Zabija mnie ciekawość
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJeden test tylko robiłam (we wtorek) i był negatywny. Dziś mój maz dzwonił do gina i powiedział żeby olac testowanie z moczu i że mam jutro przyjść po skierowanie na bete bo jemu to wygląda na wczesna ciążę. Takze nie wiadomo komu i w co wierzyć;p też mam mieć usg przezpochwowe tak wcześnie. Może lekarz cośtam wykmini z niego.
-
AsiaaGH wrote:Jeden test tylko robiłam (we wtorek) i był negatywny. Dziś mój maz dzwonił do gina i powiedział żeby olac testowanie z moczu i że mam jutro przyjść po skierowanie na bete bo jemu to wygląda na wczesna ciążę. Takze nie wiadomo komu i w co wierzyć;p też mam mieć usg przezpochwowe tak wcześnie. Może lekarz cośtam wykmini z niego.10.09.2019 Marcel
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa byłam dzisiaj u gina, a rano zrobiłam test. Na teście bladzioszek ale na pewno był, więc coś jest na rzeczy na pewno.
Gin powiedział że nie robimy usg bo grzebanie i uciskanie teraz macicy plamiącej to najgorsze co można jej zrobić, a podtrzymywanie na siłę też nie ma sensu, więc żadnych leków nie dostałam, mam czekać do 28.12 i zobaczymy co się do tego czasu wydarzy. Także trzymajcie kciuki żeby czekanie mnie nie dobiłoMagdoczka lubi tę wiadomość
-
AsiaaGH wrote:Ja byłam dzisiaj u gina, a rano zrobiłam test. Na teście bladzioszek ale na pewno był, więc coś jest na rzeczy na pewno.
Gin powiedział że nie robimy usg bo grzebanie i uciskanie teraz macicy plamiącej to najgorsze co można jej zrobić, a podtrzymywanie na siłę też nie ma sensu, więc żadnych leków nie dostałam, mam czekać do 28.12 i zobaczymy co się do tego czasu wydarzy. Także trzymajcie kciuki żeby czekanie mnie nie dobiło10.09.2019 Marcel -
nick nieaktualnyBo jeśli wszystko jest w porządku z zarodkiem to końcem grudnia będzie to jakiś 6-7 tydzień i będzie już wszystko widać na usg. A jeśli coś jest nie tak to lepiej samoistnie poronić niz na siłę podtrzymywać coś nieprawidłowego. Lekarz ma dość radykalne podejście ale to mój pierwszy cykl starania, wiem że mam jeszcze czas więc póki co wierzę że gin wie co robi
-
AsiaaGH wrote:Bo jeśli wszystko jest w porządku z zarodkiem to końcem grudnia będzie to jakiś 6-7 tydzień i będzie już wszystko widać na usg. A jeśli coś jest nie tak to lepiej samoistnie poronić niz na siłę podtrzymywać coś nieprawidłowego. Lekarz ma dość radykalne podejście ale to mój pierwszy cykl starania, wiem że mam jeszcze czas więc póki co wierzę że gin wie co robi
Brutalne podejście lekarza, ale niestety prawdziwe.. Nawet jeśli coś teraz się dzieje z ciążą, to nie będzie tego nawet widać. Nie wiem, czy daje się coś na plamienia, ale tak trochę słabo plamić przez 2 tygodnie..
Ja pierwszą wizytę miałam właśnie na przełomie 6/7 tygodnia. Wtedy był już pęcherzyk, serduszka jeszcze nie. I wtedy dostałam pierwszy raz Luteinę na podtrzymanie - bo miałam bóle brzucha.
-
To ja nierozumiem. Przeciez jesli sa problemy od poczaatku to lepiej dmuchac na zimne i dac na to np. Wlasnie luteine. Ja nie wyobrazam sovie drugi raz plamic przez 2 tyg. Dlatego jutro ide na skan. Jesli nie przestane plamic do niedzieli to odstawiam duphaston i licze ze w szpitalu jutro pomoga mi jakos szybciej to zalatwic. Bo po co czekac az samo wyjdzie. Juz dosc sie napatrzylam na to co nie powinno byc w ciazy, czyli plamienie.
Zrobilam dzisiaj test dwa dni po pierwszym i jest tak jak myslalam... beta nie rosnie, kreska ledwo co leciusienko ciemniejsza. Wiec znowu to na nic....
Asia a czemu ten Twoj gin nie dal ci skierowania na progesteron i druga bete by zobaczyc czy przyrasta?
Poza tym ja idac do lekarza po 3 tyg od testu tez myslalam ze 6,7 tydz a okazalo sie ze byl 5 wiec to nie do konca takie oczywiste w teori niestety....10.09.2019 Marcel -
nick nieaktualnyOleczka mam świadomość tego, że nie każda ciąża jest "zdrowa" a zarodek rozwija się prawidłowo. To jest mój pierwszy cykl starania się, więc nie ma żadnych podstaw do tego żeby się martwić. Jeśli ciąża jest zdrowa i prawidłowa to ryzyko poronienia jest niewielkie. A plamienie może oznaczać nieprawidłowości w rozwoju zarodka- nie chcę na siłę podtrzymywać takiej ciąży. Ale plamienie nie musi wcale oznaczać nic złego, to może być całkowicie prawidłowa ciąża.
Jestem przekonana, że jeśli zacznę brać leki, biegać po lekarzach i szpitalach to wcale mi się nie polepszy- póki co czekam na to co ma być.
Ale oczywiście rozumiem Twoje podejście- jeśli już miałaś trudne doświadczenia to nie dziwię się że robisz wszystko co możesz, ja na razie staram się być spokojna, bo myślę że to najlepsze dla mnie. Jeśli tylko cokolwiek ma Ci pomóc to rób wszystko żebyś tylko czuła że będzie lepiej! Trzymaj się, ja również trzymam kciuki żebyś, jeśli nie teraz, to już wkrótce mogła się cieszyć!
BTW Dziś, na szczęście, bez plamienia więc oby tak dalejWiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 19:52
-
Plamienie moze tez oznaczac wine Twojego organizmu, np. Niedobor progesteronu ale takze i wiele innych. Nie tylko wade zarodka...
Ja mam takie podejscie bo po pierwszej stracie obiecalam sobie ze jesli cos bedzie nie tak w nastepnej ciazy to zrobie wszystko o ile to nie wina zarodka, zeby bylo okej...
Zobacze co mi jutro powiedza, a w niedziele zrobie bete i proga w prywatnym labie godzine drogi ode mnie... masakra jakas.10.09.2019 Marcel -
Bylam dzisiaj w szpitalu i jest maly pecherzyk ciazowy z tego co zrozumialam. Na monitorze na wielkosc opuszki palca a to juz cos. Powiedzieli ze za 10dni mam przyjsc ponownie na skan, to bedzie widac czy zarodek sie rozwinal czy nie. Dzisiaj zrobili mi nawet bete! W pon powtork. Jesli ladnie rosnie to skan, jesli nie, to wiadomo juz co mnie znowu czeka. Zaraz mam dzwonic o wynik bety czy jest w ogole sens ja powtarzac.10.09.2019 Marcel
-
Oleczka94 wrote:Beta 18,9. Nie wiem jak to rozumiec i tak. W pon powtorka.
-
Oleczka94 wrote:Beta 18,9. Nie wiem jak to rozumiec i tak. W pon powtorka.
Oleczka trzymam kciuki, żeby w pon ładnie urosła ! ;*
Ja dziś mam 11 dc i zrobiłam test - negatywny. Mam dziś wiekszą imprezę i zastanawiam się, czy mogę napić się wina, czy odpuścić, bo może jednak za wczesnie na test... aczkolwiek wątpię, że się udało ...17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️