U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
Milka dziewczyny napisały już chyba wszystko...ja o śmierci pierwszwj córeczki dowiedziałam się na drugich prenatalnych...wiem że byłam dużo dalej od Ciebie w ciąży ale wydaje mi się że ból jest bardzo podobny...kochana nie uciekajcie od siebie z parnterem..bądźcie dla siebie wsparciem..przede wszystkim nie unilajcie siebie wzajemnie a spróbujcie rozmawiać, to Wasze wspólne dziecko i wspólny ból..faceci inaczej do tego podchodzą ale oni też to przeżywają...trzymaj się!
Lawendowe 😭
Magduullina kurde to ciulowy lekarz Ci się trafił na chodzę prywatnie i na nzf..czasami mam wrażenie że ten na nzf bardziej się angażuje..wczoraj miałam prenatalne a dzisiaj wizytę normalnie u tego na nzf i mimo wszystko i tak na chwilę podejrzeliśmy malucha...wydaje mi się że kwestia leczenia na nfz zależy od lekarza...nie denerwuj się bo wszystko jest dobrze! Gorzej jakbyś nie czuła jeszcze Antosia ale jak już go czujesz to wszystko musi być ok!Magddullina2, Sylma lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
A i Milka, jeśli będziesz chciała brać materiał genetyczny do badań to koniecznie zaznacz to wcześniej. Mi za pierwszym razem nie powiedzieli nic na ten temat. Sama później przeczytałam, że można. Za drugim razem już lekarka zapytała, ale ja nie chciałam, bo się bałam. Nie wiedziałam jak będzie wyglądać próbka, a wstydziłam się zapytać. Żałuję teraz strasznie i już sobie postanowiłam, że jeśli, nie daj Boże, znów mi się przytrafi poronienie w szpitalu to koniecznie tobie badanie. Jeśli będziesz chciała coś wiedzieć to pytaj. Każda z nas ma inne doświadczenia z tym związane. Mnie to bardzo uspokoiło jak mi w końcu położna powiedziała, co będzie się ze mną działo, jak będzie wyglądał zabieg. I psioczyla na lekarzy, że oczywiście żaden wcześniej nie uświadomił. Byłam zdecydowanie spokojniejsza.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
I przy rejestracji maluszka w USC potrzebne są badania genetyczne..tam jest płeć określona..i wtedy przysługuje 56 dni macierzyńskiego..
Lawendowe👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Lawendowepole tak mi przykro ☹️Starania od 04.2018.
Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
AMH 4,4.
03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
07.2019- HyCosy- oba drożne.
02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt-
-
Smutno tutaj dzisiaj. Bardzo mi przykro @lawendowepole i @milka.
Monika, Ty jesteś światełkiem w tunelu. Mega się cieszę z Twojej ciąży. A prawdopodobieństwo, że to bliźniaki... uwielbiam kiedy po drugich staraniach drugie dziecko dostaje się jak swojego rodzaju rekompensatę za lata oczekiwania 😁MonikA_89!, Księgowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny jak sobie radzicie z ciągnięciami w brzuchu? Co ciekawe pojawiają się często wieczorem jak siedzę na kanapie albo w nocy, czyli nie mogę tego rzucić na zbyt długie stanie 🤷🏻♀️ Biorę magnez raz dziennie. Może powinnam jeszcze nospę włączyć? 🤔
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Milka. Dziewczyny tak ładnie napisały już wszystko. Ja tylko dodam, że po stracie jest 5 faz żałoby. Obwinianie siebie to jedna z nich. Każda kobieta po poronieniu tak to odbiera i tak robi, ale to mija. Dobrze przeżyć każdą z tych faz, a wtedy na końcu przychodzi ukojenie i akceptacja.
Mi bardzo pomagały rozmowy z psycholog, ona nazywała fazy, w których jestem. Było mi łatwiej wiedząc, że nie tylko ja tak mam i że to minie.
Płacz, krzycz, bądź dla siebie łagodna teraz. Nie dowalaj sobie, bo to nie Twoja wina. Pomyśl w jaki sposób pocieszała byś przyjaciółkę, bo dla siebie jesteśmy dużo bardziej okrutni, a to błąd.
lawendowePole. Bardzo mi przykro 🙁
Rucola lubi tę wiadomość
💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔 -
MonikA_89! wrote:Dziewczyny jak sobie radzicie z ciągnięciami w brzuchu? Co ciekawe pojawiają się często wieczorem jak siedzę na kanapie albo w nocy, czyli nie mogę tego rzucić na zbyt długie stanie 🤷🏻♀️ Biorę magnez raz dziennie. Może powinnam jeszcze nospę włączyć? 🤔
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
MonikA_89! wrote:Dziewczyny jak sobie radzicie z ciągnięciami w brzuchu? Co ciekawe pojawiają się często wieczorem jak siedzę na kanapie albo w nocy, czyli nie mogę tego rzucić na zbyt długie stanie 🤷🏻♀️ Biorę magnez raz dziennie. Może powinnam jeszcze nospę włączyć? 🤔
Rucola lubi tę wiadomość
Nasz tęczowy synek 😍🌈
05.2016 synek 👦🏻
01.2020 poronienie zatrzymane 7tc 👼 -
*Agape* wrote:Moja dr ostatnio powiedziała, że na to, co dzieje się z brzuchem wieczorem, pracujemy cały dzień. Czyli jak dzień był intensywny, to wieczorem to odczuwamy. Myślę, że coś w tym jest, bo ja tak miewam 🤷🏻♀️
Magddullina2 lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Monia, brzuch na początku ciąży bolał mnie prawie codziennie, a do tego miałam paskudne bóle krzyżowe identyczne jak te na okres jak już było źle to brałam nospę ale może w sumie zdarzyło się to 4 razy. Magnez działa bardzo dobrze ale trzeba na to ok tygodnia czasu i zwiększ sobie dawkę. Też niby mi gin kazał brać 2x1 standardowo ale dopiero dawka 2x2 mi wycisza twardnienia i tego się trzymam. A jak mimo to mam jakieś dolegliwości to biorę dodatkowe dwie, lekarz powiedział że to i odpoczynek powinno wyciszyć brzuch.
MonikA_89! lubi tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
nick nieaktualnyMilka, Lawendowa bardzo mi przykro. Smutny ten wczorajszy dzień /
Milka, dziewczyny już wszystko napisały. Czytając Wasze posty, aż łzy mi pociekły ile kobieta musi znieść by spełnić swe marzenia. Kochana nie możesz się obwiniać, sama miałam puste jajo i obwiniałam się. Nie wyszło mi to na zdrowie, mąż mnie wspierał choć dla niego nie do końca było to dziecko (nie mam mu tego za złe, u nas nie było nawet zarodka, tylko pęcherzyk, a on jest tylko facetem... Z drugiej strony może to był jego mechanizm obronny). Mi w szpitalu podali tabletkę, ale też wyczyścili macicę. Wyszłam tego samego dnia. Tylko u mnie było ważne to, że mąż był cały czas ze mną. Tobie bardzo współczuję, ten p... wirus powoduje, że kobieta musi być sama w tych ciężkich chwilach. Życzę Ci byś trafiła na kompetentny personel. Pamiętaj, że my tu jesteśmy i możesz pisać o każdej godzinie, na pewno któraś odpisze
Lawendowe, u Ciebie miejmy nadzieję obejdzie się bez szpitala. Mocna przytulam . Jeśli mogę podpowiedzieć, to uważam, że u Ciebie może być częściowo winowajcą progesteron. Może warto go wdrożyć od owulacji? Dobrze zrozumiałam, że to nie pierwsza twoja cb?
Dziewczyny, dziękuję Wam za słowa wsparcia skierowane do mnie. Nie mogę powiedzieć, że mąż mnie nie wspiera i nie stara się. Wozi mnie do lekarza jak jest dalej, bo ja się boję jeździć po trasie . Pilnuje wtedy córki w aucie, więc ja mu się nie dziwię, że nie chce jeździć nie wiadomo gdzie. Najlepiej, abym znalazła kogoś tutaj, tylko o to ciężko . Mi się wydaję, że on się też obawia, że kolejna ciąża będzie wyglądać tak jak ta z córką, a wiecie jak jest z opieką medyczną w dzisiejszych czasach. Poza tym, uważa, że najważniejsze jest to dziecko, które jest na świecie, a jeśli będzie drugie to dobrze, jeśli nie, to mamy dla kogo żyć.
Kittinka 3.0, a wy staracie się teraz o trzecie czy mąż się nie zgadza? -
Lawendowepole bardzo mi przykro ☹
Oj tak... faceci bardzo to wszystko przeżywają. Niestety robią to w środku. Mojemu powyskakiwały dziwne pomarańczowe plamy. Wczoraj po kilku tygodniach opierania się był u dermatologa i to łupież różowy Giberta. Kobietka zapytała czy przeżył silny stres ostatnio i czy jest przemęczony, bo to główne przyczyny choroby. Sama go zapytałam czym tak bardzo się stresuje, że aż taka reakcja organizmu. Powiedział, że robieniem dzidziusia. No i jak ja mam zajść w ciążę kiedy mąż przeżywa traumę podczas starań? To nam kompletnie nie pomaga. Poza tym potwornie mi go szkoda i nie wiem jak mu pomóc...Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Suszarka wrote:Monia, brzuch na początku ciąży bolał mnie prawie codziennie, a do tego miałam paskudne bóle krzyżowe identyczne jak te na okres jak już było źle to brałam nospę ale może w sumie zdarzyło się to 4 razy. Magnez działa bardzo dobrze ale trzeba na to ok tygodnia czasu i zwiększ sobie dawkę. Też niby mi gin kazał brać 2x1 standardowo ale dopiero dawka 2x2 mi wycisza twardnienia i tego się trzymam. A jak mimo to mam jakieś dolegliwości to biorę dodatkowe dwie, lekarz powiedział że to i odpoczynek powinno wyciszyć brzuch.
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
MonikA_89! wrote:Hmm może coś w tym jest, chociaż mam wrażenie, że dzisiaj zbyt wiele nie robiłam. Owszem latałam z odkurzaczem pionowym (codziennie to robię, więc to żaden wysiłek), robiłam jedzenie, byłam na zakupach, ale poza tym to 8h pracowałam z domu i wieczorem też starałam się więcej siedzieć niż chodzić 🤔24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..."