X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Świąteczne testowanie (grudzień)
Odpowiedz

Świąteczne testowanie (grudzień)

Oceń ten wątek:
  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4752 3475

    Wysłany: 29 listopada 2016, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaha wrote:
    Pod TYM kątem, czyli którym? ;P Ogólnie badałam prolaktynę i progesteron. Mam podwyższoną prolaktynę, ale niewiele (przynajmniej w tym cyklu, w poprzednich miałam nawet 4-krotnie zawyżoną), zrobiłam badanie z obciążeniem i wzorsła 11-krotnie. Lekarka stwierdziła, że póki co nie będziemy z tym nic robić, bo najważniejsze, że przysadka działa dobrze- czyli poziom po tabletce wzrasta. Ale jak nie będzie nam szło z dzidziusiem to obniżymy jej poziom. W każdym razie moja podwyższona prolaktyna nie wpływa na progesteron i owulację, bo mam solidne owulacje, a progesteron nawet powyżej normy.

    bo właśnie mi lekarz powiedział dzisiaj, że plamienia to wina prolaktyny i ja muszę zbadać w sobotę :P

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylvia, mycha dzięki :* Poprosiłabym o kubeł zimnej wody ;) Jeszcze jutro muszę się czymś zająć. W czwartek idę na 7, zrobię kilka badań i o 13 będę miała wyniki :)

  • Karolina90 Autorytet
    Postów: 4752 3475

    Wysłany: 29 listopada 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ilu-krotnie? powinna wzrosnąć prolaktyna po tabletce? ja będę robiła dopiero pierwszy raz prol z obciążeniem.

    👶 1.03.2023 synek 💓
    VIII - FET 4.2.1
    💉7dpt-54.7; 9 dpt-110; 12dpt-382; 14dpt-927
    27 dpt ❤️

    👶 30.05.2021 synek 💓
    IX 2020 - ICSI - ET 5.1.1
    💉7dpt-83.4; 9 dpt-218; 12 dpt-1104
    22dpt ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2016, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jula91 wrote:
    Ja zrobiłam w 7 dpo i <0,1. Nie rób lepiej wcześniej niż 10 dpo (a najlpiej poczekaj do 12 dpo). Ja tylko niepotrzebnie się zdołowałam po ujrzeniu mojego wyniku. Dzisiaj mam 10 dpo i chyba jeszcze poczekam do 12 dpo z betą

    W sierpniu w 8dpo miałam 6.3. Ale niestety po 48h było 6.2. Lekarz mnie wyśmiał i powiedział, że ciążę sobie uroiłam i takie wyniki mają kobiety nieciężarne.. Mimo, że w normach było podane "ciąża od 5.8" :/ Do tego lekarza już nigdy nie pójdę..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczkaa87 wrote:
    W sierpniu w 8dpo miałam 6.3. Ale niestety po 48h było 6.2. Lekarz mnie wyśmiał i powiedział, że ciążę sobie uroiłam i takie wyniki mają kobiety nieciężarne.. Mimo, że w normach było podane "ciąża od 5.8" :/ Do tego lekarza już nigdy nie pójdę..


    Gdybym miała taki wynik to bym od razu pomyślała, że jestem w ciąży. Aneczkaa a masz jakieś objawy?

  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 29 listopada 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczkaa87 wrote:
    W sierpniu w 8dpo miałam 6.3. Ale niestety po 48h było 6.2. Lekarz mnie wyśmiał i powiedział, że ciążę sobie uroiłam i takie wyniki mają kobiety nieciężarne.. Mimo, że w normach było podane "ciąża od 5.8" :/ Do tego lekarza już nigdy nie pójdę..


    Wiesz co... Już pomijając Twój wynik, ale... Co za cham!

    MamaFabianka lubi tę wiadomość

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • sylvia94 Ekspertka
    Postów: 238 95

    Wysłany: 29 listopada 2016, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczkaa87 wrote:
    W sierpniu w 8dpo miałam 6.3. Ale niestety po 48h było 6.2. Lekarz mnie wyśmiał i powiedział, że ciążę sobie uroiłam i takie wyniki mają kobiety nieciężarne.. Mimo, że w normach było podane "ciąża od 5.8" :/ Do tego lekarza już nigdy nie pójdę..


    Zero wyczucia miał ten lekarz... Takich lekarzy powinno się omijać szerokim łukiem

    m3sx3e3kjs2lipyv.png
  • A może by... Autorytet
    Postów: 1101 781

    Wysłany: 29 listopada 2016, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczkaa87 wrote:
    W sierpniu w 8dpo miałam 6.3. Ale niestety po 48h było 6.2. Lekarz mnie wyśmiał i powiedział, że ciążę sobie uroiłam i takie wyniki mają kobiety nieciężarne.. Mimo, że w normach było podane "ciąża od 5.8" :/ Do tego lekarza już nigdy nie pójdę..

    Po co tacy ludzie zostają lekarzami skoro brak im grama empatii! Niech w ten sytuacji idzie w fabryce robić i to takiej bez kontaktu z drugim człowiekiem skoro do człowieka nie potrafi podejść.

    mycha91 lubi tę wiadomość

    50c1a0bd9a.png
    34bw43r83m4ak79s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 listopada 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z gabinetu wyszłam z płaczem. Ufałam mu, bo to był dobry lekarz. Przynajmniej tak myślałam do tego dnia. Wydarł się na mnie, że z takimi głupotami do niego przychodzę. Wcześniej jeszcze była jedna sytuacja, która spowodowała, że straciłam do niego zaufanie. Tzn po 2 ciąży zrobiła mi się przepuklina nad pępkiem. Ten lekarz kazał mi robić brzuszki i czekać aż przepuklina sama zmaleję. Powiedział też, że mam nie iść na operację. Po kilku dniach bardzo zaczęło mnie boleć podbrzusze i przepuklina zaczęła rosnąć. W końcu dostałam skierowanie na operację, którą miałam we wrześniu.
    Co do tego cyklu. Na razie nie mam żadnych objawów pomijając bóle podbrzusza i jajników oraz wczorajszy płacz na reklamie mebli ;) Tak więc mam coraz mniejsze nadzieje :(

  • mycha91 Autorytet
    Postów: 1137 1055

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczkaa87 wrote:
    Z gabinetu wyszłam z płaczem. Ufałam mu, bo to był dobry lekarz. Przynajmniej tak myślałam do tego dnia. Wydarł się na mnie, że z takimi głupotami do niego przychodzę. Wcześniej jeszcze była jedna sytuacja, która spowodowała, że straciłam do niego zaufanie. Tzn po 2 ciąży zrobiła mi się przepuklina nad pępkiem. Ten lekarz kazał mi robić brzuszki i czekać aż przepuklina sama zmaleję. Powiedział też, że mam nie iść na operację. Po kilku dniach bardzo zaczęło mnie boleć podbrzusze i przepuklina zaczęła rosnąć. W końcu dostałam skierowanie na operację, którą miałam we wrześniu.
    Co do tego cyklu. Na razie nie mam żadnych objawów pomijając bóle podbrzusza i jajników oraz wczorajszy płacz na reklamie mebli ;) Tak więc mam coraz mniejsze nadzieje :(

    Kurde. To moja szwagierka jak poszła tydzień tepu (ma PCO i problemy z tarczycą) zaraz po pierwszym pozytywnym teście, to jej powiedział ten nasz, że ciąży stwierdzić jeszcze nie może (było widać tylko jakiś cień w macicy), ale dał luteinę i kazał wrócić za 2 tygodnie, żeby zobaczyć czy wszystko poszło po jej myśli.

    Ja mam ból miesiączkowy na ponad tydzień przed okresem (co jest absolutną anomalią, bo ból mam zawsze solidny na dzień przed) i masę białego śluzu takiego rzadkiego więc nadzieja we mnie zaczyna rosnąć mimo negatywa dziś. B. twierdzi, że zazwyczaj na tym etapie jestem raczej...sucha więc też go to dziwi. Cieszę się, że siedzę w domu, niech się fasol zagnieżdza spokojnie jeśli jest, z dala od gimnazjalnych chorób i nerwów na uczniów którzy się nie uczą,a non stop narzekają.

    p19udqk3k1omz18g.png

    25 tc 870 g Uleczki <3
    19tc 290g ! Kawał - no właśnie.Kogo?
    7tc, 0.62 cm kropka i bijace serduszko <3
    5CS 12dpo - beta 99.47! 15 dpo - 361.62!!
  • Ewcia88 Ekspertka
    Postów: 254 96

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka... straszny pryk z tego gina... masakra.
    Mi za to chyba wraca ból okresowy...

    1 cykl starań

    16.09.2019 Filipek 💙
    (16 cykli starań w tym 1 ciąża biohemiczna)
  • Ewcia88 Ekspertka
    Postów: 254 96

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha uczysz w gimnazjum?!

    1 cykl starań

    16.09.2019 Filipek 💙
    (16 cykli starań w tym 1 ciąża biohemiczna)
  • Oluchna Autorytet
    Postów: 504 244

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na betę nie chodzę, bo mi po prostu szkoda kasy. Pójdę, jak mi test pokaże piękną krechę i żeby sprawdzić, czy faktycznie dobrze przyrasta. Skąpa jestem straszliwie :D
    Lekarz do odstrzału. No jak tak można. A później się wszyscy dziwią, że dziewczyny nie chcą chodzić do ginekologów.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2016, 14:21

    Klara Wysocka, Ewcia88, MamaFabianka lubią tę wiadomość

    5 cykl starań w oczekiwaniu na małego Tic-Tac'ka :)

    629a9f03b8017f7d26ef25c33863a9f1.png
  • mycha91 Autorytet
    Postów: 1137 1055

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewcia88 wrote:
    Mycha uczysz w gimnazjum?!

    Ta jest! Wiem wiem, splendor i blichtr, oraz pokłony za pracę z bandą nabuzowanych hormonami pół-mózgów :) Hi hi :D Żarty. Są też tacy w miarę inteligentni :D

    Oluchna lubi tę wiadomość

    p19udqk3k1omz18g.png

    25 tc 870 g Uleczki <3
    19tc 290g ! Kawał - no właśnie.Kogo?
    7tc, 0.62 cm kropka i bijace serduszko <3
    5CS 12dpo - beta 99.47! 15 dpo - 361.62!!
  • Ewcia88 Ekspertka
    Postów: 254 96

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia ja z tego samego założenia wychodzę. Zrobię betę jak test wyjdzie pozytywnie :). Inny przypadek, kiedy się zdecyduję to w momencie gdy test sikany wyjdzie negatywny, a @ dalej nie będzie. :)

    1 cykl starań

    16.09.2019 Filipek 💙
    (16 cykli starań w tym 1 ciąża biohemiczna)
  • Ewcia88 Ekspertka
    Postów: 254 96

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mycha91 wrote:
    Ta jest! Wiem wiem, splendor i blichtr, oraz pokłony za pracę z bandą nabuzowanych hormonami pół-mózgów :) Hi hi :D Żarty. Są też tacy w miarę inteligentni :D
    hahahaha :D Inteligentni, nieinteligentni, ale w głupim na maxa wieku. Tez mi się wydawało, że jestem już dorosła. Fajki zaczęłam palić właśnie w gimbazie :D
    A czego uczysz? :)

    1 cykl starań

    16.09.2019 Filipek 💙
    (16 cykli starań w tym 1 ciąża biohemiczna)
  • olis87 Autorytet
    Postów: 264 480

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie wróciłam z mojej pierwszej wizyty u endokrynologa na NFZ. Wyniki Ładne, bo TSH 1,7, a ft4 w połowie normy, więc ok. Pani doktor za to, nawet nie patrzać w stare wyniki (tylko zapytała jaki był najwyższy wynik TSH i kiedy) stwierdziła, że przesadzam, że 4,60 to wcale nie jest dużo. I wiece co? STrzeliła mi wykład na temat tego, że nie tarczyca jest chora, tylko mój układ immunologiczny źle oddziałuje na tarczyce i na inne ciała obce, czyli plemniki i ewentualne dziecko. ALE, to że mam niedoczynność tarczycy nie ma wpływu na to, że poroniłam, a jedynie na to, że dziecko w szkole będzie miało 4 i 5 a nie 6, a co lepsze: wcale nie ma pływu na problemy z zajściem w ciążę. To ja się pytam, skoro działa zabójczo na plemniki, to jak może nie utrudniać zapłodnienia? No nie wytrzymam. Kazała mi przyjść nie prędzej niż w czerwcu, przepisała leki takie jak biorę (jeden plus) i skierowanie na badania UWAGA: elektorlity (Na,K) oraz potas (K). A gdzie ja się pytam skierowanie na TSH czy Ft4?? Nienawidzę naszej służby zdrowia. Nie zrezygnuję z mojej prywatnej endokrynolog na pewno, zwłaszcza jak już będę w ciąży. Ehhh...

    3jgx43r86566jdij.png

    Zosia 10.01.2019 <3
    Adaś 20.08.2017 <3
    [*]29. 09.2016
    Niedoczynność tarczycy: Letrox 100
  • Almanah Autorytet
    Postów: 711 221

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba się tu do was już przeniosę z listopadowego wątku, bo coś mi się na tę @ nie zanosi... :( A jak już przyjdzie to równie dobrze mogę sobie styczniowy wątek zakładać od razu...

    Alicja | 24 l | 11 cs
    I will try to find a little more good in me to give to you.
    9tZNp1.pnghftpp2.png
  • Ewcia88 Ekspertka
    Postów: 254 96

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olis87 wrote:
    Właśnie wróciłam z mojej pierwszej wizyty u endokrynologa na NFZ. Wyniki Ładne, bo TSH 1,7, a ft4 w połowie normy, więc ok. Pani doktor za to, nawet nie patrzać w stare wyniki (tylko zapytała jaki był najwyższy wynik TSH i kiedy) stwierdziła, że przesadzam, że 4,60 to wcale nie jest dużo. I wiece co? STrzeliła mi wykład na temat tego, że nie tarczyca jest chora, tylko mój układ immunologiczny źle oddziałuje na tarczyce i na inne ciała obce, czyli plemniki i ewentualne dziecko. ALE, to że mam niedoczynność tarczycy nie ma wpływu na to, że poroniłam, a jedynie na to, że dziecko w szkole będzie miało 4 i 5 a nie 6, a co lepsze: wcale nie ma pływu na problemy z zajściem w ciążę. To ja się pytam, skoro działa zabójczo na plemniki, to jak może nie utrudniać zapłodnienia? No nie wytrzymam. Kazała mi przyjść nie prędzej niż w czerwcu, przepisała leki takie jak biorę (jeden plus) i skierowanie na badania UWAGA: elektorlity (Na,K) oraz potas (K). A gdzie ja się pytam skierowanie na TSH czy Ft4?? Nienawidzę naszej służby zdrowia. Nie zrezygnuję z mojej prywatnej endokrynolog na pewno, zwłaszcza jak już będę w ciąży. Ehhh...
    Nigdy w życiu nie słyszałam większych bzdur. Tej Pani podziękujemy!!! SPAŁA NA WYKŁADACH CZY CO? Az mi ciśnienie skoczyło. .....

    1 cykl starań

    16.09.2019 Filipek 💙
    (16 cykli starań w tym 1 ciąża biohemiczna)
  • Oluchna Autorytet
    Postów: 504 244

    Wysłany: 29 listopada 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olis87 wrote:
    Właśnie wróciłam z mojej pierwszej wizyty u endokrynologa na NFZ. Wyniki Ładne, bo TSH 1,7, a ft4 w połowie normy, więc ok. Pani doktor za to, nawet nie patrzać w stare wyniki (tylko zapytała jaki był najwyższy wynik TSH i kiedy) stwierdziła, że przesadzam, że 4,60 to wcale nie jest dużo. I wiece co? STrzeliła mi wykład na temat tego, że nie tarczyca jest chora, tylko mój układ immunologiczny źle oddziałuje na tarczyce i na inne ciała obce, czyli plemniki i ewentualne dziecko. ALE, to że mam niedoczynność tarczycy nie ma wpływu na to, że poroniłam, a jedynie na to, że dziecko w szkole będzie miało 4 i 5 a nie 6, a co lepsze: wcale nie ma pływu na problemy z zajściem w ciążę. To ja się pytam, skoro działa zabójczo na plemniki, to jak może nie utrudniać zapłodnienia? No nie wytrzymam. Kazała mi przyjść nie prędzej niż w czerwcu, przepisała leki takie jak biorę (jeden plus) i skierowanie na badania UWAGA: elektorlity (Na,K) oraz potas (K). A gdzie ja się pytam skierowanie na TSH czy Ft4?? Nienawidzę naszej służby zdrowia. Nie zrezygnuję z mojej prywatnej endokrynolog na pewno, zwłaszcza jak już będę w ciąży. Ehhh...
    Chwała, że poszłam prywatnie. moja przy 3,06 od razu mi przepisała tabletki, bo to według niej zdecydowanie za dużo :)

    5 cykl starań w oczekiwaniu na małego Tic-Tac'ka :)

    629a9f03b8017f7d26ef25c33863a9f1.png
‹‹ 80 81 82 83 84 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ