Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie w LISTOPADZIE na pewno się uda!
Odpowiedz

w LISTOPADZIE na pewno się uda!

Oceń ten wątek:
  • Emmainthegarden Autorytet
    Postów: 499 563

    Wysłany: 23 listopada 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa, ty to umiesz podtrzymać napięcie):))

    Ja wprowadzam dane na fertility friend. Tutaj na ovu jest o tym wątek czy też informacja. Lubię bo są cztery opcje do wyboru w celu ustalenia terminu owulacji. Dodatkowo możesz sobie wyszukiwać wykresy po bardziej szczegółowych danych niż na of. Ja "na ten przyklad" wbiłam sobie ciążowy z pierwszym testem negatywnym w 15 dpo... Hehe
    PS. Były takie :)

    Muszę obejrzeć te o kt pisalyscie na telefon. Ja mam tylko mój kalendarzyk.Slużył mi tylko do wpisywania
    terminów @, żebym wiedziała kiedy była.

  • Emmainthegarden Autorytet
    Postów: 499 563

    Wysłany: 23 listopada 2018, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja stwierdziłam, że nie będę mierzyć tempki. Stresuje mnie to bardzo i ja potem nie zasypiam.
    Mam plan żeby były serducha 12,14,16,18 dc. Będę robiła testy owulacyjny clearblue żeby wiedzieć kiedy dać sobie spokój. Potem zrobię badanie progesteronu, żeby zobaczyć czy była owulacja. Jeśli nie dołożę ovarian. I tyle.

    Aha, mam serdecznie dość picia ziół... Ale co zrobić..

    Bardzo jestem ciekawa jaki długi będzie ten cykl biorąc castagnus.

    cukrzyk1991 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 listopada 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam Flo zainstalowane,
    Mnie chodzenie do łazienki stresuje, ze cos sie jednak pojawi i po nadziei.
    Jedno tez mnie zastanawia mam wrazenie ze moj układ trawienne trochę wariuje, włączają się problemy których wcześniej nie było, ale na takie problemy to chyba że wcześnie nawet gdyby doszło do zapłodnienia..

  • moni86 Przyjaciółka
    Postów: 88 27

    Wysłany: 23 listopada 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emmainthegarden wrote:
    Ja stwierdziłam, że nie będę mierzyć tempki. Stresuje mnie to bardzo i ja potem nie zasypiam.
    Mam plan żeby były serducha 12,14,16,18 dc. Będę robiła testy owulacyjny clearblue żeby wiedzieć kiedy dać sobie spokój. Potem zrobię badanie progesteronu, żeby zobaczyć czy była owulacja. Jeśli nie dołożę ovarian. I tyle.

    Aha, mam serdecznie dość picia ziół... Ale co zrobić..

    Bardzo jestem ciekawa jaki długi będzie ten cykl biorąc castagnus.
    ja mierzę w zasadzie, żeby sprawdzić i przekonać się jak to u mnie jest :) zobaczymy jak długo wytrzymam :D
    choć za bardzo się nie sugerowałam w tym cyklu (pierwszy), tylko obserwowałam śluz i swój organizm (bóle owulacyjne), wtedy mniej więcej było serduszkowanie :)

  • moni86 Przyjaciółka
    Postów: 88 27

    Wysłany: 23 listopada 2018, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niecierpliwa... a wiesz, że u mnie podobnie? Wszystko działało jak w zegarku (w sensie wizyt w toalecie) i nie wiem czy tempki i problemy z układem trawiennym to jakieś przeziębienie? czy może się udało....? Choć wielkich nadziei nie mam i raczej nastawiam się na grudzień :)

  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 23 listopada 2018, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja powiem szczerze, że nigdy się na temperaturze nie zawiodłam w korelacji z innymi wskaznikami. Po pierwsze wiedziałam kiedy nastąpił powrót do płodności po porodzie, doskonale sprawdzalo się omijanie dni płodnych dla dołożenia kolejnej ciąży, wiem już w dniu danym rano, że przyjdzie @, mogę zobaczyć ile razy organizm podchodzi do owulacji. A jeśli chodzi o pomiar to sama się budzę na niego i idę spać dalej ;)

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 23 listopada 2018, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emmainthegarden wrote:
    Ja stwierdziłam, że nie będę mierzyć tempki. Stresuje mnie to bardzo i ja potem nie zasypiam.
    Mam plan żeby były serducha 12,14,16,18 dc. Będę robiła testy owulacyjny clearblue żeby wiedzieć kiedy dać sobie spokój. Potem zrobię badanie progesteronu, żeby zobaczyć czy była owulacja. Jeśli nie dołożę ovarian. I tyle.

    Aha, mam serdecznie dość picia ziół... Ale co zrobić..

    Bardzo jestem ciekawa jaki długi będzie ten cykl biorąc castagnus.
    Emma jakie pijesz ziloa? Bo ja pije te
    Mieszanka 3 -Ojca Grzegorza Sroki.

    lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr
    koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr
    macierzanka {Serpylli Herba} 50gr
    pokrzywa {Urticae Folium} 50gr
    dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr
    rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr
    ruta {Herba Rutae} 20gr
    nagietek {Calendulae flos} 20gr
    nostrzyk {Herba meliloti} 20gr

    Jak bede na tym clostylbegycie to bede pila to 5dc, potem clo, potem dupek.

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodatkowo tak mnie boli dzisiaj macica. Wynik wczorajszego badania albo malpisko sie juz upomina

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • moni86 Przyjaciółka
    Postów: 88 27

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma to Twój pierwszy cykl z castagnus?

  • cukrzyk1991 Autorytet
    Postów: 607 534

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emmainthegarden wrote:
    Ja stwierdziłam, że nie będę mierzyć tempki. Stresuje mnie to bardzo i ja potem nie zasypiam.
    Mam plan żeby były serducha 12,14,16,18 dc. Będę robiła testy owulacyjny clearblue żeby wiedzieć kiedy dać sobie spokój. Potem zrobię badanie progesteronu, żeby zobaczyć czy była owulacja. Jeśli nie dołożę ovarian. I tyle.

    Aha, mam serdecznie dość picia ziół... Ale co zrobić..

    Bardzo jestem ciekawa jaki długi będzie ten cykl biorąc castagnus.

    Mam IDENTYCZNIE :) !
    - Nie mierzę temperatury, bo nie chce, nie umiem i będę się bardziej stresować jak będę musiała pilnować jeszcze tego przy cukrzycy na pompie insuliowej, diecie i 15 innych tabletkach dziennie.
    - Też mam plan na przytulanki co drugi dzień ;p
    - To samo z testami owu - chcę je porobić, żeby mniej więcej wiedzieć
    - i na koniec też mam zamiar w 24dc iść zrobić progesteron (żeby zobaczyć czy w ogóle mam z nim jakieś problemy)
    + branie Castagnusa, który mam nadzieje zbije ciut PRL (18,5) :D

    cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
    Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
    2.10.19 - Antoś jest z nami 👶

    💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (3cs), 👩🧔‍♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,5

    Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa)
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 23 listopada 2018, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja lubię mierzyć temperaturę. Od ponad roku już mierzę i dzięki temu dużo wiem o swoim cyklu, co kiedy i jak.
    A mierzę zawsze o 7:20, bo i tak wtedy wstaję razem z córką, żeby do przedszkola się zebrać. W weekend możemy pospać dłużej, ale poświęcam się i też mierzę, odkąd zaczęliśmy te starania :D

    Arashe lubi tę wiadomość

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 23 listopada 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mierzenie jest dobre. Dla samej samoświadomości :)

    Z dzienniczka początkującej ciąży: zaczynają boleć cycki. Sutki nie do tknięcia, więc już śpię w staniku sportowym, inaczej nie daję rady. Czasami boli podbrzusze jak na okres, ale w większości sytuacji nic nie czuję.

    Nie wiem jak ja wytrzymam do 14.12 :P

    moni86, Niecierpliwa..., Arashe, Eja lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • Arashe Autorytet
    Postów: 1910 2524

    Wysłany: 23 listopada 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraniowa miejmy nadzieję, że wizyty w toalecie Cię ominą :).
    Ja w 1 ciąży przez cały czas nie miałam objawów, poza brzuchem, który zaczął się pokazywać w 6 Msc. Jedyne co to jak byli duszno to łatwo mi się robili czarno przed oczami :)
    Staraniowa oby to byl piękny czas dla Ciebie ;)

    staraniowa lubi tę wiadomość

    l66prp8.png
    Aniołek [*] 12.04.18 - 11 tc
    pglyfv7.png
  • agge Autorytet
    Postów: 3886 5061

    Wysłany: 23 listopada 2018, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja całą pierwszą ciążę przerzygałam, serio do końca rzygalam, z tym że pod koniec nie codziennie, tylko co kilka dni haha :D

    91bbb8f83b.png

    c62facf3ab.png

    14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
    30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 23 listopada 2018, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mnie póki co nic. Jeden dzień miałam mdłości ale lekkie.

    Co tam, mogę rzygać i codziennie byleby było dobrze. O niczym innym nie marzę jak i tym jednym dziecku chociaż.

    Ta niewiedza co się tam na dole dzieje jest straszna :D

    agge, aeiouy lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 23 listopada 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraniowa wrote:
    Nie mnie póki co nic. Jeden dzień miałam mdłości ale lekkie.

    Co tam, mogę rzygać i codziennie byleby było dobrze. O niczym innym nie marzę jak i tym jednym dziecku chociaż.

    Ta niewiedza co się tam na dole dzieje jest straszna :D
    Ja najchętniej chodziłabym z usg albo chociaż sprzętem wykrywającym tętno płodu przyczepionym 24/7 :D

    staraniowa lubi tę wiadomość

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 23 listopada 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JaSzczurek wrote:
    Ja najchętniej chodziłabym z usg albo chociaż sprzętem wykrywającym tętno płodu przyczepionym 24/7 :D

    Tak!!!!! Ja też! Niewiedza mnie zabija! :D

    Jakby wszystko było dobrze to dla rodzinki będzie miła niespodzianka na Boże narodzenie :)

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • staraniowa Autorytet
    Postów: 781 719

    Wysłany: 23 listopada 2018, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I chyba powtórzę sobie betę w poniedziałek i środę. Tak dla własnego spokoju, że dalej rośnie. A może lepiej nie... Jezu...

    Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
    03.2016 - ciąża pozamaciczna
    07.2017 - ciąża biochemiczna
    01.2019 - poronienie w 9 tc...
    Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo
  • JaSzczurek Autorytet
    Postów: 2733 2905

    Wysłany: 23 listopada 2018, 14:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraniowa wrote:
    I chyba powtórzę sobie betę w poniedziałek i środę. Tak dla własnego spokoju, że dalej rośnie. A może lepiej nie... Jezu...
    Nie musisz koniecznie powtarzać po 48 h. Możesz powtórzyć raz i zobaczyć jaki jest przyrost w stosunku do ilości dób, które minęły. :P Ale ja bym chyba nie powtarzała, chyba, że przed samą wizytą u ginekologa. Beta w ciąży jest jak testowanie przed, uzależnia :D U mnie na razie z rodziny wie tylko mama, więc reszta dostanie ramkę ze zdjęciem w wigilię :D

    Ja między pierwszą betą, a drugą, którą robiłam po dwóch tygodniach się macałam po cyckach, żeby sprawdzić czy dalej bolą. Skoro dalej bolą, to coś nadal się dzieje xD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 14:31

    zi13flw1mwerwam8.png
    💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm <3
    💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm <3
    💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm <3
  • moni86 Przyjaciółka
    Postów: 88 27

    Wysłany: 23 listopada 2018, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraniowa wrote:
    I chyba powtórzę sobie betę w poniedziałek i środę. Tak dla własnego spokoju, że dalej rośnie. A może lepiej nie... Jezu...
    Kochana jak chcesz dla własnego spokoju to zrób, jak nie zrobisz to będziesz się bardziej stresować ;) choć chyba zrobienie bety raz w przyszłym tygodniu będzie ok :)

‹‹ 53 54 55 56 57 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ