X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zabija mnie ciekawość
Odpowiedz

Zabija mnie ciekawość

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeden test tylko robiłam (we wtorek) i był negatywny. Dziś mój maz dzwonił do gina i powiedział żeby olac testowanie z moczu i że mam jutro przyjść po skierowanie na bete bo jemu to wygląda na wczesna ciążę. Takze nie wiadomo komu i w co wierzyć;p też mam mieć usg przezpochwowe tak wcześnie. Może lekarz cośtam wykmini z niego.

  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaaGH wrote:
    Jeden test tylko robiłam (we wtorek) i był negatywny. Dziś mój maz dzwonił do gina i powiedział żeby olac testowanie z moczu i że mam jutro przyjść po skierowanie na bete bo jemu to wygląda na wczesna ciążę. Takze nie wiadomo komu i w co wierzyć;p też mam mieć usg przezpochwowe tak wcześnie. Może lekarz cośtam wykmini z niego.
    No to powodzenia! Ale z tego co wiem to przeciez na bete nie potrzeba skierowania.

    10.09.2019 Marcel
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie trzeba ale że skierowaniem za darmo. Studenckie czasy także wiesz... :D

  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaaGH wrote:
    Nie trzeba ale że skierowaniem za darmo. Studenckie czasy także wiesz... :D
    Aaaa nooo tak. Pewnie ze lepiej za darmoche. Nawet jak sie nie jest studentem. Beta jak jest to Ci nie ucieknie.

    10.09.2019 Marcel
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka, a tam u Ciebie nie robią bety? Nie można sobie pójść do laboratorium i po prostu zrobić? Bo ma tym etapie to tylko beta. Nawet w Polsce wizyta raczej nie miałaby sensu, bo za wcześnie.

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 13 grudnia 2018, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mi się tak wydaje, na USG jeszcze nie będzie nic widać na tym etapie niestety :((

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam dzisiaj u gina, a rano zrobiłam test. Na teście bladzioszek ale na pewno był, więc coś jest na rzeczy na pewno.
    Gin powiedział że nie robimy usg bo grzebanie i uciskanie teraz macicy plamiącej to najgorsze co można jej zrobić, a podtrzymywanie na siłę też nie ma sensu, więc żadnych leków nie dostałam, mam czekać do 28.12 i zobaczymy co się do tego czasu wydarzy. Także trzymajcie kciuki żeby czekanie mnie nie dobiło :D

    Magdoczka lubi tę wiadomość

  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myslalamze na usg chociaz cialko zoltawe bedzie widac... no to ja nie wiem juz co roboc.
    Tutaj nie mozna tak o sobie isc do laba. Jest polskie,owszem,ale otwarte tylko w niedziele wiec jednorazowa beta nic mi nie da

    10.09.2019 Marcel
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaaGH wrote:
    Ja byłam dzisiaj u gina, a rano zrobiłam test. Na teście bladzioszek ale na pewno był, więc coś jest na rzeczy na pewno.
    Gin powiedział że nie robimy usg bo grzebanie i uciskanie teraz macicy plamiącej to najgorsze co można jej zrobić, a podtrzymywanie na siłę też nie ma sensu, więc żadnych leków nie dostałam, mam czekać do 28.12 i zobaczymy co się do tego czasu wydarzy. Także trzymajcie kciuki żeby czekanie mnie nie dobiło :D
    A czemu do tego czasu msz skurat czekac?:-)

    10.09.2019 Marcel
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo jeśli wszystko jest w porządku z zarodkiem to końcem grudnia będzie to jakiś 6-7 tydzień i będzie już wszystko widać na usg. A jeśli coś jest nie tak to lepiej samoistnie poronić niz na siłę podtrzymywać coś nieprawidłowego. Lekarz ma dość radykalne podejście ale to mój pierwszy cykl starania, wiem że mam jeszcze czas więc póki co wierzę że gin wie co robi ;)

  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AsiaaGH wrote:
    Bo jeśli wszystko jest w porządku z zarodkiem to końcem grudnia będzie to jakiś 6-7 tydzień i będzie już wszystko widać na usg. A jeśli coś jest nie tak to lepiej samoistnie poronić niz na siłę podtrzymywać coś nieprawidłowego. Lekarz ma dość radykalne podejście ale to mój pierwszy cykl starania, wiem że mam jeszcze czas więc póki co wierzę że gin wie co robi ;)

    Brutalne podejście lekarza, ale niestety prawdziwe.. Nawet jeśli coś teraz się dzieje z ciążą, to nie będzie tego nawet widać. Nie wiem, czy daje się coś na plamienia, ale tak trochę słabo plamić przez 2 tygodnie..

    Ja pierwszą wizytę miałam właśnie na przełomie 6/7 tygodnia. Wtedy był już pęcherzyk, serduszka jeszcze nie. I wtedy dostałam pierwszy raz Luteinę na podtrzymanie - bo miałam bóle brzucha.

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja nierozumiem. Przeciez jesli sa problemy od poczaatku to lepiej dmuchac na zimne i dac na to np. Wlasnie luteine. Ja nie wyobrazam sovie drugi raz plamic przez 2 tyg. Dlatego jutro ide na skan. Jesli nie przestane plamic do niedzieli to odstawiam duphaston i licze ze w szpitalu jutro pomoga mi jakos szybciej to zalatwic. Bo po co czekac az samo wyjdzie. Juz dosc sie napatrzylam na to co nie powinno byc w ciazy, czyli plamienie.
    Zrobilam dzisiaj test dwa dni po pierwszym i jest tak jak myslalam... beta nie rosnie, kreska ledwo co leciusienko ciemniejsza. Wiec znowu to na nic....

    Asia a czemu ten Twoj gin nie dal ci skierowania na progesteron i druga bete by zobaczyc czy przyrasta?
    Poza tym ja idac do lekarza po 3 tyg od testu tez myslalam ze 6,7 tydz a okazalo sie ze byl 5 wiec to nie do konca takie oczywiste w teori niestety....

    10.09.2019 Marcel
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka mam świadomość tego, że nie każda ciąża jest "zdrowa" a zarodek rozwija się prawidłowo. To jest mój pierwszy cykl starania się, więc nie ma żadnych podstaw do tego żeby się martwić. Jeśli ciąża jest zdrowa i prawidłowa to ryzyko poronienia jest niewielkie. A plamienie może oznaczać nieprawidłowości w rozwoju zarodka- nie chcę na siłę podtrzymywać takiej ciąży. Ale plamienie nie musi wcale oznaczać nic złego, to może być całkowicie prawidłowa ciąża.
    Jestem przekonana, że jeśli zacznę brać leki, biegać po lekarzach i szpitalach to wcale mi się nie polepszy- póki co czekam na to co ma być.

    Ale oczywiście rozumiem Twoje podejście- jeśli już miałaś trudne doświadczenia to nie dziwię się że robisz wszystko co możesz, ja na razie staram się być spokojna, bo myślę że to najlepsze dla mnie. Jeśli tylko cokolwiek ma Ci pomóc to rób wszystko żebyś tylko czuła że będzie lepiej! Trzymaj się, ja również trzymam kciuki żebyś, jeśli nie teraz, to już wkrótce mogła się cieszyć! :)

    BTW Dziś, na szczęście, bez plamienia więc oby tak dalej ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2018, 19:52

  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 14 grudnia 2018, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Plamienie moze tez oznaczac wine Twojego organizmu, np. Niedobor progesteronu ale takze i wiele innych. Nie tylko wade zarodka...
    Ja mam takie podejscie bo po pierwszej stracie obiecalam sobie ze jesli cos bedzie nie tak w nastepnej ciazy to zrobie wszystko o ile to nie wina zarodka, zeby bylo okej...
    Zobacze co mi jutro powiedza, a w niedziele zrobie bete i proga w prywatnym labie godzine drogi ode mnie... :-) masakra jakas.

    10.09.2019 Marcel
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bylam dzisiaj w szpitalu i jest maly pecherzyk ciazowy z tego co zrozumialam. Na monitorze na wielkosc opuszki palca a to juz cos. Powiedzieli ze za 10dni mam przyjsc ponownie na skan, to bedzie widac czy zarodek sie rozwinal czy nie. Dzisiaj zrobili mi nawet bete! W pon powtork. Jesli ladnie rosnie to skan, jesli nie, to wiadomo juz co mnie znowu czeka. Zaraz mam dzwonic o wynik bety czy jest w ogole sens ja powtarzac. :-)

    10.09.2019 Marcel
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beta 18,9. Nie wiem jak to rozumiec i tak. W pon powtorka.

    10.09.2019 Marcel
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Beta 18,9. Nie wiem jak to rozumiec i tak. W pon powtorka.
    Beta 18 to wczesna ciąża, więc jeśli w poniedziałek beta wzrośnie to będzie się można cieszyć, bede trzymać kciuki kochana, żeby było wszystko dobrze, jest nadzieja, więc tego się trzymaj ;)

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Beta 18,9. Nie wiem jak to rozumiec i tak. W pon powtorka.

    Trochę niska ta beta. No ale najważniejszy jest przyrost, więc trzymam kciuki :)

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem ze niska, wiec nawet na nic sie nastawiam. :-(

    10.09.2019 Marcel
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 15 grudnia 2018, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Beta 18,9. Nie wiem jak to rozumiec i tak. W pon powtorka.

    Oleczka trzymam kciuki, żeby w pon ładnie urosła ! ;*

    Ja dziś mam 11 dc i zrobiłam test - negatywny. Mam dziś wiekszą imprezę i zastanawiam się, czy mogę napić się wina, czy odpuścić, bo może jednak za wczesnie na test... aczkolwiek wątpię, że się udało ...

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
‹‹ 126 127 128 129 130 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Diagnostyka problemów z płodnością - krok po kroku

Niepłodności nikt się nie spodziewa, a jednak dotyka ona około 1,5 miliona polskich par rocznie. To bardzo dużo! Jakie są najczęstsze przyczyny niepłodności? Kiedy warto rozpocząć diagnostykę i jakie badania zrobić na początek?

CZYTAJ WIĘCEJ