Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAle miała farta a u mnie to nie wiem na czas owulacji komórka jajowa gdzieś się chowa chyba, bo plemniki męża ok, moje cykle regularne, to dlaczego za przeproszeniem te patafiańce mają problem żeby znaleźć tą cholerną komórkę jajową i ją zapłodnić?
-
nick nieaktualnyannielica wrote:Ale miała farta a u mnie to nie wiem na czas owulacji komórka jajowa gdzieś się chowa chyba, bo plemniki męża ok, moje cykle regularne, to dlaczego za przeproszeniem te patafiańce mają problem żeby znaleźć tą cholerną komórkę jajową i ją zapłodnić?
A badałas męża?
-
nick nieaktualnyMoja koleżanka badala męża i tez byly ok ale dalej nie mogła zajść jakiś mądry lekarz skierował ich na dokladne badanie plemników i okazało sie ze kicha z genetyka plemnika dali jakies tabsy i monitoring i zaszła a pierwsze badanie plemników tez miala ok statali się 2 lata ...ddlatego pytam vzy badali go czy tylko miala podstawowe badanie nasienia mój lekarz tez powiedzial ze jak nie wychodzi 6mc to lepiej sie zacząć badać choć roznoe bywa i rozne sa przypadki
-
nick nieaktualny
-
Ja tak na szybciutko zagladam do Was
Ja mam cykle ok. 32 dni zawsze ale niestety jest on bardzo podatny na stres i ćwiczenia. Wtedy to nawet 40 dni i dłużej trwa.
Wlasnie kończę drugi cykl z OF i z mierzeniem temperatury i muszę przyznać, że jest to naprawdę współgrający duet Mierzylam właśnie temp i mam 36,4 czyli okres tuż, tuż. Zresztą już go czuję. Czyli owulacje miałam w tym dniu, w którym OF zaznaczył mi, bez testów owu
Dzisiaj mam znów ciężki dzień, więc pewnie odezwę się wieczorem