❄️W styczniu marzenia się spełniają i wszystkie ⏸️ wysikają!😁

Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia, 08:52

Podrożniczka, Molahonkeey, PaulinKA, kałamarnica 11, Vergeet, Misiula, Lusia3131, Olcia1987 lubią tę wiadomość

Podrożniczka, Molahonkeey, PaulinKA, kałamarnica 11, Vergeet, Misiula, Lusia3131, Olcia1987 lubią tę wiadomość

Nowa2024 wrote:

Będę dzwonić dopiero koło 17 jak wrócę z pracy 😉. W pracy nie chcę żeby ktoś uslyszal. Co innego gdyby oni do mnie dzwonili to jestem w stanie w pracy tak po kierować rozmową, żeby nikt nie wiedział o co chodzi. A jak zadzwonię sama no to jednak muszę powiedzieć że chciałabym zapytać o zarodki 🤣 i nie chce żeby ktoś słyszał

Powiedz że chciałąbyś zapytać jak Twoj kurnik!!

Molahonkeey, Vergeet, Minia000, Misiula, Nowa2024, Lusia3131, a_aandzela lubią tę wiadomość

Molahonkeey, Vergeet, Minia000, Misiula, Nowa2024, Lusia3131, a_aandzela lubią tę wiadomość

PaulinKA wrote:

Powiedz że chciałąbyś zapytać jak Twoj kurnik!!

Dzień dobry, jak tam moje jajka? 🤣

Vergeet, PaulinKA, Nowa2024, Alicjasss, kałamarnica 11, Lusia3131, Babsi lubią tę wiadomość

Vergeet, PaulinKA, Nowa2024, Alicjasss, kałamarnica 11, Lusia3131, Babsi lubią tę wiadomość

Misiula, Molahonkeey, Nowa2024, Podrożniczka, Tarisal lubią tę wiadomość

Misiula, Molahonkeey, Nowa2024, Podrożniczka, Tarisal lubią tę wiadomość

PaulinKA, Nowa2024, Podrożniczka, kałamarnica 11, Tarisal lubią tę wiadomość

PaulinKA, Nowa2024, Podrożniczka, kałamarnica 11, Tarisal lubią tę wiadomość

Vergeet lubi tę wiadomość

Vergeet lubi tę wiadomość

Ana29 lubi tę wiadomość

Ana29 lubi tę wiadomość

Vergeet, Ana29, Nowa2024 lubią tę wiadomość

Vergeet, Ana29, Nowa2024 lubią tę wiadomość

Vergeet wrote:

Przy moim szczęściu to będę wyjątkiem od reguły 🤣

@Ana dobrze że w końcu nadeszła ta 🐒, przynajmniej można dalej działać! Trzymam kciuki za stymulacje🤞🏻

Dziękuję! 🩷

No przyszła z impetem szalonym. Odrazu z grubej rury. Może przez te torbiele , albo przez to że miałam takie ładne grube endometrium jest taka obfita odrazu? Dawno tak nie miałam

kałamarnica 11 lubi tę wiadomość

kałamarnica 11 lubi tę wiadomość

Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia, 09:52

PaulinKA, Lusia3131, a_aandzela lubią tę wiadomość

PaulinKA, Lusia3131, a_aandzela lubią tę wiadomość

Molahonkeey wrote:

Dzień dobry, jak tam moje jajka? 🤣

Hahahhahahahha kobiety…🤣🤣🤣
Dobra czekamy grzecznie do 17 🥹🙏🙏🙏

Misiula, kałamarnica 11, Molahonkeey, Lusia3131, Vergeet, Olcia1987 lubią tę wiadomość

Misiula, kałamarnica 11, Molahonkeey, Lusia3131, Vergeet, Olcia1987 lubią tę wiadomość

PaulinKA wrote:

Dzięki Julia! sprobuje oczywiście odzyskać choć część kasy z Medicover aczkolwiek jestem też gotowa zapłacić
Na razie umowiłam się na ten sierpień, dziś dzwoniłam w inne miejsce- terminy wrześniowe -,- wizyta kosztuje prawie 1000 zł i terminy na za 9 mscy, masakra, co nie?

wiem że jeden Doktor nie ma jeszcze grafiku na marzec wiec może tam się uda wbić z tej grupy którą polecałaś na razie nie znalazłam za bardzo nic innego niż na stronie fundacji, ale będę jeszcze obczajać. chciałabym mieć ten punkt odchaczony i albo coś z tym robić albo szukać dalej.


Tak jak to Podróżniczka napisała- czas i tak upłynie!

Jeśli masz pakiet Medicover to w Wawie mają oni oddział szpitalny zajmujący się endometriozą. Wiem, że mają tam nieduży czas oczekiwania, a być może mogłabyś skorzystać bezpośrednio z pakietu (warto sprawdzić).

https://endometrioza.medicover.pl/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=medicover_endometrioza_brand&gad_source=1

Na stronie Fundacji jest kilku lekarzy z tego miejsca 🤗.
W tym Piliszkiewicz i Jacko bardzo znani. Może warto się przejechać.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 stycznia, 10:00

Julia24 wrote:

Jeśli masz pakiet Medicover to w Wawie mają oni oddział szpitalny zajmujący się endometriozą. Wiem, że mają tam nieduży czas oczekiwania, a być może mogłabyś skorzystać bezpośrednio z pakietu (warto sprawdzić).

https://endometrioza.medicover.pl/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=medicover_endometrioza_brand&gad_source=1

Na stronie Fundacji jest kilku lekarzy z tego miejsca 🤗.
W tym Piliszkiewicz i Jacko bardzo znani. Może warto się przejechać.

Kurde Ty to jesteś kobieta rakieta! nie pomyślałam o tym a w sumie do Warszawy można się przejechać. 6.02 mam wizytę w Medicover z nadzieją że lekarz przepisze mi Ovitrelle także w trakcie tej wizyty postaram się nakreślić temat moich objawów, moze je troszkę podrasować i sie uda

Julia24 lubi tę wiadomość

Julia24 lubi tę wiadomość

Ana29 wrote:

Dziękuję! 🩷

No przyszła z impetem szalonym. Odrazu z grubej rury. Może przez te torbiele , albo przez to że miałam takie ładne grube endometrium jest taka obfita odrazu? Dawno tak nie miałam

Przykro mi 🫂🫂. Oby szybko się wchłonęły te torbiele, jak u @Kalamarnica11!

@Insane hashtag #RODZEW2025 jest piękny, ale mój optymizm na razie skupia się bardziej na #BEDEWCIAZYW2025! 😅 Co myślę, że jest już bardzo realistyczne dla nas wszystkich! ❤️🍀

Nowa2024, Vergeet lubią tę wiadomość

Nowa2024, Vergeet lubią tę wiadomość

https://zapodaj.net/plik-FnBxPQXXHB

Wrzucam Wam zdjęcie dzisiejszej kawki z taką niespodzianką! To będzie dobry dzień dla nas wszystkich!❤️☀️

Misiula, Ana29, Podrożniczka, kałamarnica 11, Ivka, Molahonkeey, Nowa2024, Lusia3131, Tarisal, Aksandra, Vergeet lubią tę wiadomość

Misiula, Ana29, Podrożniczka, kałamarnica 11, Ivka, Molahonkeey, Nowa2024, Lusia3131, Tarisal, Aksandra, Vergeet lubią tę wiadomość

Cześć, próbuję Was nadrobić od wczoraj, co nie jest łatwe. Wczoraj byłam rozjechana psychicznie, nie będę ukrywać, że tylko przez info z kliniki, bo bardziej rozjechała mnie rozmowa z chłopem tuż po wizycie. No ale nic nie zrobimy i na nic wpływu już nie mamy. Boleć boli i bolało będzie zawsze to o czym pisałam wczoraj, zostaje dalej mi przeorganizowywać myślenie i starać się z tym żyć.

Julia apropos Twojej informacji od ginekolog dot. mozliwości sprawdzenia czy pękły, u mnie lekarze w poradni zawsze mówili, że jedynym prawilnym potwierdzeniem owulacji jest ciąża. I ma dużo racji, czasami na USG dziwy się dzieją a owulacji nie ma, albo odwrotnie - na USG owulacji jakby nie było a ciąża jest. Z wpisem do drużyny IVF jak widać poczekam dłużej... :p Nawet w lutym się nie załapię.

Minia ale jakie naciąganie, w szpitalach na NFZ też wszystkie mi znane robią wymazy przed HSG lub ich wymagają. :o

Aksandra przykro mi, że tak się zawiodłaś, ale widzę po dinusiach, że Jarosz ma sporą skuteczność w swoich działaniach i stosowaniu grubego kalibru. Wierzę, że Ci pomoże. Tymczasem zostaje nam wspólne czekanie na swoje dalsze kroki.

Vergeet bardzo mi przykro, że jak już załapało, to tylko na chwilę. Nie będę Ci snuć tutaj wizji tego, że szybko zajdziesz, bo nie jest to powiedziane. Organizm niby jest bardziej płodny przez te 3-6 cykli, ale gwarancji, że faktycznie się uda, nie ma żadnej. Mi to bardzo nakręciło głowę po poronieniu (i nie tylko mi), zupełnie bez sensu. Trzymam po prostu kciuki, aby wszystko się powtórzyło ale z pozytywnym zakończeniem.

Mola od siebie dodam coś tylko w sprawie testów z DL. One się wybarwiają jakoś z opóźnieniem, po 10-15 minutach zawsze szłam odczytywać ich wartość. Wtedy blada kreska potrafiła nagle przeobrazić się w PIK. Nie mam pojęcia czemu tak. Ale im więcej testów przerobiłam, tym bardziej skłaniam się w kierunku easyhome, zarówno ciążowych jak i owulacyjnych. Te drugie już chyba raczej nie będa mi potrzebne.

Hopex nie wiem czy Ci dziewczyny już to pisały, ale sama wartość AMH nie służy do diagnozowania PCOS. Jeśli masz regularne cykle i owulacje, dobre hormony to bym się nie martwiła ani AMH, ani obrazem USG. Samo PCOS może iść też w remisję.

Insane hmmm bo zastanawiam się kiedy proga odstawiać. Muszę wykminić to logistycznie teraz mocno... Pozwolę sobie pojojczyć, też miałam iść z Wami a tak to będę jakimś niedobitkiem na tyłach. No eh! Co do #nierodzew2025 to po wczorajszym ulaniu dzisiaj mi zostaje brać co dają, przestałam się nastawiać na cokolwiek bo jak widać planować nie można. :p Obojętne, kiedy będzie, byle w końcu było. Gdyby ktoś mógł dać takie zapewnienie mające realne pokrycie hehe.

Nowa mi zawsze mówiono, że brak wieści do oznaka dobrych wieści. Wszystko najwidoczniej przebiega prawidłowo. Z tego co wiem, możesz sama się dowiedzieć, kontaktując się z kliniką, co tam w zarodkach gra. Wiem też, że oni po zapłodnieniu chyba prawie ich nie podglądają (poza jakimś określonym czasem), bo ponoć lepiej się rozwijają zostawione w spokoju?

Saferka ze zdwojoną to nie, ale zwielokrotnioną, wszak IVF i stymulacja w końcu kiedyś może ruszy. Chyba, że do tego czasu kasa im się skończy. :p

Tak we wczorajszym temacie wiary i Boga, bardzo mną wstrząsnął pod kątem przekonań takich ludzi film JOY na Netflix. I żeby nie było, znam wielu dobrych, wierzących ludzi, ale po prostu jestem w szoku, bo wiem, że takie przekonanie z tego filmu też istnieje na świecie. Idealnie było to widać w komentarzach pod postami na fejsie gdy wchodziło TAK dla IVF.
Moja logistyka lvl wysoki:
Siostry biorące anty regularnie mówią, że przy odstawieniu w niedzielę, okres mają środa wieczór/czwartek rano. Więc mogę liczyć 3-4 dni na to, Insane potwierdziła regułę. Na pewno krwawienia nie mogę dostać do 28.02, bo nie mam zamiaru kłuć brzucha na stoku. W teorii chciałam odstawiać proga w niedzielę, aby okres dostać 5.02 i od 6.02 brać anty. Wtedy ostatnią wzięłabym 27.02 i licząc 3 dni od tego dnia, okres byłby w niedzielę 2.03 albo pn 3.03. Zastanawiam się teraz, czy tego proga jednak szybciej nie odstawić, niż w niedzielę. W piątek mogłoby w zupełności wystarczyć... Ewentualnie, kiedy jest pierwszy monit przy stymulacji? Czy wizyta 10.02 na sprawdzenie czy torbiel się wchłonęła, to nie za wcześnie? Jeśli komuś się to chce analizować to zapraszam. Ja tak zajmuję sobie łeb zawsze.

A teraz spadam do pracy. :p

Julia24, Nowa2024, Vergeet lubią tę wiadomość

Julia24, Nowa2024, Vergeet lubią tę wiadomość