Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja jak zrezygnowalam z trzeciego dzidziusia i zalorzylam implant obydwoje wmawialismy sobie ze mamy dwojke i chyba dosc Ale w glebi duszy wiem ze jedno i drugie zalowalo tej decyzji. Jak tylko powiedzialam mezusiowi ze mam juz umowiana wizyte na wyjecie go wcale nie byl zaskoczony.. Cieszyl sie! Kupuje testy ziolka wszelakie wspomagacze i nic nie marudzi.. Wczoraj myslalam ze nie bedzie przytulanka bo troche go mecze ostatnio A tu ku mojemu zdziwieniu Wskakuje do lozka a on juz ready do dzialania Ale bylo smiechu... Dzisiaj mu odpuszcze niech sie zregeneruje[/link]
-
Ja mam tak samo, tyle ze z drugim bobo. Z mezem mowilismy, ze jedno nam starczy, ze musimy postarac sie o lepsza sytuacje finansową, wieksze mieszkanie ale patrzymy na Pypcie i serce mi się łamie jak pomyślę, że mogłaby w przyszłości nie mieć rodzeństwa. Myślimy generalnie o trójce szkrabów ale trzecie dopiero jak naprawdę nasza sytuacja materialna się poprawi i też jak Mania, czuję się stworzona do macierzyństwa
Ale nas też jakby goni czas, bo jestem na wychowawczym, córa od maja ma iść do żłobka, więc musiałabym iść do pracy, a to znaczy, że z bobo trzeba czekać, bo tak trochę niefajnie wrócić do pracy i zaraz znowu ciąża i pewnie skoro mam plan, to jajco z tego wyjdzie -
Rozowa_strzala ja od 4 lat mieszkam w UK. W Polsce w zyciu bym sie nie zdecydowala na trzecie dziecko z powodu sytuacji finansowej. Tutaj jest nam dobrze obydwoje pracujemy Pokuj trzeci czeka na przygotowania dla szkraba tak wiec nic tylko sie starac mocno!! Tez oczywiscie myslimy o tym ze zawsze rodzenstwu bedzie latwiej w przyszlosci. Corcia moja juz duza, (chce siostrzyczke oczywiscie) zadeklarowala pomoc wszystko na tak!![/link]
-
Sówka_83 mam koleżankę, która przy pierwszym dziecku starała się i stresowała tym, zaszła jakoś po 4 miesiącach, zaś przy drugim w ogóle jej nie zależało i trafili za pierwszym razem, zaś u nas jest na odwrót tym bardziej, że koleżanka też jakby myśli o mojej ciąży, bo chcemy, żeby między naszymi dziećmi były małe róznice wieku i weź tu człowieku wyluzuj się
Ale powiem Wam laleczki, że mnie lekko pobolewa lewy jajnik, ale baaardzo delikatnie, lekko gardło i może tyci te mikro spłaszczone cyce zapewne jak na ciążę-objawy marne -
Mania1718 my generalnie w rodzinie jesteśmy takimi biedakami wszyscy dookoła zamożni, a my mieszkanie wynajmujemy, haha i się dziwią, że nie korzystamy z dobrodziejstw finansowych rodziny ;P pewnie jak znowu będę w ciąży, to nazwą nas patologią
Mania1718 lubi tę wiadomość
-
ja muszę w ogóle chatę ogarnąć... mąż wczoraj był na męskiej popijawie... do tego dzisiaj rano oznajmił mi, że niechcący zaprosił swojego kolegę, z 2 tygodnie temu, na urodziny córki (kolegów męża akceptuję poza moim domem ), a on wczoraj do niego z pytaniem, kiedy dokładnie te urodziny, bo on juz kupił misia i lalę
Mania1718, Sówka_83 lubią tę wiadomość
-
Sówka_83 wrote:Dziewczyny jedni mają lepiej, drudzy mają gorzej ale prawda jest taka, że jak się chce to i z niemała gromadką dzieci każdy da radę
Mój mąż ma dużą rodzinę, sam jest z domu gdzie w trzypokojowym mieszkaniu rodzice wychowali czworo chłopaków Teraz trzech jest dorosłych i ustatkowanych a najmłodszy już prawie pełnoletni.
Nic tylko się starac i miec tyle dzieci ile się chce miec a reszta sama się poukłada
Jestem tego samego zdania!! U nas tez raz lepiej raz gorzej ale nie obawiam sie niczego bo wiem ze damy rade[/link]
-
rozowa_strzala wrote:Mania1718 my generalnie w rodzinie jesteśmy takimi biedakami wszyscy dookoła zamożni, a my mieszkanie wynajmujemy, haha i się dziwią, że nie korzystamy z dobrodziejstw finansowych rodziny ;P pewnie jak znowu będę w ciąży, to nazwą nas patologią
U mnie w rodzinie tez bedzie gatka ,,a poco wam trzecie odchowalas z pieluch poco Ci to??,, Niech se mysla co chca ja wiem co mi jest potrzebne do szczesciaSówka_83 lubi tę wiadomość
[/link]
-
rozowa_strzala wrote:ja muszę w ogóle chatę ogarnąć... mąż wczoraj był na męskiej popijawie... do tego dzisiaj rano oznajmił mi, że niechcący zaprosił swojego kolegę, z 2 tygodnie temu, na urodziny córki (kolegów męża akceptuję poza moim domem ), a on wczoraj do niego z pytaniem, kiedy dokładnie te urodziny, bo on juz kupił misia i lalę
No to szykuje sie imprezka Ja tez zabieram sie za pozadki i obiadek jakisWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 13:03
[/link]
-
nick nieaktualnyMania1718 wrote:Kochana poki nie ma @ zawsze jest nadzieja!! Objawy ida w dobrym kierunku Nie zamartwiaj sie odczekaj jeszcze kilka dni i powtorz test. Ja Ci zyczecze zebys ujrzala dwie kreseczki
Dziekuje za dobre slowa, acz troche trudno mi jakos nadal w to wierzyc sama nie wiem czemu Dzis czulam jakbym za moment miala dostac @ ale znowu sie uspokoilo. Ale jakies mam takie przeczucie ze jednak bedzie klapa i @ sie zaraz pojawi Wszystko mnie doluje.
Wczoraj mialam mdlosci dosc duze, ale chyba po kebabie bo dzis spokoj. Juz bym chyba wolala ta @ - ta niepewnosc strasznie mnie wykancza. Nie wiem jak wy sobie radzicie!!! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySowka, a moze u mnie to tez przez odrastanie włoskow .. Jak ja tego nienawidze
U mnie zapal tez opadl co do tego cyklu, sama nie wiem czemu..Ale nawet w mierzeniu temperatury sobie odpuscilam, i jak tak dalej bede co do tego leniwa, to nawet gdyby owu byla to nie bedzie przez program zaznaczona, moze i dobrze ze sie nie nakrecam. Ale jakos juz sie nastawilam na nowy cykl. Jestem niemal pewna ze @ nadejdzie.. Mania u mnie jest tak samo, nie wiem czemu twierdzisz ze w twoim przypadku nie uda to sie szybko, ale ja o sobie tez tak mowie. Jestem chyba tego typu dziewczyn ktore czekaja na owu jak z zapalka w tunelu. I wiem ze bede musiala poczekac pare miesiscy zanim ujrze pozytywny test ciazowy. O juniora tez staralismy sie 7 mies.. -
nick nieaktualnyMam sasiadke ktora ma blizniaki, i niedawno urodzila im sie trzecia coreczka..Ona to dopiero ma szczescie. Niemal co zaczeli myslec o kolejnym dziecku a juz byla w drugim cyklu w ciazy .. Gdyby to tak kazdej z nas szybko szlo, to chyba nie bylo by tu tej strony