Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Przyszłe mamusie
Odpowiedz

Przyszłe mamusie

Oceń ten wątek:
  • Katie87 Autorytet
    Postów: 391 220

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiu, kariotypów jeszcze nie mam :( i na razie nic nie łykam. Odstawiłam tylko hormony.
    Biedaku :( na pewno sobie poradzisz z tymi plamieniami, ale tylko kwestia wiedzy skąd one się biorą. Możliwe, że ognisko endo daje znać, jak podrażniasz je podczas serduszkowania i skurczy macicy w czasie orgazmu. Clo może się u Ciebie sprawdzić, bo obniża wartość estrogenów. Na laparo chyba za wcześnie, bo nie masz torbieli. Ściskam mocno :*

    Iza, myślę, że lepiej nie brać Clo :)

    iza776 lubi tę wiadomość

    "Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz" <3

    2011 - początek starań
    HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    masz racje kate tak zrobie :)

    Kaska spobuj na spokojnie stymulacji, nie wybiegaj w przod male kroczki sa najlepsze, stymulacja u bardzo wielu kobiet przynosi rewelacyjne efekty. Moj gin mowil o 60% ciaz w ciagu 3 mcu :) uwierz a napewno sie uda
    Takze postanowione ten cykl bedzie naturalny, moze by tak wrocic do mierzenia tempki ?
    w ogole dziewczyny to powiem wam ze poporonieniu mam bardzo przyjemne @. Wlasciwie to jeden dzien intensywnych krwawien, bol tez duzo mniejszy, spokojnie na 2 ibupromach pracuje, a kiedys to czasem wolne musialam brac i ketonal nie dawal rady. Spodziewalam sie potopu jak mi gin mowil ze takie grube endometrium a tu taka niespodzianka. Chyba ze to cos nie tak ? Jak myslicie? Jedyne co to mam take plamienia po @, a u Was to cos zwiazane z endomenda, ale to u mnie chyba wykluczone. Chociaz czasami czuje dyskonfort odczas seruszkowania ....ehhh
    Szkoda mi bylo tego cyklu, ale z drugiej strony nikt nie powiedzial ze nie uda sie bez clo , skoro gin stwierdzil ze owulka byla na pewno, endo ladne, to monitoring bradzo mi sie przyda, moze rzeczywiscie po ciazy cos na lepsze sie zmienilo. Czuje ze ten cykl bedzie szczesliwy :) Oby nie tylko dla mnie :*

    Katie87 lubi tę wiadomość

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Katie87 Autorytet
    Postów: 391 220

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, próbuj naturalnie :) jak masz dobre przeczucia to musi coś znaczyć :)
    Dobrze, że z trudnej sytuacji wyciągasz pozytywne wnioski :) musiało Ci się na plus poprzestawiać.

    "Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz" <3

    2011 - początek starań
    HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katie, jestes nieoceniona <3, na 100% u mnie to endo dala znac, bylam w czwartek przeciez u lekarza, jajniki w badaniu ginekologicznym bez zadnych ognisk, bez torbieli, endometrium cienkie, typowe dla fazy przed owu wiec jedyne z czego moze cieknac to ta menda. Z reszta dzisiaj kochalismy sie w innej pozycji i troche dyskomfort czasami czulam. Na szczescie moj facet dzisiaj stanal na wysokosci zadania i dobrze sie poczulam jak moglam mu sie Wyplakac. Ten moj gin nowy wlasnie tez mowil, ze operacja to narazie raczej nie, bo nie ma torbieli czekoladowej a to najwazniejsze. Ale moze jak mu teraz powiem ze byl sluz z krwia to zmieni zdanie?

    Iza, nie ma chyba sensu zaczynac z clo. Po ciazy tez slyszalam, ze sie duzo zmienia u kobiet :). Moj poprzedni gin mowil, ze po,porodach w ogole bardzo czesto bol menstruacyjny zanika bo rozszerza sie szyjka i lekko rozszerzona juz zostaje wiec krew swobodnie przeplywa i to tez bol usmierza. Powiem Ci, ze jednym z objawow mendy jest bol menstruacyjny i np. Ten moj gin nowy u ktorego bylam to bylo jego pierwsze pytanie - czy ma pani bolesne miesiaczki? Ja mialam kiedys tak, ze po scianach chodzilam, nic mi nie pomagalo, i podejrzewam ze to wlasnie menda juz wtedy sie zaczynala. Jak w wieku ok 22 lat zaczelam przyjmowac luteine to nie mialam w ogole boli i krwawienia byly malo obfite - ale z miesiaca na miesiac juz dawka chyba przestawala dzialac wiec z luteiny wrocilam do tabsow. Teraz mam umiarkowane bole, zazwyczaj ibuprom pomaga choc czesto musze brac dwie tabletki. Ten okres teraz byl jedynie inny, bo bolalo mnie przez 3 dni - nie jakos strasznie, ale wkurzal mnie ten bol. Wiec czulam podswiadomie ze jest nie tak i sie nie mylilam.

    Iza, a przy clo zawsze jest zastrzyk na pekniecie? Wiesz, clo jak clo, ale u mnie z endometrioza to szanse i tak sa mniejsze - podejrzewa sie ze endo jako permanentny stan zapalny wplywa na jakosc komorek jajowych. U kobiet z endometrioza statystycznie wiecej jest problemow wlasnie z regulacja hormonalna, niedomoga lutealna jak i poronieniami. Jesli clo mi nie pomoze to i tak juz chyba nadziei na naturalsa nie ma.

    Mimo wszystko staram sie patrzec pozytywnie - jak nie pomoze clo, in vitro z wlasnych komorek to jeszcze jest dawstwo komorek, nasienia jak bedzie trzeba i zawsze mozna zaadoptowac slodkiego bobaska i tez bedzie dobrze :).

    Katie87 lubi tę wiadomość

    zem3i09kl173cczw.png
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 17 stycznia 2016, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza, trzymam kciuki tez by cykl ten byl u Ciebie szczesliwy :).

    Katie, a czemu kariotypy sie przedluzaja?

    zem3i09kl173cczw.png
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaśka zastrzyk przy stymulacji nie jest konieczny. To zależy od lekarza i od przyczyny problemu. U mnie jak wiesz problem jest w pękaniu wiec lekarz prędzej zrezygnuje u mnie z clo niż z zastrzyku. Chociaż ostatnio w grudniu, zastrzyk wpadł by mi w święta wiec nie było opcji pójść na usg, to powiedział ze mogę spróbować samo clo i tez powinno pęknac. Inna sprawa ze przy stymulacji dążymy do dojrzewania najlepiej dwóch komórek wiec szanse tez rosną. Ja osobiście jestem zwolenniczką zastrzyku bo to zmniejsza praktyczne do minimum ryzyko torbieli z niepeknietnego pęcherzyka. A nie chciałabym skończyć z dwiema torbielami na jednym jajniku. A tak właśnie miałam w cyklu w którym zaszłam, dwa pęcherzyki na prawym jajniku.
    Widzisz unt dorobiła się torbieli po clo bez zastrzyku...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 07:43

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewuszki, ja po wizycie u gina. Pęcherzyk pękł, endometrium 8mm (to mnie martwi, bo już 8-9 dpo), ciałko żółte widziałam. Zbadałam też dziś progesteron, wynik powinien być koło 18-19:00. Jakoś powiem wam, że jestem pewna, że się nie udało w tym cyklu. Endometrium zamiast urosnąć - zmalało, mimo picia czerwonego wina codziennie, piersi są coraz mniej bolesne, aż dziwne, bo na sobotę mam termin miesiączki. Gin powiedział, że życzy, żeby się udało w tym cyklu, że zawsze jest 17% szans a jak seks był w okresie owu to dobrze. Ale jakoś jestem bardzo sceptycznie nastawiona... Zadzwonię do niego dziś lub jutro z wynikiem progesteronu (w zależności jaki będzie) i będziemy myśleć dalej.
    Ja CLO mam brać od 3 dc przez 5 dni i później monit w 12-13 dc, czy jest pęcherzyk i umawiamy się na monit czy pękł. Cykam się, bo moje endo nie jest rewelacyjne, dodatkowo nie wiadomo czy pękną pęcherzyki... Chyba go poproszę o zastrzyk na pęknięcie i będę miała przynajmniej spokojną głowę. Dr ma plan, żebym zaciążyła w tym roku. Oby mu się plany powiodły ;)

    Iza, ja też bym na twoim miejscu próbowała na naturalnym cyklu. Może akurat owu się przesunie i traficie ;) Cieszy mnie twoje dobre nastawienie.

    Kaska, i twoje nastawienie też baaardzo fajne. :) dobrze, że nowy gin tchnął w ciebie nowe siły i nie stoisz w miejscu. ;)

    Gosposia
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza faktycznie chyba zastrzyk jest bezpieczniejszy i podpytań lekarza o to jesli bedziemy w ogóle rozmawiać o stymulacji. Nigdy wlasnie nie wiadomo jak sie pecherzyk zachowa. Niech wypadnie jakaś choroba czy cos i juz dupa blada.

    Gosposia No faktycznie słabe to endometrium. Powinno miec z 15 :(. Czyli pewnie bez Dupka czy luteiny sie nie obejdzie. Troche tez dziwne ze monitoring masz miec dopiero w 13 dc. Nie powinien byc szybciej, by zobaczyć jak jajniki reagują na stymulację?

    zem3i09kl173cczw.png
  • iza776 Autorytet
    Postów: 1626 1450

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaska1985 wrote:
    Iza faktycznie chyba zastrzyk jest bezpieczniejszy i podpytań lekarza o to jesli bedziemy w ogóle rozmawiać o stymulacji. Nigdy wlasnie nie wiadomo jak sie pecherzyk zachowa. Niech wypadnie jakaś choroba czy cos i juz dupa blada.

    Gosposia No faktycznie słabe to endometrium. Powinno miec z 15 :(. Czyli pewnie bez Dupka czy luteiny sie nie obejdzie. Troche tez dziwne ze monitoring masz miec dopiero w 13 dc. Nie powinien byc szybciej, by zobaczyć jak jajniki reagują na stymulację?

    Ja przy pierwszej stymulacji miałam monitoring 10dc. Później już 12-13 jak okazało się ze późno reaguje. Teraz przy naturalnym cyklu idę 12dc i pewnie nic jeszcze nie będzie.

    3i498u69hx44zg3k.png

    aniołek 7tc 19.10.2015r.
    Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
    Ciąża po stymulacji owulacji
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A się uprę i sobie pójdę 10-11 dnia cyklu, wtedy już powinno być widać pęcherzyki, nie?
    Odebrałam wynik progesteronu - 17.66 ng/ml. Lekarz mówi, że jest ok... A ja to już mam łeb jak sklep. Chyba powinien być ponad 20 po owulacji, nie?
    Na endometrium mój dr mówi, że "ładna kołderka". Ale ja chyba nigdy (poza okresem CP) nie miałam endo więcej niż 9mm. Jak trafiłam do szpitala z CP to miałam 10,5mm, a to był mniej-więcej 4-5 tydz. ciąży.
    Wiecie co, w duszy mam to wszystko już. Czekam na okres, powinien się pojawić w weekend i zaczynam stymulację i w sumie już nie mogę się doczekać. Poproszę dr o coś na lepsze endo, bo wiem, że CLO może upośledzać i działamy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 18:33

    Gosposia
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podaje sie czasami estrogen a nie progesteron przy stymulacji ale niewiem co i w jakich warunkach i kiedy jedno a kiedy drugie. Jesli zawsze tak miałaś Gosposiu to widocznie taka Twoja natura :). Podobno przy owulacji endo powinno miec juz 8 mm, a potem rosnąć. Jak przy owulacji jest cienkie to moze to zapowiadać problemy rownież po owu. Moje endo zawsze było ładne i co z tego, i tak plamilam po owu. I bądź tu mądry :).

    zem3i09kl173cczw.png
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eeeech, no tak, a moje zmalało zamiast urosnąć... Niechże ta @ przyjdzie jak najszybciej i kolejny cykl się zacznie. Owu będę miała w okolicy walentynek, więc super się składa :D

    Gosposia
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 06:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do endometrium czytalam ze mozna zajsc juz przy 7. Przy moim pierwszym monitoringu mialam pzed owulka 4,5 mm a po 9 mm.

    Znajoma z ovu bierze tabletki anty. Vissane czy jak to leci na endomende.

    Iza tez bym radzila nie brac teraz clo, moze akurat naturalnie sie uda. Tak wlasnie ostatnio zaszla znajoma z ovu jak odstawila leki.

    Jak malpa nie przylezie przez dwa dni to zatestuje.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 09:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werni trzymam kciuki :). Visane na mendę sie bierze ale przy tym nie ma owulacji chyba?? To nie działa jak tabletki anty? Gosposia idealny moment na owu :).

    A mi słuchajcie nie dane zaciążyc chyba :(. Wzięła mnie choroba, mam zawalone gardło i łeb mi peka a dzisiaj 12 dc :(. Ide do gina ale bardziej dlatego ze nie mam do niego telefonu zeby odwołać. Moze owu sie przesunie ale zakładam ze prędzej pecherzyk sie wchłonie albo nie pęknie wcale. Nawet na seks nie miałabym ochoty :(.

    zem3i09kl173cczw.png
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 10:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werni, informuj nas! ;) Zerknęłam na twój wykres, w tym cyklu też mam niskie tempki po owu. Dziś miałam 37,1, ale mierzyłam o 9 bo zaspałam :) Trzymam kciuki, żeby @ nie przyszła!

    Kasieńko, ja czytałam tutaj na ovu historię dziewczyny... oboje z mężem byli chorzy podczas owu i to dość porządnie, a parę tygodni później okazało się, że ona jest w ciąży. A kochali się tylko na dwa dni przed owu? Nie wiem czy dokładnie tak to było, ale pamiętam, że oboje chorzy, seksu bardzo mało, a mimo to się udało. Nie poddawaj się jeszcze! :) Czytając historie dziewczyn z ovu, to nie ma rzeczy niemożliwych i nie warto od razu przekreślać wszystkiego! :) A na zawalone gardło polecam imbir. Albo plasterek ssać, ale jest dość ostry. Ssie się go dlatego, że działa antybakteryjnie, a dodatkowo znieczula ;) od taka naturalna "pastylka" na gardło. A jeżeli nie dasz rady, to chociaż gorącą herbatę z dużą ilością imbiru, cytryny i miodu :) Zdrowia dużo, Kasiu!

    Gosposia
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj tez w weekend i wczoraj kurowal sie bo mial zawalone gardlo.

    Podobno tak, ze visane dziala jak antyki. Druga znajoma po tych tabletkach zaciazyla to kochana nie trac nadziei :)

    Gosposia dam dam :)

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jesteście niezastąpione :). Czytałam ze owulka sie przesuwa w chorobie, ja dzisiaj i tak miałam termin do gina na 17:30 ale Podjade wcześniej i powiem mu jak sie sprawa ma. Odkąd mi sie gardło zawaliło to w ogóle, ale w ogóle nie czuje jajnikow ( wczoraj jeszcze prawy cos zakłuł), No i chyba sluz sie skończył.

    Ja zawsze na przeziębienie biorę witaminę C 1000 mg i stawia na nogi. Słyszałam o imbirze. To sie kupuje korzeń imbiru czy suszony? Podobno jeszcze syrop z sosny działa cuda. A i tak najlepsza to chyba jednak jest cebula z cukrem, mama mi zawsze to podawała i działało super :).

    zem3i09kl173cczw.png
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idź, idź i daj znać co powiedział dr ;)
    Imbir kupujesz świeży, korzeń imbiru. ;) To mój ulubiony dodatek do herbaty w zimie ;) A syrop z cebuli to chyba na kaszel bardziej ;)

    Gosposia
  • Kaska1985 Autorytet
    Postów: 2070 442

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Waruje pod gabinetem :), mam nadzieje ze sie niedługo pojawi i przyjmie mnie wcześniej. Gosposiu, a ten korzeń to ze skory obieram tak? Przyznam szczerze, ze nigdy nie robiłam nic z imbiru, ale wstyd :(

    zem3i09kl173cczw.png
  • Gosposia Autorytet
    Postów: 484 159

    Wysłany: 19 stycznia 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, on ma skórkę cienką, ale jest ogólnie dość twardy. Najłatwiej sobie obciąć plasterek i dopiero po odcięciu obrać ;) jest łatwiej. Ja go zawsze trzymam w lodówce, dość długo można go przechowywać. Tylko pamiętaj, że powinien być żółty w środku, tzn taki jakby kremowo-przeźroczysty. Nie może mieć niebieskawego/zielonkawego odcienia, bo to oznacza, że już się psuje. ;) Spróbuj dodać do zaparzonej herbaty (ale jeszcze gorącej) taki plasterek o średnicy może ok 2cm, 1 cm grubości na próbę, a później możesz więcej dodawać jak ci zasmakuje. Nie zrażaj się, jeżeli herbata wyjdzie ostra (poważnie), tylko następną zrób z mniejszą ilością imbiru ;)

    Gosposia
‹‹ 74 75 76 77 78 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ