STYCZEŃ 2019 - NOWY ROK NOWE NADZIEJE
-
WIADOMOŚĆ
-
Malgonia, mogę tylko współczuć, że mnie rozumiesz. Takie typy są gorsze niż teściowe z kawałów... całe szczęście, że Twoja jest chociaż daleko. To duży plus. Nie daj jej sprowadzić! Moja niestety od 30 lat w Wawie, my ze względu na pracę pewnie też się nie wyprowadzimy, choć wiele bym dała, żeby być co najmniej 300 km od niej.
-
nick nieaktualny
-
O rany Irvine, ja tak miałam, ale z babcią na szczęście byłego... Przez 4 lata cały czas gadała, że zabieram im wnuka, że ich zaniedbuje przeze mnie. Jak byłam u Niego lub on u mnie to nawet to ukrywał by tak nie robiła problemu. On sam był psychiczny przez takie wychowanie i w końcu się uwolnilam, to oczywiście gadali, że wiedzieli że to się tak skończy
Na szczęście z rodzicami męża się dogaduje, a mieszkają w bloku obokIrvine90 lubi tę wiadomość
-
Irvine90 wrote:Nie, ja mam na szczęście własne mieszkanie i mieszkamy w nim. Niestety ona mieszka w tym samym mieście.
Irvine90 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
nick nieaktualny
-
Niecierpliwa... wrote:Mam wrażenie, że widzę po prostu oryginalną kreskę testową
agge, moni05, Malgonia lubią tę wiadomość
-
Niecierpliwa... wrote:Leży w domu w koszu nieofotografowany:D
No wiesz co?!
Na wczorajszym to była blada kreska a nie cień cienia więc co Ty za głupoty w stopce wypisujesz?!
Ja tam wierzę że coś jest ja rzeczy I oby beta rozwiała wątpliwości.moni05 lubi tę wiadomość
-
Irvine90 wrote:Na początku reagował niestety na korzyść matki, bo on by chciał "żebyśmy wszyscy dobrze żyli ze sobą"... dopiero po odwołaniu ślubu, jak odkrył ile kłamała, jak źle mi życzyła ta baba i że od niego tak naprawdę chciała tylko kasy to się zorientował, że ona nigdy nie chciała dla niego dobrze i jest egoistką, której zależy tylko na niej samej i na tym, żeby nie miał nikogo, żył z nią i jej oddawał pieniądze...
No ale już było po terminie i ślubu nie wzięliśmy. Potem jeszcze przez kilka miesięcy próbował przekonać mamusię, żeby tego związku nie sabotowała, ale ona jak mantrę powtarzała, że on ma mnie zostawić, bo przecież już ma dom i rodzinę (ją) i niepotrzebna mu żona Dopiero kiedy zaszłam w ciążę to został ustalony termin ślubu, który ma się odbyć niezależnie od opinii tej baby. No ale ciążę straciłam...
Faktem jest, że Wasze wsparcie jest nieocenione bo ja już ledwo ciagnę tak naprawdę po tych ostatnich miesiącach
Wierzę Ci
Jej zachowanie i to, ze stracilas ciążę jest karalne... Tylko po co. Jeszcze więcej nerwów.
W sumie się wiążesz z nim, a nie jego matka i on musi to zrozumieć i być twardo po Twojej stronie. Wtedy już nawet może mieszkać naprzeciwko... Ona ma więcej dzieci, czy tylko jego? Bo albo panicznie się boi być sama albo... Jest po prostu chora.Irvine90 lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Niecierpliwa... wrote:Podobnie do tego z cieniem
Ej, to dobrze! Czekam na betęGrudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Niecierpliwa... wrote:Mam wrażenie, że widzę po prostu oryginalną kreskę testową
Ale najważniejsze... RÓŻOWĄ?!MonikA_89! lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Irvine90 wrote:Na początku reagował niestety na korzyść matki, bo on by chciał "żebyśmy wszyscy dobrze żyli ze sobą"... dopiero po odwołaniu ślubu, jak odkrył ile kłamała, jak źle mi życzyła ta baba i że od niego tak naprawdę chciała tylko kasy to się zorientował, że ona nigdy nie chciała dla niego dobrze i jest egoistką, której zależy tylko na niej samej i na tym, żeby nie miał nikogo, żył z nią i jej oddawał pieniądze...
No ale już było po terminie i ślubu nie wzięliśmy. Potem jeszcze przez kilka miesięcy próbował przekonać mamusię, żeby tego związku nie sabotowała, ale ona jak mantrę powtarzała, że on ma mnie zostawić, bo przecież już ma dom i rodzinę (ją) i niepotrzebna mu żona Dopiero kiedy zaszłam w ciążę to został ustalony termin ślubu, który ma się odbyć niezależnie od opinii tej baby. No ale ciążę straciłam...
Faktem jest, że Wasze wsparcie jest nieocenione bo ja już ledwo ciagnę tak naprawdę po tych ostatnich miesiącach
Moja droga, ja przed slubem schudłam 3 rozmiary, a suknie miałam zmniejszana jeszcze dzień przed impreza, ze względu na stres, który mi zaserwowała przyszła teściowa. Ale przetrwałam, nie dałam sobie wejsc na głowę, pokazałam, ze prędzej straci syneczka niż wysteruje mnie tak jak by sobie tego życzyła i się ogarnęła. Mnie pomagało myślenie, ze stworze nowa rodzine, ze to jest najważniejsze, a cała reszta się nie liczy. Sciskam Cię mocno, wyczerpałeś limit złych rzeczy na 50 lat-dlatego ten rok będzie pasmem sukcesów. Tak mówię i tak będzie!!!
moni05, Emmainthegarden lubią tę wiadomość
-
moni05 wrote:Wierzę Ci
Jej zachowanie i to, ze stracilas ciążę jest karalne... Tylko po co. Jeszcze więcej nerwów.
W sumie się wiążesz z nim, a nie jego matka i on musi to zrozumieć i być twardo po Twojej stronie. Wtedy już nawet może mieszkać naprzeciwko... Ona ma więcej dzieci, czy tylko jego? Bo albo panicznie się boi być sama albo... Jest po prostu chora.Emmainthegarden lubi tę wiadomość
-
szona wrote:Moja droga, ja przed slubem schudłam 3 rozmiary, a suknie miałam zmniejszana jeszcze dzień przed impreza, ze względu na stres, który mi zaserwowała przyszła teściowa. Ale przetrwałam, nie dałam sobie wejsc na głowę, pokazałam, ze prędzej straci syneczka niż wysteruje mnie tak jak by sobie tego życzyła i się ogarnęła. Mnie pomagało myślenie, ze stworze nowa rodzine, ze to jest najważniejsze, a cała reszta się nie liczy. Sciskam Cię mocno, wyczerpałeś limit złych rzeczy na 50 lat-dlatego ten rok będzie pasmem sukcesów. Tak mówię i tak będzie!!!
MonikA_89! lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIrvine90 wrote:Ma tylko jego, urodziła go mając 40 lat i od początku wychowywała jak swoją własność. Ojciec nie żyje, ale ona nawet nie chodzi na cmentarz do niego. Jest po prostu chora. Ja od początku próbowałam mieć z nią dobry kontakt, miałaby oprócz syna też córkę, ale ona nie chce. Też mnie postrzega jako rywalkę, która jej odbiera synka.
Strasznie to niezdrowe. Walcz o Waszą niezależność, bo nie idzie Jej do młodości, żeby sobie opieki na starość nie życzyła.Irvine90 lubi tę wiadomość
-
Niecierpliwa... dokładnie
Ale wiecie co, wygadanie się tutaj u Was jest naprawdę lepsze niż u psychologa.MonikA_89!, Arashe, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
Irvine90 wrote:Dzięki kochana! ja też próbowałam zrobić wszystko, żeby tę walkę wygrać, ale ona wygrała. Stosowała szantaże emocjonalne, ciągle wydzwaniała, że ma do niej wrócić, bo ona ma zawał i zostawił ją samą, że wpędzamy ją oboje do grobu. Przekonała całą rodzinę z jego strony, odmówili przyjścia na ślub i powiedzieli, że zrywają z nim kontakt, jeśli ożeni się wbrew mamusi. Ona była nawet U księdza i próbowała sama odwołać nasz ślub... w końcu zaczęła grozić, że zrobi skandal na ślubie i ślub odbędzie się po jej trupie...
O rany... -
moni05 wrote:Wierzę Ci
Jej zachowanie i to, ze stracilas ciążę jest karalne... Tylko po co. Jeszcze więcej nerwów.
W sumie się wiążesz z nim, a nie jego matka i on musi to zrozumieć i być twardo po Twojej stronie. Wtedy już nawet może mieszkać naprzeciwko... Ona ma więcej dzieci, czy tylko jego? Bo albo panicznie się boi być sama albo... Jest po prostu chora.Irvine90 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Irvine90 wrote:Dzięki kochana! ja też próbowałam zrobić wszystko, żeby tę walkę wygrać, ale ona wygrała. Stosowała szantaże emocjonalne, ciągle wydzwaniała, że ma do niej wrócić, bo ona ma zawał i zostawił ją samą, że wpędzamy ją oboje do grobu. Przekonała całą rodzinę z jego strony, odmówili przyjścia na ślub i powiedzieli, że zrywają z nim kontakt, jeśli ożeni się wbrew mamusi. Ona była nawet U księdza i próbowała sama odwołać nasz ślub... w końcu zaczęła grozić, że zrobi skandal na ślubie i ślub odbędzie się po jej trupie...
Wariatka to mało powiedziane!!!Irvine90 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Irvine90 wrote:Ma tylko jego, urodziła go mając 40 lat i od początku wychowywała jak swoją własność. Ojciec nie żyje, ale ona nawet nie chodzi na cmentarz do niego. Jest po prostu chora. Ja od początku próbowałam mieć z nią dobry kontakt, miałaby oprócz syna też córkę, ale ona nie chce. Też mnie postrzega jako rywalkę, która jej odbiera synka.
Nie masz sobie nic do zarzucenia... Najgorsze combo jakie może być... Jedyny synek i w dodatku ma ze sobą problem. Oby Twoj stał murem za Tobą :* wtedy wszystko będzie dobrzeIrvine90, MonikA_89! lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019