Przyszłe mamusie
-
WIADOMOŚĆ
-
Kaska1985 wrote:Iza, widac ze czeka pecherzyk na Twojego małża . To tak jak moj czekal az sie podlecze z infekcji . kurcze co to za facet co wkladac nie umie , w sensie glowicy do usg . Ale zdarzaja sie tacy, choc myslalam, ze to domena kobiet ginekologow.
Gosposia @ sie rozkrecila? A nie wiem czy pytalam, ale czy robisz moze testy owulacyjne?
Werni, insulinoopornosc diagnozuje sie miedzy innymi poprzez krzywa glukozy i insuliny po obciazeniu 75 g glukozą. Oprocz tego badania na insulinoopornosc moze wskazywac PCO, podwyzszone inne hormony - testosteron, SHGB, ACTH, 17 OH progesteron, wysoki cholesterol. Ale najważniejsza jest krzywa glukozy i insuliny.
Dokładnie. Miałam wrażenie, że to hamulec ręczny w jego rękach a nie głowica usg
. Na szczęście o wszystkim decyduje mój dr, wszystko zapisane jest w komputerze wiec nie przejmuje się nim. W sobotę trafiam na tego poprzedniego, który mi ciąże prowadził, teraz już nie będzie się wypowiadał na temat luteiny, bo i tak prowadzi mnie mój gin. Całe szczęście. Mam nadzieje, ze w sobotę pecherzyk będzie miał 18-19 mm, było by idealnie. W ogóle co mnie wczoraj spotkalo w tej klinice. Pohierali mi krew na ten estradiol. Co za pielęgniarka. Mam dwie ręce pokutę,since wyglądam jak narkoman a nie przyszła mamusia hahaha. Ostatnio widziałam jak facet wyszedł spod jej rąk. Z czterema plastrami. Koszmar. Ja pracuje w służbie zdrowia ale nie spotkałam się jeszcze z taką nieumiejętnościa w tej kwestii. Tym bardziej ze mam łatwe żyły. Juz się boję jak mi zastrzyk poda
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Gosposia, świetna rada lekarz chyba sama dziś z niej skorzystam dobrze, że masz pozytywne nastawienie na kolejny cykl
Kaśka, u Ciebie konkretne plany i to mi się podoba. Może przez tą kolposkopię uda się ocenić przyczynę plamień i obędzie się bez histeroskopii czy laparo.
Z tymi objawami to wydaję mi się, że psychika nam płata figle ja teraz mam jakieś suche sutki i smaruję lanoliną. Pierwszy raz w życiu tak mam.
Iza, Twój organizm dostosowuje się do Męża oby owulka akurat była, jak będziecie razem. Piękne parametry na monitoringu
Werni, gdzieś to zgubiłam, jakie tabletki teraz bierzesz?
Powiem Wam, że z ciekawości poczytałam o niskim AMH i rodzaju protokołu i rzeczywiście tak jest, że poleca się krótki. Uspokoiło mnie to czytałam też piękne historie o ciążach przy AMH=0. Cuda się dzieją"Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz"
2011 - początek starań
HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
-
Katie, a u ciebie przepiękny wykres! Oby był owocny! Poczekaj może jeszcze z testowaniem... Chociaż wiem, że to trudne. Ale tak chociaż dwa dni. Powodzenia, kochana! Oby in vitro okazało się niepotrzebne!
Iza, ja też najczęściej tak trafiam, że aż mnie przez dwa dni zgięcie łokcia boli po pobieraniu krwi.
Ja znów dziś będę do ginka dzwonić, bo znalazłam karteczkę z dawkowaniem CLO i jest na niej napisane: "Clostilbegyt 2x1 / od II, w 12/13 dc USG". Więc albo mi źle świta w głowie, i powinnam brać go od 2 dc, albo dr się pomylił/niewyraźnie napisał. Poproszę jego asystentkę, żeby sprawdziła w karcie.Katie87 lubi tę wiadomość
Gosposia -
Gosposia wrote:Katie, a u ciebie przepiękny wykres! Oby był owocny! Poczekaj może jeszcze z testowaniem... Chociaż wiem, że to trudne. Ale tak chociaż dwa dni. Powodzenia, kochana! Oby in vitro okazało się niepotrzebne!
Iza, ja też najczęściej tak trafiam, że aż mnie przez dwa dni zgięcie łokcia boli po pobieraniu krwi.
Ja znów dziś będę do ginka dzwonić, bo znalazłam karteczkę z dawkowaniem CLO i jest na niej napisane: "Clostilbegyt 2x1 / od II, w 12/13 dc USG". Więc albo mi źle świta w głowie, i powinnam brać go od 2 dc, albo dr się pomylił/niewyraźnie napisał. Poproszę jego asystentkę, żeby sprawdziła w karcie.
Ja brałam 3-7 i najczęściej z takim zaleceniem się spotkałam. Zadzwoń upewnij się i najlepiej bierz przed snem ja jestem po tym nieznośna, uprzedz męża
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Iza, właśnie tak mi się wydaje, że mówił od 3 dc, może krzywo napisał, wiesz jak lekarze piszą... Mam brać 2x1. Czyli na moje to dwa razy dziennie jedną tabletkę. Ale o to też go zapytam. Mąż uprzedzony, po moich przebojach hormonalnych chyba mało co jest w stanie go zaskoczyć Bo ciągle mu marudzę, ale jest dzielny i wspieraGosposia
-
Gosposia wrote:Katie, a u ciebie przepiękny wykres! Oby był owocny! Poczekaj może jeszcze z testowaniem... Chociaż wiem, że to trudne. Ale tak chociaż dwa dni. Powodzenia, kochana! Oby in vitro okazało się niepotrzebne!
Iza, ja też najczęściej tak trafiam, że aż mnie przez dwa dni zgięcie łokcia boli po pobieraniu krwi.
Ja znów dziś będę do ginka dzwonić, bo znalazłam karteczkę z dawkowaniem CLO i jest na niej napisane: "Clostilbegyt 2x1 / od II, w 12/13 dc USG". Więc albo mi źle świta w głowie, i powinnam brać go od 2 dc, albo dr się pomylił/niewyraźnie napisał. Poproszę jego asystentkę, żeby sprawdziła w karcie.
Koniecznie dowiedz się o dni brania Clo. Dziewczyny przeważnie biorą od 2/3dc przez kilka dni. Z tym lekiem nie ma żartów"Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz"
2011 - początek starań
HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
-
Gosposia, myślę, że by oddali lub zaproponowali procedurę w przyszłości
Gosposia lubi tę wiadomość
"Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz"
2011 - początek starań
HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
-
Jednak organizm płata figle. Czuję prawy jajniki, gdyby nie monitoring byłabym pewna że to z niego będzie owulka. Dr co prawda na prawym wypatrzyl tez pęcherzyki ale taki słaby ok10mm chyba że też zaczął rosnąć. Nie ma to jak monitoring.
Gosposia lubi tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Katie oczywiście ze z niskim AMH mozna zajsc . Kluczowe jest ile pobiorą jajeczek i ile sie zapłodni. Jestem dobrej mysli i jesli Ty tez jesteś to musi sie udać. A i kto wie, moze jednak wzbogacisz sie o kwotę która zapłaciłaś . A antybiotyk moze podwyzszac tempke?
Mówiąc szczerze moze i bym wolała miec histeroskopie. Kto wie, może jednak przyczyna plamien leży w macicy.
Iza, mnie tez pobolewa prawy jajnik. Owulka była z lewego i w gole go nie czuje . Jajnik prawy daje znac o sobie od zeszłego cyklu - wtedy była z niego owulacja. Pytałam o to gina i powiedział ze tak moze byc, ze jajniki pracują i ze co ciekawe, nawet jak kobieta ma owu z lewego jajnika to bol owulacyjny dochodzi często z prawej strony. Podobno duzo do powiedzenia maja półkule mózgowe. Ciekawa teoria . Chociaż ja podejrzewam u siebie jednak jakieś drobne ognisko endo na tym jajniku, choć lekar nic nie wyczuł.
Gosposia jutro zaczynasz yeahhh . Daj znac jak sie czujesz i jak reagujesz na Clo. Jestem bardzo ciekawa .
U mnie sutki i brodawki bolą a raczej bardzo wrażliwe sa, brzuch mnie nic a nic nie boli, jajniki tez nic, czasami tylko prawy sie upomni, piersi sa lekko pełniejsze ale bez szaleństw. Także cisza .
-
Kaśka, nigdy nie miałam stymulacji i zastanawiam się jak na nią zareaguję i czy coś do zapłodnienia wyprodukuję. W sumie zdałam sobie sprawę, że punkcja i zapłodnienie pozaustrojowe sprawdzi dokładnie jakość moich komórek i zdolność do zapłodnienia szkoda tylko, że to jedyna metoda
Jestem dobrze nastawiona, bo ogólnie jestem bardzo pozytywnym człowiekiem. Przez 5 lat starań nie poddałam się ani razu, mimo różnych chwil. Po prostu, z marzeń się nie rezygnuje a u mnie poziom nadzei jest bardzo wysoki
Jakby się głebiej zastanowić to histero u Ciebie sprawdziłoby co tam się dzieje. Nic Ci wycinać nie będą, więc nie ma mowy o zmniejszeniu rezerwy. A jak wypalą ogniska endo to tylko na plus będzie. Może to jednak warte przemyślenia.
I nie myśl, że jak boli jajnik to od razu endomenda! Zabraniam!!! nie nakręcaj się negatywnie.
Mam antybiotyk dowcipny, więc zamieszał w tempceKaska1985 lubi tę wiadomość
"Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz"
2011 - początek starań
HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
-
Kasiu, Ty to jestes cudowna kobitka i masz fantastyczne nastawienie, napewno Ci sie uda :*. Wlasnie sie tak zastanawialam czy mozna np punkcje jajnika zrobic i wylowic komorki i sprawdzic ich jakosc... To bardzo radykalne, ale w sumie masz racje, jedyna odpowiedz na to pytanie.
Skoro mi zabraniasz to przestane tak myslec . A to w takim razie czym sie rozni histero od laparo? Zdawalo mi sie, ze laparo tez z macicy ogniska moze usunac. A w ogole wyczytalam ze jest odmiana endometriozy i nazywa sie adenomioza czy jakos tak i to sa ogniska wrosniete w tkanke... Np w endometrium bezposrednio, ze nie widac tego tak dobrze, jedynie jak jest duze i sie zaczyna wybrzuszac jak guz. To jest kosmos. Ale nic to, trzeba miec pozytywne nastawienie . Ja sie zapisze na poczatku cyklu do gina na te cytologie i zobaczymy co dalej.
Ile jeszcze bedziesz brala antybiotyk?Katie87 lubi tę wiadomość
-
Kaska dzieki za info, cholesterol mam wysoki jak ostatnio badalam ale chyba przez to ze wieczorem jadlam poprzedniego dnia, chyba nie potrzebnie to badanie robilam. Chyba zrobie ta krzywa cukrowa jak bede w pl. Tez sie zastanawiam co to za badanie histero. Bo juz jedna znajoma o tym pisala.
Kasia biore tylko bromka i cast. Czasem tez proliver na cholesterol.
Zaraz i ja zajrze na Twoj wykres -
Histeroskopia diagnostyczna jest o tyle lepsza od laparo, że nie tną brzucha. Wkładają kamerkę i obserwują dokładnie błonę, mogą pobrać wycinki do badań. Ja miałam to mieć, kiedy przez chwilę ginowi nie podobało się moje endometrium. Kasia, jak u Ciebie jest ognisko to może to dobry pomysł?! Na pewno ten zabieg jest na NFZ
Nie słyszałam o tej adenomiozie. Okropna choroba już wolę zwykłą endomendo
Antybiotyk biorę do soboty, bo w niedzielę @ i jak się skończy to na badanko czystości. Łykam sobie dodatkowo Provag, mam nadzieję, że to coś da.
Werni, po Bromku możesz się tak czućWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 08:24
werni lubi tę wiadomość
"Wychodź z domu każdego dnia. Cuda tylko czekają, aż je odkryjesz"
2011 - początek starań
HASHIMOTO, NIEDOCZYNNOŚĆ TARCZYCY, ENDOMETRIOZA, dwie laparoskopie
-
A mi się juz pokazuje śluz płodnych ehhhh... Ciekawe czy coś będzie jeszcze w sobotę, pewnie jak na złość samo pęknie jak nigdy
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Gosposia wrote:Iza, zachowaj spokój. Śluz płodny pojawia się przecież kilka dni przed owu, a dziś już czwartek. Będzie dobrze!
Wiem potrzebowałam to od Was usłyszeć
Gosposia lubi tę wiadomość
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji
-
Dziewuchy, ja wzięłam CLO o 9.30, a niecałą godzinę później dostałam okropnej migreny i czuję się tak osłabiona, jakbym miała grypę i 40 stopni gorączki. To będzie ciężkie 5 dni coś czuję... Jak do wieczora mi nie przejdzie choć troszkę, to zadzwonię do dr, żeby z nim to omówić. Nie jestem pewna, czy to skutek tabletek, ale kosmicznie źle się czuję.Gosposia
-
Gosposia wrote:Dziewuchy, ja wzięłam CLO o 9.30, a niecałą godzinę później dostałam okropnej migreny i czuję się tak osłabiona, jakbym miała grypę i 40 stopni gorączki. To będzie ciężkie 5 dni coś czuję... Jak do wieczora mi nie przejdzie choć troszkę, to zadzwonię do dr, żeby z nim to omówić. Nie jestem pewna, czy to skutek tabletek, ale kosmicznie źle się czuję.
To może dlatego mi gin kazał to brać zawsze na noc. Tylko ze ja brałam raz dziennie wiec mogłam tak zrobić. Współczuję ci bo wiem jak ten lek działa, a jeszcze w takiej dawce, aż strach pomyśleć. Może myśl o nagrodzie, która Cię czeka trochę to oslodzi. To tylko 5 dni kochana. Mi zaraz po odstawieniu wszystko mijalo. Wytrwałości :-*
aniołek 7tc 19.10.2015r.
Mutacja MTHFR, Hashimoto, niedoczynnosc tarczycy, insulinoopornosc, pcos, Nk wysokie, dodatnie ana 1 i 2
Ciąża po stymulacji owulacji