X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Sierpniowe staraczki :D
Odpowiedz

Sierpniowe staraczki :D

Oceń ten wątek:
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4638

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekającanacud wrote:
    Też uwazam ze nie ma.znaczenia ilosc cykli. Pamietam swoje poczatki i lzy za każdym razem... potem upragniona ciąża 16tc poronienie i znowu to samo... zaczelam znowu 2 cykl z clo... a za mna juz 2 lata staran z pomoca lekarzy. Teraz wiem że moje objawy wszelkie to wmawianie sobie wszystkiego po kolei. No ale coz czlowiek tak pragnie że samo sie w glowie wkreca...
    Dodam, że też w tym udanym cyklu miałam mega ból z jajnika, z którego było owu. Także uważam to za dobry znak u Ciebie :)

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Innamorata naprawdę bolał Cię jajnik z którego była owulacja? Mnie właśnie boli ten jajnik i bałam się że coś złego tam się dzieje, nigdy tego nie czułam. Nawet teraz mnie boli tak jakby ktoś szpilkę mi wbijał.

    innamorata88 lubi tę wiadomość

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • innamorata88 Autorytet
    Postów: 4329 4638

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    91Ewela09 wrote:
    Innamorata naprawdę bolał Cię jajnik z którego była owulacja? Mnie właśnie boli ten jajnik i bałam się że coś złego tam się dzieje, nigdy tego nie czułam. Nawet teraz mnie boli tak jakby ktoś szpilkę mi wbijał.
    Dokładnie tak :) był to jak się okazuje dobry omen ;)

    91Ewela09 lubi tę wiadomość

    Mikołaj 25.04.2011

    08.06 - transfer 3dniowego malucha, 1x❄️3dniowy, 1x❄️5dniowy
    27.02 3480g Michaś 56cm długości <3
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1153

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No niestety ja odpadam z sierpnia beta dzisiaj 0,906 mIU/ml :( Czekam na @ i przenoszę się do września:)

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    innamorata88 wrote:
    Dokładnie tak :) był to jak się okazuje dobry omen ;)
    Chyba bym pękła ze szczęścia. Od 4dc czuję lewy jajnik momentami mniej a momentami tak ostro, a prawy może jeden dzień czułam. Nawet dzwoniłam do lekarza czy to normalne. Ale szybko postawił mnie do pionu że pewnie luteina tak na mnie działa.

    innamorata88 lubi tę wiadomość

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady_E wrote:
    No niestety ja odpadam z sierpnia beta dzisiaj 0,906 mIU/ml :( Czekam na @ i przenoszę się do września:)
    A to już pewne? W którym dniu cyklu robiłaś betę?

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • zwm Ekspertka
    Postów: 123 83

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za testuje w niedziele bo w sobotę biorę ostatnia luteine mam nadzieje ze 12 miesięcy starań starczy

  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w niedzielę biorę ostatnią luteinę i gin kazał zrobić rano w pon betę i jak coś wyjdzie brać dalej. Ale jakoś w to nie wierzę że się udało.

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeczytajcie dzisiejszą poradę dnia ;)

    Trzeba trochę szczęścia ;) Ja mam owulację potwierdzoną monitoringiem, bóle owulacyjne, których nie da się przeoczyć. Mega śluz. I ciąży brak :(

    Już się stałam trochę obojętna. Teraz wykańczamy mieszkanie więc trochę luzu w głowie będzie ;).

    Także lepiej żebyście się wkurzały, narzekały, marudziły, dołowały itp. tu na forum. Bo jak zaczniecie tak "jęczęć" partnerom, to zacznie się źle dziać. Sama zauważyłam jak starania wpływają na związek ;)

    Pamiętajcie wszystkie się doczekamy !!!

    91Ewela09, innamorata88, misiaq lubią tę wiadomość

  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem tego samego zdania :) Jak teraz się nie uda we wrześniu badanie nasienia mojego M, później wizyta u gina i zobaczymy co dalej. Najważniejsze aby się nie poddawać i być cierpliwym.

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    91Ewela09 wrote:
    Jestem tego samego zdania :) Jak teraz się nie uda we wrześniu badanie nasienia mojego M, później wizyta u gina i zobaczymy co dalej. Najważniejsze aby się nie poddawać i być cierpliwym.


    Dokładnie ;) Jak też czasami mam dość, a dopiero zaczynamy jakiekolwiek leczenie. Bo wcześniej dobre wyniki więc tylko starać się i ewentualnie witaminy

  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My przestaliśmy się zabezpieczać ok. roku przed ślubem, a od stycznia z "pomocą" lekarza łącznie drugi rok leci i zero efektów. Dostałam luteinę na uregulowanie cyklu, fakt pomogło co 28-29 dni przychodzi @, ale w ostatnich trzech miesiącach dała mi złudne nadzieje przez objawy "typowo" ciążowe. Dlatego teraz już wiem że nie warto się denerwować i stresować testami przez terminem @. Co ma być to będzie.

    MisiaZ88, Maxima lubią tę wiadomość

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • Lady_E Autorytet
    Postów: 1160 1153

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    91Ewela09 wrote:
    A to już pewne? W którym dniu cyklu robiłaś betę?

    W 22dc, 10 dpo i iui.

    iv09df9h3jajy138.png
    04.2013 - Początek starań (5cs z clo :()
    2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
    Czekamy co los przyniesie...
    Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml <3
    21.06 - Serduszko pięknie bije <3
    04.02.2019 Jest Blanka <3
  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jakie sa normy? Moze powtorz za dwa dni dla pewności.

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • tutusia Autorytet
    Postów: 496 178

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh.. Muszę się pożalić ;) Mam dziś 10/11dpo, poranny test negatywny, zresztą ani objawy, ani temperatury jakiejś specjalnej nadziei nie robią (można podejrzeć wykres). Problem jest taki, że dziś przylatuje do nas na tydzień w odwiedziny para przyjaciół - wiadomo chciało by się napić coś z nimi itd. A tu dupa, bo jak już się zagnieździło, a na teście jeszcze nie widać to jeszcze doprowadzę do poronienia :( No i jak się tłumaczyć? Bo może w ciąży jestem, ale w sumie to raczej nie jestem? Nie chcę tak.
    Na betę iść nie chcę, bo tu gdzie mieszkam jest to drogie, ostatnio jak robiłam to miałam wątpliwości co do sterylności (a to prywatna klinika jest, żadne podrzędne laboratorium!) no i mdleje potem - po prostu nie chcę się kłuć bardziej niż to konieczne... Mogłaby @ przyjść to bym sumienie miała czyste ;)

    f2w3flw1wyt7w9l7.png
  • Maxima Autorytet
    Postów: 297 105

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak sie troche napijesz to sie nic nie stanie. Ile jest takich co nie wiedza, ze sa w ciazy i pija o pala i rodza zdrowe dzieci. Nie mozna tez wariowac i przesadzac.

    0d1y3e3k6tpiot5r.png
    30.05.2004[*] 5 tyg.
    15.08.2014[*] 6 tyg.
    89554e5b2dd7fc480db40ad2398d7c04.png
  • 91Ewela09 Autorytet
    Postów: 1647 2200

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie jestem tego samego zdania. Moja bratowa w weekend wybawila sie na weselu troche wypila a w pon dowiedziała się ze jest w 6tygodniu.

    Nasze najważniejsze i największe szczęście ❤❤❤
    klz9io4pgd9tnf0d.png
    nzjdgzu3oxwel88w.png
  • emi2016 Autorytet
    Postów: 1815 2754

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja siostra nie wiedząc, że jest w ciąży robiła parapetówkę - impreza na całego - mówi, że nigdy się tak nie bawiła. MA śliczną, mądrą, zdrową córkę. Tak po za tematem - ma trójkę cudnych dzieci - miała być bezpłodna ;P

    PS: Wiem, że przeżywam jak mrówka okres, ale jeśli możecie spojrzeć na mój wykres - mam w ogóle jakieś szanse na zieloną kropkę w sobotę ? Słaba ta temperatura chyba..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 sierpnia 2016, 20:07

    3jvz3e5e43yz8gvz.png
    3jvzcwa1dqef2qp7.png
  • tutusia Autorytet
    Postów: 496 178

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam ostatnio jak to jest z tym alkoholem na pierwszym etapie ciąży i macie rację, ale częściowo. Do momentu zagnieżdżenia zarodek nie ma kontaktu z naszą krwią, bo i skąd, wtedy alkohol nie szkodzi absolutnie. Przez jakiś pierwszy tydzień po zagnieżdżeniu ten kontakt już jest, ale komórek jest tak mało i są na tak wczesnym etapie dzielenia, że jeśli coś je uszkodzi (np. alkohol) to są wymieniane na nowe i dziecko rodzi się zupełnie zdrowe. Jeśli jednak jest ich zbyt dużo zarodek zostanie odrzucony - nastąpi poronienie (i kobieta najczęściej nawet się nie dowie, że w ciąży była). Nie chcę ryzykować tego scenariusza :(

    f2w3flw1wyt7w9l7.png
  • Baranek_Aga Koleżanka
    Postów: 38 13

    Wysłany: 24 sierpnia 2016, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam podobnie jak tutusia... Wyjazd na weekend, świętowanie i strach przed alkoholem. A nie chcę wszystkich informować o staraniach- nie zniosłabym tych ciągłych pytań "czy jesteś już w ciąży?"

    Chyba poudaję, ze coś mi dolega ;)

    Prawie rok...
    0d1ygzu3oe39es4j.png
‹‹ 73 74 75 76 77 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ