Świąteczne testowanie (grudzień)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kakariki wrote:Nadia83 chyba zimne piwko też nie szkodzi w końcu to głównie chodzi o alkohol który dobroczynnie wpływa na krążenie
W sumie dziewczyny tak jakoś kojarzy mi się, że my to taką trochę homeopatię z tym winkiem uskuteczniamy. W kocu alkohol w dużych ilościach szkodliwy a w małych jak widać zbawienny i to w takich problemach
Tyle lat prób i efektów brak
01.2017 - ciąża biochemiczna -
Może trzeba go zacząć traktować poważnie (wino) i zadziała jak placebo.
Co do termometru, to mam taki z dwoma miejscami po przecinku, ale jakiej firmy, to nie wiem, bo opakowanie wyrzuciłam. Nie kupowałam jakiegoś specjalnego, bo wyhaczyłam go w Rossmannie. Na razie działa -
nick nieaktualny
-
ja od jutra zaczynam mierzyc nowym termometrem, dzisiaj odebrałam;) u mnie początek cyklu dopiero, więc zignoruję poprzednie dwa pomiary. nie wiem czy to nie za wcześnie, ale zaczynam już czuć lewy jajnik(niestety ten bez jajowodu), więc chyba w tym cyklu marne szanse, ale nie poddaję się, różne cuda się zdarzają3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Agniechaaaa wrote:A ja kończę gotować obiad a obok lampka wina ja tak w to winko wierze ze jak jutro endo nie bedzie miało 8mm to bede w szoku hihihi
Efekt placebo musi zadziałać
Agnieszka, winko przewija się w większości Twoich postów, więc byłabym zdziwiona gdyby nie podziałało, haha;) będzie dobrze zobaczysz!3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Agniechaaa dawaj jutro zanc co z tym endo...az sama jestem ciekawa tego wyniku
Ja mam w domu microlife, jak go uzywalam, to byl ok...teraz nie mierze temp, bo mi sie zwyczajnie nie chce:p
A winko czerwone wytrawne kiedyś prawie tylko z lidla...teraz ze sklepu z owadem jak to ladnie ktos ujal ale to tylko i wylacznie ze wzgledow logistycznych. i tu i tu sa i tanie i dobre
Inaczej zbankrutowalybysmy biorac pod uwage ilosc wypitych win i zakupionych testow ciazowych :p
-
Ja aż dzisiaj sobie też kupiłam winko wytrawne w lidlu i teścik owulacyjny wyszedł pozytywny wiec w ogóle bardzo dobry humorek mi dopisuje, ja poczułam sie jak w święta jak tylko zjadłam pierwsza mandarynkę teeen zapach to jest to:D a do tego dzisiaj postanowiliśmy sobie z mężem na małą rozpustę i w piekarniku piecze sie pyszne ciasto marchewkowe z migdałami (musiałam je jakoś przemycić xD) żurawiną suszoną i orzechami:D Dziewczyny musi nam się udać przecież to święta nie !!
Ewcia88 lubi tę wiadomość
-
Szyszuunia wrote:Ja aż dzisiaj sobie też kupiłam winko wytrawne w lidlu i teścik owulacyjny
Szyszuunia lubi tę wiadomość
-
Ja na razie z winem muszę poczekać ponieważ infekcja nie chce mnie opuścić poza tym naprawdę nie lubię wina ah szkoda że piwo tak dobroczynnie nie dziala
co do termometru to używam kardiologa i jestem bardzo zadowolona ogólnie polecam prowadzenie pomiarów bo wtedy wyraźnie widać owulacje35l, starania o pierwszego bobaska, niedrożny lewy jajowodów,makroprolaktemia, niedoczynność tarczycy, laparohisteroskopia-wszystko ok -
nick nieaktualny
-
Oj winko to i ja bardzo lubię, półwytrawne najbardziej. Może dlatego moje endometrium chyba zawsze było dobre, bo nigdy żaden lekarz nie zwracał mi na nie uwagi, a na wszystkich USG jakie odnalazłam (5 różnych w przeciągu 2 lat) moje endo wynosiło ok 11mm (11-13), tylko ostatnie, 2 tyg po poronieniu było 7mm. Mam nadzieję, że już teraz wszystko wróciło do normy. Co do mierzenia temperatury, zaczynałam kilka razy, ale niestety nie mogę sobie wyrobić nawyku, wstaję o 4 rano, i zrywam się z łóżka, i robiąc śniadanie przypomina mi się o pomiarze. Oby w tym cyklu testy owulacyjne mnie nie zawiodły Trzymam kciuki za nasze endo
Zosia 10.01.2019
Adaś 20.08.2017
[*]29. 09.2016
Niedoczynność tarczycy: Letrox 100 -
nick nieaktualnyolis87 wrote:Oj winko to i ja bardzo lubię, półwytrawne najbardziej. Może dlatego moje endometrium chyba zawsze było dobre, bo nigdy żaden lekarz nie zwracał mi na nie uwagi, a na wszystkich USG jakie odnalazłam (5 różnych w przeciągu 2 lat) moje endo wynosiło ok 11mm (11-13), tylko ostatnie, 2 tyg po poronieniu było 7mm. Mam nadzieję, że już teraz wszystko wróciło do normy. Co do mierzenia temperatury, zaczynałam kilka razy, ale niestety nie mogę sobie wyrobić nawyku, wstaję o 4 rano, i zrywam się z łóżka, i robiąc śniadanie przypomina mi się o pomiarze. Oby w tym cyklu testy owulacyjne mnie nie zawiodły Trzymam kciuki za nasze endo
Ojej zazdroszczę takiego endo ja tam sie modlę o 8mm hahahah
Ja mierze o 4 mam budzik nastawiony potem jeszcze dosypiam z 2h i do pracy dobrze ze mój termometr pika po zmierzeniu bo niby trwa to krótko a i tak idą mi sie w tym czasie zasnąć -
dziewczyny ja chyba padne z tym (winem) wspomagaczem, czasem lubiałam piwko sobie walnąć i mi nic nie było ale po lampce wina normalnie mam faze taką że przed dzieckiem usypiam właśnie wstałam i biorę się za robote hehe:) lobidy... ale się trzeba poświęcać...
Agniecha czekam i ja z niecierpliwością na Twoje wyniki bo nie wiem czy mam codziennie być na fazie z wieczora
Ja mam 3 dzień @ więc jeszcze troche do owulacji, zamówiłam testy owu (no i nie mogłam się oprzeć testom ciążowym za 1zł to se zamówiłam 20:)) i czekam aż przyjdą dobranoc:)Panie Boże chroń tą małą istotkę i pozwól nam ją kochać...synuś!
29.11.2017 mamy serduszko!
Córeńka 5 latka (2013)
Aniołek [*] hbd10 (w 7 przestało bić serduszko:() (11.05.2017)
hashimoto, podwyższona prl, homa-r 1,66-dietka -
Dzień dobry Wszystkim
Ja dzisiaj idę do lekarza, pewnie przepisze mi antybiotyk na tą moja infekcję, mam nadzieję że to nie zakłóci owulacji35l, starania o pierwszego bobaska, niedrożny lewy jajowodów,makroprolaktemia, niedoczynność tarczycy, laparohisteroskopia-wszystko ok -
nick nieaktualnyCześć kobietki i doczekałam sie dnia monitoringu ale na wszelki wypadek juz wczoraj wykorzystałam M :p dzis tempreaturka poszła w góry i ciekawa jestem co mi gin powie po 13 bedzie juz wszystko jasne i oczywiście bede Was wtedy informować mam nadzieje, ze winna kuracja Nam wszystkiem doda kilka mm.
P.s mam dzis wolne YUPIMamaFabianka, Ewcia88, Szyszuunia lubią tę wiadomość