Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰
Odpowiedz

W październiku fiku-miku, w czerwcu dziecko w foteliku 🤰

Oceń ten wątek:
  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 14 października 2020, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone.Slońce wrote:
    W pierwszej tylko aromkiem, ale coś mój organizm się zbuntował i miałam tylko 1 pęcherzyk ( to nie moja pierwsza stymulacja aromkiem).w tym cyklu aromek + zastrzyki z mensinorm.

    to pamiętaj, że jeśli lekarz przypisuje ci gobadotropiny z refundacją (mensinorm) to potem nie będzie ci przysługiwac refundacja na ivf. Kilka dziewczyn się w ten sposób nacielo, bo ich lekarz nie poinformował i wykorzystały refundacje na 3 iui i przystępując do in vitro musiały +płacić pełną kwotę. A to już idą kwoty w setkach (o ile nie w tysiacach) na leki do stymulacji plus koszt procedury

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2020, 16:57

    szona lubi tę wiadomość

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2020, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ElfiaKsiężniczka wrote:
    to pamiętaj, że jeśli lekarz przypisuje ci gobadotropiny z refundacją (mensinorm) to potem nie będzie ci przysługiwac refundacja na ivf. Kilka dziewczyn się w ten sposób nacielo, bo ich lekarz nie poinformował i wykorzystały refundacje na 3 iui i przystępując do in vitro musiały +płacić pełną kwotę.
    Nie, mam 100%, ale dziękuję za cenna uwagę 🙂
    Warto wiedzieć.

  • ElfiaKsiężniczka Autorytet
    Postów: 3932 6622

    Wysłany: 14 października 2020, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone.Slońce wrote:
    Nie, mam 100%, ale dziękuję za cenna uwagę 🙂
    Warto wiedzieć.
    ❤️

    https://ovufriend.pl/pamietnik/warto-walczyc,3937.html
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 14 października 2020, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nana_r wrote:
    Zielone Słońce, nie opuszczaj nas. To Ty sama i tak podejmujesz decyzję! A dziewczyny faktycznie dużo wiedzą, warto czasem spojrzeć na sprawy z innej strony. Bo masz rację, zaufanie do lekarza jest ważne. Ale jak sama poczytasz to większość dziewczyn tutaj dochodzi do wielu rzeczy sama, pyta swoich lekarzy, sugeruje, robi badania na własną rękę.
    Ja wiedziałam, że jak mój lekarz nie pokieruje mnie na badania po poronieniu to idę szukać dalej. Jakbym nie dostała heparyny, też bym poszła gdzie indziej. Nikt nie zadba o Ciebie, tylko Ty sama :*

    Mądre głowy! Moja lekarka wczoraj mi napisała smsa, że warto by było dorobić badania:
    1. P/c p/ kardiolopinowe klasy IgG+IgM
    2. P/c p/B2-glikoproteinie klasy IgG+IgM.

    I teraz, czy to że kłuję się heparyna nie przeszkadza? Może zrobić przed zastrzykiem? Albo p o prostu poinformować w laboratorium że biorę?
    Jak już robisz te badania to dodaj jeszcze antykoagulant tocznia, bo wtedy masz cały komplet badań w kierunku APS ;)
    Co do heparyny, to na pewno trzeba powiedzieć przy pobieraniu krwi, bo wtedy mogą być inne parametry normy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2020, 17:22

    Nana_r lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 14 października 2020, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Dziewczyny trochę popieram Zielone.Słońce. Rady są jak najbardziej ok zwłaszcza od bardziej doświadczonych, ale niech każda z nas jednak ma prawo decydować o sobie i o tym jaką drogę leczenia wybiera. Jeśli chce spróbować IUI niech spróbuje, bo nie jesteśmy od rozporządzania cudzymi pieniędzmi i decydowania na co je wydać. Nie podcinajmy innym staraczkom skrzydeł. Nie ma jednej słusznej drogi, jest za to jeden cel i każda ma własny plan na jego osiągnięcie. Jeśli ktoś nie jest gotowy na IVF to nie ma co naciskać. Wiem po sobie. Nie wykluczam tej formy ale jest to dla mnie ostateczność. I nie byłabym szczęśliwa gdyby ktoś osądzał moje decyzje i narzucał swoje zdanie.
    Starania i tak pochłaniają tyle kasy, że koszt IUI to tylko kropla w morzu wydatków na badania, leki, lekarzy i inne pierdy. Jeśli ktoś chce próbować w ten sposób to czemu nie. Być może sama co najmniej raz spróbuję z IUI jeśli wyniki męża na to pozwolą.
    Starania nie są proste i już są dużym obciążeniem psychicznym, człowiek się miota, nie ma o kim z tym pogadać, walczy prawie, że sam i już rzyga tym wszystkim. Jest zagubiony jak jasna cholera, szuka pomocy u lekarzy wydając kolejne setki, dostaje jakąś nadzieję, żeby potem koleżanki z forum to prawie wyśmiały...
    Madzia, ale żadna z nas tej metody nie wyśmiała a nie nie skrytykowała nikogo za to, że ja wybiera. Przecież nawet napisałam, że szanuję każdą decyzję. Post mój i Frelci był raczej z troski i chciałyśmy zaznaczyć, że może jednak warto rozpatrzyć inne metody, bardziej skuteczne :) Jestem ostatnia do narzucania innym swoich racji, bo wiem, że co lekarz to inna opinia i często oni sami się ze sobą nie zgadzają i plączą w zeznaniach. No a co dopiero takie staraczki jak my, które się odbijają od drzwi gabinetów 😜 Ja też wyniosłam z forum dużo wiedzy od osób bardziej doświadczonych. Dzięki temu też mogłam lekarzowi zaproponować badania/leki, które a nóż widelec zwiększą szansę na ciążę o 1%. Zawsze to krok bliżej do bobasa :)

    Magdalena29 lubi tę wiadomość

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 14 października 2020, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety forum ma inny wydźwięk niż normalna rozmowa face to face. Myślę, że na tyle już mnie "znacie" i wiecie, że żadnej z Was nigdy nie chciałabym podciąć skrzydeł i w sumie trochę mi przykro, że tak mogło to zostać odebrane. No ale dobra, rozumiem- emocje. Chciałabym żeby każda możliwie najszybciej i jak najmniejszymi kosztami- szczególnie psychicznymi- doszła do celu. Wiem jak niszczy coś co niby ma pomóc (zabiegi) a okazuje się, że nic nie wnosi. I jak już wyciąga się ciężkie działa typu stymulacje, zastrzyki, hormony, to pamiętajmy, że to też nie jest obojętne dla naszej psychiki ani dla zdrowia. Nie wiem jak wygląda droga od starań przez IUI do IVF ale może ja taka jestem...wybrałabym taką, która daje większe szanse.

    Magdalena29, szona lubią tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 października 2020, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś



    co do lekarzy to prawda. Żyłam w przekonaniu, że pęcherzyk ok no ponad 25mm to już torbiel bez wartości. Tak uważał mój poprzedni lekarz, nawet nie chciał żebym wtedy robiła sobie zastrzyki z ovitrelli twierdząc że są już przejrzale. Obecny powiedzial, że w naturalnych cyklach owszem ale w tych stymulowanych norma jest do 30mm.
    Dodam, że wtedy też były cykle na Aromku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2020, 17:33

  • Nana_r Autorytet
    Postów: 254 338

    Wysłany: 14 października 2020, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena29 wrote:
    Dziewczyny trochę popieram Zielone.Słońce. Rady są jak najbardziej ok zwłaszcza od bardziej doświadczonych, ale niech każda z nas jednak ma prawo decydować o sobie i o tym jaką drogę leczenia wybiera. Jeśli chce spróbować IUI niech spróbuje, bo nie jesteśmy od rozporządzania cudzymi pieniędzmi i decydowania na co je wydać. Nie podcinajmy innym staraczkom skrzydeł. Nie ma jednej słusznej drogi, jest za to jeden cel i każda ma własny plan na jego osiągnięcie. Jeśli ktoś nie jest gotowy na IVF to nie ma co naciskać. Wiem po sobie. Nie wykluczam tej formy ale jest to dla mnie ostateczność. I nie byłabym szczęśliwa gdyby ktoś osądzał moje decyzje i narzucał swoje zdanie.
    Starania i tak pochłaniają tyle kasy, że koszt IUI to tylko kropla w morzu wydatków na badania, leki, lekarzy i inne pierdy. Jeśli ktoś chce próbować w ten sposób to czemu nie. Być może sama co najmniej raz spróbuję z IUI jeśli wyniki męża na to pozwolą.
    Starania nie są proste i już są dużym obciążeniem psychicznym, człowiek się miota, nie ma o kim z tym pogadać, walczy prawie, że sam i już rzyga tym wszystkim. Jest zagubiony jak jasna cholera, szuka pomocy u lekarzy wydając kolejne setki, dostaje jakąś nadzieję, żeby potem koleżanki z forum to prawie wyśmiały...

    Bosh jaka z Ciebie zaj*Bista laseczka :*, a jaka mądra :D

    Paulcia28, Kittinka 3.0, Kaśik, Magdalena29, szona lubią tę wiadomość

    Starania od 09.2018
    11.2019- pjp, łyżeczkowanie
    02.2020- powrót do starań
    07.2020- znów się nie udało :(
    10.2020- nowa nadzieja <3
    Neoparin, Acard, Duphaston, Euthyrox 75
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 14 października 2020, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciu, Moniko mi się wydaje że jeśli ktoś ma konkretny problem który podchodzi pod IVF to łatwiej się zdecydować. Zielone słońce nie ma takiego zdiagnozowanego więc na pewno ma nadzieję i szanse na ciążę w sposób naturalny lub mało inwazyjny. Osobiście uważam że w takim wypadku metoda małych kroczków jest na pewno dobra dla psychiki a psychika jest ważniejsza od portfela.

    Kittinka 3.0, Noelle, Sasanka55., Paulcia28, Simons_cat, Misiaa, Magdalena29, GrubAsia, Suszarka, Jusia88, Nana_r, szona, agge lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Red555 Autorytet
    Postów: 1410 1974

    Wysłany: 15 października 2020, 06:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :) za oknem czarno, wstawanie i tej porze to dramat dla mnie.. Wcale sów nie dziwie młodej że nie chce iść do żłobka...
    U mnie dzisiaj niby 3 lub 2 dpo także zaczyna się powoli odliczanie..

    f2w3rjjg126tkf9t.png
  • veritaa Autorytet
    Postów: 2150 1844

    Wysłany: 15 października 2020, 06:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam że wcinam się z Wasz wątek, chociaż sporo podczytuje z ukrycia.

    Zielone Słońce i inne z endometrioza i różnymi dylematami. Endometrioza to nie wyrok ze nie zostaniesz mama! Sama mam endometrioze nie wiem który stopień ale mam razem 4 torbiele na jajnikach. Jedna typowa endometrialna o wymiarach ok 3 na 3 cm, następne podobnych wymiarów ale tzw potworniaki. O corke staralismy się 18 cykli ale udało się. Zaufałam lekarzowi który mimo tych torbieli odradzał laparoskopie bojąc siw utraty AMH. Udało się. Corke mam 2 letnia. Pozniej poronienie 7 tydzien (nie wiąże tego z endo raczej przykry los) aktualnie kolejna ciaza mimo tych torbieli. Dodam że byłam od speca endo w Medicus Clinid we Wrocławiu ( ośrodek znany dla koleżanek z tą jednostka chorobową :)) i on również laparo odradzał. Wiem że mam trochę zrostow, jajnik jest całkiem przyrośnięty z macica ale dajemy radę. Tak więc nie poddawajcie się! Dla mnie i męża tez in vitro to była ostatecznosc więc zupełnie rozumiem Wasze podejście.

    Komuś trzeba zaufać, niestety my staraczki błąkamy się po lekarzach alw warto szukać tego jedynego i się go trzymać. Teraz w ciazy tez mam pełno sprzeczności od lekarzy czy brać heparyne czy nie w jakich dawkach itp (mam Pai Homo, mthfr hetero w dwoch wariantach) i wiem jakie to wszystko frustrujące. Odwiedzilam 2 ginów i 3 hematologow i genetyka. W zasadzie żaden z nich nie powiedział że są to wskazania do heparyny bo wg najmowszej wiedzy mutacja w genie Pai nie wpływa na powodzenia ciazowe...

    Walczcie i nie poddawajcie się! Powodzenia! :)

    GrubAsia, Natka95, szona lubią tę wiadomość

    Corka wrzesien 2018 18 cykl staran
    Poronienie listopad 2019 7tc
    Synek styczeń 2021
  • Simons_cat Autorytet
    Postów: 8137 9940

    Wysłany: 15 października 2020, 06:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, zrobiłam dzisiaj test 12 dpo i negatyw. Nawet evapy mi się wychodzą 🙄 odstawiać dupka czy iść jeszcze na betę? 😔 Od wczoraj mam takiego doła... W dodatku mój wykres temperatur znów dziki jak dwa cykle temu. Taki płaski... A z termometrem wszystko ok...

    Czarek już z nami 🥳 24.11.2021 3270/56

    age.png

    Rozalka już z nami 🥳 24.11.2023 3480/54

    age.png
    👩‍❤️‍💋‍👨Starania od września 2017r. z przerwą na cały 2019r.

    💔Poronienie zatrzymane - 11.2017, 09.2018
    💔Ciąża biochemiczna - 05.2018, 06.2018, 12.2018, 07.2020, 11.2020, 12.2020, 02.2023

    😷PCOS, IO, niedoczynność tarczycy, brak ochrony zarodka
    💉Szczepienia limfocytami męża -> alloMLR 0% -> szczepienia pullowane -> alloMLR obcy 84,6%/ mąż 60,6%
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 15 października 2020, 06:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja powtórzę jeszcze raz ivf to szansa i nadzieja a widzę ze większość z Was traktuje ją jak wyrok. Będę trzymać za Was kciuki. Jak któraś będzie potrzebowała porady to będę z boku.

    MonikA_89! lubi tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2020, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Ja powtórzę jeszcze raz ivf to szansa i nadzieja a widzę ze większość z Was traktuje ją jak wyrok. Będę trzymać za Was kciuki. Jak któraś będzie potrzebowała porady to będę z boku.

    Frelciu, tak, to olbrzymia szansa i jeden z najwspanialszych cudow medycyny. Ciesze sie ogromnie, ze mam taka mozliwosc, ale to wciaz jest jednak plan B. Nie oszukujmy sie, ale IVF nie tylko jest bardzo kosztowne, wymaga wieeelu wizyt w klinice (co np. u mnie zawsze konczy sie koniecznoscia dnia wolnego) ale i przez cala otoczke lekow obciaza dosc mocno organizm, wiec jesli ktoras z nas otrzymuje komunikat od lekarza, ktoremu ufa, ze doradza on przed IVF jeszcze kilka innych sposobow, to czesto po prostu je wybieramy. Nie badz z boku, badz z nami

    Edit: Jeszcze sprostuje- dla mnie IVF to nie wyrok, to ratunek od wyroku, jakim jest nieplodnosc- mysle, ze dziewczyny tez tak mysla. Wyrok to cos koniecznego, cos, czego nie da sie uniknac,a przeciez do IVF nikt nikogo nie zmusza, choc moze ono uratowac nasze marzenie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2020, 07:30

    Rucola, Magdalena29, Makino, GrubAsia, Palaczowa, lawendowePole, Kittinka 3.0, szona, Ayayanee, Paulcia28, agge lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2020, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Simons_cat wrote:
    Dziewczyny, zrobiłam dzisiaj test 12 dpo i negatyw. Nawet evapy mi się wychodzą 🙄 odstawiać dupka czy iść jeszcze na betę? 😔 Od wczoraj mam takiego doła... W dodatku mój wykres temperatur znów dziki jak dwa cykle temu. Taki płaski... A z termometrem wszystko ok...

    Simons, bardzo mi przykro z powodu bieli, ale tu na dwoje babka wrozyla- kiedys 12dpo moja beta wynosila 0.5 i dopiero ruszala z kopyta, bo ciaza sie pojawila. Nie puszczam kciukow, moze jesli masz mozliwosc skoczenia do labo, to skorzystaj... :*

    Księgowa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2020, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Red555 wrote:
    Dzień dobry :) za oknem czarno, wstawanie i tej porze to dramat dla mnie.. Wcale sów nie dziwie młodej że nie chce iść do żłobka...
    U mnie dzisiaj niby 3 lub 2 dpo także zaczyna się powoli odliczanie..

    Przybijam piatke, ten sam etap 🖐️ :)

    Red555 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2020, 07:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciu, nie przejmuj się. ♥️Każda z nas ma inną wrażliwość i do pewnych decyzji potrzeba dojść samemu, dojrzec do nich stąd pewnie te delikatne oburzenie. Nie bierz tego do się siebie 🌻

    Ale niech tu się dziś ktoś pochwali pozytywnym testem.
    Zróbcie nam dzień 💚🙏

  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 15 października 2020, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Sasanko, masz racje. Z tym ze podobnie wyglada z IUI- tylko na mniejszą skale, mniejszym kosztem i niestety przez takie działanie lekarze po pierwsze uodparniają stopniowo organizm na leki do stymulacji i wypstrykuja szanse na refundację leków do IVF. Potem taka kobietka po 4 czy 5 IUI płaci za ivf 20 tys.zamiast 8-9tys. Jest różnica prawda? Albo tak długo ładują IUI ze kobietka już jest 35+ i tez nie ma szansy na refundację. A przy endometriozie jest jeszcze ten „plus” ze można zapłodnić wszystkie powstałe komórki a nie tylko 6, co zwiększa szanse ze powstanie chociaż kilka dobrych jakościowo zarodków, które dadzą szanse chociaż na jedna zdrowa ciąże. I w tym kontekście to pisze. Każdy ma swój rozum i wybiera samodzielnie. Uważam ze IUI jest dla par które nie maja problemów z niepłodnością medyczna stricte a psychiczna (stres, napięcie,blokada) i to jest moje zdanie.

    Palaczowa, szona, agge lubią tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • Frelciaa Autorytet
    Postów: 3928 5067

    Wysłany: 15 października 2020, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielone.Slońce wrote:
    Frelciu, nie przejmuj się. ♥️Każda z nas ma inną wrażliwość i do pewnych decyzji potrzeba dojść samemu, dojrzec do nich stąd pewnie te delikatne oburzenie. Nie bierz tego do się siebie 🌻

    Ale niech tu się dziś ktoś pochwali pozytywnym testem.
    Zróbcie nam dzień 💚🙏

    Słuchaj jak ja otrzymałam diagnozę IVF to zemdlałam a potem długo płakałam. Mąż obwiniał siebie, ja siebie ale doszliśmy do wniosku ze trzeba spróbować bo chcemy być rodzicami. Co ja czułam jak po 4 transferach beta nawet nie drgnęła. Świat mi się zawalił, miałam depresje. Czułam się jak gowno ale mimo to nie żałowałam. I gdybym miała kase ale to zdecydowałabym się wtedy jechać na Ukrainę i skorzystałabym z surogatki. Na szczęście doktor znalazł na mnie sposób i na moja endometriozę. Zmieniłam funkcje w pracy, wyluzowałam i się udało. Ja jestem uparta i chciałam walczyć za wszelka cenę. Natomiast mam świadomość ze gdyby nie wsparcie męża nie dałabym rady. Własna matka truła mi o adopcji, nie wierzyła ze się uda. I wiem ze nie da się przygotować do tego procesu- może być długi i bolesny a może się udac za pierwszym razem. Kiedyś czytałam ze udaje się albo 1 procedura albo 3. U mnie 3. Chociaż bywa i tak ze trzeba adoptować komórkę albo zarodek, bo nasze nie potrafią dać ciąży- kolejny etap. W tym wszystkim najważniejsze jest wsparcie partnera. Nie ma niczego ważniejszego. I mój mimo ze tego nie czuł ze względu na wiarę to oddał się temu tak jak ja.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 października 2020, 07:49

    Palaczowa lubi tę wiadomość

    👩🏻‍🦰 29l.
    🔺endometrioza IIIst.,
    🔹kir BX
    🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
    💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
    🔺ryzyko celiakii - dieta bg
    - 5 transfer poronienie w 8tc. :(
    👨🏽33l.
    🔺HBA 58%
    🔹reszta parametrów w normie

    🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩‍❤️‍👨
    16.06- 6 transfer blaski 4BB <3
    22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
    24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
    16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
    25.07.20- 2 cm Kluseczka <3 tętno 167/min
    18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
    ZdiDp1.png
    Litania do św Józefa 🙏🏻
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 października 2020, 07:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelciaa wrote:
    Tak Sasanko, masz racje. Z tym ze podobnie wyglada z IUI- tylko na mniejszą skale, mniejszym kosztem i niestety przez takie działanie lekarze po pierwsze uodparniają stopniowo organizm na leki do stymulacji i wypstrykuja szanse na refundację leków do IVF. Potem taka kobietka po 4 czy 5 IUI płaci za ivf 20 tys.zamiast 8-9tys. Jest różnica prawda? Albo tak długo ładują IUI ze kobietka już jest 35+ i tez nie ma szansy na refundację. A przy endometriozie jest jeszcze ten „plus” ze można zapłodnić wszystkie powstałe komórki a nie tylko 6, co zwiększa szanse ze powstanie chociaż kilka dobrych jakościowo zarodków, które dadzą szanse chociaż na jedna zdrowa ciąże. I w tym kontekście to pisze. Każdy ma swój rozum i wybiera samodzielnie. Uważam ze IUI jest dla par które nie maja problemów z niepłodnością medyczna stricte a psychiczna (stres, napięcie,blokada) i to jest moje zdanie.

    Frelciu, pewnie pod tym katem masz racje :) Sama mialam podpisana zgode na IUI, ale przyszla pandemia, a ja zaszlam w ciaze naturalnie, wiec lekarz zdecydowal sie na histeroskopie, twierdzac, ze IUI jest bez sensu. Od kwietnia wciaz nic sie nie ruszylo, wiec w styczniu (z nowa pula urlopowa moja i eMka) zamierzam biec do kliniki, blagajac lekarza o IVF. Nie mam zadnej refundacji, wiec licze, ze bez wiekszych formalnosci pojdzie to ciut sprawniej i do marca bede w dwupaku... Poki co jestem zielona w temacie

‹‹ 49 50 51 52 53 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ