w LISTOPADZIE na pewno się uda!
-
WIADOMOŚĆ
-
Swoją drogą, ja teraz myślę nad badaniami prenatalnymi i zupełnie się w tym nie mogę połapać. Wychodzi na to, że standardowo nie ma żadnych badań sprawdzających choroby genetyczne u płodu u młodych matek. I nie bardzo wiem co powinnam z tym fantem zrobić. @Staraniowa, myślałaś coś o tym?
💙 19/07/19 (42+0) 3625g, 50 cm
💗 6/02/21 (39+5) 3710g, 49 cm
💙 14/08/22 (39+5) 4070g, 53 cm -
JaSzczurek wrote:Swoją drogą, ja teraz myślę nad badaniami prenatalnymi i zupełnie się w tym nie mogę połapać. Wychodzi na to, że standardowo nie ma żadnych badań sprawdzających choroby genetyczne u płodu u młodych matek. I nie bardzo wiem co powinnam z tym fantem zrobić. @Staraniowa, myślałaś coś o tym?
Ja chyba genetycznych nie będę robić. Mieliśmy badanie genetyczne i ja i mój M z Invicty i wszystko było ok. Chociaż... Sie zobaczy
Ja u siebie to nikogo nie informowałam na razie. Za pierwszym razem zrobiłam to dosyć szybko i to był błąd. Okazało się, że to pozamaciczna i raz, że czułam się ja podłamana i rozczarowana to czułam, że rodzina też jest rozczarowana... Nie mną, po prostu było im przykro a ja to odebrałam jako ujmę dla siebie, że to przeze mnie. Wkręcałam to sobie przez 2 lata że jestem niepełnosprawna kobieta.
Teraz więc poczekam aż zobaczę i usłyszę serduszko
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Ja robiłam prenatalne w 12 tc i w 20tc i tetaz tez będę robiła.dziewczyny ktore miały poronienie,pozamaciczną lub inne problemy mogą prosić swojego gina o skierowanie i wtedy placi sie tylko dodatkowo za zdjęcia/film.
Przez 40 min lekarz przebadał dziecko,pomierzył i wszystko objaśniał.pobierali tez krew do badań.gdyby okazalo sie ze cos jest nie tak to dzwonią i proponują dodatkowe badania,amniopunkcję itp.
Staraniowa ja tez chcialam byc pewna bo trochę przeszlam w 1 ciąży i strach towarzyszył mi do dnia porodu. Wiec jeśli chcesz to rob betę.Ziemska mama
Franka (11.11.2014)
Alexandra (27.06.2019)
I mama Aniołka 08.2013 (*) -
Eja wrote:Staraniowa ja tez chcialam byc pewna bo trochę przeszlam w 1 ciąży i strach towarzyszył mi do dnia porodu. Wiec jeśli chcesz to rob betę.
A powiedz, ciebie też tak momentami bardziej ciągnął brzuch? Tak jakby się mialo wzdęcia ale nie na całym brzuchu a tylko u dołu. Nie wiem czy się bać...Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Ogólnie mam wrażenie w tym cyklu że jajeczko było mało wartościowe z uwagi na wielkość jaka miało - koło 30mm i urosło do takich rozmiarów bardzo szybko (w piątek 14.7mm a w poniedziałek już 27mm a sama owulacja za dwa kolejne dni była). Wieć wolę się nie nastawiać na takagge wrote:Czemu tak myślisz? Ładny masz wykres i temperatura jeszcze wysoko, kiedy powinnaś mieć @?
PolinaWaleczna lubi tę wiadomość
❤️Mikuś❤️
❤️ -
Tak kochana,nawet teraz jeszcze tak miewam. Ból jak na @ ale słabszy i tylko w podbrzuszu.Zwłaszcza jak po calym dniu sie polożę i wtedy bardziej się wsłuchuję w swój organizm. Mam problemy z zaprciami i najadłam się śliwek azeby nie brac nic farmakologicznego i popiłam sokiem ze swiezej marchewki i jabłka. A co bylo dalej..po godzinie zaczęlo mi sie przelewać w brzuchu i dostałam skurczy jak tych porodowych i juz łzy w oczach i panika..Mialam najgorsze myśli zwlaszcza ze ból był taki,ze przechodziły mnie dreszcze i zimne poty..byłam pewna ze to zbliżające się poronienie ale nie..to byla mega biegunka.. było mo słabo a i bół był nie do opisania ale wystraszylam sie nie na żarty. Mąż był juz w gotowości by na ip jechać. Bardzo dawno temu juz tak miałam i po latach powtorka i jeszcze teraz .bylam u gina bo chcialam wiedziec czy fasolce nic sie nie stalo i czy napewno to byla wina biegunki..staraniowa wrote:A powiedz, ciebie też tak momentami bardziej ciągnął brzuch? Tak jakby się mialo wzdęcia ale nie na całym brzuchu a tylko u dołu. Nie wiem czy się bać...
Mam brać colon na zaparcia..
Ziemska mama
Franka (11.11.2014)
Alexandra (27.06.2019)
I mama Aniołka 08.2013 (*) -
Eja, ufff... Czyli mogę odetchnąć
Eja lubi tę wiadomość
Starania o pierwsze dziecko od 12.2015
03.2016 - ciąża pozamaciczna
07.2017 - ciąża biochemiczna
01.2019 - poronienie w 9 tc...
Z czym się zmagam? PCOS, niedoczynność tarczycy, nieprawidłowa glikemia na czczo -
Martek&M wrote:Ogólnie mam wrażenie w tym cyklu że jajeczko było mało wartościowe z uwagi na wielkość jaka miało - koło 30mm i urosło do takich rozmiarów bardzo szybko (w piątek 14.7mm a w poniedziałek już 27mm a sama owulacja za dwa kolejne dni była). Wieć wolę się nie nastawiać na tak
Rozumiem. Mimo wszystko trzymam kciuki
14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕 -
Kurde, ale jaja. Zaczęłam teraz wszystko analizować i aplikacja nie zapisała mi dwóch temperatur, przez to wszystko mi się pochrzaniło, strasznie dziwnie wykres wyglądał i nic nie pasowało.
Myślałam, że miałam owulację 10 albo 11 listopada, a teraz po przeanalizowaniu wykresu wychodzi na to, że owulka była 14 listopada dopiero, 20 dzień cyklu.
Więc ten dzisiejszy test zrobiłam nie 12-13 dpo jak myślałam, tylko 9 dpo miał prawo nie wyjść, więc jest jeszcze szansa...
Eja, staraniowa lubią tę wiadomość
14.07.2015 Emilka, 3270g/56 cm 💕
30.11.2019 Tomek, 3670g/60 cm 💕 -
U mnie taka sama sytuacja pecherzyk urósł mega szybko że A początku stwierdzoną miałam że to raczej torbiel przyszłam na kolejny monitoring i okazało się że była owulacja i pecherzyk pękł z tymi wielkosciami pęcherzyków są dwie szkoły moja gin nie zraziła mnie ale też nie nakręcała że coś z tego będzie. I czekam dalej...Martek&M wrote:Ogólnie mam wrażenie w tym cyklu że jajeczko było mało wartościowe z uwagi na wielkość jaka miało - koło 30mm i urosło do takich rozmiarów bardzo szybko (w piątek 14.7mm a w poniedziałek już 27mm a sama owulacja za dwa kolejne dni była). Wieć wolę się nie nastawiać na takPCOS, poronienie zatrzymane w 12tyg, Aniołek 06.09.2017, stymulacja Clostybegytem, Bromergon
o ile nas krew nie zaleje 
