W oczekiwaniu na rozwiązanie (klub AA) 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Skorek super fotka, gratuluje udanej wizyty 😘
Asia, w sumie po tej oxy to ekspresowo poszło 😁 ale swoje na pewno musiałaś wycierpieć jak tak szybko Ci się szyjka rozwierała… najważniejsze ze młody z Tobą i myśle ze to koi większość bólu 😘❤️
Ja tak trochę myśle jak Ksiegowa… wiem ze faza rozwierania to tez już poród No ale jak ktoś tak ogólnie mówi ze rodził półtorej dnia i ze było tak straszne to odbieram jak straszenie. Tak jak Księgowa mówi - takiego bólu jak przy końcówce porodu który by trwał przez półtorej doby nikt by nie przetrwał - i stad się bierze później to ze tak wiele osób się boi porodu. Bo trochę się taki klimat wokół tego tworzy i w Polsce bardzo kobiety straszą kobiety.
Ja mam to szczęście ze mam wokół siebie dużo przykładów dobrego porodu. Dobrego nie oznacza ze bez bólu, bo ból to jakby nie patrzeć nieodłączna cześć porodu. Były to tez czasami na prawdę trudne porody, z różnymi powikłaniami - ale żaden z opisów tych porodów nie mówił ze to był „zły” poród, naprawdę to były dobre porody - mimo wszystko. Myśle ze dużo tez zależy od świadomość kobiety, od jej przygotowania psychicznego i fizycznego. A demonizowanie porodu tylko może krzywdy narobić. Nawet Asi opis dla mnie jest ogólnie pozytywny, nie przeraża - bo że bolało jak cholera ale było warto i zostało to nam przekazane na prawdę w delikatny sposób moim zdaniem ☺️
Simons_cat, Skorek, karola, Asia2309, Wiolala lubią tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Czy ja wiem, czy przetrzymali? 😁 Ze mnie się lało 25h 😅lawendowePole wrote:Asia, gratulacje! Dużo zdrówka dla mamy i maleństwa!
Ale Cię przetrzymali, byłam pewna, że jak odeszły Ci wczoraj wody to góra kilka godzin i w razie braku postępów to będą indukować.
Czyli jak nie Cecylia to żadna z naszego wątku nie urodziła 7.7. Szkoda 😉.Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Czemu nie zobaczysz? Mi Czarka pokazali i przyłożyli do twarzy, później zabrali do męża i na pomiary i po tym znów przynieśliKrysia1411 wrote:Pocieszające jest to, ze kolejne to tylko łatwiej...
.
Felinka, mi najbardziej będzie szkoda tego pierwszego momentu jak juz "wyciagna" Antka to nawet go nie zobaczę...
Reszta jest indywidualna, bo zawsze mowilam ze balabym wie sn, a teraz myślę ze cc też siw boje, z każdym dniem tylko bardziej...
Moj dzisiaj ogarnął listwy 😍 wiec jest szansa zw złożymy niedługo łóżeczko 😍Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Krysia z tego co mówiła nastawia się na znieczulenie ogólne, z tego powodu nie zobaczy małego 🙂
Ale Krysia wszystko jeszcze nadrobicie, spokojnie ☺️17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Ja sobie tak tłumaczyłam, że przecież ten początek to jeden bol kilkanaście sekund i spokoj na dłuższą chwilę. Ten gorszy etap to tylko 1-2h. Jakoś 20h skurczy co 2-3min nie spotkałam 😅86' starania od 8.19, od 11.20 w Klinice. M:obniżona ilość i ruchliwość, DFI 28%
4.21 cb, 4.21 IUI, 6.21-2 IUI
7.21 IVF:11pęcherzyków❄️❄️❄️❄️❄️8.21 i 9.21-2 transfery
ANA1 ujemne, NK ok, biopsja endo, MTHFR A1298C homo, PAI-1 hetero. KIR AA, C1C1. AlloMLR 0%
Naturalny cud:
27.11 beta 36
18.06 33+0🐣Adaś
-
Ale skoro się lało to znaczy, że wody jeszcze były. Czytałam gdzieś, że po całkowitym odejściu wód jak poród się nie zacznie w ciągu kilku godzin to muszą indukować, bo to niebezpieczne.Simons_cat wrote:Czy ja wiem, czy przetrzymali? 😁 Ze mnie się lało 25h 😅
Taaa, połowa ciąży. Wiecie, że nie mam nic jeszcze dla dziecka? Nic. Ani pół ciuszka czy smoczka. Nie mówiąc o pokoiku, wózku czy łóżeczku. Coś czuję, że z wyprawką to będę w dupie 🙊.
A i dobrze czułam, aby nie mówić mamie za szybko. Co prawda była zła, że czekaliśmy do 5 miesiąca, ale już zdążyła się pochwalić koleżance, koledze i Bóg wie komu jeszcze. Co prawda nie robimy teraz z tego tajemnicy, ale mam podejrzenie, że powiedziała komuś, kto miał się dowiedzieć później. Więc jestem niemal pewna, że gdybym powiedziała jej wcześniej w tajemnicy to by wypaplała. Zwłaszcza, że ona nie rozumie, że o ciążę się nie pyta, że to delikatny temat może być.
02.12.2022 17:32, 40+2, 3540 g., 55 cm
Tadziu z Nami ❤
01.20 - start starań
05.20, 09.20 - cb
01.21 - poronienie 7tc
06.21 - poronienie ~9tc - T22
pauza do 01.2022
03.22 - (25.03. - II kreski -> 14.04. - CRL 0,8 cm ❤, YS 0,4 cm -> 28.04. - CRL 2,22 cm -> 06.05. - CRL 4,1 cm -> 16.05. - CRL 5,73, FHR 156 -> 15.06. - 147 g. -> 24.06. - 235 g. -> 13.07. - 344 g. -> 1.08. - 522 g. chłopca -> 14.09. - 1278 g. -> 05.10. - 1761 g. -> 30.11. - 3550 g.)
PAI-1 4G homo i MTHFR 1298A>C hetero
Kariotypy ok
Siła🔹️Spokój🔹️Miłość
Bądź dumny z tego co robisz, zwłaszcza, jeśli nikt inny tego nie docenia. -
Jo_an wspaniałe wieści 😄😍
W porodzie przynajmniej mnie nie przeraża najbardziej ból, bo wiadomo ze będzie boleć ale w końcu dzięki temu poznam swoje dziecko dla mnie osobiście najgorsze jest to że nie będę miała kontroli nad własnym ciałem i nie będę do końca wiedziała co się dzieje. Boję się że np zemdleje z bólu albo nie będę umiała urodzić...
Jo_an lubi tę wiadomość
🙋♀️93' & 🙋♂️91'
07.2020💔
07.2021💔
11.2021💔
🩷 01.01.2023 🌈
-
A ok 😔Karo123 wrote:Krysia z tego co mówiła nastawia się na znieczulenie ogólne, z tego powodu nie zobaczy małego 🙂
Ale Krysia wszystko jeszcze nadrobicie, spokojnie ☺️Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
A tak, to prawdalawendowePole wrote:Ale skoro się lało to znaczy, że wody jeszcze były. Czytałam gdzieś, że po całkowitym odejściu wód jak poród się nie zacznie w ciągu kilku godzin to muszą indukować, bo to niebezpieczne.
Taaa, połowa ciąży. Wiecie, że nie mam nic jeszcze dla dziecka? Nic. Ani pół ciuszka czy smoczka. Nie mówiąc o pokoiku, wózku czy łóżeczku. Coś czuję, że z wyprawką to będę w dupie 🙊.
A i dobrze czułam, aby nie mówić mamie za szybko. Co prawda była zła, że czekaliśmy do 5 miesiąca, ale już zdążyła się pochwalić koleżance, koledze i Bóg wie komu jeszcze. Co prawda nie robimy teraz z tego tajemnicy, ale mam podejrzenie, że powiedziała komuś, kto miał się dowiedzieć później. Więc jestem niemal pewna, że gdybym powiedziała jej wcześniej w tajemnicy to by wypaplała. Zwłaszcza, że ona nie rozumie, że o ciążę się nie pyta, że to delikatny temat może być. ale nie wiem kiedy oni są w stanie stwierdzić czy już tych wód nie ma 🤔 jak u mnie siknęly o 14, a 12h później stwierdzili, że nie odeszły tylko się sączą 🤔 w sumie Asia nie napisała też, do której się z niej lało 😁 Bo jak poszły wszystkie to 20h faktycznie długo.
Asia, jak długo wody leciały? 🙂Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Dlatego trzeba się do tego przygotować. Czytać, słychać, oglądać, pójść do szkoły rodzenia, no dowiedzieć się jak najwięcej. Jeśli nie chcesz mieć tego lęku to chyba inaczej się nie da. Edukacja ponad wszystko. Ja bardzo polecam z książek, krótkich i które dobrze się czyta, Poród naturalny z Natuli i Rodzić można łatwiej Dembińskiej. I jak masz wolne zasoby to na koniec ciąży machnąć sobie kurs u Dembińskiej. Bardzo mi się podobał. Najlepiej tak przełom 7/8 miesiąca. Ona omawia bardzo dobrze fazy porodu, pokazuje ćwiczenia, pozycje. Mi ostatecznie gucio się przydało, ale nie żałuję wydanej kasy 😁Ivanka93 wrote:Jo_an wspaniałe wieści 😄😍
W porodzie przynajmniej mnie nie przeraża najbardziej ból, bo wiadomo ze będzie boleć ale w końcu dzięki temu poznam swoje dziecko dla mnie osobiście najgorsze jest to że nie będę miała kontroli nad własnym ciałem i nie będę do końca wiedziała co się dzieje. Boję się że np zemdleje z bólu albo nie będę umiała urodzić...
O i jak niżej napisała Karo, Dembinska też to w kółko powtarza- odpuść 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2022, 21:13
Karo123, Ivanka93 lubią tę wiadomość
Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56
Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54
👩❤️💋👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.
💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023
😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6% -
Ivanka z tego co czytam te mądre książki i ze szkoły rodzenia - to ważne żeby się oswoić z tym brakiem kontroli, ze tak na prawdę poddanie się instynktowi i temu braku kontroli to mega ważny element porodu i nie można się przed tym bronić 😊 rozumiem Cię bo tez jestem z tych co lubią mieć pod kontrolą, lubią wszystko „same” i zaplanowane. Ale staram sobie właśnie to tak ułożyć w głowie dzięki tym książkom i kursom żeby umieć odpuścić - dla swojego dobra. Jak wyjdzie to się okaże haha 😅😁 ale ja ogólnie zawsze chciałam przezyc poród i nie mogę się doczekać 🙈 jestem ciekawa co na to wszystko powiem już po 😂
I do książek od Simons dorzucę jeszcze ponownie Błękitny poród - tam się właśnie skupiają bardzo na psychologicznym aspekcie i tez takiej naturalności poroduWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2022, 21:13
Simons_cat, Ivanka93, Skorek, Sway lubią tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Simons_cat wrote:Dlatego trzeba się do tego przygotować. Czytać, słychać, oglądać, pójść do szkoły rodzenia, no dowiedzieć się jak najwięcej. Jeśli nie chcesz mieć tego lęku to chyba inaczej się nie da. Edukacja ponad wszystko. Ja bardzo polecam z książek, krótkich i które dobrze się czyta, Poród naturalny z Natuli i Rodzić można łatwiej Dembińskiej. I jak masz wolne zasoby to na koniec ciąży machnąć sobie kurs u Dembińskiej. Bardzo mi się podobał. Najlepiej tak przełom 7/8 miesiąca. Ona omawia bardzo dobrze fazy porodu, pokazuje ćwiczenia, pozycje. Mi ostatecznie gucio się przydało, ale nie żałuję wydanej kasy 😁
O i jak niżej napisała Karo, Dembinska też to w kółko powtarza- odpuść 😁
No wlasnie oglądałam te dwie książki i chyba sobie zamowie 😊 planuje też szkole rodzenia z zaufaj położnej chyba Karo wspominała że poleca.
Karo123 lubi tę wiadomość
🙋♀️93' & 🙋♂️91'
07.2020💔
07.2021💔
11.2021💔
🩷 01.01.2023 🌈
-
Karo123 wrote:Ivanka z tego co czytam te mądre książki i ze szkoły rodzenia - to ważne żeby się oswoić z tym brakiem kontroli, ze tak na prawdę poddanie się instynktowi i temu braku kontroli to mega ważny element porodu i nie można się przed tym bronić 😊 rozumiem Cię bo tez jestem z tych co lubią mieć pod kontrolą, lubią wszystko „same” i zaplanowane. Ale staram sobie właśnie to tak ułożyć w głowie dzięki tym książkom i kursom żeby umieć odpuścić - dla swojego dobra. Jak wyjdzie to się okaże haha 😅😁 ale ja ogólnie zawsze chciałam przezyc poród i nie mogę się doczekać 🙈 jestem ciekawa co na to wszystko powiem już po 😂
I do książek od Simons dorzucę jeszcze ponownie Błękitny poród - tam się właśnie skupiają bardzo na psychologicznym aspekcie i tez takiej naturalności porodu
No właśnie ja jestem maniakiem kontroli i najchętniej to bym sobie zaplanowała że o 8 odchodzą wody o 10 zaczynamy przeć i jest dzidzius ale to tak nie działa 😂 w sumie z kim bym nie rozmawiała o porodach to każda kobieta mi mówiła że w trakcie to już Ci wszystko jedno i chcesz po prostu urodzić🙋♀️93' & 🙋♂️91'
07.2020💔
07.2021💔
11.2021💔
🩷 01.01.2023 🌈
-
Zaufaj położnej bodajże Olcykowa robiła 🙂
Ja właśnie robiłam ten kurs od Izabeli Dembinskiej i był suuuuuper jeśli chodzi o wszelkie pozycje do porodu itd i tez tak fajnie tłumaczy i nastraja zadaniowo na poród, ale jednocześnie tłumaczy dlaczego trzeba odpuścić i w którym momencie jest to najważniejsze 👌Także dla mnie super, myśle ze Tobie tez mógłby ten kurs podpasowac jak testem typem co lubi kontrolować 😁 bo w sumie choćby przez ta znajomość pozycji można mieć takie jakieś poczucie tej „kontroli” i takiego „planu” - mi to przynajmniej daje takie poczucie bezpieczeństwa 😅 Nawet sobie nagrałam takie ważniejsze fragmenty żeby z mężem powtórzyć bliżej porodu (ale rozważam tez dokupić przedłużenie dostępu o miesiąc 😅) 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2022, 21:25
Ivanka93 lubi tę wiadomość
17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Ivanka, to ja powiem dopowiem coś na wypadek gdyby ww. nie pomogły, a co dla mnie bylo bardzo ważne i bede wdzięczna poloznej, która ze mna wtedy byla za te słowa do konca zycia.
Nie ma czegos takiego, jak "nie dam rady urodzic" - nawet jesli urodzisz dziecko poprzez cesarskie cięcie to i tak je urodzilas i dalas rade ❤️ pamietaj o tym.
Ja tez bardzo chciałam SN. Wyszlo jak wyszło, ale.. urodzilam Zuzię, wiem to. 😊
Karo123, Ivanka93, Szatkownicadojajek lubią tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
Atrofia endometrium.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
O bardzo ważne to co mówi Księgowa ☺️ Bo ja się w sumie tego bardzo bałam na początku ciąży - ze jestem nastawiona na SN i co to będzie jak się skończy cc i jak sobie z tym poradzę, nie umiałam sobie tego wyobrazić. To tez muslalam sobie przepracować i teraz czuje się chyba już z tym ok. Ze jak trzeba będzie to będzie cc. I już. Po prostu tak jest - to tez rodzaj porodu który po prostu czasami musi się odbyć bo inaczej się nie da, dla dobra mojego i dziecka. I nie jest to moja „wina” 🙂17 cs All I want for Christmas is You Baby...🎄-> marzenia się spełniły 👶💙
👱🏻♀️ kocia mama, PAI homo, VR2 hetero, mthfr oba hetero, KIRy - brak 4 z 5 implantacyjnych, Puste jajo 8+3 ❤️🩹, CB 💔, Mój Cud 💙 -
Ja się nastawiam na SN bo po prostu wszystkie kobiety u mnie w rodzinie tak rodziły akurat nikt nie mial wskazań do cc natomiast nie mam z tym problemu jak będzie trzeba i to będzie lepsze dla mojego dziecka to będzie cc nie ważne jak ważne żeby dziecko było zdrowe 😊🙋♀️93' & 🙋♂️91'
07.2020💔
07.2021💔
11.2021💔
🩷 01.01.2023 🌈
-
Ivanka93 wrote:No wlasnie oglądałam te dwie książki i chyba sobie zamowie 😊 planuje też szkole rodzenia z zaufaj położnej chyba Karo wspominała że poleca.
Ja mam na sprzedaż 3 części od Dembińskiej jak coś 🙂
https://m.olx.pl/760446801/?isPreviewActive=1
Co do szkoły rodzenia, ja i Jusia polecamy od Zaufaj Położnej 🙂🙂 Sztos, sztos i jeszcze raz sztos!Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2022, 21:51
👩🏻 93 👦🏻 92
Mięśniak macicy/PCOS/zaburzenia hormonalne - wszystko wróciło do normy po ciąży ♥️
2025r. - powrót do starań o rodzeństwo 🍀 2cs 🍀
13.08.2025r. ⏸️ bhcg 18,3 prog 18,78 🥺
18.08.2025r. bhcg 271,1 prog 22,99 🥺
Zostań z nami maluchu 🥺
2021r. 2x cb 💔 5tc
30.11.2021r. ⏸ 💚
10dpo - beta 82,7 🙏🏻
12dpo - beta 247,6 🥰
15dpo - beta 1163,5 😌
41+2 Franciszek jest z nami ❤️ 23.08.2022r. 3690g, 54cm
-
Karo, ja niby bylam świadoma z moja historia ciazy, ze moze byc CC. Od poczatku wszyscy mnie nastawiali, ze to, czy tamto, a ja i tak nie przyjmowałam tego do wiadomości, upierałam sie na SN. Niby wiedzialam, ze jak trzeba bedzie to dyskutowac nie bede, a jednak po wszysykim, jak ta położna przyszła mi to powiedziec to jakoś zrobilo mi się lzej. 😊
Karo123 lubi tę wiadomość
Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia, hipoglikemia reaktywna.
Atrofia endometrium.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Ja od początku wiedziałam ze bedzie cc... bojr sie cc, pewnie sn tezbym się bala, ale wyboru nie mam... nie zgadzam sie z teoriami ze to gorszy rodzaj porodu... a wybór nie zawsze jest...
Ktoś mi tez mówił, ze jako jeden z powodów cc mozna tez podac mój poród małej... fizycznie to jedno, ale psychicznie nie wiem czy byłabym w stanie po tym wszystkim urodzić sn...
Karo123 wrote:Krysia z tego co mówiła nastawia się na znieczulenie ogólne, z tego powodu nie zobaczy małego 🙂
Ale Krysia wszystko jeszcze nadrobicie, spokojnie ☺️
Tak, właśnie dlatego... na szczęście ja zanim bede czegokolwiek świadoma Antek będzie juz z tatusiem 😍 a potem jak tylko sie ogarnę ze soba to wierzę ze będzie juz tylko dobrze...
U nas tez taki plan... 😍Felinka94 wrote:Krysia tak mi też żal tego momentu... Ale tatuś będzie Elizę kangurować więc cieszy mnie to że on będzie obok niej zamiast mnie, a nie ktoś obcy 💖
Ale jakos mi dziwnie się z tym robi, zwłaszcza ze mala musiałam urodzić naturalnie...
Jo_an wrote:Skórek śliczna malutka😍
Poród może i trwać te 20h, bo ta pierwsza faza jest długa. Same parte to tylko faza,a nie cały poród. Mojej bratowej jakoś w południe odeszły wody a urodziła następnego dnia nad ranem.
A my dziś dobre wieści. Plan jest,żeby Adaś wyszedł w przyszłym tyg. Dziś karmiłam go z butli, a jutro umówiliśmy się tak, żeby spróbować do piersi przystawić. Mały bardzo szybko przybiera, wczoraj już było 2510 🥰
Joan, cudowne informacje 😍 w końcu będziecie mogli cieszyć się sobą w domku 😍27tc+3 - 😢 [*] 11.20
37tc+3 - 🌈
6tc+4 - 😭 [*] 07.24 - żegnaj okruszku...
3tc+4 💔
[/url]
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _
X.21 - 1️⃣ IVF - 3️⃣❄️
23.12.21 - 1️⃣FET ❄️4AA
25.08.22 - 37+3 - 3220g i 54cm cudu jest juz ze mną
...
_ _ _ _
04.06.24 2️⃣FET ❄️3AA
06.07.24- 7+2 💔
_ _ _ _
05.09.24 - 3️⃣FET ❄️4AB
11.10.24 cp; Metotreksat 7+5 💔
___________
02.25 - 2️⃣ IVF - 1️⃣❄️
22.03.25 - PGTa ❌️
___________
30.04.2025 - 3️⃣IVF
12.05 💉=> 24🥚=>🫧20
13.05 =>🫧18
17.05 => PGTa => 5 doba❄️4.1.1✅️; ❄️4.1.1✅️;❄️4.2.2❌️; ❄️4.2.2✅️; ❄️3.2.2❌️; ❄️3.1.2❌️
18.05 => 6 doba❄️4.2.2✅️; ❄️4.2.2❌️
06.25 - FET 🙏🙏❓️❔️❓️
"Ojcze, jeśli możliwe, oddal ode mnie ten kielich
Ojcze, jeżeli trzeba, chcę Twoją wolę wypełnić"
