszedł mi czop nagle się obudziła. Chyba się przestraszyła tego wywołania.
Urodziła się 5 minut przed południem, poród miałam okropnie bolesny, ale jakoś przeżyłam, bardziej bałabym się ccStaś 22.06.2017(4 150 g i 59 cm)
Zosia 09.08.2019(3 300g i 54 cm) -
nick nieaktualnyNowa- do dupy z tym wynikiem.
Co do porodu. Ja rodziłam SN. Bez znieczulenia. Pierwsze skurcze dostalam o 4.35 rano. Spokojnue se wykapalam,zjadlam sniadanie. O 7.30 pojechalam do szpitala,bo mialam wpasc do W,zeby sprawdzil,czy cos sie dzieje w sprawie podoru. Skurcze mialam lekko bolesne.co 8min. Spokojnie dalam rade jechac autem. Malo tego,z boku wiozlam mojego meza,ktory byl tak spanikowany sytuacja,ze to juz,ze nie byla w stanie prowadzic wiec uznalam,ze wole sama jechac. Piatek, godziny szczytu. 53km do szpitala. Poszlam do W. na oddzial,a on do mnie,ze porod sie zaczyna i mam isc na izbe przyjec. Tam mnie podlaczyli do ktg,a tam zadnych skurczy. A ja juz co 4min i zaczynam sie zwijac. A babka,ze nie ma skurczy, ze klamie. Okazalao sie,ze zle podlaczyla i nierejstrowalo. Ale stwierdzila,ze sa za slabe i mam isc na spacer,wrocic za 3godz. Za godz bylam z powrotem, bo juz mnie zginalo wpol co pol minuty. A i tak dopiero o 14.30mnie przyjeli na oddzial. A na ip bylam 9.30. To cale rozszerzanie szyjki,to ból chyba nieporownywalby do niczego. Chcialam znieczulenie. Ale jak mnie zbadali i mowia,ze 3cm rozwarcua i,ze najlepiej jakby bylo 4-5. Wtedy mi dadza. 10min pozniej mialam 8 i juz nie zdazyloli. Najgorsze,ze przy tych 8 dostalam skurczy partych. Tego 1 skurczu partego nie zapomne nigdy. Kompletnie nie mialam nad nim panowania. Potem juz szlo w miare dobrze. Zaraz zrobilo sie 10. Tylko mlodego nie moglam ustawic w kanal. Mialam polozna bardzo mila,tylko inaczej ona czula moj skurcz a inaczej ja. I sie mijalysmy. W koncy sie wkurzyła i pozwoliła mi decydowac,kiedy mam przec i jak mam przec. Urodzilam w kucki w jakies 15min. A znia meczylam sie 45. W sumie na swiat syna wypchalam o 18.45. Ale szczerze, to ja bardzo chce rodzic znowu silami natury. Mimo,ze porod byl dla mnie długi i bolesny,to to uczucie,kiedy dziecko jest w kanale rodnym,kiedy czujesz ulge,jak go wypchniesz i to,zw zaraz potem klada Ci na piersi. To sa wapaniale chwile. Przynajmniej dla mnie takie byly. A teraz zobaczymy. Bo puki co moje lozysko bardzo niziutko. Mam nadzieje,ze sie podniesie. Bo cesarki sie boje jak diabliagge, Magduullina, MonikA_89!, Kittinka83 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry ciocie
[url=https://naforum.zapodaj.net/d47fff87ccc2.jpg.htmlhttps://naforum.zapodaj.net/thumbs/d47fff87ccc2.jpg[/url]
Wszystko ok z synkiem. Waży już 361g, wszystkie narządy ok, nie ma czym się niepokoić. Uff... wystawil pięść do zdjecia i biceps drugiej ręki
To nowe wiruski zostawię 🌬(€©%\<¥^*~¿{«®¡¢]#&(;8@_;$©®>{{\*%%[[>} -,
Trzymam za Was kciuki cały czas.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 13:33
DzulkaJ, moni05, ElfiaKsiężniczka, Arashe, agge, szona, Irvine90, Szczesliwa_mamusia, aeiouy, okularnica91, Nuch, Madziandzia, Iseko, Izape_91, APrzybylska, Pati96, buba123, Magduullina, syllwia91, MonikA_89!, Sasanka55, Angelika1313, Ochmanka, Emmainthegarden, Ania_85_ lubią tę wiadomość
9.10.19 witaj synku
5.06 połówkowe
10.04 - prenatalne
19.02 beta - 4001,1
Aniołek (5tc) - Styczeń 2019 -
Nowa na dzielni tak jak mowia dziewczyny AMH mimo ze mam 6 z hakiem to jest ok wg mojego lekarza bo obraz na usg jest ok, FSH tak samo. Także sam wynik AMH nawet jak jest zaniżony o niczym złym nie świadczy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 14:05
Sasanka55 lubi tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
nick nieaktualny
-
Nawiedził mnie humor jak chyba nigdy. Jechałam autem i chlipalam. Masakra jakaś! Będzie lepiej. Musi być. Dzięki dziewczyny!
Ochmanka, agge, Emmainthegarden, Kittinka83 lubią tę wiadomość
-
Szona nawet nie zlucze ile mnie razy taki humor dopadal i ja juz serio zwatpilam, bo wszystko bylo pod gorke. I nagle trach i niespodzianka. Oby trwala jak najdluzej.
Malinka widzialam, ze zakrltualizowalas suwaczek. Idziemy leb w leb
0083 no piekny silacz
Irvine czekamy na wiesciWiadomość wyedytowana przez autora: 5 czerwca 2019, 14:26
szona, OO83, Irvine90, Emmainthegarden lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzona, tulę mocno 😘😘😘 chodź pochlipiemy razem
U mnie 1 dc, uff... cieszę się bo mogę szybciej zacząć kolejny cykl starań już 8
W tym cyklu mierze temperaturę, bo chcę sobie progesteron zbadać. Chcę też albo ruszyć do gino-endo żeby i tarczyca była ogarnięta i cała reszta i może w końcu jakieś konkrety albo zgłosić się na tą bezpłatną wizytę do kliniki niepłodności...
No coś muszę, bo mnie męczy takie czekanie na cud, kiedy może nie mam szans się doczekać bo coś jest nie podleczone...szona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny