Starania przy choince a potem styczniowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
kama005 wrote:Ja se predzej spisze cykl na straty niz zmolestuje swojego do . Ehhh... Nie wiem o co mu biega....
Ja swojego nie wplątuje w takie sprawy, nie mówię mu że nie mam dni płodnych, nie wspominam o dziecku ani nic z tych rzeczy co by się nie stresował. Po prsotu on jest też ostatnio wnerwiony na wszystkich i może się to trochę odbija na tym wszystkim. No nic jak nie ten cykl to następny. -
Tylko najgorsze jest to że dzisiaj chyab szczyt owulacji bo kreska testowa ciemniejsza od kontrolnej a ten mi że nie ma ochoty.. Nosz wziąć i zabić przynajmniej nie czuje się zmuszany. Szkoda tylko okazji. Oby to dwa dni temu wystarczyło
-
PannaB, nie martw się na zapas Bóle w okolicach terminu @ na początku ciąży to norma.
Kama, mój też czasem humorzy. Nic nie poradzisz, tak są skonstruowani.
Dziś mamy ciche dni bo ten zamiast się ze mną cieszyć, to w kółko powtarza, że jeszcze nie wiadomo czy to ciąża... -
nick nieaktualnyGratuluję zaciazonym ja jednak nie mam @ plamienia spowodowane są tabletkami przeciw infekcji dziś już nie biorę teraz czekam czy @ przyjdzie czy nie... A miałam ostre bóle brzucha które pomyliłam z tymi na @ tak jeszcze nie miałam jestem w szoku....
-
Witajcie, Dziewczyny!!
Podczytuję Was od jakiś 2 m-cy
Jestem w 26 dc. Przedwczoraj zrobiłam 1szy test i wyszedł bladzioch, wczoraj też bladzioch,ale wieczorem a dziś z rana już mocniejsza krecha!!! Juuupi!!
Powiem Wam jedno: nie warto się nakręcać. W zeszłym m-cu tez mierzyłam temp. i cały czas odczuwałam objawy, których zwyczajnie nie było, nawet czułam metaliczny smak w ustach...
W tym cyklu wyluzowałam, skończyłam z temp., skupiłam się na innych sprawach, a okres świąteczny temu sprzyjał
Postanowiliśmy z Mężem wyjechać na narty w Nowym Roku i zaczekać z testowaniem do dnia spodziewanej @, czyli do 08.01. Objawy jednak nie dały mi spokoju.
Zaczęło się od:
- wahań nastroju, jak PMS tylko ciut inny typ, bo skupiony bardziej na smutku. Np. oglądaliśmy z Mężem nasz ulubiony kabaret i normalnie oboje zwijamy się ze śmiechu, a tym razem M tak czynił, a ja byłam poważna, po czym powiedziałam, że mi smutno i zaczęłam płakać , płakałam tez przy karmieniu kaczek nad stawem
- senność w ciągu dnia
- ból jajników, ale taki inny, jakby ktoś wkręcał mi śrubki
- uczucie "śrubek" nawet w "podwoziu"
- wzmożony apetyt,na dania obiadowe zwłaszcza,
- w nocy po owulacji uczucie wbijania szpilek w piersi,
- teraz piersi bolą po bokach, jakby miały siniaki i sutki też bolą przy dotyku,
- uczucie w brzuchu jakby "przestawiania mebli",
- gęsty, kremowy śluz i uczucie naoliwienia
- w pierwszych dniach po owu MEGA wzdęcia i gazy,
- no i zmęczenie, zwłaszcza przy wchodzeniu po schodach. Sapię jak starsza Pani
To póki co by było na tyle
Jutro lecę na betę, a gina mam na 14.01.
Życzę Wam wszystkim pięknych Fasolek i przesyłam wiruski !!!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2015, 20:35
Rose123 lubi tę wiadomość
Córcia