U progu jesieni druga kreska się czerwieni czyli WRZEŚNIOWE TESTOWANIE
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCzy Was tez wkurzaja sytuacje, gdy jakas dziewczyna, zaglada tu pierwszy raz, wrzuca pozytywny test i jeszcze dodaje, ze akurat niespecjalnie stara sie dziecko, po czym znika stad na zawsze po wszystkich gratulacjach? I to zaraz po postach forumowiczek, opisujacych bol, cierpienie, strate...
Gratuluje, choc ja nic nie widze. Sasanka wciaz sukowata.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2020, 20:48
Frelciaa, awE, *Agape*, Simons_cat, Kittinka 3.0, Carolaa, Barbarka1984, Księgowa, Lilou, ElfiaKsiężniczka, Fiore, 5ylwian, Kaśik, Ayayanee, Suszarka, Paulcia28, szona, moyeu, Japoneczka z Porcelany, alice13 lubią tę wiadomość
-
Dołączam do sukowatości.
Lilou, szona, Japoneczka z Porcelany lubią tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
No uwielbiam takie akcje zwłaszcza jak jestem przed okresem
Japoneczka z Porcelany lubi tę wiadomość
Madziandzia
Starania o pierwszą dzidzię od 10.2018
Hashimoto, IO, jajowody drożne, owulacje są
Mąż - żpn II stopień, morfologia 0%, DFI 13,12 , HDS 26,24 , MAR prawidłowy, HBA 82,5%
22.10.2020 II, beta 197
24.10.2020 beta 550
06.11.2020 mamy 3 mm i ❤
17.12.2020 6,2 cm człowieka 😍
11.02.2021 340 g zdrowej dziewuszki 💗
23.04.2021 1709 g szczęścia 🥰
02.06.2021 3100 g wiercipięty 😍
22.06.2021 3450 g uparciucha 💪🏻
27.06.2021 jednak 3600 g 😅
05.07.2021 18:35 Łucja ❤ 56 cm, 3160g, 10/10 🥰
-
Milka, rozumiem, że to bardzo ciężki dla Was czas i że każde z Was przechodzi go na swój sposób. Mimo, że między moją stratą a Twoją jest przepaść i z tego co piszesz wynika, że dużo bardziej Was to dotknęło, ale z mojego doświadczenia mogę tylko napisać, że staram się przekuć tę tragedię na wzmocnienie więzi z mężem. Zagaduję go o jego sprawy, organizuję nam jakiś film wieczorem, przytulamy się. Podziękowałam za jego poświęcenia w ciągu tego tygodnia (wożenie po lekarzach, robienie w domu, kiedy ja półleżałam przed komputerem, bo plamiłam, brak obiadów itd.), często mówię mu że go kocham. Jeszcze bardziej sobie uświadomiłam, że nawet jeśli los nie będzie dla nas łaskawy i nie będziemy mieć dzieci to mamy siebie. I że lepszego faceta DLA MNIE nie ma na tym świecie.
Wiem, że to cholernie trudne odciąć się i żyć tu i teraz. Ale wiem też, że trzymanie się kurczowo tego co się stało prowadzi w bardzo ciemne rejony duszy, z których nie łatwo się wygrzebać. Jeśli potrzebujesz się wypłakać, to oczywiście to zrób. Jeśli potrzebujesz się wygadać, to wygadaj się/wypisz, czy to nam, przyjaciółce, mamie, czy terapeucie. Ale po tym wszystkim weź się w garść, bo masz dla kogo żyć. Dla siebie.
Z życzliwością.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Cześć dziewczyny 💙 jestem tutaj nowa.
Drożność - pozytywna ✔️ Mam pierwszy cykl stymulowany cleo, ovitrele - piękna w końcu owulacja od roku potwierdzona monitoringiem. Owulacja równo w 13- 14 dniu cyklu, 6 dni później (19 dniu cyklu) bole jajnika i podbrzusza przez cały dzień - podobne jak w dniu owulacji - może to zagnieżdżanie ? Miałyście coś podobnego ? Pierwszy raz tak miałam. Kilka dni później zaczęłam odczuwać tkliwości piersi , lekkie czasami bóle podbrzusza do teraz. Biorę duphaston 3 razy dziennie. Jutro jadę na bthcg - 25 dzień cyklu. Lekarz kazał mi zrobić już wczoraj ale jestem w podróży. Robiłam test w 21 dc ale negatyw .... czy to może być ciąża ? Za 4-5 dni @🌸👼
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2020, 21:59
Po cleo, ovitrelle, duphaston. - 1 cykl, czekam 👼 -
nick nieaktualny...cóż...ja chyba też coś mam z tej suki...Sasanka55. wrote:Czy Was tez wkurzaja sytuacje, gdy jakas dziewczyna, zaglada tu pierwszy raz, wrzuca pozytywny test i jeszcze dodaje, ze akurat niespecjalnie stara sie dziecko, po czym znika stad na zawsze po wszystkich gratulacjach? I to zaraz po postach forumowiczek, opisujacych bol, cierpienie, strate...
Gratuluje, choc ja nic nie widze. Sasanka wciaz sukowata.
szona, Japoneczka z Porcelany lubią tę wiadomość
-
Sasanko napisałaś wszystko to, co pomyślałam...❤️ Odechciewa mi się wszystkiego po takich postach i serce pęka za każdym razem, bo mam wrażenie, że takie posty mają na celu pokazać mi, że jestem jakaś felerna... A przecież są tematy bardziej dedykowane takim postom...Sasanka55. wrote:Czy Was tez wkurzaja sytuacje, gdy jakas dziewczyna, zaglada tu pierwszy raz, wrzuca pozytywny test i jeszcze dodaje, ze akurat niespecjalnie stara sie dziecko, po czym znika stad na zawsze po wszystkich gratulacjach? I to zaraz po postach forumowiczek, opisujacych bol, cierpienie, strate...
Gratuluje, choc ja nic nie widze. Sasanka wciaz sukowata.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2020, 21:53
szona, Japoneczka z Porcelany lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Mileczko, partner powiedział to w emocjach. Zresztą alkohol na pewno nie pomógł. Zdecydowanie musicie się mocno przytulić i porozmawiać. Każde z was to przeżywa bardzo, bardzo mocno. Rozmowa jest konieczna, bo zaczniecie się od siebie oddalać. Może warto pójść na chociaż jedną wizytę do psychologa. Może łatwiej będzie w jego towarzystwie nazwać te emocje, jednocześnie on pomoze je oswoić. Przemyślcie to, dajcie sobie pomóc. 😘
Annie1981, szona lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Dziewczyny, jedziemy do Warszawy w tygodniu. Czy może macie jakieś polecenia miejsc, które odwiedzić w samej Warszawie albo okolicach? Albo polecenia jakiegoś jedzonka na obiad, kawę?
Chciałabym zmienić sobie nick i mnie tak boli, że nie można 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2020, 22:06
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Polecam restaurację El Greco 😋Simons_cat wrote:Dziewczyny, jedziemy do Warszawy w tygodniu. Czy może macie jakieś polecenia miejsc, które odwiedzić w samej Warszawie albo okolicach? Albo polecenia jakiegoś jedzonka na obiad, kawę?
Chciałabym zmienić sobie nick i mnie tak boli, że nie można 🤣
Simons_cat lubi tę wiadomość
_____________________
Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
Marzec '20 - AZ blastusia 😭
Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
😭
Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62 -
Simons_cat wrote:Dziewczyny, jedziemy do Warszawy w tygodniu. Czy może macie jakieś polecenia miejsc, które odwiedzić w samej Warszawie albo okolicach? Albo polecenia jakiegoś jedzonka na obiad, kawę?
Chciałabym zmienić sobie nick i mnie tak boli, że nie można 🤣
Czemu chcesz zmieniać?
Kot Simons to mój idol
szona lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Haha no też go uwielbiam, Frelciu 😁 ale mam wrażenie, że jest problematyczny haha 😁Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Sasanka55. wrote:Czy Was tez wkurzaja sytuacje, gdy jakas dziewczyna, zaglada tu pierwszy raz, wrzuca pozytywny test i jeszcze dodaje, ze akurat niespecjalnie stara sie dziecko, po czym znika stad na zawsze po wszystkich gratulacjach? I to zaraz po postach forumowiczek, opisujacych bol, cierpienie, strate...
Gratuluje, choc ja nic nie widze. Sasanka wciaz sukowata.
Hmmmm... czyli rozumiem, ze tylko mozna pisac tutaj posty dotyczące dlugiego starania się? Jesli komus juz sie uda i chce sie pochwalic to lepiej zeby tego nie robil, bo moze Was urazic? To moze trzeba bylo napisac, ze jest to wątek tylko dla starających się ale bez pozytywnych testów... trochę to słabe z Waszej strony, cos w stylu "mi nie wychodzi zajscie to tobie tez nie moze"... -
Tu bardziej chodzi o tekst, że nie bardzo się staraliscie o rodzeństwo a chyba przypadkiem się udało....Niestety aktualnie na tym wątku w ostatnim czasie było tylko kilka pozytywnych zdarzeń. Gdybyś trochę się zagłębiła w wątek to mam nadzieję że Twój post byłby choć trochę empatyczny bo na chwilę obecną jest mocno irytujący i nie na miejscu. Na przyszłość radzę zapoznać się z wątkiem zanim umieści się wpis.Sylma wrote:Hmmmm... czyli rozumiem, ze tylko mozna pisac tutaj posty dotyczące dlugiego starania się? Jesli komus juz sie uda i chce sie pochwalic to lepiej zeby tego nie robil, bo moze Was urazic? To moze trzeba bylo napisac, ze jest to wątek tylko dla starających się ale bez pozytywnych testów... trochę to słabe z Waszej strony, cos w stylu "mi nie wychodzi zajscie to tobie tez nie moze"...
Sasanka55., Simons_cat, MamaStasia :), Kittinka 3.0, Makino, Barbarka1984, Lilou, *Agape*, Magddullina2, Kaśik, Ayayanee, Magdalena29, Suszarka, Paulcia28, Okularnica_:), Annie1981, szona, moyeu lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Sylma, ale to nie jest tak, że my jesteśmy zamknięte na nowe osoby. Wkurza nas jak ktoś wchodzi z butami w wątek tylko po to, żeby opublikować pozytywny test i zniknąć. Nie zainteresuje się wątkiem, nie sprawdzi nawet co dzieje się chociaż od 2-3 stron, czy nie sprawi przykrości komuś innemu. Dlaczego mamy być miłe dla osoby, która sama ma nas gdzieś?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września 2020, 23:28
Sasanka55., Kittinka 3.0, Misiaa, Makino, Barbarka1984, *Agape*, Rucola, Magddullina2, MonikA_89!, Kaśik, Magdalena29, Suszarka, Okularnica_:), Annie1981, szona lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
nick nieaktualnySylma wrote:Hmmmm... czyli rozumiem, ze tylko mozna pisac tutaj posty dotyczące dlugiego starania się? Jesli komus juz sie uda i chce sie pochwalic to lepiej zeby tego nie robil, bo moze Was urazic? To moze trzeba bylo napisac, ze jest to wątek tylko dla starających się ale bez pozytywnych testów... trochę to słabe z Waszej strony, cos w stylu "mi nie wychodzi zajscie to tobie tez nie moze"...
W ramach sprostowania- ciesze sie tu z kazdej ciazy, serio, ale jednoczesnie pamietam, gdy 2 lata temu zaczynalam przygode z forum i przynajmniej zadalam sobie odrobine trudu, by przeczytac choc 2 ostatnie strony watku i nie wypalic z tekstem "czesc, jestem Sasanka, a to moja ciaza", podczas gdy poprzedni post nawiazywal do tego, ze komus wali sie zycie... Nie chcialam nikogo urazic, ale tez zrozumcie, ze w zyciu trzeba miec troche taktu, tylko tyle.
Simons_cat, Okularnica_:), Annie1981, szona lubią tę wiadomość
-
Milka nawet nie wiem co napisać. Bardzo ogromnie Ci współczuję i wierzę, że odnajdziecie z Twoją drugą połówką siłę żeby walczyć o siebie i wasze maleństwo, które na pewno kiedyś do Was wróci. Dziewczyny napisały już wszystko co myślę. Ja ostatnio miałam ciche dni z moim Emkiem i pomimo, że była to błaha sprawa było nam ciężko. Tak jak dziewczyny mówią tylko rozmowa może Wam pomóc. Oboje czujecie ból, ale żaden z Was nie jest odpowiedzialny za tą sytuację. Musicie przejść przez to razem, bo to jest jedyne co może dobrego wyjść z tej sytuacji - Wasze zbliżenie się do siebie. Tak jak niepłodność jest sprawą dwojga ludzi, tak samo strata. Myślę codziennie o Tobie i mam nadzieję, że szybko nadejdzie dzień w którym poczujesz się lepiej.
Lawendowe mam nadzieję, że jakoś się trzymasz.
Wszystkie dziewczyny, które miały badania lub coś dobrego się Wam przydarzyło, a umknęło mi - gratulacje ☺️Hashimoto, IO, hiperinsulinemia
Czynnik V (R2), MTHFR C677T, PAI-1 4G - hetero
10.19 - cb
02.20 - cp, wycięty jajowód
04.21 - II
7.12.21 - Aleksy 53cm, 2680 g
7/8.23 - cb
15.2.24 - II
30.10.24 - Maksym 56cm, 3800 g 💙
-
Jesli komus juz sie uda to niech sie chwali osobom ktore zna a nie wlazi na watek o ktorym nic nie wie...po jaka cholere przychodzisz i pokazujesz test skoro zadna z nas Cie nie zna? I tak. Nie interesuje mnie Twoj pozytywny test bo nie znam Cie ani troche. Nie napisalas tu wczesniej ani jednego slowa. Cieszyc sie masz prawo i kazda z nas to robi ale trzeba miec troche wyczucia taktu.Sylma wrote:Hmmmm... czyli rozumiem, ze tylko mozna pisac tutaj posty dotyczące dlugiego starania się? Jesli komus juz sie uda i chce sie pochwalic to lepiej zeby tego nie robil, bo moze Was urazic? To moze trzeba bylo napisac, ze jest to wątek tylko dla starających się ale bez pozytywnych testów... trochę to słabe z Waszej strony, cos w stylu "mi nie wychodzi zajscie to tobie tez nie moze"...
Makino, Simons_cat, Kittinka 3.0, MonikA_89!, Sasanka55., Magdalena29, Suszarka, Okularnica_:), szona lubią tę wiadomość
24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
IV.2019 CB
24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
9tc... VI.2021 😇💔
05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤
"Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
- przypominam sobie kto mi się przygląda..." -
nick nieaktualnySylma wrote:Hmmmm... czyli rozumiem, ze tylko mozna pisac tutaj posty dotyczące dlugiego starania się? Jesli komus juz sie uda i chce sie pochwalic to lepiej zeby tego nie robil, bo moze Was urazic? To moze trzeba bylo napisac, ze jest to wątek tylko dla starających się ale bez pozytywnych testów... trochę to słabe z Waszej strony, cos w stylu "mi nie wychodzi zajscie to tobie tez nie moze"...
Uważam, że jeśli ktoś chce się włączyć w wątek, to powinien chociaż oprócz swojego: "hurra, patrzcie jestem w ciąży, choć niespecjalnie się staraliśmy", odpisać chociaż na ostatnie wypowiedzi. Nikt nie każe czytać 70 stron, ale trochę empatii by się przydało, bo parę wypowiedzi wyżej dziewczynie świat się wali. A i jeśli dobrze rozumiem, to jesteśmy tu po to by się wspierać w dobrych i złych momentach, jakbyś nie zauważyła są tu dziewczyny w ciąży, czy ktoś je wyrzuca? Cieszymy się razem z nimi, że ich ciążę się dobrze rozwijają. A jeśli ktoś pojawia się, wklei test i znika, to uważasz, że to jest w porządku? To nie wątek pt. Pochwal się swoim testem...
Dobra Sasanko, jestem tak samo sukowata jak Ty, ale też nie mam dziś humoru...
Milka, lepiej dziś między wami? Spędziliście razem wieczór? Nie oddalajcie się od siebie, bo to teraz najważniejsze by być razem
Simons_cat, Kittinka 3.0, Magdalena29, Annie1981, szona, Japoneczka z Porcelany lubią tę wiadomość
-
Weszłam na ten wątek bo myślam że będzie to właśnie miejsce gdzie dziewczyny będą chwalić się swoimi kreskami. Po przeczytaniu kilku stron wstecz zorientowałam się że osoby tu zgromadzone to wiele długich historii, cierpienia, czekania, niecierpliwości, smutku. Po czym stwierdziłam że faktycznie nie jest tu powinnam wylewać swoje "staram się drugi cykl i chciałabym już być w ciąży". Również zgadzam się z sasanka że może faktycznie należałoby się najpierw trochę rozgościć w grupie i dopiero potem wrzucać teststy itd. A do jednorazowych akcji "widzicie coś czy nie?" chyba lepiej skorzystać "bladziochy czy zwidy". Nie znam was, jestem tu krótko ale za każdą z was trzymam bardzo mocno kciuki. W swoim życiu miałam przygodę z położnictwem i z doświadczenia mogę powiedzieć że ciało kobiety jest cudowne, zaskakujące ale też tajemnicze. Widziałam wiele cudów w beznadziejnych przypadkach. Nie poddawajcie się ❤️
Simons_cat, lawendowePole, Księgowa, ElfiaKsiężniczka, *Agape*, Sasanka55., Kittinka 3.0, Rucola, MonikA_89!, Misiaa, Ayayanee, Magdalena29, Natka95, Suszarka, Paulcia28, Annie1981, szona, Japoneczka z Porcelany lubią tę wiadomość
