Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Wyczekane II kreseczki z grupy 'pierwsze objawy''
Odpowiedz

Wyczekane II kreseczki z grupy 'pierwsze objawy''

Oceń ten wątek:
  • Luna33 Autorytet
    Postów: 1292 226

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadia przekręcała się na oba boki raczej, ale np zdecydowanie lepiej operuje lewa ręka. I na brzuch tez ja łatwiej przekręcić przez lewy bok. Fizjo mówił żeby pokazywać tez wszystko na prawa stronę i to się wyrówna. Ja to jestem w gorącej wodzie kąpana i muszę się ogarnąć bo dziecko samo robi tyle na ile jest gotowe. W ogole polecam profil fizjomommy na insta, bardzo dużo wiedzy, odpowiada na pytania obserwatorów i dużo można się dowiedzieć. Ja właśnie się szykuje do zakupu ebooka z fizjozabawami. Zawsze coś nowego do roboty dla małej a nie tylko mata i książeczki 😁 No i przez zabawę pokaże jej jak dalej mozne się rozwijać. Podobno jest super 😁

    Edit. Miałam napisać i zapomniałam 🤦‍♀️ Kubus jest taki śliczny ze się nie mogę napatrzeć za każdym razem jak wrzucasz fotkę!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2022, 14:15

    NadziejaUmiera lubi tę wiadomość

    klz9df9h8o8dolch.png
  • agaga Ekspertka
    Postów: 287 83

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna jestem na bieżąco ale wstyd mi pisać bo dalej suwaka nie zmieniłam 🙈 jak słonica w ciąży 🤣

    Piękne te wasze księżniczki i Kubuś kawaler 🥰

    Ja obejrzałam kilka filmików na YT o oddychaniu i oddychalam tak przez te 8h. Czy mi to złagodziło ból? Nie zauważyłam ale dużo chodziłam i przynajmniej psychicznie miałam poczucie że mam minimalna kontrolę nad tym co się dzieje. W czasie skurczu nawet nie byłam w stanie robić nic innego niz oddychać, taki ból i spiecie że krzyczeć czy robić co innego nawet bym nie mogła. Przez to oddychanie miałam za to spierzchnięte usta i bez pomadki bym nie dała rady.

    Marienn ja też wymiotowałam po gazie, po znieczuleniu nie :p

    Magda i Mka trzymam kciuki za wasze porody, oby się same zaczęły i poszły sprawnie 💪

    Hive gratuluję i trochę zazdroszczę, ale tak jak mówisz kwestia szczęścia jest chyba najważniejsza ale warto być świadomym tego co się dzieje, jak się może potoczyć akcja. Ja dużo czytałam o znieczuleniach więc byłam świadoma jak to może zadziałać, bądź nie ;)

    Luna dzięki za polecenie fizjomommy, sprawdzę na pewno bo Wituś wygina się w jedno stronę bardziej i kładzie główkę w tą stronę zdecydowanie częściej :/
    Będziemy szli to sprawdzić do fizjo

    No i powiedzcie jak było z zezem u waszych dzieci? Robiły? Dużo? Może w jakiś konkretnych sytuacjach? Kiedy przeszło? U nas dosyć często się pojawią przy podnoszeniu głowy, czasem przy oglądaniu książeczek, karmieniu. Zaczyna mnie to martwić.

    No i z tym leżeniem na brzuchu i podnoszeniu głowy to u nas praktycznie mały dźwiga głowę od pierwszego dnia :o myślałam że może to wzmożone napięcie ale lekarze i położna mówili że wszystko w normie 🤷

    M-ka1990, NadziejaUmiera lubią tę wiadomość

    m3sxs65gvjb9w3j9.png
  • Karloina Autorytet
    Postów: 2096 813

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mój Tadeusz po NAN miał takie zaparcia że musiałam podać troszkę czopka. Dramat był taki ,że prawie ja plakalam. Plus do tego prasowałam pieluszki i robiłam masaż. Pierdziele to. Będę dokarmiac mlekiem bebilon na zaparcia i kolki ,tym gorzkim. Do tego Będę podawać te kropelki SS, które podaję co 2 posilek.
    Musi się przekonać do tego mleka i już.
    Czytałam też że na tym etapie życia dziecka ,dużo mam ma takie poczucie że tego mleka jest mniej bo dziecko cały czas chce być przy cycu i płacze wiec może to skok

    25.👩
    29.👱‍♂️
    Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨‍🦰
    Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
    Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
    6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
    14.02- jest serduszko ❤️
    21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
    3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻
  • agaga Ekspertka
    Postów: 287 83

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola a czemu myślisz że Tadzio się nie najadał? Jeśli możesz to przystawiaj jak najwięcej. Ja też miałam takie dni regresu gdzie mały co godzinę wył, a potem mało co zjadł tylko zasypiał. Ja np nie mam uczucia pełnych piersi, ani nie cieknie mi mleko wcale. Gdyby nie to że tak wierzę w to że matka jest zazwyczaj w stanie wykarmić dziecko to też bym zwątpiła. I wątpiłam ale polegałam na tym że mały przybiera, czyli widocznie coś dla niego jest.

    Do odgazowania są jeszcze te rurki windi ale to używaliśmy w naprawdę ostatecznych sytuacjach bo rozleniwia jelita. Espumisan dajemy ciągle, bardziej prewencyjnie, więc myślę że sab Simplex też nie zaszkodzi.

    m3sxs65gvjb9w3j9.png
  • Luna33 Autorytet
    Postów: 1292 226

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, może tak być.. może trzeba to przetrwać? Ale kurczę rozumiem ze chcesz po prostu żeby był najedzony.. noe wiem co Ci poradzić ale wiem ze wszystko się w końcu ułoży.

    Agaga, Nadia tez dźwigała głowę od początku i tez już widziałam w tym wzmożone napięcie. Okazało się ze wszystko ok, daj znać co Wam powie fizjo.
    A co do zezowania, Nadulka trochę to robiła, ale przeszło po jakiś 3 tyg samo. Nie jestem w stanie powiedzieć czy przy konkretnych czynnościach. Na początku to podobno normalne i trzeba obserwować 😁

    klz9df9h8o8dolch.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karloina wrote:
    Dziewczyny mój Tadeusz po NAN miał takie zaparcia że musiałam podać troszkę czopka. Dramat był taki ,że prawie ja plakalam. Plus do tego prasowałam pieluszki i robiłam masaż. Pierdziele to. Będę dokarmiac mlekiem bebilon na zaparcia i kolki ,tym gorzkim. Do tego Będę podawać te kropelki SS, które podaję co 2 posilek.
    Musi się przekonać do tego mleka i już.
    Czytałam też że na tym etapie życia dziecka ,dużo mam ma takie poczucie że tego mleka jest mniej bo dziecko cały czas chce być przy cycu i płacze wiec może to skok
    Moja jadła z piersi do 4 miesiąca. Potem nie chciała ani piersi ani sztucznego. Karmiłam tylko w nocy, a potem już i tak się nie dało, mleka ubywało, ja coraz bardziej sfrustrowana, mała chyba też. Potem ściągałam przez miesiąc, dawałam z butelki, ale jadła bardzo mało. Ma bilansie w 5 miesiącu się okazało, że ciut za mało waży, więc zaczęliśmy dawać Bebiko plus rozszerzanie diety. Nie miała żadnych zaparć, kupa 4 razy dziennie. Z tym że jak posmakowała innego jedzenia, to najlepiej żeby mleka w ogóle nie było. Ciężko czasami nadążyć. Każde dziecko ma swoje potrzeby, jak uważasz, że trzeba podać sztuczne to to zrób, nie patrz na innych, bo będziesz chodzić caly czas zestresowana i zaczniesz się obwiniać i dziecko też będzie zdenerwowane, a to mi się wydaje nie do końca o to chodzi

  • Kraszixp Ekspertka
    Postów: 286 96

    Wysłany: 27 stycznia 2022, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tam dzisiaj u wszystkich tych rozpakowanych i tych zapakowanych? Jak samopoczucia i dzidziusie?

    xnw4vfxm4fgggsa3.png
    7cs
    04.01.2022 kropuś 💝
    31.12.2021 beta HCG 724,500
    29.12.2021 beta HCG 301,100
    24.12.2021 ⏸
    11.07.2019 👧🏼
    19.10.2017 👧🏼
  • Marienn Autorytet
    Postów: 2386 1020

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna, my Chrzciny 12.02 juz niedlugo ale nie robimy w restauracjach raczej, planuje w domu 😊 wynajme stoly, katering itp... chyba ze w ostatniej chwili mi sie odmieni.

    Nadzieja piekny ten Kubus ! Maly przystojniaczek!

    Karola, ja uwazam ze nie masz co sie meczyc, jesli tak myslisz to nie mecz ani siebie ani jego, podawaj cyca a potem butelke :) malemu nic gorszego nie bedzie przy dokarmianiu . Polecam tylko zadbac o butelki z ciezkim przeplywem zeby nie mial latwo ciagnac z butli i dzieki temu tez nie bedzie mial kolek.
    U nas naprawde sprawdza sie Lovi Medical +
    Teraz chcialam juz podawac ta od 3m ale za szybko jej jeszcze leci wiec narazie nie zmieniam...
    Karola, sprobuj ty puc Rumianek 2x dziennie, ja pije od poczatku kiedy urodzilam bo tak mi polecila moja babcia, i mala nie ma problemow brzuszkowych, a ja lubie rumianek, moze to ma naprawde sens.

    Ogolem to pochwale sie, ograniczylam kontakt z tesciowa do minimum, poblokowalam konta na instagramach i fcb zeby nie wiedziala co u nas slychac...
    Bo dzieki temu wyciaga chore wnioski.. i naprawde mi ulzylo... widzialam sie z nia od tamtego zdarzenia 2x bo musialam i ona udaje ze nic sie nie stalo ale jeszcze udalo jej sie 2x mi dogryzc jak powiedzialam ze dekoracje przygotuje na chrzest- " ta jasne jeszcze to rob bo cie stac"
    Nosz kurde! Jej opryskliwosc mnie irytuje na maxa!
    Dlatego polecam kazdemu takie odizolowanie sie.

    Kraszixp -kochana przepraszam jak przeoczylam ale powiedz cos o sobie 😋 zebym mogla lepiej cie poznac ;)

    👩 31l. + 👱‍♂️ 31l.
    ___________________
    Klara <3
    Na świecie od 20.10.2021

    3jvzuay3bzpctkp6.png
  • Staraczka21 Ekspertka
    Postów: 213 54

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziewczyny od dawna Was podczytuje 🙂 termin porodu mam na jutro. Dzisiaj mam się wstawić do szpitala. Nastawiona jestem na poród naturalny ale nic kompletnie nie wskazuje żeby cos miało się zacząć 🤨. Rozpakowane podpowiedzcie czy macie doświadczenie z naturalnym porodem bez wywoływania i z wywoływaniem? Bo niektórzy mnie straszą żebym lepiej czekała niż się godzila na wywoływanie że to boli dużo gorzej. A ja już tak bym chciała utulic moje maleństwo 🙂

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Staraczka21 wrote:
    Ja dziewczyny od dawna Was podczytuje 🙂 termin porodu mam na jutro. Dzisiaj mam się wstawić do szpitala. Nastawiona jestem na poród naturalny ale nic kompletnie nie wskazuje żeby cos miało się zacząć 🤨. Rozpakowane podpowiedzcie czy macie doświadczenie z naturalnym porodem bez wywoływania i z wywoływaniem? Bo niektórzy mnie straszą żebym lepiej czekała niż się godzila na wywoływanie że to boli dużo gorzej. A ja już tak bym chciała utulic moje maleństwo 🙂
    Mi odeszły wody 6.15,.więc koło 9 byłam już w szpitalu. Tam się dowiedziałam, że to nie rozpoczyna porodu, mam 48 godzin na to, a się samo zacznie, jeśli nic się nie wydarzy to wtedy lekarz podejmie decyzję czy wywołujemy czy tniemy. Ale koło 3 w nocy 2 lipca zaczęły się skurcze, mała o 7 była już na świecie, oksytocynę dostałam na parte, bo nie szły - bolało masakrycznie, ale szybko poszło, może dlatego, że młoda była raczej z tych mniejszych dzieci. Rodziłam bez znieczulenia i szyli mnie też bez znieczulenia. Do przeżycia, ale wiadomo, zależy jaki kto ma próg bólu, ja do porodu podeszłam zadaniowo, wiedziałam, że muszę to zrobić i może dlatego było mi łatwiej sama nie wiem. Koleżanka która 2 razy rodziła przez wywoływanie mówiła, że dla niej tragedia w porównaniu jak samo się zaczynało, ale tak jak każda ciąża inną tak i każdy poród inny. A i to, że Ci podadzą oksytocynę to nie znaczy, że poród będzie szybciej, bo nie wiadomo jak Twój organizm na nią zareaguje i czy w ogóle, różnie bywa. Tak czy siak będziesz pod opieką, więc będzie olej, dasz radę, a jak zobaczysz dzidzię to o tym wszystkim zapomnisz, powodzenia 🥰🤗

  • Marienn Autorytet
    Postów: 2386 1020

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam wywolywany, ale metodami zagranicznymi, nie wiem jak jest w PL
    Mi aplikowalo zel co 6h , dostalam 3 dawki i nie ruszylo nic a mimo to przebili mi wody plodowe 39+2 chyba (nie pamietam) podano dozylnie oxy , dostalam skurczy maxymalnych po 6h a rozwarcie niepelne 2cm 😑 umieralam z bolu wiec ublagalam epidural (znieczulenie w kregoslup) wtedy odczulam nieziemska ulge, moglabym z tym znieczuleniem rodzic odrazu, nic nie czulam... ale tetno zaczelo spadac i trafilam na cc.
    Takze, czy wywilywanie bardziej boli? Tak boli Oxy bo ja sie darlam na caly szpital przy skurczach to wlasnie polozna mi powiedziala ze inne tak nie krzycza mocno bo rodza naturalnie a ja mam jakby takie wzmocnione skurcze...

    Magda, szpital dzis?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2022, 08:44

    👩 31l. + 👱‍♂️ 31l.
    ___________________
    Klara <3
    Na świecie od 20.10.2021

    3jvzuay3bzpctkp6.png
  • Luna33 Autorytet
    Postów: 1292 226

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez miałam wywoływane oxy i pytałam położnej czy to bardziej boli niż jakby samo się zaczęło. Ona stwierdziła ze to jest poród - boli niesamowicie. Nieważne czy z oxy czy bez.
    Ja o swoim porodzie pisałam już tu, był super. Po oxy rozwarcie zaczęło soe powiększać, miałam skurcze praktycznie co chwile. Bolały ale noe tak żeby krzyczeć. Przy 4 cm zaproponowali mi znieczulenie, bałam się ze to spowolni akcje. Położna zapytała mnie tylko „mało Cię boli i chcesz jeszcze?” 😂 stwierdziłam ze ok, dawajcie mi to znieczulenie. Ulga była od razu i u mnie poszło już baaardzo szybko. Chwile polezalam, położna sprawdza a tam 9 cm i mogę przeć. Skurczy partych nie czułam, tylko jakby parcie na dwójeczkę 🙈 generalnie poród mega zmęczył mnie fizycznie, ale od momentu znieczulenia na prawdę w ogole nie bolał. No i urodziłam klocka 4 kg 59 cm. Pęknięcie miałam takie ze zastanawiali się czy w ogole je szyć.
    I zdaje sobie sprawę ze miałam ooooogrom szczęścia. Chodzi mi o to ze nie możemy się na nic nastawiać. Ja przy znieczuleniu zapytałam położnej „przy partych i tak umrę z bólu, prawda?” No i okazało się ze nie 🙈 a tak jak pisze np Marienn dla niej to był dramat. Wszystko zależy od organizmu, progu bólu, tego jak dziecko się układa, No od wszystkiego. Nie przewidzimy tego jak będzie. Przyjemnością to nie będzie na pewno, ale może tez nie być tragedii :) życzę Wam żebyście przeszły swoje porody w miarę bezproblemowo. Pamiętajcie ze nawet największy ból w końcu się skończy. Chociaż to wtedy marne pocieszenie 😂

    klz9df9h8o8dolch.png
  • Kraszixp Ekspertka
    Postów: 286 96

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marienn wrote:
    Luna, my Chrzciny 12.02 juz niedlugo ale nie robimy w restauracjach raczej, planuje w domu 😊 wynajme stoly, katering itp... chyba ze w ostatniej chwili mi sie odmieni.

    Nadzieja piekny ten Kubus ! Maly przystojniaczek!

    Karola, ja uwazam ze nie masz co sie meczyc, jesli tak myslisz to nie mecz ani siebie ani jego, podawaj cyca a potem butelke :) malemu nic gorszego nie bedzie przy dokarmianiu . Polecam tylko zadbac o butelki z ciezkim przeplywem zeby nie mial latwo ciagnac z butli i dzieki temu tez nie bedzie mial kolek.
    U nas naprawde sprawdza sie Lovi Medical +
    Teraz chcialam juz podawac ta od 3m ale za szybko jej jeszcze leci wiec narazie nie zmieniam...
    Karola, sprobuj ty puc Rumianek 2x dziennie, ja pije od poczatku kiedy urodzilam bo tak mi polecila moja babcia, i mala nie ma problemow brzuszkowych, a ja lubie rumianek, moze to ma naprawde sens.

    Ogolem to pochwale sie, ograniczylam kontakt z tesciowa do minimum, poblokowalam konta na instagramach i fcb zeby nie wiedziala co u nas slychac...
    Bo dzieki temu wyciaga chore wnioski.. i naprawde mi ulzylo... widzialam sie z nia od tamtego zdarzenia 2x bo musialam i ona udaje ze nic sie nie stalo ale jeszcze udalo jej sie 2x mi dogryzc jak powiedzialam ze dekoracje przygotuje na chrzest- " ta jasne jeszcze to rob bo cie stac"
    Nosz kurde! Jej opryskliwosc mnie irytuje na maxa!
    Dlatego polecam kazdemu takie odizolowanie sie.

    Kraszixp -kochana przepraszam jak przeoczylam ale powiedz cos o sobie 😋 zebym mogla lepiej cie poznac ;)


    O mnie nic ciekawego Dwie córeczki na pokładzie, po drugiej brałam tabletki anty do maja 2021, po których miałam żylaki i krwotoki, zmieniły się cykle, były strasznie nieregularne. Wtedy też zaczęły się bezowocne starania o 3 maluszka. Ani ja ani mąż nie mamy większych problemów zdrowotnych, w dwie pierwsze ciąże zaszłam bez problemu ☺️ trzecia ciąża i problem z zajściem był przez źle dobrane tabletki, tak jak i żylaki. Aktualnie ciąża rozwija się jednak mamy duży problem z tarczycą (rodzinne).

    Karloina lubi tę wiadomość

    xnw4vfxm4fgggsa3.png
    7cs
    04.01.2022 kropuś 💝
    31.12.2021 beta HCG 724,500
    29.12.2021 beta HCG 301,100
    24.12.2021 ⏸
    11.07.2019 👧🏼
    19.10.2017 👧🏼
  • Staraczka21 Ekspertka
    Postów: 213 54

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardzo dziękuję za odpowiedzi dziewczyny my właśnie się przyjmujemy do szpitala i lezymy pod ktg 🙂

    Iwonay, Kraszixp lubią tę wiadomość

  • Karloina Autorytet
    Postów: 2096 813

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dużo tutaj nowych kobietek, możecie coś napisać o sobie między skurczami haha, taki suchar🙄
    Marien nawet nie wiesz jak się cieszę, że olałaś tą kobiete. 🙏🙏 Moja teściowa w ogóle do mnie nie dzwoni, nie pyta. Ale dzisiaj z moim bratem przyjeżdża moja mama więc pewnie wtedy teściowa będzie udawała zainteresowanie i będą pretensję. ;)

    Kraszixp lubi tę wiadomość

    25.👩
    29.👱‍♂️
    Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨‍🦰
    Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
    Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
    6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
    14.02- jest serduszko ❤️
    21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
    3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻
  • Luna33 Autorytet
    Postów: 1292 226

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane teściowe ❤️ Usuwajmy ze swojego otoczenia toksycznych ludzi

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2022, 11:08

    klz9df9h8o8dolch.png
  • Karloina Autorytet
    Postów: 2096 813

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawa jestem co tam u Alutki, chyba już tutaj nie zagląda

    25.👩
    29.👱‍♂️
    Tadzio/SN/3960 Grudniowy chłopiec 👨‍🦰
    Starania o drugie marzenie/ lipiec 2023 🙏
    Styczeń 2024 - pozytywny test ciążowy ⏸️
    6.02 - mamy pęcherzyk 🙊
    14.02- jest serduszko ❤️
    21.02- 1 cm małego człowieka ❤️
    3.04- 13+4/ 7,21 cm 👶🏻
  • Kraszixp Ekspertka
    Postów: 286 96

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh to już normalne kochane, moja teściowa stara się być dobra... Stara się.... Wszystkie wnuki są ok tylko nie moje córki, czasem zostawiam je tam z bólem serca jadąc do lekarza, niejednokrotnie zdejmując buty na tarasie usłyszałam jak do nich krzyczy, zostają tam z płaczem... Na wieść o 3 ciąży powiedziała nam że jesteśmy dzieciorobami (zawsze marzyłam o 3) tak jak że będzie zamykać furtkę przed nami, bo dla niej to za dużo... Ale wnuka swojej siostry kocha jak swojego... Wiecznie się nim zachwyca. Niby mówi mi wszystko w twarz, bo nie lubi za plecami, tylko ciekawe dlaczego, gdy mówi mi w twarz wiedzą wszystkie jej dzieci i ich partnerzy? Nie ważne. Szanuję ją, bo tak jestem wychowana, ale nie raz przez nią płakałam, dziś jest inaczej, zamiast płakać mówię jej wprost co myślę i czuję, przez co już jestem zła, bo jak tak mogę.

    xnw4vfxm4fgggsa3.png
    7cs
    04.01.2022 kropuś 💝
    31.12.2021 beta HCG 724,500
    29.12.2021 beta HCG 301,100
    24.12.2021 ⏸
    11.07.2019 👧🏼
    19.10.2017 👧🏼
  • Magdalena1997 Ekspertka
    Postów: 273 91

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marienn, ja dzisiaj szpital, tak jak mówisz.
    Ale słuchajcie jakie jaja 😂 miałam mieć wywoływany poród, przyjechałam rano, nic mi nie dolegało, poza stresem ogromnym nic nie czułam. Położyli mnie na sale, super bo jestem sama. Trochę czuje jakieś skurcze delikatne i zaraz wołają mnie na badanie. Poszłam, Pani Doktor mało przyjemna. Zrobiła usg, mała około 4 kg. Mówi żebym położyła się do badania a tu nagle chlus, czop i wody poszły. 3 cm rozwarcia, czekam na ktg. Strasznie się boje 🙄

    l22npx9ikikem2mh.png

    Córcia o imieniu Marysia ❤️🎀
  • Kraszixp Ekspertka
    Postów: 286 96

    Wysłany: 28 stycznia 2022, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdalena1997 wrote:
    Marienn, ja dzisiaj szpital, tak jak mówisz.
    Ale słuchajcie jakie jaja 😂 miałam mieć wywoływany poród, przyjechałam rano, nic mi nie dolegało, poza stresem ogromnym nic nie czułam. Położyli mnie na sale, super bo jestem sama. Trochę czuje jakieś skurcze delikatne i zaraz wołają mnie na badanie. Poszłam, Pani Doktor mało przyjemna. Zrobiła usg, mała około 4 kg. Mówi żebym położyła się do badania a tu nagle chlus, czop i wody poszły. 3 cm rozwarcia, czekam na ktg. Strasznie się boje 🙄


    Nie bój się trzymamy kciuki będzie dobrze ✊☺️ pociesz się tym że ponoć wywoływany poród bardziej boli. Mam doświadczenie w dwóch jeden wywoływany, drugi nie. Oba były do przeżycia, jesteś w dobrych rękach, jeszcze troszkę i przytulisz maluszka jesteś silną i dzielną kobietą, dasz radę ☺️

    xnw4vfxm4fgggsa3.png
    7cs
    04.01.2022 kropuś 💝
    31.12.2021 beta HCG 724,500
    29.12.2021 beta HCG 301,100
    24.12.2021 ⏸
    11.07.2019 👧🏼
    19.10.2017 👧🏼
‹‹ 396 397 398 399 400 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ