W marcu Aromek, w grudniu nowy ziomek!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyagge wrote:Ja nigdy takich problemów nie miałam, bo Tomek nie dość że prawie nie śpi w dzień, to w nocy śpi tylko z cycem w buzi a i tak się budzi co 15, 30 min przez całą noc także wiesz, zawsze może być gorzej. A jak regres, to chociaż ma szansę minąć
Niech moc będzie z Tobą mamo!❤️agge, moni05 lubią tę wiadomość
-
Lorinko, Mildred chciałam napisać dokładnie to samo tylko mi zabrakło odwagi... Dodam jeszcze od siebie tyle, że oddałabym wszystko, wszystko co mam żeby być w ciąży ale nie jest mi to na razie dane. Zamiat tego czuję coraz silniejesze skurcze na @. Nie miałam ani jednego momentu radości z dwóch kresek, a są dni że nadzieja mnie całkiem opuszcza i chce mi się krzyczeć z bezsilności. I chyba dlatego jest mi tak trudno zrozumieć ten paradoks, z jednej strony cztery wizyty u ginekologa w tygodniu, strach bo krwawienie a z drugiej życie jakby nigdy nic, zero rozwagi i mówienie że co ma być to będzie. Gdzie tu logika? Nie jestem zwolennikiem leżenia plackiem i robienia z siebie królewny w ZDROWEJ ciąży, bez krwawień i innych atrakcji. Ale kiedy się pojawia zagrożenie a mamy cokolwiek do zrobienia żeby temu dzieciątku pomóc to naszym ludzkim i matczynym obowiązkiem jest to zrobić. A zwłaszcza jeśli ktoś tego dziecka mocno pragnie...
Ochmanka, Ochmanka, Misiaa, lorinka9191, GrubAsia, Iseko lubią tę wiadomość
Iga ❤️ 7.01.2021
Jagoda ❤️ 7.04.2022 -
Mi się ogólnie wydaje, ze nieliczne dzieci przesypiają całe noce od pierwszych miesięcy. Moze się mylę, nie wiem. Może łatwiej jest gdy mama nie kp, gdy dziecko śpi samo w łóżeczku albo ma swój pokój. U nas jest kp, Młody śpi z nami a Jego łóżeczko jest pojemnikiem na pierdoły takze ten... Moze tu jest pies pogrzebany, no nie wiem...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Mój 4 latek ma zaburzenia ze spektrum autyzmu i sorry dziewczyny, ale ja nie zostawię dziecka, które może sobie niechcący zrobić krzywdę... Muszę się nim zająć, bo to jest moje dziecko o które muszę dbać, bo ono jest tu ze mną... W drugiej ciąży leżałam i córki nie podniosłam ani razu, a była młodsza od Huberta,ale ona wszystko rozumiała, że mama musi leżeć. Czasami trzeba wybrać mniejsze zło... fajnie się ocenia jak nie zna się sytuacji....
I tak, martwię się bardzo o tą ciążę, robię co mogę, żeby wszystko było dobrze... -
Pauliśka wrote:Mój 4 latek ma zaburzenia ze spektrum autyzmu i sorry dziewczyny, ale ja nie zostawię dziecka, które może sobie niechcący zrobić krzywdę... Muszę się nim zająć, bo to jest moje dziecko o które muszę dbać, bo ono jest tu ze mną... W drugiej ciąży leżałam i córki nie podniosłam ani razu, a była młodsza od Huberta,ale ona wszystko rozumiała, że mama musi leżeć. Czasami trzeba wybrać mniejsze zło... fajnie się ocenia jak nie zna się sytuacji....
I tak, martwię się bardzo o tą ciążę, robię co mogę, żeby wszystko było dobrze...
Kobieto nikt tu ci nie piszę żebyś dziecka zostawialo hallloo... Piszemy żebys zaczęła o to ciążę co masz dbać,bo niby tak ci na niej zalezy i tak się martwisz. Masz chore dziecko bardzo mi przykro i rozumiem że dzieci z autyzmem są ciężkie w zajmowaniu się ale napewno można jedno z drugim pogodzic jak się chce. Mniejsze zlo nie rozumiem takiego myślenia, a jak ci każe lekarz do końca ciąży leżeć wybierzesz mniejsze zło bo dwoje masz na świecie ???
Sorki nie mogę tego czytac, bo mnie krew zalewa.
Będę cię poprostu ignorować na tym forum, a rób jak uważasz bo dla mnie to jest ah.. nawet tego nie napiszę.....
Suszarka, Sasanka55., moni05, lorinka9191, Beti82, Ochmanka, Misiaa lubią tę wiadomość
-
Mildred wrote:Kobieto nikt tu ci nie piszę żebyś dziecka zostawialo hallloo... Piszemy żebys zaczęła o to ciążę co masz dbać,bo niby tak ci na niej zalezy i tak się martwisz. Masz chore dziecko bardzo mi przykro i rozumiem że dzieci z autyzmem są ciężkie w zajmowaniu się ale napewno można jedno z drugim pogodzic jak się chce. Mniejsze zlo nie rozumiem takiego myślenia, a jak ci każe lekarz do końca ciąży leżeć wybierzesz mniejsze zło bo dwoje masz na świecie ???
Sorki nie mogę tego czytac, bo mnie krew zalewa.
Będę cię poprostu ignorować na tym forum, a rób jak uważasz bo dla mnie to jest ah.. nawet tego nie napiszę..... -
Pauliśka wrote:Serio, zostawiłabyś dziecko, które zaraz rozwaliło by sobie głowę, bo krwawisz i musisz leżeć?? Szczerze nie życzę Ci, żebyś miała dziecko, które wymagałoby od Ciebie takiego zaangażowania i, żebyś w tym czasie nie była w zagrożonej ciąży... Leżę od rana do wieczora, wstaję tylko wtedy, kiedy naprawdę jest taka potrzeba... Nie rozumiem o co te jazdy? O to, że ratowałam swoje dziecko i wzięłam na ręce? A Ty pewnie byś pozwoliła, żeby rozwaliło sobie głowę tak?
Czytaj ze zrozumieniem i wdech i wydech....Suszarka, Ochmanka, Ochmanka lubią tę wiadomość
-
frezyjciada wrote:Ooo siostro skąd ja to znam! Ale pociesze Cię! To kiedyś minie! Mój starszak był identyczny! Do tego spał tylko jak skakałam na piłce i śpiewałam, no i cyc w buzi obowiązkowo. Pierwsze msc jego życia pamiętam jak przez mgłę 😂 no ale ma 3 lata i była jedna noc kiedy spał ciągiem 7h!! Także wiesz, będzie lepiej!
Niech moc będzie z Tobą mamo!❤️Rucola, frezyjciada lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny juz wszystko napisały, ja dodam tylko, że masz farta albo i właśnie nie, bo gdyby Twój czterolatek nie ważył tyle, co przeciętne półtoraroczne dziecko, to niezależnie od okoliczności, nie nosilabys go albo chociaż poważnie nad wzięciem na ręce zastanowila. Większość dzieci w tym wieku waży ponad 20 kg, myślę, że nawet w głowie nie miałabyś pomysłu, by brać się za noszenie.
Ja ograniczam noszenie mojego najmłodszego, choć waży 12 kg.
Mocne kciuki za wizytę, jestem przekonana, że zobaczysz dziś pęcherzyk.
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Pauliśka, żadna nie napisała Ci, żebyś zostawiała dziecko samopas. Ja rozumiem, że syn wymaga opieki, ale jeśli o mnie chodzi to wybierając mniejsze zło w takiej sytuacji, jak Twoja teraz - to nie dźwigałabym go i koniec. Pracowałam z dziećmi autystycznymi i zdarzało się, że mamy tych dzieci zachodziły w drugą , czy kolejną ciążę i naprawdę nie mogły dźwigać i tego nie robiły. Oczywiście dziecko się denerwowało, nie podobało mu się to, ale jak mus to mus. Także nie ma co wyolbrzymiać. Ja to już serio nie wiem, co Ty chcesz?! Nie ogarniam po prostu. Pogubiłam się. Zaraz jeszcze napiszesz, że sprzątania też nie możesz odłożyć na potem, bo ... no właśnie nie wiem jaki tutaj powód wymyślisz. Naprawdę starałam się dłuuuuugo pojąć i zrozumieć Twoje podejście i myślenie, ale teraz to już po prostu nie będę się nawet nad tym zastanawiać, bo nie nadążam. Raz tak, raz tak, jak chorągiewka na wietrze.
Może po prostu ja już nie będę zwracała uwagi na Twoje wpisy, bo moja cierpliwość dziś sięgnęła zenitu.
Suszarka, moni05, Ochmanka lubią tę wiadomość
Synek 31tc [*] - Urodzony Dla Nieba -
nick nieaktualnyPauliska, spokojnie, bo teraz dodajesz troche dramatyzmu do tej sytuacji, jakby synek conajmniej przez okno Ci wypadal. Jeszcze dzis rano pisalas, ze "za duzo nie sprzatasz", wiec o czym my w ogole mowimy? Zaraz wizyta?
lorinka9191, Suszarka, moni05 lubią tę wiadomość
-
Rucola wrote:Mi się ogólnie wydaje, ze nieliczne dzieci przesypiają całe noce od pierwszych miesięcy. Moze się mylę, nie wiem. Może łatwiej jest gdy mama nie kp, gdy dziecko śpi samo w łóżeczku albo ma swój pokój. U nas jest kp, Młody śpi z nami a Jego łóżeczko jest pojemnikiem na pierdoły takze ten... Moze tu jest pies pogrzebany, no nie wiem...
Rucola, u mnie wszystkie KP. Dwoje starszych przesypialo noce bardzo szybko, syn miał 7 tygodni, córka 5. Syn spał w swoim łóżeczku. Córka z nami, zasypiala przy piersi. Najmłodszy miał jeden czy dwa epizody, że przespal noc bez pobudki, gdy miał dwa miesiące. Teraz za chwilę skończy 16 mcy i nadal się budzi w nocy, śpi ze mną w łóżku.
U mnie pojemnikiem na pierdoly w sypialni jest kosz Mojzesza❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
Daniela wrote:Dziewczyny juz wszystko napisały, ja dodam tylko, że masz farta albo i właśnie nie, bo gdyby Twój czterolatek nie ważył tyle, co przeciętne półtoraroczne dziecko, to niezależnie od okoliczności, nie nosilabys go albo chociaż poważnie nad wzięciem na ręce zastanowila. Większość dzieci w tym wieku waży ponad 20 kg, myślę, że nawet w głowie nie miałabyś pomysłu, by brać się za noszenie.
Ja ograniczam noszenie mojego najmłodszego, choć waży 12 kg.
Mocne kciuki za wizytę, jestem przekonana, że zobaczysz dziś pęcherzyk.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola, a nie 14 kg? Kurcze, myślałam, że ten chłopiec 14 kg waży. Chyba mam dzisiaj problem z czytaniem...
Edit. Znalazłam. Faktycznie 16 kg. No tyle raczej przeciętne poltoraroczniaki nie ważą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2020, 13:36
❤️2013
❤️2015
❤️2018
❤️2020 -
nick nieaktualnyMalwa44 wrote:jak długie były Twoje cykle? Przy stymulacji owu wychodzi mi 14-16dc, czasem pękają same, czasem lekarz daje zastrzyk. nie wiem od czego to zależy. ok poczytam coś o tych suplementach. No właśnie mój partner nie jest i nie będzie. on uważa że jest ok, bo ma dziecko. oboje mamy dzieci z poprzednich związków, ja 12latkę on 5latkę. Ale to u mnie sa problemy z cyklem....
Powiem Ci na własnym przykładzie. Mamy 2 letnia córkę. Podczas starań o nią mój mąż miał dobry wynik. Temu nie zrobiliśmy badania nasienia teraz od razu, bo zakładaliśmy że jest w porządku i skupione było na mnie. A tu jednak się okazuje że za męża też musimy się wziąć. Staracie się o dziecko razem, wiec na spokojnie pogadaj z partnerem. -
nick nieaktualnyRucola dzieci są przeróżne i wydaje mi się, że sposób karmienia nie ma tu nic do tego. Moja psiapsi ma dwie córki, obie śpiochy, ale to takie totalne! Ona potrafiła zapakować je do auta w piżamach, bez pobudki, pojechać do miasta, zanieść dzieci babci na trzecie piętro, pojechać zrobić zakupy, wrócić do domu a to wszystko bez przebudzenia dziewczyn! Co więcej! Na własne oczy widziałam, jak kapała małą podczas jej spania! Ani nawet okiem nie mrugnela! I jedna śpi sama od urodzenia, drugą razem z nią, ale obie jak zasna ok 19, tak do 10 minimum śpią. I może się walić, palić, a one sobie smacznie chrapią! A! I obie kp!
Także no! Istnieją takie dzieci... -
nick nieaktualnyPauliśka wrote:My się chyba faktycznie nie bardzo rozumiemy. Tak jak już napisałam parę dni temu, ja tu chyba nie pasuję, nie ogarniam.
Powodzenia dziewczyny 😘
Nie pitol, pisz jak wizyta! Wszystko dobrze? Mamy tu tak rozne charaktery, wiec chociaz sie czasem ze soba nie zgadzamy, denerwujemy sie na siebie, to forum pomiesci nas wszystkiemoni05, Magddullina2, Makino, agge, Ochmanka, Mlodamezatka, Iseko lubią tę wiadomość
-
Czytam i noo nie wierze... Pauliska aaaaah daj spokoj ze nie pasujesz ...
Ale noo akurat tego nie rozumiem... Z tym podnoszeniem , rozumiem ze Ciezko jest wychowywac autystyczne dziecko ale nie zauwazylam tutaj zeby ktos cos zlego Ci napisal ...
Ja sama w drugiej ciazy mialam krwawienia, lozysko przodujace i mialam zakaz noszenia moj synek mial wtedy 2 latka do leciutkich nie nalezal byl trudnym dzieckiem bo malo mowil denerwowal sie czesto i wymagal uwagi ale w takich sytuacjach jak chcial na rece ja klekalam na kolanach i tulilam go tak jakbym miala go na rekach i to nie wymagalo podnoszenia , tylko znizenia sie do jego poziomu wzrokowego ... Noszenie mozna ograniczac jak sie chce znajdzie sie sposob! Daj znac kochana jak po wizycie! ❤😘✊Sasanka55., MonikA_89! lubią tę wiadomość
👩👦👦
👣2014
👣2016
🤍😇24.01.21r zm 14.02.21😞 osobisty Anioł stróż 😢💔 -
Nie no wiesz kochana, jak ktoś mi zarzuca, na forum stricte staraniowym, że mi wcale nie zależy, bo - włożę naczynia do zmywarki raz dziennie czy wezmę na ręce i przytulę synka, bo wpadł w szał, to niestety, ale chyba nie rozumiemy się. Mój synek jest dla mnie najważniejszy na świecie, jesteśmy pod opieką psychologów i nie chcę, żeby na nim odbijało się to wszystko za bardzo. Oczywiście, że go nie noszę, ale są sytuację, że po prostu muszę go uspokoić...
Wizyta ok, wbrew pozorom leżeć wcale nie muszę jedynie odpoczywać, lokalizacja krwawienia nieznana. Aha odradza duphaston, bo jeśli jest płeć męska to może spowodac spodziectwo,więc przeszłam jedynie na luteinę. Lekarka cudowna, z sercem. Nie spodziewałam się.