Świąteczne testowanie (grudzień)
-
WIADOMOŚĆ
-
mycha91 wrote:Suri widze ze my nawet testowac bedziemy w podobnym czasie.
Ja niby termin @ mam na 8.12, ale stwierdziłam, że na pewno nie wytrzymam i zatestuję 6.12 licząc na mikołajkowy prezent3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Agniechaaaa wrote:Dziewczyny ja po imprezie, wróciliśmy do domu o 6.20. A mój M ma takiego kaca ze szok i dobrze mu tak bo lekko przesadził wczoraj z kolegami. Ja wypiłam 2piwka, chociaż powiedzieć ze je wypiłam to za duzo, Wemeczylam je bo tak mi po mój było nie dobrze, ze potem juznodpuscilam alko... a najgorsze ze po dłuższych tańcach i chulancach brzuch pobolewal
Agniecha oni po takich ekscesach sa lagodni jak baranki potem ^^ -
suri2016 wrote:Ja niby termin @ mam na 8.12, ale stwierdziłam, że na pewno nie wytrzymam i zatestuję 6.12 licząc na mikołajkowy prezent
Ja mam 7.12 mieć @, jak wytrzymam do tego dnia to bedzie swieto. Jesli nie to zrobie w mikołajki.
W sumie zawsze chcielismy dac na imie Mikołaj wiec moze fasola ma juz taki niecny plan albo cos -
Mycha, Suri ja też mniej więcej z Wami testuje. Termin @ mam na 9.12, chce zatuszować 10.12 ale nie wiem czy wytrzymam tyle choć po tamtym cyklu obiecałam sobie ze test nie wcześniej niż w dniu @.
Mikołaj to też jeden z nielicznych typów imion dla chłopaka co do których się z Mężem zgadzamyKaan -
Z tymi głupimi snami to coś jest, bo ja też ja zaszłam w ciążę to miałam takie durne, że masakra :p w sumie do tej pory mam.
Co do bólu piersi - wcale aż tak bardzo nie muszą boleć po zapłodnieniu. Mnie bardziej same sutki bolały. -
No to będziemy testować grupowo Obiecałam sobie, że 6.12 i ani dnia wcześniej!
Mnie piersi na początku bolały po prostu jak przed @, a dopiero po terminie zaczęły mnie na prawdę dokuczliwie boleć, włącznie z tym, że mi drętwiały i mrowiły w nocy.
Sny są masakryczne, ponoć w jakiś sposób jest to naukowo udowodnione.3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Cześć Dziewczyny!
Powiedzcie, proszę, czy myślicie, że rozciągliwy, ewidentnie płodny śluz w 9 dpo wskazuje drugą owulację? Trochę się zdziwiłam dziś i nie wiem czy to zasługa Clo, wiesiołka czy czego?IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest
mam Córeczkę -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Agniechaaaa wrote:SURI oby hihi chodź to za wcześnie. A teraz chodzę jak pijana a pojana na pewno nie jestem :p
Aga, Ty jak Ty, ale Twoja temp też ma nieźle w czubie bo gorączce sobotniej nocy z tego co widzę, haha3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Kaczorka wrote:Temperatura spadła, cycki bolą jak przed okresem. Może jajo w końcu ruszy?
Czekam na to jak Wy na 2 kreski na teście :p
A jak tam u Was dzisiaj?
Trzymam kciuki, żeby jak najszybciej ruszyło. Jak dziś Twoje samopoczucie?
Jeśli Cię to pocieszy to nie jesteś sama, która czeka w tym cyklu tylko na @ a nie na dwie kreseczki U mnie termin @ za tydzień i już nie mogę się doczekać, żeby ten tydzień zleciał. -
Agniechaaa, super że potańcowałaś Na męża się nie złość, czasem każdy musi się "wyluzować"
-
nick nieaktualny
-
ja też się dzisiaj troszkę złoszczę na M dla zasady, czasami miło jak się poprzymilają kobiety to okrutne momentami są jednak...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 13:35
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
suri2016 wrote:ja też się dzisiaj troszkę złoszczę na M dla zasady, czasami miło jak się poprzymilają kobiety to okrutne momentami są jednak...
Oj coś czuję dziewczęta, że dziś nie jest lekki dzień dla naszych drugich połówek I ja już zdążyłam powiedzieć do słuchu swojemu :]
Powiem Wam, że średnio się dziś czuję. Wiem, że niedziela, ale z racji remontu i w niedzielę coś czasami trzeba zrobić bo tydzień i doba za krótka, więc chciałam pomyć podłogi. Po remoncie mop to w żadnym wypadku nie zdaje egzaminu więc zostaje wyłącznie opcja na czworaka i doginasz. Dosłownie słabo mi się zrobiło i w głowie zakręciło. Nie wiem czemu, bo co tydzień na czworaka doginam z tymi podłogami ;/ w tygodniu mopem byle zetrzeć pył remontowy a w weekend w wolny dzień (u mnie to różnie bywa, czasami w niedzielę muszę pracować czasami w sobotę) zawsze myłam podłogi szmatą lub gąbką. A tu co.. umyłam z 15 m2 i zimne poty, w głowie mi się zakręciło i czuję się nie do życia ..