w LISTOPADZIE na pewno się uda!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewa, ty to umiesz podtrzymać napięcie))
Ja wprowadzam dane na fertility friend. Tutaj na ovu jest o tym wątek czy też informacja. Lubię bo są cztery opcje do wyboru w celu ustalenia terminu owulacji. Dodatkowo możesz sobie wyszukiwać wykresy po bardziej szczegółowych danych niż na of. Ja "na ten przyklad" wbiłam sobie ciążowy z pierwszym testem negatywnym w 15 dpo... Hehe
PS. Były takie
Muszę obejrzeć te o kt pisalyscie na telefon. Ja mam tylko mój kalendarzyk.Slużył mi tylko do wpisywania
terminów @, żebym wiedziała kiedy była. -
Ja stwierdziłam, że nie będę mierzyć tempki. Stresuje mnie to bardzo i ja potem nie zasypiam.
Mam plan żeby były serducha 12,14,16,18 dc. Będę robiła testy owulacyjny clearblue żeby wiedzieć kiedy dać sobie spokój. Potem zrobię badanie progesteronu, żeby zobaczyć czy była owulacja. Jeśli nie dołożę ovarian. I tyle.
Aha, mam serdecznie dość picia ziół... Ale co zrobić..
Bardzo jestem ciekawa jaki długi będzie ten cykl biorąc castagnus.cukrzyk1991 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa mam Flo zainstalowane,
Mnie chodzenie do łazienki stresuje, ze cos sie jednak pojawi i po nadziei.
Jedno tez mnie zastanawia mam wrazenie ze moj układ trawienne trochę wariuje, włączają się problemy których wcześniej nie było, ale na takie problemy to chyba że wcześnie nawet gdyby doszło do zapłodnienia.. -
Emmainthegarden wrote:Ja stwierdziłam, że nie będę mierzyć tempki. Stresuje mnie to bardzo i ja potem nie zasypiam.
Mam plan żeby były serducha 12,14,16,18 dc. Będę robiła testy owulacyjny clearblue żeby wiedzieć kiedy dać sobie spokój. Potem zrobię badanie progesteronu, żeby zobaczyć czy była owulacja. Jeśli nie dołożę ovarian. I tyle.
Aha, mam serdecznie dość picia ziół... Ale co zrobić..
Bardzo jestem ciekawa jaki długi będzie ten cykl biorąc castagnus.
choć za bardzo się nie sugerowałam w tym cyklu (pierwszy), tylko obserwowałam śluz i swój organizm (bóle owulacyjne), wtedy mniej więcej było serduszkowanie -
Niecierpliwa... a wiesz, że u mnie podobnie? Wszystko działało jak w zegarku (w sensie wizyt w toalecie) i nie wiem czy tempki i problemy z układem trawiennym to jakieś przeziębienie? czy może się udało....? Choć wielkich nadziei nie mam i raczej nastawiam się na grudzień
-
Ja powiem szczerze, że nigdy się na temperaturze nie zawiodłam w korelacji z innymi wskaznikami. Po pierwsze wiedziałam kiedy nastąpił powrót do płodności po porodzie, doskonale sprawdzalo się omijanie dni płodnych dla dołożenia kolejnej ciąży, wiem już w dniu danym rano, że przyjdzie @, mogę zobaczyć ile razy organizm podchodzi do owulacji. A jeśli chodzi o pomiar to sama się budzę na niego i idę spać dalej
-
Emmainthegarden wrote:Ja stwierdziłam, że nie będę mierzyć tempki. Stresuje mnie to bardzo i ja potem nie zasypiam.
Mam plan żeby były serducha 12,14,16,18 dc. Będę robiła testy owulacyjny clearblue żeby wiedzieć kiedy dać sobie spokój. Potem zrobię badanie progesteronu, żeby zobaczyć czy była owulacja. Jeśli nie dołożę ovarian. I tyle.
Aha, mam serdecznie dość picia ziół... Ale co zrobić..
Bardzo jestem ciekawa jaki długi będzie ten cykl biorąc castagnus.
Mieszanka 3 -Ojca Grzegorza Sroki.
lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr
koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr
macierzanka {Serpylli Herba} 50gr
pokrzywa {Urticae Folium} 50gr
dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr
rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr
ruta {Herba Rutae} 20gr
nagietek {Calendulae flos} 20gr
nostrzyk {Herba meliloti} 20gr
Jak bede na tym clostylbegycie to bede pila to 5dc, potem clo, potem dupek. -
Dodatkowo tak mnie boli dzisiaj macica. Wynik wczorajszego badania albo malpisko sie juz upomina
-
Emmainthegarden wrote:Ja stwierdziłam, że nie będę mierzyć tempki. Stresuje mnie to bardzo i ja potem nie zasypiam.
Mam plan żeby były serducha 12,14,16,18 dc. Będę robiła testy owulacyjny clearblue żeby wiedzieć kiedy dać sobie spokój. Potem zrobię badanie progesteronu, żeby zobaczyć czy była owulacja. Jeśli nie dołożę ovarian. I tyle.
Aha, mam serdecznie dość picia ziół... Ale co zrobić..
Bardzo jestem ciekawa jaki długi będzie ten cykl biorąc castagnus.
Mam IDENTYCZNIE !
- Nie mierzę temperatury, bo nie chce, nie umiem i będę się bardziej stresować jak będę musiała pilnować jeszcze tego przy cukrzycy na pompie insuliowej, diecie i 15 innych tabletkach dziennie.
- Też mam plan na przytulanki co drugi dzień ;p
- To samo z testami owu - chcę je porobić, żeby mniej więcej wiedzieć
- i na koniec też mam zamiar w 24dc iść zrobić progesteron (żeby zobaczyć czy w ogóle mam z nim jakieś problemy)
+ branie Castagnusa, który mam nadzieje zbije ciut PRL (18,5)cukrzyca typu 1, hashimoto, endometrioza III stopnia + ANA1, + aTPO, + antykoagulant tocznia (LA), + MTHFR 667tc i PAI - obie mutacje heterozygoty
Starania o pierwsze dziecko - (7cs natural)- ⏸️
2.10.19 - Antoś jest z nami 👶
lipiec 2024 - laparoskopia (usunięcie torbieli endo) i potwierdzenie endometriozy
💪 starania o drugie dziecko - od sierpnia 2024 (4cs - 7dpo - progesteron 13, estradiol 95),
Przed nami 5cs ! (grudzień 2024 - 4dc FSH 5,4 LH 4,9 ; oba jajowody drożne)
👩🧔♂️ 33 lata, niskie AMH : 0,52 (sierpień/grudzień 2024)
Leki: insulina (OPI), letrox 75, wit. D3, selen, femibion start, resweratrol, q10 ubichinon i inne suple (plus dieta bezglutenowa) -
Ja lubię mierzyć temperaturę. Od ponad roku już mierzę i dzięki temu dużo wiem o swoim cyklu, co kiedy i jak.
A mierzę zawsze o 7:20, bo i tak wtedy wstaję razem z córką, żeby do przedszkola się zebrać. W weekend możemy pospać dłużej, ale poświęcam się i też mierzę, odkąd zaczęliśmy te staraniaArashe lubi tę wiadomość
-
Mierzenie jest dobre. Dla samej samoświadomości
Z dzienniczka początkującej ciąży: zaczynają boleć cycki. Sutki nie do tknięcia, więc już śpię w staniku sportowym, inaczej nie daję rady. Czasami boli podbrzusze jak na okres, ale w większości sytuacji nic nie czuję.
Nie wiem jak ja wytrzymam do 14.12moni86, Niecierpliwa..., Arashe, Eja lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
staraniowa miejmy nadzieję, że wizyty w toalecie Cię ominą .
Ja w 1 ciąży przez cały czas nie miałam objawów, poza brzuchem, który zaczął się pokazywać w 6 Msc. Jedyne co to jak byli duszno to łatwo mi się robili czarno przed oczami
Staraniowa oby to byl piękny czas dla Ciebiestaraniowa lubi tę wiadomość
-
Nie mnie póki co nic. Jeden dzień miałam mdłości ale lekkie.
Co tam, mogę rzygać i codziennie byleby było dobrze. O niczym innym nie marzę jak i tym jednym dziecku chociaż.
Ta niewiedza co się tam na dole dzieje jest strasznaagge, aeiouy lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
staraniowa wrote:Nie mnie póki co nic. Jeden dzień miałam mdłości ale lekkie.
Co tam, mogę rzygać i codziennie byleby było dobrze. O niczym innym nie marzę jak i tym jednym dziecku chociaż.
Ta niewiedza co się tam na dole dzieje jest strasznastaraniowa lubi tę wiadomość
-
JaSzczurek wrote:Ja najchętniej chodziłabym z usg albo chociaż sprzętem wykrywającym tętno płodu przyczepionym 24/7
Tak!!!!! Ja też! Niewiedza mnie zabija!
Jakby wszystko było dobrze to dla rodzinki będzie miła niespodzianka na Boże narodzenieStarania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
I chyba powtórzę sobie betę w poniedziałek i środę. Tak dla własnego spokoju, że dalej rośnie. A może lepiej nie... Jezu...Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
staraniowa wrote:I chyba powtórzę sobie betę w poniedziałek i środę. Tak dla własnego spokoju, że dalej rośnie. A może lepiej nie... Jezu...
Ja między pierwszą betą, a drugą, którą robiłam po dwóch tygodniach się macałam po cyckach, żeby sprawdzić czy dalej bolą. Skoro dalej bolą, to coś nadal się dzieje xDWiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2018, 14:31
-
staraniowa wrote:I chyba powtórzę sobie betę w poniedziałek i środę. Tak dla własnego spokoju, że dalej rośnie. A może lepiej nie... Jezu...