X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W karnawale po imprezce dwie kreski na teście - czyli styczniowe testowanie :D
Odpowiedz

W karnawale po imprezce dwie kreski na teście - czyli styczniowe testowanie :D

Oceń ten wątek:
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape, przykro mi 😞

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Pati96 Autorytet
    Postów: 2829 3558

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 09:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frezyjciada wrote:
    3krople wody utlenionej do bolacego ucha 3 razy dziennie, smarowanie maścią kamforowa dookoła ucha, szczególnie za uchem, no i standardowe postępowanie, jak przy przeziębieniu ;)

    A ta maść kamforowa można w ciazy ? Bo wszędzie widzę na necie, że piszę, że nie wolno używać w ciazy..

    preg.png

    23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
    28.06.2020 urodził się synek Filip
    03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
    08.06.2024 II kreski

    Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa

    Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina
  • Daniela Autorytet
    Postów: 1759 2311

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape, mocno Cię przytulam.

    W sytuacji podobnej do Twojej byłam dwa lata temu. 27 grudnia 2017 dowiedziałam się, że ciąża się nie rozwija. Nie chciałam iść do szpitala i lekarka mnie w tej decyzji wspierała, ale często chodziłam na kontrolę, by w razie czego można było odpowiednio zainterweniować. Po pierwszej wizycie np wiedziałam, że do poronienia daleko, bo pęcherzyk żółtkowy był napełniony. Na ostatniej z kolei pęcherzyk ciążowy zaczął się zapadać i po trzech dniach od wizyty poroniłam w domu - 14 stycznia 2018.

    Jak widzisz, trochę to trwało. Ja byłam pewna, że jeśli nie będę musiała, to chcę uniknąć łyżeczkowania. Czas oczekiwania na poronienie był dla mnie jednocześnie czasem pożegnania z tym maleństwem. Szczerze mówiąc, pozbierałam się w tym czasie w miarę do kupy. Ale mnie trzymała myśl o wznowieniu starań i strach, że po łyżeczkowaniu zrobią się zrosty albo będę mieć problemy z szyjką.
    Jeśli chodzi o sam moment poronienia, to krwawienie jest ogromne. Mnie akurat nie bolało.

    Ostatnio natomiast koleżanka dowiedziała się, że serduszko przestało bić i od razu poszła do szpitala, w Sylwestra :( Dali jej tabletki, a potem zrobili zabieg. Ona wolała mieć to od razu za sobą.

    Myślę, że nie ma tu jednego "dobrego" rozwiązania, sama musisz poczuć, co będzie dla Ciebie "lepsze" w tej strasznej sytuacji.

    Bardzo mi przykro, że musisz przez to przechodzić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2020, 10:00

    ❤️2013
    ❤️2015
    ❤️2018
    ❤️2020
  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojego lekarza niestety dziś nie ma w gabinecie. Muszę czekać do wtorku, na izbę nie chce jechać bo zostawią mnie na oddziale, a to mi teraz średnio potrzebne.

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
  • Mildred Autorytet
    Postów: 1393 3153

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka4 wrote:
    Mojego lekarza niestety dziś nie ma w gabinecie. Muszę czekać do wtorku, na izbę nie chce jechać bo zostawią mnie na oddziale, a to mi teraz średnio potrzebne.
    Ale krwawisz masz plamienia czy to bylo jednorazowo przy stosowaniu luteiny ?

    9ewns65gkf9ocqq6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape :( bardzo mi przykro. Wczoraj cały wieczór myślałam o Tobie...Ciężko zaczął Ci się rok, ale wierzę, że szybko się poskładasz do kupy mając dobre wsparcie rodziny!!Jestem też świeżo po stracie i wiem, że dasz radę!!!Ja bardzo często przytulałam się do moich synków zasypiając i to mi też baardzo pomagało. Mam nadzieję, że szybko do nas wrócisz. Trzymaj się dzielnie!!! :*

    Agape* lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka, moze po prostu naruszylas cos sobie delikatnie podczas aplikacji luteiny, stad rozowe plamienie- wiele dziewczyn wspominalo, ze ma z tym problem. Mam nadzieje, ze to wlasnie to, ze juz sie nie powtorzy, a Ty w koncu troche odetchniesz. Nie kazde plamienie = poronienie, wrecz przeciwnie, wiecej jest tych happy endow, wiec postaraj sie nie pisac czarnych scenariuszy albo wybierz sie do innego gina, niz Twoj

  • Pyratka4 Autorytet
    Postów: 428 397

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mildred wrote:
    Ale krwawisz masz plamienia czy to bylo jednorazowo przy stosowaniu luteiny ?

    Tak, wsadzając tabletke zobaczyłam na palcu różowy śluz.

    2016- cykle w większości bezowulacyjne. 6cs, 3 cykl z CLO - szczęśliwy! 9.01.2017 - II KRESECZKI

    9.2017 - Synuś
    5.2018 - start! starania o drugiego Szkodnika :)
    3.11.2018 - poronienie samoistne
    2.2019 - powtórka "z rozrywki" :(
    Owulacja jest, ciąży dalej brak :(
    17.12 (10dpo) - Beta Hcg - 20mIU 😬
    19.12 - 48mIU 💙
    21.12 - 109mIU/mI
    23.12 - 196mIU/ml
    27.12 - 1229 mIU/ml ♥️
    f2w3flw12t1gpt6d.png
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pyratka ale takie coś jest normalne... Ja też kilka razy w tym po ♥️ miałam śluz zabarwiony na różowo, ale jeśli jest to jednorazowe to myślę że nie ma co od razu przekreślac całej ciąży... Zwłaszcza przy luteinie dopochwowej. Dopóki nie ma żywej krwi to moim zdaniem takie coś jest normalne. Ma początku miałam plamienia non stop przez 3-4 dni, tylko że tej wydzieliny było dość sporo, ale wiedziałam że takie coś może się zdarzyć na tym etapie i to mnie uspokajalo.


    Agape Bardzo Ci współczuję :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2020, 11:40

    Sasanka55. lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suszarka wrote:
    Czy któraś z doświadczonych starczek może mi napisać jakie badania powinnam zrobić na pierwszy ogień i w którym dniu cyklu? Póki co badałam tylko panel tarczycowy.
    3-5dc : fsh, lh, estradiol, Prolaktyna
    21-23dc: progesteron

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maria, ja słyszałam, że badanie zarodków nie jest dla nich obojętne. Wolę więc nie ryzykować, że przez takie badanie mogłabym im zaszkodzić.

    Salome lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 13:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Maria, ja słyszałam, że badanie zarodków nie jest dla nich obojętne. Wolę więc nie ryzykować, że przez takie badanie mogłabym im zaszkodzić.
    Monika, kiedy ruszacie z transferem?

    Sasanka55. lubi tę wiadomość

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oho chyba mi się 🍷zaczyna... Za wcześnie oczywiście...

  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    Monika, kiedy ruszacie z transferem?
    Dzisiaj popołudniu mam wizytę u gina i mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie transferowi w przyszłym tygodniu 😊

    Suszarka, szona, aeiouy, Mildred, ElfiaKsiężniczka, Salome, Pati96, moni05, majka91, Malinaa90, Madziandzia, Sasanka55., i'm_back, MamaStasia :), Ochmanka, motylek1909, Malinowa91, Daniela, Kittinka83, agge, Iseko lubią tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Mildred Autorytet
    Postów: 1393 3153

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Dzisiaj popołudniu mam wizytę u gina i mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie transferowi w przyszłym tygodniu 😊
    Powodzenia, bedzie dobrze. !!

    MonikA_89! lubi tę wiadomość

    9ewns65gkf9ocqq6.png
  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Maria, ja słyszałam, że badanie zarodków nie jest dla nich obojętne. Wolę więc nie ryzykować, że przez takie badanie mogłabym im zaszkodzić.
    Moj lekarz tez tak mówił i przytaczał jakieś badania, że to może zaszkodzić i nie jest do końca wiarygodne. Wiec pewnie my nie będziemy robić tego...

    Salome lubi tę wiadomość

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
  • Fiore Autorytet
    Postów: 870 1742

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Dzisiaj popołudniu mam wizytę u gina i mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie transferowi w przyszłym tygodniu 😊
    Super, dawaj znać i będziemy czekać w takim razie na twój transfer 👏

    MonikA_89! lubi tę wiadomość

    Starania od 04.2018.
    Hiperinsulinemia, Endometrioza. Lekka adenomioza.
    AMH 4,4.
    03.2019- Poronienie samoistne 7tc. [*]
    07.2019- HyCosy- oba drożne.
    02.2020 1 ICSI krótki- punkcja. Transfer odroczony- ryzyko hiperstymulacji. Mamy ❄️❄️❄️❄️
    03.2020- 1 transfer 5.3.1 🙏🏻🙏🏻 7dpt- II ; 24dpt- <3
    f2wl2n0a4zf2jm0h.png
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Dzisiaj popołudniu mam wizytę u gina i mam nadzieję, że nic nie stanie na przeszkodzie transferowi w przyszłym tygodniu 😊
    super! Bedziedzie od razu wszystkie komórki zapladniac?

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika super wieści :) mam nadzieję że tym razem sie uda i maluszek zostaniesz Wami na kolejne 9 miesiecy!!

    MonikA_89! lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • 5ylwian Autorytet
    Postów: 1534 1471

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agape strasznie mi przykro :(:(:( duzo sil Ci zycze i oby jak najszybciej ten koszmar sie skonczyl :( co do czekania to powiem tylko,ze ja 5 tygodni czekalam na "ruszenie" ciazy lub poronienie. Beta spadla do 52,prog 1,1 a jajo plodowe bylo. Skonczylo sie cytoteciem i zabiegiem. Ale w wyniku histo mialam wpisane POZOSTALOSC JAJA PLODOWEGO W STANIE ZAPALNYM. Czyli cos sie zaczelo dziac w organizmie

    a97e8a0113.png
    *14.09.2021- II kreski
    *18.05. - 38+5, 3675 g
‹‹ 10 11 12 13 14 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ