Testujemy na koniec stycznia :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Naox wydaje mi sie ze te niteczki krwi w sluzie moga swiadczyc o owulacjii. Fajnie ze jestes juz po owulacji, ja nadal czekam na nia (dzisiaj test owu znowu negatywny eh...) Trzymam kciuki zeby Ci sie udalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2015, 17:48
[/link]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Katarzyno glowa do gory Przyjdzie w najmniej spodziewanym momencie. Ja zaczynam watpic w ten moj sluz zmienia sie szalony... Rano byl wodnisty, po poludniu lepki a teraz wodnisto rozciagliwy. Test owulacyjny negatywny i o co kaman?? Cos czuje ze u mnie sie przeciagnie troche. Dziaj tez porownywalam Twoj wykres z moim Idziemy leb w leb Oby bylo takie samo zakonczenie dla nas ZIELONOOOOO[/link]
-
nick nieaktualny
-
olimama wrote:Naox ja w poprzednim cyklu miałam dokładnie takie niteczki w śluzie, o których piszesz, do tego kilkuminutowe kłucie w jajniku. Też myślę, że mógł to być symptom owulacji. @ też przyszła do mnie 28 grudnia, może w podobnym czasie będziemy testować
A kiedy zamierzasz testować?
Tak patrzę i patrzę na to zdjęcie moich testów i niestety obawiam się, że nawet jak były dwie kreski 9stycznia, to ta druga była za słaba. I guzik nie owulacja.
Dziś zamierzam się poprzytulać, a co postaram się jeszcze kilka dni. -
Hej dziewczyny,
Dołączam się do Was, termin spodziewanej @ wypada mi na 22 stycznia i strasznie mi się wlecze i nie mogę się już doczekać żeby zrobić test
Trzymam kciuki żebyście zobaczyły te dwie upragnione kreseczki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2015, 02:08
Lucy7 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMania- poprostu potrafimy postawic na swoim Wiemy jak U mnie tempka dzisiaj nieco wyzej ale nie biore jej za bardzo pod uwage, bo prawie cala noc nie spalam. Junior dostal od 21.00 wysokiej goraczki i tak przez cala noc Dzis rano o 6.00 juz mial prawie 39 ( na 11.00 smigamy do lekarza
Abovo trzymam kciuki , mi tez sie strasznie ciagnie. No niestety trzeba czekacabovo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU nas jednak nie najlepiej, jesteśmy od 14.00 w szpitalu. Lekarka nie wiedziała z kąd taka wysoka temperatura, no i lerzymy Pobierali krew, i jutro będą wyniki. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze i jutro wyjdziemy. Bo już pomału mam dosyć. Nie nawidze szpitali, a czas stoi tu w miejscu. Mąż jutro do pracy, także też dopiero po 16 przyjedzie
-
Oj to nie dobrze Od razu przypomniałam sobie jak często chorował mi synek... Ciągle po lekarzach szpitale antybiotyki... wiem co czujesz. W szpilatu od razu depresja dopadala!! Mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze i junior szybko wróci do zdrowia!!! Trzymaj się kochana ściskam mocno[/link]
-
nick nieaktualny