X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zabija mnie ciekawość
Odpowiedz

Zabija mnie ciekawość

Oceń ten wątek:
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    My już 8 dni po TP. Wczoraj KTG i USG w porządku. Kolejna kontrola w czwartek, a w piątek położą mnie na wywoływanie. Straciłam nadzieję, że zacznie się samo wcześniej :-(
    Ale przynajmniej wiesz już na czym stoisz i w weekend będziecie już w trójkę :*

    Magda814, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    No to u mnie tak:

    minęło 8 miesięcy jak staramy się bez skutku...

    Miesiąc temu mój M. zrobił badania nasienia. Wyszły bardzo średnie, powiedziałabym, że nawet słabe. Jest to prawdopodobnie spowodowane tym, że jakies 3 msc temu wykryli u niego niedoczynność tarczycy z hashimoto, TSH miał prawie 80 na początku!!! No ale generalnie teraz jest już wszystko uregulowane, TSH ma koło 2 + trzymamy super zdrową, ekologiczna dietę (no już chyba lepiej się żywić nie można, serio! )

    Poszłam do mojego gin, bo mieliśmy zacząć stymulację z CLO. Powiedział, że w takim wypadku jak te wyniki nasienia są takie nienajlepsze, to bez sensu robić stymulację, poczekamy, aż nasienie się poprawi, bo to jest prawdopodobnie jeszcze ten rzut plemniczków z wysokim TSH. No i mamy dać sobie jeszcze czas na naturalne starania do lutego. Potem mamy powtórzyć badania nasienia i ja mam zrobić HSG ( już się umówiłam nawet na 25 styczeń do szpitala, ale będę musiała chyba przełożyć bo mi się owu teraz przesunęła trochę i nie wiem czy nie będę mieć końcówki @, a nie można do tego badania). Wtedy z wynikami mamy do niego przyjść i jak wszystko będzie ok u niego i u mnie to proponuje nam inseminacje. A jak będzie coś nie tak to będziemy myśleć dalej...

    No to tak po krótce co się u mnie dzieje. Poza tym już trochę siadam psychicznie, że tak długo już nie wychodzi :( Łapie się na tym, że jak ktoś wrzuca na insta albo fejsa fotki, że jest w ciąży to zamiast sie cieszyć i gratulować to jest mi smutno :( Tak bardzo bym chciała żeby się udało w końcu naturalnie... tym bardziej, że panicznie boje się HSG!

    Akutalnie jestem dzień po owluacji, i jak co miesiąc jestem pełna nadziei...
    Alicja nie zamartwiaj się tak, skoro Twój mąż jest pod stałą kontrolą lekarza ze względu na tarczycę, a dodatkowo pilnuje diety to na pewno jakość plemników się powiększyła, tylko czekać i się nie zamartwiac :*

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 5 grudnia 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem akurat po wizycie, mały rośnie jak na drożdżach, a ja razem z nim :( od ostatniej wizyty (3 tyg. temu) 3,6 kg do przodu, a razem juz 9,2 :( jestem przerażona :D
    Następna wizyte mam akurat po świętach, więc na wadze może nie wystarczyć miary, bo nie zamierzam sobie żałować barszczyku i innych pyszności ;D
    Więc Kubuś ma już 1,1 kg, rozwija się prawidłowo, a termin przesunął się już na koniec lutego/początek marca :)
    Wklejam zdjecie:
    https://zapodaj.net/1e700978ad1eb.jpg.html
    Wygląda trochę jak mały obcy ;D tak się śmiesznie obrócił ;D

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Ja jestem akurat po wizycie, mały rośnie jak na drożdżach, a ja razem z nim :( od ostatniej wizyty (3 tyg. temu) 3,6 kg do przodu, a razem juz 9,2 :( jestem przerażona :D
    Następna wizyte mam akurat po świętach, więc na wadze może nie wystarczyć miary, bo nie zamierzam sobie żałować barszczyku i innych pyszności ;D
    Więc Kubuś ma już 1,1 kg, rozwija się prawidłowo, a termin przesunął się już na koniec lutego/początek marca :)
    Wklejam zdjecie:
    https://zapodaj.net/1e700978ad1eb.jpg.html
    Wygląda trochę jak mały obcy ;D tak się śmiesznie obrócił ;D

    Werka, super, że mały rośnie i zdrowo się rozwija :-)
    A tyciem aż tak bardzo się nie przejmuj. Szczupłe dziewczyny chyba tak już mają ;-) Ja jakoś od 20 do 30 tc tyłam kilogram tygodniowo i nie mogłam nad tym zapanować. Odstawiłam słodycze, zmieniłam pieczywo na ciemne, generalnie zdrowiej, a waga ciągle rosła. Po 30 tc tycie samo się spowolniło :-)
    Ale tak właśnie czytałam, że najwięcej się tyje w drugim trymestrze, a w trzecim już mniej :-)

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniecha to juz jutro! Denerwujesz sie? Moze to i lepiej, bedzie wszystko na spokojnie. :-) a tak to musialas bys znowu czekac.
    Werka to cudownie ze wszystko ok i ze Kubus rosnie zdrowo. :-)

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    10.09.2019 Marcel
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    No to u mnie tak:

    minęło 8 miesięcy jak staramy się bez skutku...

    Miesiąc temu mój M. zrobił badania nasienia. Wyszły bardzo średnie, powiedziałabym, że nawet słabe. Jest to prawdopodobnie spowodowane tym, że jakies 3 msc temu wykryli u niego niedoczynność tarczycy z hashimoto, TSH miał prawie 80 na początku!!! No ale generalnie teraz jest już wszystko uregulowane, TSH ma koło 2 + trzymamy super zdrową, ekologiczna dietę (no już chyba lepiej się żywić nie można, serio! )

    Poszłam do mojego gin, bo mieliśmy zacząć stymulację z CLO. Powiedział, że w takim wypadku jak te wyniki nasienia są takie nienajlepsze, to bez sensu robić stymulację, poczekamy, aż nasienie się poprawi, bo to jest prawdopodobnie jeszcze ten rzut plemniczków z wysokim TSH. No i mamy dać sobie jeszcze czas na naturalne starania do lutego. Potem mamy powtórzyć badania nasienia i ja mam zrobić HSG ( już się umówiłam nawet na 25 styczeń do szpitala, ale będę musiała chyba przełożyć bo mi się owu teraz przesunęła trochę i nie wiem czy nie będę mieć końcówki @, a nie można do tego badania). Wtedy z wynikami mamy do niego przyjść i jak wszystko będzie ok u niego i u mnie to proponuje nam inseminacje. A jak będzie coś nie tak to będziemy myśleć dalej...

    No to tak po krótce co się u mnie dzieje. Poza tym już trochę siadam psychicznie, że tak długo już nie wychodzi :( Łapie się na tym, że jak ktoś wrzuca na insta albo fejsa fotki, że jest w ciąży to zamiast sie cieszyć i gratulować to jest mi smutno :( Tak bardzo bym chciała żeby się udało w końcu naturalnie... tym bardziej, że panicznie boje się HSG!

    Akutalnie jestem dzień po owluacji, i jak co miesiąc jestem pełna nadziei...
    To nie bedziesz nawet z clo probowac? Tylko od razu inseminacja?
    Przynajmniej masz plan bo u mnie w Uk to lipa z czym kolwiek. Jedynie pociesza mnie fakt ze 1.1.19 lece dk Pl na dwa tyg to moze cos rusze z czyms.

    Ja tez tak mam. Ze jak widze nowa kobiete w ciazy (a u mnie przed nosem w pracy chodzi taka jedna co tylko na ten temat rozmawia, o niczym innym) to mnie sciska. Niby sie ciesze ale w srodku pekam :-(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 13:53

    10.09.2019 Marcel
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    To nie bedziesz nawet z clo probowac? Tylko od razu inseminacja?
    Przynajmniej masz plan bo u mnie w Uk to lipa z czym kolwiek. Jedynie pociesza mnie fakt ze 1.1.19 lece dk Pl na dwa tyg to moze cos rusze z czyms.

    Ja tez tak mam. Ze jak widze nowa kobiete w ciazy (a u mnie przed nosem w pracy chodzi taka jedna co tylko na ten temat rozmawia, o niczym innym) to mnie sciska. Niby sie ciesze ale w srodku pekam :-(

    Gin mi powiedział, ze u mnie jest raczej wszystko ok, bo pokazałam mu wykresy, testy owu mi wychodzą, wiec ta owulacja jest, takze stymulacja CLO nie ma za bardzo sensu bo pecherzyki rosną i pękają tylko cos sie zaplodnic potem komorka nie chce :/

    No to masz tak jak ja, faktycznie:( ale musimy myslec pozytywnie!! Jeszcze będziemy mieć swoje maleństwa!:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2018, 15:11

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    My już 8 dni po TP. Wczoraj KTG i USG w porządku. Kolejna kontrola w czwartek, a w piątek położą mnie na wywoływanie. Straciłam nadzieję, że zacznie się samo wcześniej :-(

    Aga, na którą jutro idziesz? Trzymam mocno kciuki. Daj znać, jak będzie już po :*

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 6 grudnia 2018, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Gin mi powiedział, ze u mnie jest raczej wszystko ok, bo pokazałam mu wykresy, testy owu mi wychodzą, wiec ta owulacja jest, takze stymulacja CLO nie ma za bardzo sensu bo pecherzyki rosną i pękają tylko cos sie zaplodnic potem komorka nie chce :/

    No to masz tak jak ja, faktycznie:( ale musimy myslec pozytywnie!! Jeszcze będziemy mieć swoje maleństwa!:)
    Ale mialas potwierdzona owu monitoringiem w kazdym cyklu? Bo testy i temp nie daja 100%.

    10.09.2019 Marcel
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 06:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Ale mialas potwierdzona owu monitoringiem w kazdym cyklu? Bo testy i temp nie daja 100%.

    W sumie nie mialam. Moze nastepny cykl zrobie z monitoringiem przed ta inseminacją.

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 06:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agniecha powodzenia kochana!!:*:*

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Od rana jestem w szpitalu, miałam już dwie aplikacje jakiejś tabletki dopochwowej, ale nic narazie nie ruszyło :-( Kolejna około 16 (co 4 godziny), zobaczymy czy coś w końcu się zadzieje. Postaram się odezwać później. O dziwo jakoś tak bez stresu, na spokojnie cały czas :-) Sama się dziwię, że się nie denerwuję ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2018, 15:21

    Magdoczka lubi tę wiadomość

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Hej. Od rana jestem w szpitalu, miałam już dwie aplikacje jakiejś tabletki dopochwowej, ale nic narazie nie ruszyło :-( Kolejna około 16 (co 4 godziny), zobaczymy czy coś w końcu się zadzieje. Postaram się odezwać później. O dziwo jakoś tak bez stresu, na spokojnie cały czas :-) Sama się dziwię, że się nie denerwuję ;-)
    Może to dlatego, że jesteś pod stałą opieką lekarzy, więc nie ma się czego bać :*
    Marcelkowi się nie spieszy jednym słowem ;D
    Trzymam kciuki, żeby się coś ruszyło po kolejnej dawce leków :*

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    W sumie nie mialam. Moze nastepny cykl zrobie z monitoringiem przed ta inseminacją.
    No wlasnie. :-)

    10.09.2019 Marcel
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My po kolejnym KTG i kolejna piguła siedzi :-) Jakieś lekkie skurcze się pojawiają, ale chyba dość daleka droga jeszcze przed nami. Rozwarcie się nie powiększa narazie. Będziemy próbować chyba się trochę zdrzemnąć :-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    My po kolejnym KTG i kolejna piguła siedzi :-) Jakieś lekkie skurcze się pojawiają, ale chyba dość daleka droga jeszcze przed nami. Rozwarcie się nie powiększa narazie. Będziemy próbować chyba się trochę zdrzemnąć :-)
    Aguś trzymaj się, już bliżej niż dalej, odpoczywaj, pewnie niedługo skurcze się nasilą :*

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 7 grudnia 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    My po kolejnym KTG i kolejna piguła siedzi :-) Jakieś lekkie skurcze się pojawiają, ale chyba dość daleka droga jeszcze przed nami. Rozwarcie się nie powiększa narazie. Będziemy próbować chyba się trochę zdrzemnąć :-)

    Kochana, trzymaj się, to już ostatnia prosta :*

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    My po kolejnym KTG i kolejna piguła siedzi :-) Jakieś lekkie skurcze się pojawiają, ale chyba dość daleka droga jeszcze przed nami. Rozwarcie się nie powiększa narazie. Będziemy próbować chyba się trochę zdrzemnąć :-)
    Jejjjku noo to juz sie cos zaczyna :-) pomalu ale idzie. Dawaj kochana koniecznie znac w miare mozliwosci czasu i sil oczywiscie jak porod postepuje :-)
    Hehhe ja czasami jak widze siebie na porodowce to na OF z telefonem w rece ! Hahha :-) powodzenia !:-)

    10.09.2019 Marcel
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Jejjjku noo to juz sie cos zaczyna :-) pomalu ale idzie. Dawaj kochana koniecznie znac w miare mozliwosci czasu i sil oczywiscie jak porod postepuje :-)
    Hehhe ja czasami jak widze siebie na porodowce to na OF z telefonem w rece ! Hahha :-) powodzenia !:-)
    Oleczka a Ty jak tam? Mierzysz temp.? Rośnie? Jeszcze trochę i masz testować tak? :*

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 8 grudnia 2018, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Oleczka a Ty jak tam? Mierzysz temp.? Rośnie? Jeszcze trochę i masz testować tak? :*
    Ufostepnila bym wykres ale od momentu gdy pozmieniali stronke to moj wykres nie jest moim wykresem tylko jakims z kosmosu. Wiec prowadze tylko dla siebie. :-) ale temp sa okej jak na f.lutealna. :-) testuje 13 :-) bedIe to 13dpo bo musze wiedziec czy duphaston odstawic. Ale korci mnie zeby zatestowac wczesniej:-)

    10.09.2019 Marcel
‹‹ 123 124 125 126 127 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ