Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
śliczna fasolka !
mnie mijają te dni, ale czasem tak mi się w domu nudzi, że nie wiem, co ze sobą począć. Ja najbardziej żałuję, że nie ma czegoś takiego jak dokładna data porodu Można by wszystko mieć pięknie zaplanowane, a tak to nigdy nie wiadomo kiedy się dzidzi urodzi
a będziecie rodzić naturalnie?
edit:
dziś 40% ciąży za nami A ja się czuję, jakbym dopiero co test robiła.. (które zresztą codziennie widzę, bo jeden leży w kuchni, a drugi w łazience na widoku )
madziulek, masz lineę nigrę? u mnie już wyraźna, choć blondynką jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 08:20
-
zakocona, ja jestem 2. tydz. w domu i już w łeb dostaję Ale też nie mam siły i wyjście do sklepu obok to wyzwanie Jak musiałam wstać do pracy to jakoś się spinałam bo chyba wiedziałam,że muszę Z drugiej strony tak sobie myślę,że to ostatni czas dla siebie..potem już zawsze będzie dziecko, czy małe czy duże
Ja raczej naturalnie..z resztą to jest bezpieczniejsze dla dziecka, o ile lekarze mu krzywdy nie zrobią Cesarka jest o tyle spoko,że raczej nie ma opcji uszkodzenia dziecka ale za to mama dochodzi dłużej do siebie. No nic..siłami natury trzeba będzie urodzić Każdy mówi,że dla bobaska to lepsze. Z resztą jak będzie to się okaże za kilka miesięcy.
U mnie też już coś widaćWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 10:16
-
zakocona wrote:No tak "ciężki" i "drogi" jako wady Jak się chce wózek stabilny i dobrze zamortyzowany na pompowanych kółkach, to lekki on nie będzie (a i tak jest jednym z lżejszych). Co do "zbyt krótki pas w samochodzie do zapięcia fotelika", trzeba się dowiadywać najpierw czy fotelik pasuje do samochodu, a nie kupować na chybił trafił, tyczy się to też innych modeli
a to moja opinia:
PLUSY:
- jest dość lekki
- ma pompowane koła
- składa się i rozkłada w 5s
- blokady kół przednich są wysoko i nie trzeba rąk brudzić dotykając jakiegoś pstryczka nisko
- super amortyzacja
- gondolka ma 8 ustawień pod plecy
- odpowiednia regulowana wentylacja w gondolce; spód piankowy (teraz rodzimy na jesień to się może tak nie przyda, ale my bierzemy wózek dla kolejnych dzieci również)
- super łatwy montaż nosidełka/fotelika, gondoli i spacerówki (montaż w obie strony)
- spacerówka ma możliwość jazdy na płasko i 4 ustawienia siedzenia
- spacerówka ma zabezpieczone materiałem (jakimś plastikowym) miejsca łatwo się brudzące, dla mnie bomba
- gondolka ma bezszelestnie kładzioną budkę
- rączka do prowadzenia wózka jest odpowiednio regulowana (jestem niska - 161cm, a sporo wózków ma dla mnie za wysoko rączki)
- jest śliczny
- łatwo się go prowadzi jedną ręką
- bardzo skrętny
- łatwo zamontować moskitierę do gondolki i spacerówki
- ma duży kosz na zakupy (5kg)
MINUSY:
- nie widzę żadnego na razie
Pozwolę sobie wtrącić
My przy zakupie wózka również rozważaliśmy Bebecar, jak i Teutonię i Emmaljungę.Mogliśmy sobie na nie pozwolić finansowo, a skoro spełniały różne nasze oczekiwania, to kwestia była tylko jaki konkretnie model.
Jeździliśmy po sklepach, oglądaliśmy.
Nam zależało właśnie na bardzo stabilnym wózku, z dobrą amortyzacją i bez skrętnych kółek (mieszkamy w rejonie górzystym, mamy dużo dróg leśnych lub żwirowych). Waga nie miała znaczenia, bo mieszkam w domu a wózek zostawiamy na parterze.
Byliśmy już właściwie zdecydowani na Emmaljungę, pojechaliśmy ją oglądać do sklepu, a tam miły pan sprzedawca pokazał nam jeszcze kilka wózków Tako. Wpadł nam w oko Tako Acoustic i porównując do Emmaljungi bardziej spełniał naszym oczekiwaniom, miał lepszą amortyzację,jechał płynniej.
Uznaliśmy,że skoro możemy mieć lepszy dla nas wózek i do tego o połowę tańszy, to nie ma o czym myśleć.Jesteśmy z niego naprawdę baaaardzo zadowoleni i będzie też dla drugiego dziecka, bo tak jak piszesz-nie liczy się moda i kolor, a wygoda:)
Wydaje mi się,że może za bardzo skupiasz się na znanym powszechnie micie,że co droższe to lepsze.
Radzę Ci jednak pojeździć po sklepach i posprawdzać różne wózki, wtedy będziesz miała 100% pewności,że nie wyrzuciłaś kasy w błoto.
Aaa i jeszcze któraś z Was pisała o parasolkach z Maclarena.
Więc ja tak ogólnie o spacerówkach i gondolkach. Gondolki posłużą kilka miesięcy, ale jednak dobrze mieć w zanadrzu porządną spacerówkę. Porządna spacerówka a parasolka to dwie różne rzeczy:) Dużo osób zwracało mi uwagę,że parasolki nie są stworzone dla tak małych dzieci, które jeszcze nie siedzą zbyt stabilnie. A uwierzcie mi,że jak będzie chciało siadać to w gondolce nie powozicie i potrzebna będzie spacerówka, w której dziecka nie wytrzepie, w której będzie mogło spać.
Ja mam parasolkę Inglesina Zippy, jest cięższa niż normalne leciutkie składaczki, ale tez ma lepsze kółka i amortyzację. Pomimo tego dzieckiem trzepie o wiele wiele bardziej niż w mojej spacerówce Tako.
Pozdrawiam:) -
Zuz_anna wrote:Wydaje mi się,że może za bardzo skupiasz się na znanym powszechnie micie,że co droższe to lepsze.
Radzę Ci jednak pojeździć po sklepach i posprawdzać różne wózki, wtedy będziesz miała 100% pewności,że nie wyrzuciłaś kasy w błoto.
jakbyś czytała posty wcześniejsze, zamiast jednego ostatniego, to byś wiedziała, że jeździliśmy po sklepach, czytaliśmy opinie i oglądaliśmy sporo wózków różnych firm....Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 10:56
-
zakocona wrote:to źle ci się wydaje
jakbyś czytała posty wcześniejsze, zamiast jednego ostatniego, to byś wiedziała, że jeździliśmy po sklepach, czytaliśmy opinie i oglądaliśmy sporo wózków różnych firm....
Przeczytałam zanim się odezwałam;)Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 11:27
-
nick nieaktualnyZuz_anna wrote:Pozwolę sobie wtrącić
My przy zakupie wózka również rozważaliśmy Bebecar, jak i Teutonię i Emmaljungę.Mogliśmy sobie na nie pozwolić finansowo, a skoro spełniały różne nasze oczekiwania, to kwestia była tylko jaki konkretnie model.
Jeździliśmy po sklepach, oglądaliśmy.
Nam zależało właśnie na bardzo stabilnym wózku, z dobrą amortyzacją i bez skrętnych kółek (mieszkamy w rejonie górzystym, mamy dużo dróg leśnych lub żwirowych). Waga nie miała znaczenia, bo mieszkam w domu a wózek zostawiamy na parterze.
Byliśmy już właściwie zdecydowani na Emmaljungę, pojechaliśmy ją oglądać do sklepu, a tam miły pan sprzedawca pokazał nam jeszcze kilka wózków Tako. Wpadł nam w oko Tako Acoustic i porównując do Emmaljungi bardziej spełniał naszym oczekiwaniom, miał lepszą amortyzację,jechał płynniej.
Uznaliśmy,że skoro możemy mieć lepszy dla nas wózek i do tego o połowę tańszy, to nie ma o czym myśleć.Jesteśmy z niego naprawdę baaaardzo zadowoleni i będzie też dla drugiego dziecka, bo tak jak piszesz-nie liczy się moda i kolor, a wygoda:)
Wydaje mi się,że może za bardzo skupiasz się na znanym powszechnie micie,że co droższe to lepsze.
Radzę Ci jednak pojeździć po sklepach i posprawdzać różne wózki, wtedy będziesz miała 100% pewności,że nie wyrzuciłaś kasy w błoto.
Aaa i jeszcze któraś z Was pisała o parasolkach z Maclarena.
Więc ja tak ogólnie o spacerówkach i gondolkach. Gondolki posłużą kilka miesięcy, ale jednak dobrze mieć w zanadrzu porządną spacerówkę. Porządna spacerówka a parasolka to dwie różne rzeczy:) Dużo osób zwracało mi uwagę,że parasolki nie są stworzone dla tak małych dzieci, które jeszcze nie siedzą zbyt stabilnie. A uwierzcie mi,że jak będzie chciało siadać to w gondolce nie powozicie i potrzebna będzie spacerówka, w której dziecka nie wytrzepie, w której będzie mogło spać.
Ja mam parasolkę Inglesina Zippy, jest cięższa niż normalne leciutkie składaczki, ale tez ma lepsze kółka i amortyzację. Pomimo tego dzieckiem trzepie o wiele wiele bardziej niż w mojej spacerówce Tako.
Pozdrawiam:)
Śliczny ten Wasz wózek Ja zastanawiałam się nad ROAN MARITĄ ale teraz wezmę i ten pod rozwagę I cena przystępna -
nick nieaktualny
-
Cześć kobietki
u nas piękna pogoda jak nie w Anglii
Kasia super że dzidziuś rośnie jak trzeba
Poszalalam dziś po szmatach aż mnie kręgosłup boli od chodzenia Na działach dziecięcych można oszalec. Tyle kupiłam dla mojej chrzesniaczki ze nie wiem gdzie to pomieszczeWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 15:21
[/link]
-
Robię obiadek dla moich czortów i marzę żeby walnąć się do łóżka nie mogę spać w nocy a w dzień padam...
Dzisiaj odebrałam w końcu moje nowe okularki z czerwonymi oprawkami (zawsze chciałam mieć w takim kolorze )
Ania będzie dobrze koniecznie wstaw fotkę[/link]