❄️W styczniu marzenia się spełniają i wszystkie ⏸️ wysikają!😁
-
WIADOMOŚĆ
-
Nowa2024 wrote:Niestety cena to 90 zł ale tu jest aż 400g! I nie żałuję tych wydanych pieniędzy 🤪😁 jest taka dobra, że warto było. Pierwszy raz jadłam dubajską czekoladę dlatego nie chciałam kupować takiej lidlowej, żeby się nie zrazić 😉
Omg za taką cenę to musi być dobra 😁 Dozuj sobie tą przyjemność pomału, aby nie zbankrutować 🤣🤣Nowa2024 lubi tę wiadomość
-
Vegreet tak mi bardzo przykro. Tulę Cie z całego serca.
Aksandra podziwiam Cie, masz w sobie tak dużo siły. Super,że udało się z tym terminem.
Jak już tutaj kiedyś pisałam, Wszechświat nie dał by nam marzenia, jeśli to o czym marzymy nie było dla nas przeznaczone. Idź po swoje, ale pamiętaj, że może na zewnątrz jesteś silna, ale w środku mięciutka, bądź dla siebie czuła.
Olcia ❤️ czy Ty coś podejrzewałaś wcześniej? Czy dopiero teraz dowiedziałaś się, że bliźniaki?
Masz w rodzinie bliźniaki?
Gratuluję i niech rosną zdrowo. Chyba, gdzieś coś było w powietrzu bo jeśli dobrze pamiętam to w tym tygodniu była dyskusja o bliźniaczkach.
Też mi się marzą bliźniaki.
Dużo zdrowia wszystkich chorującym. Taki czas. Pogoda w kratkę i łatwo coś złapać.
A ja miałam taką ochotę na piwo, mimo,że planowałam być super zdrowa to postawiłam dzisiaj na zachcianki. Nalałam sobie piwa i pewnie pójdę spać o 20 🤣🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia, 20:09
PaulinKA, Olcia1987, Vergeet, Nowa2024, Diancia99, Aksandra lubią tę wiadomość
👨🦲48 👱♀️ 43
08.2024 ❤️
26.09.2024 12+4 💔 -
Julia24 wrote:Oj, może zacznę o tym myśleć (afirmować), to i na mnie spadnie 😅😁. W końcu byłam prowadzącą dwa miesiące pod rząd 😎 i wiruski łapie od Ciebie i @Jezowa garściami! 😆 Musi się udać!! 🔥
Pewnie nikt nie robił jeszcze badań pt. Wpływ prowadzenia dwóch miesięcznych wątków staraczkowych na szansę zajścia w ciążę z bliźniakami 🤣🤣. Jeśli mi się uda, to przedstawię taką tezę w jakimś artykule 🤣.
Edit: dla tych co niedawno dołączyli- przede mną dwa wątki prowadziła właśnie Olcia ❤️
Ja afirmuję dla Ciebie ❤️❤️🙏🏼🙏🏼
Trzymam kciuki za Ciebie i za was wszystkie bo takiego wsparcia jak tu to nigdzie nie dostałam 🥰
Czasem myślę że dawno bym się poddała gdyby nie wy 🙏🏼
Vergeet, Nowa2024, Diancia99 lubią tę wiadomość
-
PaulinKA wrote:@Alicjass to Ty też chyba masz zwiększone szanse na bliźniaki? 🥰
@Nowa, mniami wygląda sztooos i faktycznie jakby luksusowo 😁😁😁 Teraz jest taka moda na wszystko co pistacjowe, ja niedawno robilam pistacjanki (takie jak cynamonki ale z pistacja) I były mega.
Ja w ogóle jestem taki lasuch ... oczy mi się świeca na wszystko co słodkie... gdyby nie dbałość o zdrowie (I nie ukrywam, figurę xD) to wciagalabym cały czas 😁.
Pewnie tak. Chociaż kiedyś się mówiło, że zazwyczaj co trzecie pokolenie. U mnie nigdy nie było, dopiero moja mama i jakies 20 lat później jej kuzynka . Tu i tu chłopiec i dziewczynka.
I szansa na bliźniaki jest duża jeśli były one właśnie w rodzinie po stronie matki a nie ojca.
Chociaż mój kolega ma rodzeństwo bliźniaków, albo on jest, już nie pamiętam. ktoryś z rodziców jest bliźniakiem i on też jest tatą bliźniaków.
-
Babsi wrote:Vegreet tak mi bardzo przykro. Tulę Cie z całego serca.
Aksandra podziwiam Cie, masz w sobie tak dużo siły. Super,że udało się z tym terminem.
Jak już tutaj kiedyś pisałam, Wszechświat nie dał by nam marzenia, jeśli to o czym marzymy nie było dla nas przeznaczone. Idź po swoje, ale pamiętaj, że może na zewnątrz jesteś silna, ale w środku mięciutka, bądź dla siebie czuła.
Olcia ❤️ czy Ty coś podejrzewałaś wcześniej? Czy dopiero teraz dowiedziałaś się, że bliźniaki?
Masz w rodzinie bliźniaki?
Gratuluję i niech rosną zdrowo. Chyba, gdzieś coś było w powietrzu bo jeśli dobrze pamiętam to w tym tygodniu była dyskusja o bliźniaczkach.
Też mi się marzą bliźniaki.
Dużo zdrowia wszystkich chorującym. Taki czas. Podoba w kratkę i łatwo coś złapać.
A ja miałam taką ochotę na piwo, mimo,że planowałam być super zdrowa to postawiłam dzisiaj na zachcianki. Nalałam sobie piwa i pewnie pójdę spać o 20 🤣🤣🤣
Babsi, miałam dość wysokie hcg i progesteron ale 2 USG pokazały tylko 1 (albo taka dobra położna 🤦🏻♀️)
Dziś miało być usg tylko żeby potwierdzić termin i wystawić zaświadczenie do pracy żebym mogła wreszcie iść na chorobowe bo czuję się jak 💩
Córka miała znikającego bliźniaka, na 1 usg były 2 pęcherzyki, na 2 USG już tylko 1.
Babsi lubi tę wiadomość
-
Byl tu dzisiaj temat księży, wiary.
I tak sobie myślałam. Jak to jest że Bóg stworzyl kobietę, tak aby rodziła dzieci.
To w takim razie czemu spotyka nas tyle krzywdy? Bezpłodność, niepłodność, ciąże utracone, choroby różne... Albo rodzą się dzieci w patologicznych rodzinach i cierpią. A tyle kobiet pragnie i długo albo nigdy się nie udaje...
Skoro tak nas stworzono to czemu jest nam to odbierane. Nonsens.
Właśnie takie rzeczy zaburzają moja wiarę w Boga
Tyle tego zła na świecie. Niektórzy mówią : a bo Bóg stworzył człowieka ale musi on sobie sam radzić na tym świecie.
Ok ale przecież na bezpłodność i niepłodność nie mamy wpływu... Jak za 15 lat się okaże, że zostanę bezdzietna to w życiu nie pomysle : no widocznie tak miało być, widocznie jest w tym jakiś cel, misja.
Jakie macie zdanie na ten temat?Nowa2024 lubi tę wiadomość
-
Olcia1987 wrote:Babsi, miałam dość wysokie hcg i progesteron ale 2 USG pokazały tylko 1 (albo taka dobra położna 🤦🏻♀️)
Dziś miało być usg tylko żeby potwierdzić termin i wystawić zaświadczenie do pracy żebym mogła wreszcie iść na chorobowe bo czuję się jak 💩
Córka miała znikającego bliźniaka, na 1 usg były 2 pęcherzyki, na 2 USG już tylko 1.
A w rodzinie macie bliźniaków jeszcze gdzieś?2018 - 🦸♂️
08.24r - 💔 5/6tc
2cs, 02.11 🩸
Zobaczymy co przyniesie listopad.
9/10dpo - bardzo blada ⏸️
11dpo - beta 3.3 i już prawie brak nadziei
12dpo -⏸️ kreski bardziej widoczne
13dpo 27.11 - beta 19.1 🥹 prog. 14.7
03.12 - beta 466, prog. 11.2
06.12 - beta 819
12.12 - beta prawie 3tys, prog. 10.7
12.12 - I usg - pęcherzyk + ciałko żółte (5+4)
23.12 - (7+2) 1.13cm, z bijącym 💗🤞🤞🤞 prog. 25
02.01 - ponad 2cm kreweci, rośnij dalej.
27.01 - prenatalne 🙏
30.01 - kolejna wizyta
IO, niedoczynność, otyłość.
Euthyrox 125, metformina 1500, prog. 2x200mg
-
@Aksandra piękne jest to co napisałaś, dziękuję Ci ❣️ co do Twoich badań, kochana wierzę że jesteś w dobrych rękach, u najlepszych specjalistów w Polsce i potrafią naprawdę zdziałać cuda! Wierzę w to całym całym sercem, że dla każdej z nas tutaj czeka nasz okruszek, na końcu każdej, nawet najbardziej wyboistej drogi 🫂🩷
@Migotka dziękuję, że tak mnie postrzegasz ale szczerze mówiąc to nie uznałabym siebie za silną, ja po prostu jestem dobra w wypieraniu różnych rzeczy- mam tak od śmierci mamy. Wyparłam to i każdy gorszy moment po prostu wypieram, zamiast przeżyć i przepracować 🙈 no ale ważne, że działa.
@Nowa należy ci się błogie lenistwo, przecież wyprodukowałaś cały kurnik!!
@Julia ta teoria totalnie ma sens!! Ja nie chcę bliźniaków więc od razu mówię, że po lutym się wypisuje🤣 chociaż… lepiej bliźniaki niż nic 😁
@Dagmarova biedna jesteś kochana z tymi chorobami, dość że bardzo źle się cziwjsz to pewnie jeszcze martwisz o maluszka. Trzymaj się i obyś szybko wróciła do sił i zdrowia💖
@Insane dobrze prawi! Polać jej soku z buraka!! 👏🏼ja cały czas wierzę, że mamy szanse MAKSYMALNIE na świąteczne cudowności, a oby szybciej! 🥹
@Nowa matko jak ta czekolada wygląda, ślinka mi cieknie… 😋
@Babsi też sobie sprawiłam tą przyjemność, owocowe somersby wleciało i nie żałuję!
@Alicjass ja niestety nie wypowiem się na temat wiary, moja mama też sobie nie zasłużyła na to, co przeżyła, na świecie też jest bardzo dużo zła. No i rozumiem, że świat się zmienia i to też wina człowieka, może Bóg miał wpływ tylko na to, co stworzył wtedy. Ale jednak kościół głosi co innego, ze Bóg jest dobry i wszechmogący to chyba nie powinien „pozwolić” ludziom na takie rzeczy? Sama nie wiem. Dawno zwątpiłam w wiarę, instytucji kościoła w ogóle nie popieram więc nie chce się za wiele na ten temat wypowiadać.Nowa2024, Julia24, Aksandra, Babsi, Dagmarova lubią tę wiadomość
🙎🏼♀️28🙎🏼♂️28
👰🏼🤵🏼2023
Starania o 1 bobasa 🍼 od 08/23
z pomocą medyczną od 11/24 💉
3 cykle stymulowane Lametta+Ovitrelle(11.24-01.25)
22.01 ⏸️ - ciąża biologiczna💔
17.02 wizyta u nowego lekarza 🤞🏼
Badania💉
👩🏼🦱AMH 2.78, TSH:LH✅ naturalne owulacje ✅ Letrox 50, Siofor 1000 +suplementacja
🧔🏽♂️ ilość 418mln, 4% prawidłowe, kiepski ruch i budowa ❓(do sprawdzenia), TenFertilON -
Alicjasss wrote:Byl tu dzisiaj temat księży, wiary.
I tak sobie myślałam. Jak to jest że Bóg stworzyl kobietę, tak aby rodziła dzieci.
To w takim razie czemu spotyka nas tyle krzywdy? Bezpłodność, niepłodność, ciąże utracone, choroby różne... Albo rodzą się dzieci w patologicznych rodzinach i cierpią. A tyle kobiet pragnie i długo albo nigdy się nie udaje...
Skoro tak nas stworzono to czemu jest nam to odbierane. Nonsens.
Właśnie takie rzeczy zaburzają moja wiarę w Boga
Tyle tego zła na świecie. Niektórzy mówią : a bo Bóg stworzył człowieka ale musi on sobie sam radzić na tym świecie.
Ok ale przecież na bezpłodność i niepłodność nie mamy wpływu... Jak za 15 lat się okaże, że zostanę bezdzietna to w życiu nie pomysle : no widocznie tak miało być, widocznie jest w tym jakiś cel, misja.
Jakie macie zdanie na ten temat?
Powiem szczerze, że mam podobne zdanie. Nigdy nie pogodzę się z myślą, że Bóg tak chciał jeśli nie będę miała dzieci. Ja chcę swojego szczęścia a moim szczęściem będzie dziecko. I chcę je sama sobie urodzić, a żeby sama sobie urodzić muszę skorzystać z pomocy lekarzy czy to zgodne z kościołem czy nie, mało mnie to interesuje. Jeszcze nie tak dawno Kościół katolicki nie tolerował transplantacji organów bo przecież to nieetyczne…🤣
A co jest nieetycznego w IVF? To że daje upragnione szczęście ludziom, którzy bez tego procesu tego szczęścia nie mieliby nigdy? No coś tu nie halo xDVergeet, PaulinKA lubią tę wiadomość
🙎♀️30: wszystko ok, naturalne owulacje
01.2024 AMH 2,7
11.2024 AMH 1,87 (Diagnostyka)
12.2024 AMH 1,66 (Synevo)
Hormony ✅
Jajowody drożne ✅
👨29: 09.2023 morfologia 2%, 04.2024 morfologia 5%
🍼Starania od 06.2023
👨⚕️Klinika leczenia niepłodności od 01.2024
💔05.2024 ⏸️ (12 cs), CP, jajowód zachowany, laparoskopia
06.2024 1 IUI ❌ (aromek+ovitrelle)
10.2024 2 IUI ❌ (naturalny cykl)
—————————
🍀🍀🍀Start IVF MZ🍀🍀🍀
📆 14.12.2024 wizyta kwalifikacyjna ✅
📆 15.01.2025 start stymulacji 💉💉💉 (Menopur, Puregon+Orgalutran, Ovitrelle)
📆 27.01.2025 punkcja, pobrano 9 🥚🥹🤞🤞🤞 -
Alicjasss wrote:Byl tu dzisiaj temat księży, wiary.
I tak sobie myślałam. Jak to jest że Bóg stworzyl kobietę, tak aby rodziła dzieci.
To w takim razie czemu spotyka nas tyle krzywdy? Bezpłodność, niepłodność, ciąże utracone, choroby różne... Albo rodzą się dzieci w patologicznych rodzinach i cierpią. A tyle kobiet pragnie i długo albo nigdy się nie udaje...
Skoro tak nas stworzono to czemu jest nam to odbierane. Nonsens.
Właśnie takie rzeczy zaburzają moja wiarę w Boga
Tyle tego zła na świecie. Niektórzy mówią : a bo Bóg stworzył człowieka ale musi on sobie sam radzić na tym świecie.
Ok ale przecież na bezpłodność i niepłodność nie mamy wpływu... Jak za 15 lat się okaże, że zostanę bezdzietna to w życiu nie pomysle : no widocznie tak miało być, widocznie jest w tym jakiś cel, misja.
Jakie macie zdanie na ten temat?
Myślę, że w niepłodności nie ma Boga. Jestem przeciwniczka teorii kościoła pt. Każdy musi nieść swoj krzyż i usilnego nadawania cnotliwości męczennikom. Myślę że to było wygodne dla tej organizacji, żeby ludzie nie mieli zbyt wiele wiary w siebie, żeby akceptowali zle strony życia zamiast stawiać im czoła, żeby nie zadawali pytań.
Gdy jeszcze chodziłam do kościoła to słuchałam i to podejście przeszkadzało mi najbardziej.
Z drugiej strony rozumiem w ludziach potrzebę poszukiwania sensu. 15 lat temu przeczytałam książkę sekret. Byłam młoda i chlonna i to we mnie zostało. Wierzę w energię, w siebie, w prawo przyciągania. Wszystkie zasady nieba i ziemii są we mnie. Bardzo mi ten cytat zapadł w pamięć.
Zasadniczo energia, budda, Bóg, cokolwiek, nie ma znaczenia w co wierzysz jeśli Ci to służy i jeśli przez to czujesz się silniejszy. Dlatego nie mam nic do tego jak kto definiuje swoją wiarę, ale mi osobiście przeszkadza to co robi i to co glosi kościół. W dorosłym życiu podjęłam decyzję o niebraniu w tym udziału, skoro mi to przeszkadza i czuje ulgę.
A nieplodnosc... Moim zdaniem noeplodnosc jest domena naszych czasów bo jedzenie jest inne niż kiedyś, nasz styl życia jest inny, mamy mało ruchu, mało świeżego powietrza, ciągle gonimy i stres jest nasza codziennoscia. Myślę, że to biologia nie Bóg.
Vergeet, Nowa2024, PaulinKA lubią tę wiadomość
🙎♀️🙎♂️'95 rok
Starania na poważnie od 2023 r.
06.24 start stymulacji lamettą
08.24 💔 8tc poronienie samoistne
11.24 pierwsza wizyta w klinice, w trakcie gromadzenia badań -
Nowa2024 wrote:Powiem szczerze, że mam podobne zdanie. Nigdy nie pogodzę się z myślą, że Bóg tak chciał jeśli nie będę miała dzieci. Ja chcę swojego szczęścia a moim szczęściem będzie dziecko. I chcę je sama sobie urodzić, a żeby sama sobie urodzić muszę skorzystać z pomocy lekarzy czy to zgodne z kościołem czy nie, mało mnie to interesuje. Jeszcze nie tak dawno Kościół katolicki nie tolerował transplantacji organów bo przecież to nieetyczne…🤣
A co jest nieetycznego w IVF? To że daje upragnione szczęście ludziom, którzy bez tego procesu tego szczęścia nie mieliby nigdy? No coś tu nie halo xD
Właśnie. Tym bardziej, że IVF to po prostu zapłodnienie bez seksu. Czyli co, według kościoła w rozmnażaniu seks jest najważniejszy a nie po prostu cel - dziecko ?
To tak jakby kościół myślał że IVF to tworzenie człowieka sztucznie jak jakiegoś robota.
Jeśli nie możemy mieć dziecka naturalnie, bez IVF to co, mamy się z tym pogodzić i być bezdzietne? To niech oni się pogodzą z tym, że IVF daje szczęście, daje człowieka i to najważniejsze. Nie ważne jak powstał.
Jest coraz większy problem z płodnością. Co jak za setki lat okaże się że nikt nie daje rady zajść w ciążę naturalnie? Świat ma przestać istnieć?Vergeet, Nowa2024 lubią tę wiadomość
-
Też mam podobne zdanie 🥺 Siła wyższa powinna dawać dziecko wtedy, kiedy człowiek jest na to gotowy, a nie zmuszać do przechodzenia przez tyle starań i trudności, żeby osiągnąć coś, co powinno być naturalnym darem 😥
Mam wokół siebie dużo par które nie mogły mieć dzieci, 3 pary adoptowały a jedna jest bezdzietna i tak czasem zejdę na dół bo pracują pod nami sobie pogadać 🥺 Z jednej strony mówią o pogodzeniu się z losem i życiem na 100% a z drugiej widzę ten ból i smutek w oczach jak opowiadają przez co musieli przejść.. Osatnio jak rozmawialiśmy to mówiłam o mojej ciąży biochemicznej i usłyszałam od znajomej ze ona nigdy przez 15 lat starań nie widziała 2 kresek, aż łzy mi pociekły po policzku …
Życie jest tak niesprawiedliwe, ale trzeba walczyć póki są siły i możliwości… wierzę ze siła przyciągania da nam cudowne bobasy ale trzeba afirmować i się nie poddawać ♥️
Vergeet, Nowa2024 lubią tę wiadomość
👩🏻 '96 - celiakia, niedoczynność tarczycy, PCOS, IO, mutacja PAI-1 homozygota
Leki: Euthyrox 125 mg, Glucophage XR 500 mg, Ogestan, Omega, witamina D i B
👦🏻 '97 - badania nasienia ✅
🦊 Pola '19, 🐶 Oreo '24
01.01.24 początek starań o pierwszego bąbla
19.01-28.02.24 ciąża biochemiczna🩸(2cs)
02.10.24 pierwsza wizyta w klinice
24.10.24 diagnoza PCOS i IO
23.11.24-06.01.25 ciąża biochemiczna 🩸(11cs)
04.02.25 pierwsza wizyta u immunologa ⏳
06.02.25 klinika - początek stymulacji Rekovelle 💉⏳ -
Będzie długo, ale się rozgadałam.
Ja mogę się wypowiedzieć z perspektywy kobiety, której już bardzo tyka zegar i może nie miałam kwestii zdrowotnych jeśli chodzi o macierzyństwo,
, ale wszystkie młode lata nie mogłam zrozumieć Boga, skoro ja tak bardzo marzę o rodzinie , mam tyle miłości do oddania to dlaczego jej nie mam, gdzie są moje dzieci, dlaczego na mojej drodze nie pojawił się nikt kto by chciał stworzyć ta rodzinę ze mną.
Ile ja się napłakałam mając 34 lata, gdy rozpadał mi się pierwszy związek (z toksykiem) i widziałam tylko czarną dziurę macierzystwa. Jak ja się bałam,ze nie będę nigdy matką.
A przecież chciałam trójkę, czwórkę jeśli by się udało. Teraz mając 43 skończone, a leci 44 chciałabym wiedzieć wtedy to co teraz.
Nikt mnie nie nauczył kochać, nikt mi nie wytlumacz czym jest seks z miłości, czym jest zmysłowość, siła kobiety, moja wartość i moc.
Taka byłam poraniona, taka zamknięta na miłość, tak bardzo chciałam kochać, a nie umiałam. Ile pracy nad sobą, nad miłością do samej siebie, która wciaz wykonuje. Ile przepracowanych ran ojca, który nigdy mi nie okazał czułości, mamy,która nie nauczyła kobiecości.
Lata młodości, gdy kościół, rodzina, społeczeństwo straszyło ciążą jak zarazą!!!!
Żebyś tylko nie wpadła!!!
Jak ja się bałam stracić dziewictwo bo przecież będę przeklęta jak bez ślubu zajdę w ciążę. A seks to zło, to ciąża. Ale tylko z mężem, a nie masz męża to zyj bez miłości, bez czucia. Też mi ksiądz nagadał. Ile ja miałam wtedy 33, a wstydziłam się, że kocham się z moim chłopakiem. Grzech! Mind fuck!!
Tak nam zryli głowy. Strach, strach i manipulacja. My kobiety mamy rodzić dzieci,ale wtedy kiedy kościół, rodzina powie, że można.
Teraz instytucja kościoła, dla mnie to zło, tam jest diabel. Wiem to dopiero teraz. A bardzo wierzę w Boga, w Siłę, która nas kocha.
Teraz wiem,że tego co potrzebowałam,gdy jako 20 paro letnia kobieta płakałam,że nikt mnie nie kocha to była miłość do samej siebie. To była potrzeba takiej społeczności jaką mamy tutaj. Kobiet ,które mogą szczerze rozmawiać i się wspierać.
Moja mama miała nas w wieku 21, 22, 23. Dziecko, które zostało matką. Nigdy nawet ze mną nie rozmawiała jak dostałam okres. Teraz to ja jej mówię,że ma iść do ginekologa, że ma uwierzyć w siebie. Moim marzeniem jest to,żeby kobiety w siebie wierzyły od najmłodszych lat. Żeby mamy pokazały im,że miesiaczka, mimo,że czasem boli to coś pięknego, ze płodność to coś pięknego. Że to nasza decyzja, nasza siła.
Kościół nam to zabiera. Tam rządzi chłop! Nie mężczyzna, chłop, który się boi o swoją władze
I dlatego tez marze ,zeby miec córkę. O! Tak jak w tym filmie : it's end with us!! Wiedzę, że czas na zmiany.Vergeet, Nowa2024, Molahonkeey, PaulinKA lubią tę wiadomość
👨🦲48 👱♀️ 43
08.2024 ❤️
26.09.2024 12+4 💔 -
Aszin, to szalone, wiem, ale nie mogłabyś raz pojechać sobie na nasze piękne podlasie? Tak przypadkiem, tuż przed owu? 😉 Parę godzin przepustki może dostanie.
A może coś tak się poukłada, że on będzie mógł zjechać na kilka dni.
Siesiepy, wiem, że jesteś teraz jak burzowa chmurka. Wszystko się jeszcze może tak ułożyć, poprzesuwać o pojedyncze dni, że jeszcze padnie na ten rok.
Czy wykręcacie teraz oczami, myśląc, że plotę bzdury? Być może 😉 Ale warto wierzyć. I nigdzie nie znajdziecie tyle nieracjonalnego wsparcia, co w KCP 🫣Julia24, Vergeet, Nowa2024, Molahonkeey, PaulinKA, siesiepy lubią tę wiadomość
40 tc 💔
________
AMH 6,05
📅25.01 start stymulacji do in vitro
💉Menopur 75 j.m.
💉Rekovelle 6 j.m.
💉Orgalutran
📅30.01 pierwszy monitoring (około 11 pęcherzyków różnej wielkości)
📅01.02 drugi monitoring -
Minia000 wrote:Myślę, że w niepłodności nie ma Boga. Jestem przeciwniczka teorii kościoła pt. Każdy musi nieść swoj krzyż i usilnego nadawania cnotliwości męczennikom. Myślę że to było wygodne dla tej organizacji, żeby ludzie nie mieli zbyt wiele wiary w siebie, żeby akceptowali zle strony życia zamiast stawiać im czoła, żeby nie zadawali pytań.
Gdy jeszcze chodziłam do kościoła to słuchałam i to podejście przeszkadzało mi najbardziej.
Z drugiej strony rozumiem w ludziach potrzebę poszukiwania sensu. 15 lat temu przeczytałam książkę sekret. Byłam młoda i chlonna i to we mnie zostało. Wierzę w energię, w siebie, w prawo przyciągania. Wszystkie zasady nieba i ziemii są we mnie. Bardzo mi ten cytat zapadł w pamięć.
Zasadniczo energia, budda, Bóg, cokolwiek, nie ma znaczenia w co wierzysz jeśli Ci to służy i jeśli przez to czujesz się silniejszy. Dlatego nie mam nic do tego jak kto definiuje swoją wiarę, ale mi osobiście przeszkadza to co robi i to co glosi kościół. W dorosłym życiu podjęłam decyzję o niebraniu w tym udziału, skoro mi to przeszkadza i czuje ulgę.
A nieplodnosc... Moim zdaniem noeplodnosc jest domena naszych czasów bo jedzenie jest inne niż kiedyś, nasz styl życia jest inny, mamy mało ruchu, mało świeżego powietrza, ciągle gonimy i stres jest nasza codziennoscia. Myślę, że to biologia nie Bóg.
Niby biologia, ok. Ale czemu biologia? Przez człowieka, przez to co człowiek robi. Jedzenie, spaliny, to wszystko generuje człowiek. To przez człowieka świat idzie w złym kierunku.
Bóg mógł nas stworzyć bardziej odpornych, w sensie że te rzeczy nie powinny wpływać na możliwość rozmnażania 😁Vergeet lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, jestem po wizycie.
Torbieli NIE MA. Ani tamtej co była, ani żadnej innej. 😁
W kolejnym cyklu stymulujemy Lamettą i wracam do gry!
Odpalam kompa, żeby przeczytać co się tu dzisiaj działo i coś odpisać, bo na telefonie nie dam rady hah🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia, 20:45
Insane, Julia24, Aksandra, Vergeet, Diancia99, Nowa2024, Babsi, Molahonkeey, Lusia3131, Olcia1987, PaulinKA, Tarisal lubią tę wiadomość
👱♀️'91: PCOS, cykle nieregularne, cykle bezowulacyjne, niedoczynność tarczycy
• AMH 5.04 ng/mL ✅
• Euthyrox, Duphaston, Pregna start, Inofem, Omega 3-6, Koenzym Q10, resweratrol, cynk, olej z wiesiołka
👨'87
• 11.23 morfologia 4.5%✅
• 11.24 morfologia 2%, pozostałe parametry prawidłowe (po antybiotykoterapii)❌
• Profertil Man
🐱 '18 Kitku
• starania na spokojnie od: 08.2023r.
• starania monitorowane od: 02.2024r. - brak samoistnej owulacji
Łącznie 13 cs o pierwsze 👶
Cykle stymulowane Lamettą - owulacja ✅
06.24 borelioza - leczenie ✅
10.24 MUCHa - Ureaplasma species⚡❌
11 -12.24 leczenie + kontrolne wymazy ✅
01.25 - 🏥 hormony ✅ HSG -niedrożność kanału szyjki, udrożniony ✅ jajowody drożne ✅
02.25 powrót do stymulacji owulacji -
kałamarnica 11 wrote:Dziewczyny, jestem po wizycie.
Torbieli NIE MA. Ani tamtej co była, ani żadnej innej. 😁
W kolejnym cyklu stymulujemy Lamettą i wracam do gry!
Odpalam kompa, żeby przeczytać co się tu dzisiaj działo i coś odpisać, bo na telefonie nie dam rady hah🙈
Fantastycznie! Teraz dacie czadu! 🎉kałamarnica 11 lubi tę wiadomość
40 tc 💔
________
AMH 6,05
📅25.01 start stymulacji do in vitro
💉Menopur 75 j.m.
💉Rekovelle 6 j.m.
💉Orgalutran
📅30.01 pierwszy monitoring (około 11 pęcherzyków różnej wielkości)
📅01.02 drugi monitoring -
kałamarnica 11 wrote:Dziewczyny, jestem po wizycie.
Torbieli NIE MA. Ani tamtej co była, ani żadnej innej. 😁
W kolejnym cyklu stymulujemy Lamettą i wracam do gry!
Odpalam kompa, żeby przeczytać co się tu dzisiaj działo i coś odpisać, bo na telefonie nie dam rady hah🙈
No widzisz, kochana. Wszystko się pięknie układa pod Kropusia, który niedługo zamieszka w Tobie. Wierzę, wspieram, całuje.kałamarnica 11 lubi tę wiadomość
♀️91'♂️ 89' 👩❤️👨 16cs naturalnych
KIR Bx (+2DS2,+2DS3,-2DS1,-2DS5,-3DS1), HLA-C: ona C1, on C2, cytokiny, kom.NK 20%, mutacje hetero: czynnik V R2, MTHFR, PAI-1, ANA1,2 dodatnie, cross match=22%‼️
Kariotypy, hormony, drożność, wymazy✅, nasienie - morfologia z 2% na 4%
IVF - 17🥚(❄️ 6🥚,❄️ 5 zarodkow)
10.2024 FET 5dn blastka 8dpt 💔
11.2024 FET 5dn blastka 8dpt 💔 -
Insane wrote:Aszin, to szalone, wiem, ale nie mogłabyś raz pojechać sobie na nasze piękne podlasie? Tak przypadkiem, tuż przed owu? 😉 Parę godzin przepustki może dostanie.
A może coś tak się poukłada, że on będzie mógł zjechać na kilka dni.
Siesiepy, wiem, że jesteś teraz jak burzowa chmurka. Wszystko się jeszcze może tak ułożyć, poprzesuwać o pojedyncze dni, że jeszcze padnie na ten rok.
Czy wykręcacie teraz oczami, myśląc, że plotę bzdury? Być może 😉 Ale warto wierzyć. I nigdzie nie znajdziecie tyle nieracjonalnego wsparcia, co w KCP 🫣
O tak, ja też jestem za wycieczką na Podlasie! ❤️ Możemy oficjalnie jako KCP napisać wniosek o tą przepustkę 😉. Nie mogą nam odmówić!!!! 🔥Aksandra, Molahonkeey, kałamarnica 11 lubią tę wiadomość
💃'95🕴️'90
🍀 Aktualnie 10cs o pierwsze bobo! 👶
🗓️ Plan działania:
🌼 05/02/25 wizyta w klinice u nowego lekarza prowadzącego + wymazy MUCHa + powtórka AMH(?)
🌼 10-12/02/25 Sono- HSG
🌼 21/02/25 dodatkowa konsultacja planu z innym specjalistą
🌼 Koniec lutego- powtórka seminogramu + HBA + fragmentacja DNA
❌ Endometrioza otrzewnowa
❌ Adenomioza rozproszona
❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy (prawdopodobnie zrost) i za wysoko umiejscowiony
➖ IO, BMI 25.3 (-> metformina + dieta)
☑️ U partnera wyniki ok (morfologia 4%, obniżony ruch postępowy, ale dużą ilością nadrabia).
☑️ W miarę regularne cykle i naturalne owulacje. Generalnie wyniki dobre. AMH (17.08.24) 2,29ng/ml -
kałamarnica 11 wrote:Dziewczyny, jestem po wizycie.
Torbieli NIE MA. Ani tamtej co była, ani żadnej innej. 😁
W kolejnym cyklu stymulujemy Lamettą i wracam do gry!
Odpalam kompa, żeby przeczytać co się tu dzisiaj działo i coś odpisać, bo na telefonie nie dam rady hah🙈
Yaaaay!!!! 🥳🎉 Bądź naszą pierwszą po HSGową nadzieją! 🍀🍀🍀Molahonkeey, kałamarnica 11 lubią tę wiadomość
💃'95🕴️'90
🍀 Aktualnie 10cs o pierwsze bobo! 👶
🗓️ Plan działania:
🌼 05/02/25 wizyta w klinice u nowego lekarza prowadzącego + wymazy MUCHa + powtórka AMH(?)
🌼 10-12/02/25 Sono- HSG
🌼 21/02/25 dodatkowa konsultacja planu z innym specjalistą
🌼 Koniec lutego- powtórka seminogramu + HBA + fragmentacja DNA
❌ Endometrioza otrzewnowa
❌ Adenomioza rozproszona
❌ Prawy jajnik przyklejony do macicy (prawdopodobnie zrost) i za wysoko umiejscowiony
➖ IO, BMI 25.3 (-> metformina + dieta)
☑️ U partnera wyniki ok (morfologia 4%, obniżony ruch postępowy, ale dużą ilością nadrabia).
☑️ W miarę regularne cykle i naturalne owulacje. Generalnie wyniki dobre. AMH (17.08.24) 2,29ng/ml