Zabija mnie ciekawość
-
WIADOMOŚĆ
-
Arashe wrote:Witam wszystkie Panie, gratuluję tym, którym się już udało myślę, że to temat dla mnie, bo od mojego skoku mija dopiero 3 dzień, a ja już nie mogę wytrzymać z ciekawości, jeszcze tyyyle czasu zanim będę mogła testować, o ile wcześniej nie pojawi się @👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Agniecha sliczny brzuszek juz niedlugo rozwiazanie, stresujesz sie? Pewnie nie mozesz sie juz doczekac
U mnie okej. Przelozylam wizyte u gina nq te sobote. Nie wytrzymalabym.jeszcze 2 tygodni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2018, 11:18
agniecha2101 lubi tę wiadomość
10.09.2019 Marcel -
agniecha2101 wrote:Trochę mnie nie było, ale już się chwalę
To my w 34+6
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bebf49906891.jpg
Buzi w brzusioagniecha2101 lubi tę wiadomość
-
agniecha2101 wrote:Ale Ty szczuplutka jesteś Śliczny brzusio
Ja pierwsze ruchy poczułam późno przez łożysko na przedniej ścianie, ale na początku to też było zawsze jak już leżałam w łóżku.
Co nowego u Ciebie? Który teraz dokładnie tydzień u Ciebie? Już po połówkowych?
Zaczynamy 21 tydzień, w przyszlym tygodniu w srode mam wizyte u mojego ginekologa, a w czwartek USG połówkowe prenatalne i nie mogę się szczerze mówiąc doczekać, bo w końcu poznamy płeć naszego maleństwa
A Ty jak się czujesz? Mały mocno daje popalić mamusi? -
To super Oleczka, trzymam kciuki za Twoją wizytę, koniecznie pochwal się w sobotę jak przebiegła i czy słyszałaś już serduszko
A jak dolegliwości? Masz jakieś objawy czy czujesz się super?
Opowiadalam Ci kiedyś, że moja znajoma ma PCOS, rozmawiałam z nią parę dni temu, jest w szpitalu, bo po odstawieniu leków zatrzymał jej się całkowicie okres... mówiłam jej o Twoim przypadku i o tym, że Ci się udało zajść w ciążę i bardzo ją to pocieszyło :* -
agniecha2101 wrote:Witaj I jak sytuacja? Testowałaś już?
Gratuluję pięknego brzuszka i życzę udanego porodu już wcale nie tak odległegoagniecha2101 lubi tę wiadomość
-
agniecha2101 wrote:Magdoczka i gdzie to zdjęcie? I relacja z wizyty?
Zapomniałam
Witam się w 29 tc. Wszystko u nas dobrze, mały kopie mnie po nocach i wybudza mnie ze snu Mam już +9 kg od początku ciąży. W przyszłym tygodniu idę na usg 3d, mam nadzieję, że mały da się pooglądać
https://zapodaj.net/8918ddcbd81a7.jpg.htmlagniecha2101 lubi tę wiadomość
-
Magdoczka wrote:Zapomniałam
Witam się w 29 tc. Wszystko u nas dobrze, mały kopie mnie po nocach i wybudza mnie ze snu Mam już +9 kg od początku ciąży. W przyszłym tygodniu idę na usg 3d, mam nadzieję, że mały da się pooglądać
https://zapodaj.net/8918ddcbd81a7.jpg.html
Mi maluszek już teraz nie daje spać, a co będzie dalej
Dzisiaj na przykład obudziłam się o 4:40 po niecałych 6 godzinach snu jeszcze tyle dobrego, że w dzień czasami utnę sobie jakąś 2 godzinna drzemkę, bo inaczej nie dałabym rady funkcjonowaćMagdoczka lubi tę wiadomość
-
Werka nie mam mdlosci, czuje sie ogolnie okej, ale zmeczenie mnie dopada starsznie... nigdy w dzien nie spalam a wczoraj nawet nie wiem kiedy usnelam i obudzilam sie po 4h snu kolo 19 i nie wiedzialam co sie ze mna dzieje a tak to piersi tylko bola i sa ciezsze
Oczywiscie ze zdam relacje z wizyty. To bedzie 20.10 akurat moje urodziny-musi byc dobrze hehe10.09.2019 Marcel -
Oleczka94 wrote:Werka nie mam mdlosci, czuje sie ogolnie okej, ale zmeczenie mnie dopada starsznie... nigdy w dzien nie spalam a wczoraj nawet nie wiem kiedy usnelam i obudzilam sie po 4h snu kolo 19 i nie wiedzialam co sie ze mna dzieje a tak to piersi tylko bola i sa ciezsze
Oczywiscie ze zdam relacje z wizyty. To bedzie 20.10 akurat moje urodziny-musi byc dobrze hehe
Odpoczywaj póki możesz, widocznie Tobie i maluszkowi to potrzebne -
werka93 wrote:A do kiedy w ogóle planujesz chodzić do pracy? Masz jakąś ciężką pracę czy raczej lajt?
Ogolnie to prace mam stojaca ale nie jest ciezka wiec jak tylko dzidzia pozwoli to oby jak najdluzej wytzrymac. ale u mnie dziewczyny do konca 8msc pracuja wiec mysle ze dam rade
Powiem Ci ze zaczyna dopadac mnie stres przed wizyta ale to chyba normalne?10.09.2019 Marcel -
Oleczka94 wrote:Jesli bede dala rade to dopoki dam rade. Planujemy z malzem zjechac do Pl. Ja jakos rok po porodzien a on dwa wiec liczy sie tez to zeby jak najwiecej pieniazkow uzbierac. bo planujemy budowac dom. Dzialke juz mamy i pozwolenia ale jeszcze trzeba dom postawic hehe.
Ogolnie to prace mam stojaca ale nie jest ciezka wiec jak tylko dzidzia pozwoli to oby jak najdluzej wytzrymac. ale u mnie dziewczyny do konca 8msc pracuja wiec mysle ze dam rade
Powiem Ci ze zaczyna dopadac mnie stres przed wizyta ale to chyba normalne?
Normalne, ja też się denerwowałam czy wszystko jest ok, czy będę już mogła usłyszeć bicie serduszka, ale na pewno wszystko będzie dobrze, jeszcze trzy dni i będziesz spokojniejsza :* -
Oleczka94 wrote:noo juz sie nie moge doczekac
A tak z innej bajki. W styczniu do Polski i teraz pytanie, samolotem czy lepiej autem? Mam straszny dylemat. Naczy5alam sie.
Zresztą jeśli miałabyś jechać autem tyle kilometrów to takie siedzenie kilka godzin w jednej pozycji też nie jest wskazane, a w samolot wsiadziesz i za dwie godzinki jesteś w PL -
Oleczka94 wrote:noo juz sie nie moge doczekac
A tak z innej bajki. W styczniu do Polski i teraz pytanie, samolotem czy lepiej autem? Mam straszny dylemat. Naczy5alam sie.
Werka ma rację. Przede wszystkim niewskazane jest długie siedzenie w jednym miejscu. Ja w drugim trymestrze jechałam w aucie ponad 5 godzin i lekarz kazał co 1,5 h robić przerwy i pospacerować.
Samolotem będzie krócej i jeśli ciąża przebiega prawidłowo, to drugi trymestr jeat najbezpieczniejszy na podróże.