Starania w październiku
-
WIADOMOŚĆ
-
Jk88
Zazwyczaj po miesiączce utrzymuje się niższa temp do momentu przed owulacją wtedy zazwyczaj spada niżej, zapowiadając zbliżającą się owulację, po czym powinien nastąpić skok na wyższy poziom przynajmniej o 0,2 st. i utrzymywać się już na poziomie wyższych temperatur aż do kolejnej miesiączki - aczkolwiek z doświadczenia wiem, że bardzo różnie to bywa z tą temp. Ja osobiście mierze ja od ponad 4 lat i widzę jakoś systematyczność ale bardzo wiele czynników ma wpływ na ta temeraturę - jeśli masz jakieś pytania chętnie odpowiem.Wiek 29 lat.
Starania o pierwsze maleństwo od lutego 2020.
Obecnie 18 CS - ten w którym pierwszy raz zobaczyłam bladziocha
18 CS ---> 18 czerwca Jest druga kreseczka!!
22.06.2021 bhcg 361,2 mIU/ml
25.06.2021 bhcg 1594,2 mIU/ml
29.06.2021 mamy pęcherzyk i ciałko zółte
06.07.2021 mamy małego człowieka 5,4mm i serduszko 6w2d
03.08.2021 mamy 37,4 mm człowieka :*
13.08.2021 I prenatalne --> wszystko wporządku
15.10.2021 II prenatalne i 5 rocznica ślubu (taki mały prezencik mam nadzieję się nam pokaże i ujawni swoją płeć ) mamy ok 413g małej królewny
14.12.2021 III prenatalne 1495g (prognoza do porodu 3500g i 55 cm)
11.01.2022 Mała waży ok 2144g
01.02.2022 Mała waży ok 2828g Nasze Szczęście
-
Łydzia wrote:Jk88
Zazwyczaj po miesiączce utrzymuje się niższa temp do momentu przed owulacją wtedy zazwyczaj spada niżej, zapowiadając zbliżającą się owulację, po czym powinien nastąpić skok na wyższy poziom przynajmniej o 0,2 st. i utrzymywać się już na poziomie wyższych temperatur aż do kolejnej miesiączki - aczkolwiek z doświadczenia wiem, że bardzo różnie to bywa z tą temp. Ja osobiście mierze ja od ponad 4 lat i widzę jakoś systematyczność ale bardzo wiele czynników ma wpływ na ta temeraturę - jeśli masz jakieś pytania chętnie odpowiem.
Pieknie dziekuje 🥰 zobaczymy jutro czy dalej niska czy będzie skok w górę 😊 poki co jak opisałaś.. niskie po miesiączce.. dzisiaj jeszcze 2 kreski w dół.. zobaczymy co dalej 😊 -
Dzisiaj mam monitoring czy pęcherzyk urósł i tu już w nocy głupoty się śnią, że gin powiedział że w tym miesiącu nic z tego nie będzie i w przyszłym też nie. Masakra już nawet w snach mnie te starania prześladują 😖
-
Za dużo o tym myślimy... Boje się, że to tez źle wplywa.. mi się wszystko w tym cyklu rozjechało.. 😒 spisany na straty.. Owulacja przez tą infekcje przesunęła się moim zadaniem na noc z niedzieli na poniedziałek.. ehh dzisiaj temp wskoczyla na 37 ostatnie przytulanki z czwartku na piątek...
-
Ja nie mierze temperatury. Może to błąd ale i tak te starania bardzo dużo mi zabierają, badanie śluzu, szyjki, pilnowanie leków... Ciągłe wizyty u lekarza. Temperatury pewnie miałabym też różne bo nie wstaje zawsze o tej samej porze, raz o 4 raz o 9...
-
Cześć dziewczyny.😘 Ja na waszym miejscu za bardzo ta temperatura bym się nie sugerowała bo ja miałam w cały świat. Przed owu 36.4 a po 36.5 - 36,6 i w sumie cały czas skakala więc jakiego spektakularnego skoku nie było a jednak ciąża.
Trzymam mocno za was wszystkie kciuki. ✊✊✊Codziennie zaglądam żeby zobaczyć co u was🤗
-
Czesc Magda 🙂 a jak tam u Ciebie? Dzidziuś rośnie ?
Ja po monitoringu dziś, ładny pęcherzyk 22 mm, lekarz kazał wracać do domu i brać się do roboty 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2020, 15:46
-
Magda1234 wrote:Cześć dziewczyny.😘 Ja na waszym miejscu za bardzo ta temperatura bym się nie sugerowała bo ja miałam w cały świat. Przed owu 36.4 a po 36.5 - 36,6 i w sumie cały czas skakala więc jakiego spektakularnego skoku nie było a jednak ciąża.
Trzymam mocno za was wszystkie kciuki. ✊✊✊Codziennie zaglądam żeby zobaczyć co u was🤗
Magda trzymaj mocno ✊✊ bo my gonimy za Tobą 😃😃 -
Magda1234 wrote:To do roboty moja droga ✊😁
U nas narazie (odpukać) wszystko dobrze
Pracujemy intensywnie 😁 fajnie, że u Ciebie wszystko dobrze, oby tak dalej. Niedługo my też dołączymy ( tak myślę ) 🤭 -
Dopadł mnie jakiś dól... liczyłam tak bardzo na ten cykl.. a juz po owu wiem ze nic z tego.. temp sie urzynuje 36.9 - 37.. i czekam tylko az spadnie przed @ ... jedyny plus to ze nie doszukuje się czegokolwiek na sile... w zeszłym cyklu to mialam chyba wszystkie możliwe objawy .. teraz wiadomo sercem mam nadzieje ale rozsądek pilnuje porządku..