Świąteczne testowanie (grudzień)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, mam pytanie techniczne, może któraś wie Czym różni się czerwona kreska przerywana od ciągłej w of (ta wyznaczająca dzień owu)? Ja mam przerywaną, a widzę, że niektóre mają ciągłą3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
kotek87 wrote:nie wiem czy mnie pamiętacie...
ale w zeszłym tyg poroniłam to był 7 tydz,
wiec teraz dalej się staram i nie robie przerwy.
Witam. Jasne, że pamiętam.
Niestety też tutaj spadłam niedawno. Z tym, że ja jeszcze czekam na poronienie.
Powodzenia życzę :*kotek87 lubi tę wiadomość
-
suri2016 wrote:Dziewczyny, mam pytanie techniczne, może któraś wie Czym różni się czerwona kreska przerywana od ciągłej w of (ta wyznaczająca dzień owu)? Ja mam przerywaną, a widzę, że niektóre mają ciągłą
Mi się wydaje, że jak OF ma według niego jakieś sprzeczne info co do objawów owulacji to daje przerywane kreski. Tak jakby informuje o prawdopodobnej owulacji. -
kotek87 wrote:Bardzo mi przykro który tpo cykl strań?
roniez życzę powodzenia
No u nas to był w zasadzie pierwszy cykl po leczeniu hormonami. Może dlatego coś poszło nie tak - w końcu te wszystkie jajeczka były sztucznie blokowane.
-
nick nieaktualnyA ja już wiem, że ten cykl będzie u mnie do niczego wróciłam właśnie od gin, dostałam skierowanie do szpitala na histeroskopię, niby powiedziała, żeby nie przerywać starań, ale jakoś tak mi się odechciało czegokolwiek...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 11:28
-
Kaczorka wrote:No u nas to był w zasadzie pierwszy cykl po leczeniu hormonami. Może dlatego coś poszło nie tak - w końcu te wszystkie jajeczka były sztucznie blokowane.
-
kaha wrote:A ja już wiem, że ten cykl będzie u mnie do niczego wróciłam właśnie od gin, dostałam skierowanie do szpitala na histeroskopię, niby powiedziała, żeby nie przerywać starań, ale jakoś tak mi się odechciało czegokolwiek...
P.S. Moja córka będzie miała na imię Zuzia !!1 cykl starań
16.09.2019 Filipek 💙
(16 cykli starań w tym 1 ciąża biohemiczna) -
suri2016 wrote:Dziewczyny, mam pytanie techniczne, może któraś wie Czym różni się czerwona kreska przerywana od ciągłej w of (ta wyznaczająca dzień owu)? Ja mam przerywaną, a widzę, że niektóre mają ciągłą
Jak of nie jest pewne z uwagi na np objawy które mogły wskazywać na owu również w innym terminie. Powiedzmy że zaznaczyłas śluz rozciągliwy w innym terminie również niż owu, albo badania szyjki były sprzeczne z temp. Również przy za małej ilości danych tak zaznacza tzn jeśli masz oznaczoną tylko temp albo tylko test owulacji -
nick nieaktualnyEwcia88 wrote:Dlaczego skierowała Cię na to badanie?
P.S. Moja córka będzie miała na imię Zuzia !!
A skierowała mnie, bo plamię od skończenia @ i jakieś prześwity na USG widziała i trzeba to sprawdzić, czy jakieś polipy się nie porobiły. Najgorsze jest to, że czas kiedy mogłabym zrobić zabieg przypada na okres świąteczny, więc pewnie dopiero po nowym roku się umówię na jakiś termin także 2 miesiące pewnie z głowy -
kaha wrote:Piękne imię moja córeczka to Zuzia hehe
A skierowała mnie, bo plamię od skończenia @ i jakieś prześwity na USG widziała i trzeba to sprawdzić, czy jakieś polipy się nie porobiły. Najgorsze jest to, że czas kiedy mogłabym zrobić zabieg przypada na okres świąteczny, więc pewnie dopiero po nowym roku się umówię na jakiś termin także 2 miesiące pewnie z głowy
To tak na pocieszenie...mam nadzieję, że chociaż troszkę pomogłamkaha lubi tę wiadomość
1 cykl starań
16.09.2019 Filipek 💙
(16 cykli starań w tym 1 ciąża biohemiczna) -
Uff, w końcu nadrobiłam
suri2016 wrote:A tak w ogóle moje drogie to trzymamy dziś kciuki za inseminację Berthy !
Bertha daj znać jak będzie po, czy wcześniej zrobią Ci usg i zobaczą czy pęcherzyk już pękł? Nic się nie stresuj, będzie dobrze
Nie moge sie juz doczekac wieczoru!
kotek87 wrote:nie wiem czy mnie pamiętacie...
ale w zeszłym tyg poroniłam to był 7 tydz,
wiec teraz dalej się staram i nie robie przerwy.
Czy badacie przyczyne poronienia? Lekarz jakies badania zalecił?
Kaha, nie smutkaj sie... dzialajcie dalej, natura ksiazek nie czyta i moze mimo potencjalnych polipow zajdziesz w ciąże w miedzyczasieEwcia88, suri2016, Klara Wysocka lubią tę wiadomość
https://www.facebook.com/akupunkturaBertha/
Rocznik 81, 0 dzieci, 1 aniołek, starania od 2014
Immuno-agresywna, MTHFR A i C, pai1 - hetero, plemniki lepkość ++ i 0% msome w 1gr.
2xiui, 3xivf (2 zarodki) -
Kaha, kurde to chyba co lekarz to inna opinia. Ja byłam z tym samym problemem i powiedział ze ewentualnie histeroskopię zrobimy jak będziemy chcieli podejśc do inseminacji. Mi polip się złuszczył jak w II fazie brałam progesteron i na dzień dzisiejszy ma tylko 2 mm, więc gin powiedział, że to żadne zagrożenie.
A gdzie chodzisz do lekarza, jesteś z Warszawy?👶 1.03.2023 synek 💓
VIII - FET 4.2.1
💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
27 dpt ❤️
👶 30.05.2021 synek 💓
IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
22dpt ❤️ -
nick nieaktualnyDzięki dziewczyny Ewcia to faktycznie Twoja mama miała przygody i niesamowite szczęście- cudowne szczęście! Bertha trzymam kciuki za Ciebie i Twój piękny pęcherzyk, oby wszystko się udało
Co ma być to będzie, choć ten rok jest dla mnie cholernie pechowy jeśli chodzi o babskie sprawybertha lubi tę wiadomość
-
kaha wrote:A ja już wiem, że ten cykl będzie u mnie do niczego wróciłam właśnie od gin, dostałam skierowanie do szpitala na histeroskopię, niby powiedziała, żeby nie przerywać starań, ale jakoś tak mi się odechciało czegokolwiek...
Nie poddawaj się tylko do roboty!! Może ta cała histeroskopia nie będzie potrzebna
Aczkolwiek jak znam siebie, to ja bym poleciała jak najszybciej się da. Pal licho z wszystkim - wroga trzeba się pozbyć i już.
Może dlatego teraz się tak wkurzam, że nic się u mnie nie dzieje - bo muszę czekać.
Co do imienia dla córki, to moja będzie się nazywać Alicja A syna nie mogę mieć, bo mi się żadne męskie imiona na "A" nie podobająEwcia88 lubi tę wiadomość
-
kaha wrote:Piękne imię moja córeczka to Zuzia hehe
A skierowała mnie, bo plamię od skończenia @ i jakieś prześwity na USG widziała i trzeba to sprawdzić, czy jakieś polipy się nie porobiły. Najgorsze jest to, że czas kiedy mogłabym zrobić zabieg przypada na okres świąteczny, więc pewnie dopiero po nowym roku się umówię na jakiś termin także 2 miesiące pewnie z głowy
Kaha nic się nie przejmuj, ja też walczę z uciążliwym polipem, pojawia się i znika w obrazie usg jak mu się podoba. Dowiedziałam się o jego istnieniu we wrześniu i wtedy lekarka powiedziała, że marne mam szansę na ciążę dopóki się go nie pozbędziemy, więc odpuściłam...i w ciążę zaszłam, pozamaciczną niestety, ale polip raczej nie miał nic do tego. Teraz skurczybyk pojawił się znowu, ale żeby nie tracić bezsensownie cyklu (było już za późno na usunięcie go w tym miesiącu) lekarz podał mi ovitrelle i powiedział: "Seks nic nie kosztuje, może akurat zajdzie Pani w ciążę" hihi a jeśli nie uda się w tym cyklu, to po prostu w połowie grudnia go usunę (najbardziej optymalny czas to między 8 a 12 dc). Głowa do góry, pokonamy razem te dziadostwa!!!kaha lubi tę wiadomość
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
bertha wrote:Uff, w końcu nadrobiłam
Cześć kotek :* dobrze, ze szybko wracacie do działań!
Czy badacie przyczyne poronienia? Lekarz jakies badania zalecił?
Kaha, nie smutkaj sie... dzialajcie dalej, natura ksiazek nie czyta i moze mimo potencjalnych polipow zajdziesz w ciąże w miedzyczasie
Trzymam kciuki za inseminacjebertha lubi tę wiadomość