Zabija mnie ciekawość
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdoczka wrote:Werka, cudowny maluszek Fajnie, że masz tyle mleka. Kubuś daje Wam trochę pospać?
Oleczka, mleko można mrozić i przechowywać pół roku Ja też nigdy wcześniej nie trzymałam dziecka na rękach i na początku trochę się bałam Ale szybko się oswoiłam.
Ja najpierw brałam Femibion 1, a po 3 miesiącu do końca ciąży Femibion 2. One oba zawierają kwas foliowy, z tym że Femibion 1 ma tego kwasu więcej.10.09.2019 Marcel -
Oleczka94 wrote:Jest cudny!
A jak sie ma mama po porodzie?
Jak maly, grzeczny?
To mleko sie mrozi??:o hehe nawet nie wiedzialam.
Werka ja tez nigdy takiego malenstwa na rekach nie mialam
Jakos do obcych dzieci nigdy mnie nie ciaglo i nie ciagnie, czekam tylko na swoje obce wole obserwowac z dystansem, zreszta nigdy nie odwazylabym sie wziac czyjegos dziecka na rece po raz pierwszy. balabym sie:-)
Powiem Wam, że dzisiaj jest pierwszy dzień, w którym czuje się w 100% świetnie, ogólnie jakoś szybko doszłam do siebie, ale do wczoraj jeszcze czułam cały czas jak ciągnie mnie gdzieś w miejscu szycia i szwów, a dzisiaj w końcu mogłam usiąść na cztery litery bez obawy, że zaraz coś mnie będzie boleć
Mały ma lepsze i gorsze chwilę, pierwsza noc mieliśmy troszkę nieprzespaną, mały był marudny, ale to pewnie przez zmianę miejsca itd, teraz budzi się w nocy 2-3 razy, za to tatuś budzi mnie 15, bp ciągle sprawdza, czy mały aby na pewno leży na boczku, żeby się nie zachłysnął itd
Ja mam dokładnie tak samo Oleczka, wcześniej nigdy nie miałam też takiego maleństwa na rękach i generalnie uwielbiam dzieci, ale też jakoś nigdy nie miałam podejścia do obcych maluszków, ale że swoim jest zupełnie inaczej -
Magdoczka, a Ty karmisz jeszcze piersią?
Bo jestem ciekawa dziewczyny jakie macie zdanie na temat diety podczas karmienia
W niedzielę mieliśmy gości, była moja mama, ciocia, babcia i wyszło na to, że wg nich nie mogę jeść prawie nic
Musztardy nie, papryki nie, śledzia nie, kapusty kiszonej Broń Boże, bo dziecko będzie miało zaparcia, kolki itd chociaż kolki mają też dzieci karmione mm, więc nie wynika to na pewno z diety mamy, ale z niedojrzalosci układu pokarmowego maluszka
Generalnie podczas ciąży jadłam wszystko, a podobno to też ma duży wpływ na to na ile będę mogła sobie pozwolić teraz podczas karmienia
I wydawało mi się, że mity, że w ciąży nie można jeść wielu rzeczy zostały dawno obalone -
werka93 wrote:Alicja sposób na przekazanie cudownej nowiny wymysliliscie super, mega mi się podoba!
My chrzciny planujemy na połowę maja, więc nasz Kubuś będzie miał 2,5 miesiąca
Generalnie wg mnie 11 miesięcy to już troszkę duże dziecko, jakoś u mnie w rodzinie też chrzci się wcześniej
Ja dziewczyny całkiem przepadłam, jestem w małym zakochana po uszy, zresztą mój mąż tak samo muszę przyznać, że bardzo się angażuje, chociaż na początku mega się bał, bo nigdy nie miał nawet w rękach takiego maleństwa, a teraz bierze go na rece, przewija, kąpie
Ze szpitala wyszliśmy w czwartek
Jeśli chodzi o karmienie piersią początki były ciężkie, przez 3 pierwsze dni nie miałam w ogóle pokarmu, mały spadł z 3,6 kg na 3,2 kg, ale na chwilę obecną mam taki nawal, ze muszę odciagac i mrozic, bo mam przepełnione, twarde i bolące piersi... A do pogryzionych sutkow juz jakoś przywyklam i daje radę
Nasz bobasek już się nawet do nas uśmiecha, nie sądziłam, że tygodniowy noworodek może już się uśmiechać
https://zapodaj.net/edf7617012a6e.jpg.html
Ale mały słodziak ślicznie się śmieje Fajnie, że Twój M. tak się angażuje Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić mojego zmieniającego pampersa po kupie ;P On nawet po naszym kocie nie chce posprzątać nigdy Nawet teraz muszę to robić sama, ale oczywiście w rękawiczkach. Ale i tak jest postęp bo pozwala mi się wyspać i nie muszę z nim wstawać i robić mu śniadań do pracy O dziwo sam sobie robi i potrafi! Cud!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 08:41
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Oleczka94 wrote:Zajebisty pomysl! Genialny! Podoba mi sie!
Nie wiem czy wiesz ale to jest watek chlopiecy,, tzn. Kazda do tej pory ma chlopczyka. Werka, Aga i Magda:-) zobaczymy czy to zmienie czy zostanie nadal przy boy:-)
To ktory teraz masz tydzien? Nie ustawiasz suwaczka? Ja dzisiaj zaczynam 13t i czuje taki bol w macicy ze tylko lezec jestem w stanie, w pracy myslalam ze oszaleje.
A ty planujesz isc na zwolnienie czy wybierasz prace?
No wiem, że chłopięcy, dlatego się zastanawiam co u nas będzie A miałaś już 1 usg genetyczne? Ja mam zrobić między 8 a 20.04 i podobno czasami już widać płeć
Suwaczek właśnie ustawiłam, przypomniałaś mi Połowa 8 tyg jest obecnie
To macica może tak boleć?? Boje się No ale w sumie ona się tyle musi rozciągnąć, że chyba normalne, że boli.
Ja niestety zwolnienie nie dostanę, bo jestem na swojej działalności. Ale pracuję w domu - projektuje wnętrza więc w sumie to praca głównie przed kompem, czasem spotkania z klientami, ale to głównie po południu, więc czuję się wtedy w miarę ok. Na inwentaryzację jeżdżę zawsze z moim M. i póki co daję radę i generalnie też myślę, że tak długo jak tylko będę mogła będę to robić, a jakbym miała leżeć no to on będzie robił pomiary, a ja będę tylko leżeć z laptopem i projektować Mam zamiar pracować do końca i po porodzie też jakoś się zorganizować, żeby jednak te projekty klepać, chociaż jeszcze nie wiem jak to ogarnąć
A Ty Oleczka kiedy idziesz na zwolnienie? Jak się tak źle czujesz to może już powinnaś i leżeć w domku.17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
werka93 wrote:Magdoczka, a Ty karmisz jeszcze piersią?
Bo jestem ciekawa dziewczyny jakie macie zdanie na temat diety podczas karmienia
W niedzielę mieliśmy gości, była moja mama, ciocia, babcia i wyszło na to, że wg nich nie mogę jeść prawie nic
Musztardy nie, papryki nie, śledzia nie, kapusty kiszonej Broń Boże, bo dziecko będzie miało zaparcia, kolki itd chociaż kolki mają też dzieci karmione mm, więc nie wynika to na pewno z diety mamy, ale z niedojrzalosci układu pokarmowego maluszka
Generalnie podczas ciąży jadłam wszystko, a podobno to też ma duży wpływ na to na ile będę mogła sobie pozwolić teraz podczas karmienia
I wydawało mi się, że mity, że w ciąży nie można jeść wielu rzeczy zostały dawno obalone
Ja jestem zdania, że można jeść wszystko podczas karmienia. Moje znajome tak jadły, moja szwagierka, i dzieciom nic nie było. Papryka, kapusta kiszona no kurczę przecież to samo zdrowie Nie odmawiaj sobie, na pewno Kubusiowi nie zaszkodzi poczytaj co pisze na ten temat WHO Zabobony naszych babć17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Dziewczyny a powiedzcie mi jak ze sportem w ciąży? Ćwiczyłyście coś? Jak tak to co?? Ja generalnie byłam zawsze aktywna, jeszcze po owulacji już z małym bąblem w środku jak jeszcze nie wiedziałam o ciąży to biegałam, a teraz gin mi powiedział, że tylko spacery i pływanie... No generalnie spoko pływanie może być, tylko ja kiedyś pływałam wyczynowo, w klubie sportowym, jeździłam na zawody itd. I się zastanawiam czy TAKIE pływanie to też jest ok?? No bo ja jak idę na basem to robię z 50 długości basenu... Nie wiem czy teraz powinnam się poruszać w tej wodzie żółwim tempem i tylko żabką, czy mam pływać tak jak zawsze... czuję się lepiej i chcę zacząć już chodzić na basen, tylko mam własnie takie rozkminy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 09:11
werka93 lubi tę wiadomość
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
alicjaaa_d wrote:No wiem, że chłopięcy, dlatego się zastanawiam co u nas będzie A miałaś już 1 usg genetyczne? Ja mam zrobić między 8 a 20.04 i podobno czasami już widać płeć
Suwaczek właśnie ustawiłam, przypomniałaś mi Połowa 8 tyg jest obecnie
To macica może tak boleć?? Boje się No ale w sumie ona się tyle musi rozciągnąć, że chyba normalne, że boli.
Ja niestety zwolnienie nie dostanę, bo jestem na swojej działalności. Ale pracuję w domu - projektuje wnętrza więc w sumie to praca głównie przed kompem, czasem spotkania z klientami, ale to głównie po południu, więc czuję się wtedy w miarę ok. Na inwentaryzację jeżdżę zawsze z moim M. i póki co daję radę i generalnie też myślę, że tak długo jak tylko będę mogła będę to robić, a jakbym miała leżeć no to on będzie robił pomiary, a ja będę tylko leżeć z laptopem i projektować Mam zamiar pracować do końca i po porodzie też jakoś się zorganizować, żeby jednak te projekty klepać, chociaż jeszcze nie wiem jak to ogarnąć
A Ty Oleczka kiedy idziesz na zwolnienie? Jak się tak źle czujesz to może już powinnaś i leżeć w domku.
Na macierzynskie planuje isc 2msc moze poltora przed porodem. Chyba ze bedzie koniecznosc wczesniej.10.09.2019 Marcel -
Werka, Kubuś się budzi tylko 2-3 razy w nocy? Wow, szczęścia jesteś Mój to co 1,5 - 2 h chciał jeść. Teraz co 3
Ja karmiłam piersią tylko 3 tygodnie. Mały tak mi pogryzł piersi do krwi, że nie byłam w stanie karmić. Odciagalam trochę laktatorem, ale przeszłam zapalenie piersi i karmienie się skończyło
Co do diety, to niby można wszystko, ale jak jeszcze karmiłam i zjadłam gołąbka z kapusty, to mały był bardzo niespokojny i markotny, prężył się. Następnego dnia było już ok. Więc może coś w tym jednak jest.. więcej gołąbka nie ruszyłam..
Aha, i wtedy też pamiętam, że odciagalam mleko po tym gołąbku i jak podałam dziecku jakis czas później, to znow było niespokojne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 11:53
-
Alicja, ja nie ćwiczyłam w ciąży, ale przed ciążą też nie byłam bardzo aktywna
Spacery i pływanie są najbezpieczniejsze, więc lekarze zalecają. Ale ja bym się bała chodzić na basen, żeby jakiejś infekcji nie złapać
Generalnie w ciąży trzeba trochę zwolnić, nie można się przeforsowywać i te 50 długości basenu raczej odpada
-
Magdoczka wrote:Alicja, ja nie ćwiczyłam w ciąży, ale przed ciążą też nie byłam bardzo aktywna
Spacery i pływanie są najbezpieczniejsze, więc lekarze zalecają. Ale ja bym się bała chodzić na basen, żeby jakiejś infekcji nie złapać
Generalnie w ciąży trzeba trochę zwolnić, nie można się przeforsowywać i te 50 długości basenu raczej odpada
No wlasnie wiem, ze trzeba sie oszczędzać, ale juz 3 tyg nic nie robie oprócz spacerów i mnie nosi ^^
Ja tez wlasnie sie boje tych infekcji po basenie... no ale pomyslalam, ze pojde na taki basen "drozszy" w takim centrum biznesowym, gdzie nie przychodzą stada dzieci na zajęcia szkolne, i ten basen ma super opinie ze jest czysciutko. Hmm moze próbuje, bo ja to nie wysiedze bez sportu az do pazdziernika
P.s. podobno Anna Lewandowska plywala całą ciążę od 10 tyg ^^ ale ona to pewnie miala swoj prywatny basen z rozpuszczonym kwasem mlekowym przeciw infekcjom haha ;p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 12:18
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Oleczka94 wrote:Nie. Nie wyobrazam sobie siedziec cala ciaze w domu. Umarlabym z nudow czuje.sie dobrze , to tylko bol, jest do przezycia:-)
Na macierzynskie planuje isc 2msc moze poltora przed porodem. Chyba ze bedzie koniecznosc wczesniej.
No zgadzam się, siedzenie i nic nie robienie to masakra. I jeszcze wtedy czas sie tak dluzy!! Moja szwagierka musiala praktycznie cala ciaze lezec bo miala cos tam z szyjką, i dopiero w 3 trym jej zalozyli pessar (?? Nie wiem czy dobrze pamietam, ze tak to sie nazywa) i dopiero mogla chodzic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 12:16
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
alicjaaa_d wrote:Ale mały słodziak ślicznie się śmieje Fajnie, że Twój M. tak się angażuje Ja jakoś nie mogę sobie wyobrazić mojego zmieniającego pampersa po kupie ;P On nawet po naszym kocie nie chce posprzątać nigdy Nawet teraz muszę to robić sama, ale oczywiście w rękawiczkach. Ale i tak jest postęp bo pozwala mi się wyspać i nie muszę z nim wstawać i robić mu śniadań do pracy O dziwo sam sobie robi i potrafi! Cud!
Twój na pewno też się zaangażuje, faceci wariują na punkcie dzieci, zresztą nie tylko faceci, matka też całkiem oszalała na punkcie małego szkraba
i powiem Wam, że jak rodziłam to myślałam sobie, że nigdy więcej chyba się nie zdecyduję na dziecko, ale jak mam w domu taki skarb to jestem przekonana o tym, że na jednym się nie skończy i jesteśmy z mężem stworzeni do tego, żeby mieć dużą rodzinęalicjaaa_d lubi tę wiadomość
-
alicjaaa_d wrote:Ja jestem zdania, że można jeść wszystko podczas karmienia. Moje znajome tak jadły, moja szwagierka, i dzieciom nic nie było. Papryka, kapusta kiszona no kurczę przecież to samo zdrowie Nie odmawiaj sobie, na pewno Kubusiowi nie zaszkodzi poczytaj co pisze na ten temat WHO Zabobony naszych babć
Może trochę słodyczy sobie odmawiam, żeby szybciej wrócić do wagi sprzed ciąży, ale domowym placuszkiem nie pogardzę -
alicjaaa_d wrote:Dziewczyny a powiedzcie mi jak ze sportem w ciąży? Ćwiczyłyście coś? Jak tak to co?? Ja generalnie byłam zawsze aktywna, jeszcze po owulacji już z małym bąblem w środku jak jeszcze nie wiedziałam o ciąży to biegałam, a teraz gin mi powiedział, że tylko spacery i pływanie... No generalnie spoko pływanie może być, tylko ja kiedyś pływałam wyczynowo, w klubie sportowym, jeździłam na zawody itd. I się zastanawiam czy TAKIE pływanie to też jest ok?? No bo ja jak idę na basem to robię z 50 długości basenu... Nie wiem czy teraz powinnam się poruszać w tej wodzie żółwim tempem i tylko żabką, czy mam pływać tak jak zawsze... czuję się lepiej i chcę zacząć już chodzić na basen, tylko mam własnie takie rozkminy.
Ja od 3 miesiąca do końca 7 ćwiczyłam z Kasią Kępką na YT, 35 minut treningu, lekkie ćwiczenia, ale czułam się po nich świetnie -
Magdoczka wrote:Werka, Kubuś się budzi tylko 2-3 razy w nocy? Wow, szczęścia jesteś Mój to co 1,5 - 2 h chciał jeść. Teraz co 3
Ja karmiłam piersią tylko 3 tygodnie. Mały tak mi pogryzł piersi do krwi, że nie byłam w stanie karmić. Odciagalam trochę laktatorem, ale przeszłam zapalenie piersi i karmienie się skończyło
Co do diety, to niby można wszystko, ale jak jeszcze karmiłam i zjadłam gołąbka z kapusty, to mały był bardzo niespokojny i markotny, prężył się. Następnego dnia było już ok. Więc może coś w tym jednak jest.. więcej gołąbka nie ruszyłam..
Aha, i wtedy też pamiętam, że odciagalam mleko po tym gołąbku i jak podałam dziecku jakis czas później, to znow było niespokojne. -
alicjaaa_d wrote:No wlasnie wiem, ze trzeba sie oszczędzać, ale juz 3 tyg nic nie robie oprócz spacerów i mnie nosi ^^
Ja tez wlasnie sie boje tych infekcji po basenie... no ale pomyslalam, ze pojde na taki basen "drozszy" w takim centrum biznesowym, gdzie nie przychodzą stada dzieci na zajęcia szkolne, i ten basen ma super opinie ze jest czysciutko. Hmm moze próbuje, bo ja to nie wysiedze bez sportu az do pazdziernika
P.s. podobno Anna Lewandowska plywala całą ciążę od 10 tyg ^^ ale ona to pewnie miala swoj prywatny basen z rozpuszczonym kwasem mlekowym przeciw infekcjom haha ;p -
werka93 wrote:Dokładnie to samo powiedziałam mojej rodzince, później dzieciaki mają na wszystko alergię, bo za bardzo się na to wszystko uważa, ja jestem zdania, że nic w umiarze nie szkodzi
Może trochę słodyczy sobie odmawiam, żeby szybciej wrócić do wagi sprzed ciąży, ale domowym placuszkiem nie pogardzę
U mnie to będzie dopiero panika w rodzinie, bo zamierzamy swoje dziecko żywić moze nie od razu wegańsko ale na pewno wegetariańsko. Moja mama jest jak najbardziej po mojej stronie i uwaza, ze to bedzie ok tym bardziej ze mam zamiar konsultować wszystko z dietetykiem i bardzo roznicowac maluchowi diete. Aczkowiek moja tesciowa to jak mojego męża brata syn ma talerz pelen warzyw i miesa to mowi "mięsko zjedz warzywka zostaw"... to u nas to chyba oszaleje ;p a ja juz czytam ksiazki na ten temat i slucham podcastów matek weganek i takie dzieci na pewno sa dużo zdrowsze niż te wychowane na parówkach z biała bułą.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 marca 2019, 14:55
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️