Świąteczne testowanie (grudzień)
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie jeszcze brak oznak płodności. Przeważnie zaczyna się od odejścia czopu sluzowego, chociaż w tym cyklu to ja mało co zauważam... Ale nie nastawiam się, może jak się szybko uda poodkrecac zawirowania w papierach to z tej radości zaskoczy:-PPiotr 29.08.2015r.
Dominika 31.08.2017r.
Mam Was- mam wszystko.
-
Cześć dziewczyny. Przenoszę się na grudzień, wczoraj przyszła @... Będę testować koło 27 grudnia, więc jeszcze mnóstwo czasuPonad rok starań z mierzeniem temperatury, testami owu itp. Rok przerwy.
26 lat
hormony w normie, nasienie b. dobre
Podwyższona prolaktyna
-
suri2016 wrote:mycha musisz udostępnić wykres żebyśmy mogły zobaczyć..
Ej no tej! A w podpisie nie widac? Jak to inaczej udostępnić?
bertha, no mi sie tez tak wydaje, spadek byl, owu wyszlo pozytywne, ale jakas taka zdezorientowana jestem w tym miesiącu. Chyba za duzo impulsów z zewnatrz (ginekolog, testy owu, tempka), a za malo wsluchania sie w sama siebie.
Maż obstawia wtorek-sroda, bo jak to on mówi " wtedy mialas najwiekszy wabik"
Jak testowanie na mikolajki nie przyniesie efektu to w nastepnym cyklu musze zluzowac i wrocic tylko do objawowo-termicznej, bez testow bo oszalec zdaze zanim zajde. A mowia ze od przybytku glowa noe boli xDbertha lubi tę wiadomość
-
Mycha widzę, ja też myślę, że owu była u Ciebie w dniu tego spadku. nie martw się, że of nie zaznaczył owulacji, u mnie też dziś temperatura w górę, spadek był 3 dni temu i póki co of nie wyznaczył dnia owulacji,.chociaż wydaje mi się, że miałam... pozostaje tylko czekać i modlić się o 2 kreski, to bedzie najlepsze potwierdzenie owu
mycha91 lubi tę wiadomość
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Temperatura spadła, cycki bolą jak przed okresem. Może jajo w końcu ruszy?
Czekam na to jak Wy na 2 kreski na teście :p
A jak tam u Was dzisiaj?Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 10:01
mycha91 lubi tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:Temperatura spadła, cycki bolą jak przed okresem. Może jajo w końcu ruszy?
Czekam na to jak Wy na 2 kreski na teście :p
A jak tam u Was dzisiaj?
Trzymam kciuki żeby już było po wszystkim i byś mogła ponownie zacząć.
U mnie dziś stabilnie. Temperatura 37,0 - niby wzrosła o te 0,01 ale to w granicach błędu statystycznego .. czy po implantacji temperatura idzie jeszcze wyżej czy nie ma żadnej różnicy na wykresie i nie da się tego ustalić? Ja się czuję troszkę inaczej w tym cyklu, jak w zeszłym twierdziłam że mam zero objawów tak w tym zaczęły mnie boleć piersi dosyć szybko i są takie wrażliwsze, ale to nie jest na tym poziomie jak opisują, że sprawa nawet ból. Poza tym wczoraj bardzo dużo białego mleczno-kremowego śluzu. Dziś już mniej. Nie wiem czy się w tym doszukiwać czy nie.
Wyniki badań przeprowadzonych wyszły prawidłowe. Z tym tsh lekarz mi wyśle receptę więc od razu będę brać i jak zobaczę tylko dwie kreski to zrobię jeszcze raz to tsh.mycha91 lubi tę wiadomość
-
Mnoe cycki bola wieczorami a rano nie wiec bojkotuje je jako objaw czegokolwiek xD
Mnie dzisiaj czeka standardowy powrót od taty z Poznania do siebie. 120 km do zrobienia. A roboty mam tyle ze jak wroce to chyba sie zakopie. Nie wspominajac jaki syf mam w chacie xD
Ape za to wczoraj spotkalam sie kumpela na mieście i pierwszy raz od kwietnia bylam na starym rynku xD
A no i przekonalam sie ze nawet jedno male bezalko podwoduje u mnie czestosik xD
A jakie wy macie plany? -
suri2016 wrote:Mycha widzę, ja też myślę, że owu była u Ciebie w dniu tego spadku. nie martw się, że of nie zaznaczył owulacji, u mnie też dziś temperatura w górę, spadek był 3 dni temu i póki co of nie wyznaczył dnia owulacji,.chociaż wydaje mi się, że miałam... pozostaje tylko czekać i modlić się o 2 kreski, to bedzie najlepsze potwierdzenie owu
OF chyba zaznacza dopiero jak po spadku wychodzimy ponad najwyższą, którą miałyśmy przed spadkiem, a że ty miałaś tam o 0,01 więcej jednego dnia to może dlatego OF taki bezwzględny -
mycha91 wrote:Mnoe cycki bola wieczorami a rano nie wiec bojkotuje je jako objaw czegokolwiek xD
Mnie dzisiaj czeka standardowy powrót od taty z Poznania do siebie. 120 km do zrobienia. A roboty mam tyle ze jak wroce to chyba sie zakopie. Nie wspominajac jaki syf mam w chacie xD
Ape za to wczoraj spotkalam sie kumpela na mieście i pierwszy raz od kwietnia bylam na starym rynku xD
A no i przekonalam sie ze nawet jedno male bezalko podwoduje u mnie czestosik xD
A jakie wy macie plany?
U mnie również bałagan koszmarny. Nie było w tygodniu zupełnie kiedy sprzątnąć więc muszę coś dziś ogarnąć bo za chwilę ten bałagan opanuje mój dom. Szkoda, że nie sprząta się tak szybko jak bałagani
Fajnie mycha, że się wyluzowałaś. To chyba nam wszystkim jest teraz potrzebne. 120 km to jeszcze nie najgorzej szybko zleci. Chociaż ja bardzo lubię jeździć więc cieszę się na takie trasy. Kiepsko jest powyżej 500 ;/ wtedy to się nudzi strasznie, jeszcze szczególnie jak się jedzie w pojedynkę autostradą. -
A może by... wrote:OF chyba zaznacza dopiero jak po spadku wychodzimy ponad najwyższą, którą miałyśmy przed spadkiem, a że ty miałaś tam o 0,01 więcej jednego dnia to może dlatego OF taki bezwzględny
Czyli gdyby nie to ze dzisiaj i wczoraj zaspalam na mierzenie to pewnie by mi juz wyznaczyl
Dzieki uspokoilyscie mnie ! -
A może by... wrote:OF chyba zaznacza dopiero jak po spadku wychodzimy ponad najwyższą, którą miałyśmy przed spadkiem, a że ty miałaś tam o 0,01 więcej jednego dnia to może dlatego OF taki bezwzględny
A może by też tak myślałam, nawet w celu sprawdzenia obniżyłam tamtą temperaturę a potem nawet kazałam ją ignorować, a of nadal nie zareagowało... no nic, może jak przez 3 dni utrzyma się na wyższym poziomie (oby ) to wtedy coś drgnie... ale powiem Wam, że boję się patrzeć na termometr codziennie, wręcz błagalnie na niego patrzę Ale chyba czuję, że owu była, bo jajnik mnie troszkę kłuje (delikatnie), co najczęściej u mnie świadczy o pracującym ciałku żółtym. Okres dni płodnych wykorzystałam w 150%, więc liczę jednak na cud, że pokonam polipa i zafasolkuję w tym cyklu. Staram się też przygotować na ewentualność, że się nie uda, żeby nie mieć Świąt pod psem... najwyżej będzie noworoczny prezent:) Póki co objawów brak, chociaż miałam dzisiaj głupie sny, a wierzcie lub nie, miałam je od samego początku w pierwszej ciąży i teraz w tej pozamacicznej... może to znak:)3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
Kaczorka wrote:Temperatura spadła, cycki bolą jak przed okresem. Może jajo w końcu ruszy?
Czekam na to jak Wy na 2 kreski na teście :p
A jak tam u Was dzisiaj?
Kaczorka to super, trzymam za Ciebie kciuki, żeby jak najszybciej się rozwiązało Jak temp poleciała to pewnie lada chwila dostaniesz @ i będziesz mogła zacząć świąteczne starania:)3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
nick nieaktualnyDziewczyny ja po imprezie, wróciliśmy do domu o 6.20. A mój M ma takiego kaca ze szok i dobrze mu tak bo lekko przesadził wczoraj z kolegami. Ja wypiłam 2piwka, chociaż powiedzieć ze je wypiłam to za duzo, Wemeczylam je bo tak mi po mój było nie dobrze, ze potem juznodpuscilam alko... a najgorsze ze po dłuższych tańcach i chulancach brzuch pobolewal
Ewcia88 lubi tę wiadomość
-
Swoją drogą, to zazdroszczę tak fajnej imprezy, dobrze czasami tak zluzować Dobrze, że sobie pohulaliście lub, że po prostu M. pohulał, jak się obudzi to będzie miły przynajmniej , hihi:)3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę