testowanie między 2 a 8 stycznia kto testuje?
-
WIADOMOŚĆ
-
XxMoniaXx jeśli lekarz ginekolog ci da to dobrze chociaż wątpie a tak robisz prywatnie w placówce laboratorium gdzie pobierają krew mówisz że chcesz zrobić badanie beta hcg czy hcg obojętnie najlepiej na wykrycie ciąży każde miasto ma swój cennik u mnie np jest drogo ale wtedy jest pewność i nie trzeba się doszukiwać kresekudało się 13cykl starań okazał się szczęśliwy
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgaata wrote:Ja będę prawdopodobnie testować 11 stycznia - pod warunkiem, że @ nie przyjdzie i temperatura będzie jakaś znośna.
PozdrawiamAgaata lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAgaata wrote:Waniulka to w takim razie trzymam kciuki za nasze testowanie i dwie kreski. Czemu myślisz, że cykl nie będzie owocny?
Maniuś lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWaniulka wrote:powiem Ci że już tyle cykli było i w żadnym nie zobaczyszłam dwóch kreseczek więc dlaczego miało by to nastąpić teraz
A dlaczego by nie?
* * *
Ja idę chyba na betę 6.01 (w klinice laboratorium rano otwarte, a że jestem ich pacjentką i potrzebuję do lekarza 7.01 w związku z lekami, to "mnie obsłużą" ). Ale kiedy wynik to pojęcia nie mam. I się chyba trochę stracham heheheWiadomość wyedytowana przez autora: 1 stycznia 2014, 16:18
-
tak w sumie to ja powinnam testowac juz ale boje sie rozczarowania, znowu i nie wiem czy jeszcze nie poczekam dla pewnosci. termin @ miałam na 31 grudnia i nie mam do dzis w sumie to nie tak długo bo to dopiero 3 dzień opóznienia ale nie ma
zAgatka lubi tę wiadomość
mag -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
jestem tutaj nowa i podobnie jak wy jestem na etapie oczekiwania na testowanie. Po krótce przedstawie swoją sytuację a mianowicie staramy sie z mężem dość długo do tego mąż wyjeżdza często w delegacje i tak naprawde staramy sie co drugi miesiąć. Próbowałam juz różnych leków wspomagających, luteina, ziłka, castagnus , olej z wiesiołka, kwas foliowy. Od jakiegoś czassu monitoruje cykle-I cykl wspomagany CLO okazał się zły w skutkach a mianowicie powstało kolka torbieli jednak dość szybko sie wchłonęły, kolejny cykl prawidłowy ale brak męża. Potem nie sprawdzałam bo męża nadal było brak aż do teraz. Monitoring miałam 30 grudnia, pecherzyk ładny, nie pamietam rozmiarów ale pani GIN powiedziała że w sylwestra i nowy rok mamy działać i działaliśmy. W nowy rok miałam ból owulacyjny z lewej strony tam gdzie pani GIN widziała pęcherzyk. 2stycznia byłam na monitoringu i pani GIN powiedziała że pęcherzyk pekl i teraz mamy czekać. Ale jest jeszcze jedna sprawa mam bardzo wysoki poziom prolaktyny 2622 i dostałam na to bromergon. Teraz pozostaje mi czekać do testowania czyli do około 19 stycznia bo miesiączki mam dośc nieregularne, czasami cylk trwa 20, 24,28 a zdarzyło sie nawet 18. Moja GIn powiedziała jak tym razem sie nie uda to bedziemy sprawdzać drozność jajowodów heh. Także trzymajcie kciuki by sie udałolinka86