Zabija mnie ciekawość
-
WIADOMOŚĆ
-
alicjaaa_d wrote:Agniecha ale piękne zdjęcie masz słodzinka maleńka 🥰
A u mnie wszystko ok od 12.02 zaczynamy szkole rodzenia także już nie mogę się doczekać 😍 mały coś dziś słabo kopie i oczywiście się schizuje, ale mam nadzieję, że ma po prostu leniwy dzień. Wy też tak miałyście w ciąży że jednego dnia mocno kopało a drugiego nic albo słabo?
Poza tym czuje się jak gruba beczka, przytyłam już 5 kg 😂🙈10.09.2019 Marcel -
Oleczka94 wrote:Tak Werka tez tak mialam. I tez non stop schizowalam. Nawet jak bylo ok😂
Ufff.... Czyli nie jestem sama 😁17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Dawno tu nie zaglądałam, jakoś ostatnio jestem w wiecznym niedoczasie
U nas wszystko ok, ostatnio mamy problemy ze snem, bo górne jedynki dają się we znaki
Malutki rośnie jak na drożdżach, apetyt ma za dwóch, ale to przez to, że powoli zaczyna śmigać i potrzebuje więcej energii
Za miesiąc roczek, robimy mała imprezke dla najbliższej rodziny, miejsce zarezerwowane, zaproszenia wypisane, balony pokupione
A dzisiaj byliśmy na spotkaniu zapoznawczym z ciocią Basią, która będzie zajmować się Kubusiem od marca
Mąż wraca do pracy, prawdopodobnie w systemie zmianowym, więc mały będzie wtedy chodził do cioci, czasami na cały dzień jak będzie taka potrzeba, a czasami tylko na kilka godzin
Pierwsze spotkanie na plus, ciocia nie daje dzieciom słodyczy, uczy samodzielnego spania, więc jestem pozytywnie zaskoczonaagniecha2101 lubi tę wiadomość
-
werka93 wrote:Dawno tu nie zaglądałam, jakoś ostatnio jestem w wiecznym niedoczasie
U nas wszystko ok, ostatnio mamy problemy ze snem, bo górne jedynki dają się we znaki
Malutki rośnie jak na drożdżach, apetyt ma za dwóch, ale to przez to, że powoli zaczyna śmigać i potrzebuje więcej energii
Za miesiąc roczek, robimy mała imprezke dla najbliższej rodziny, miejsce zarezerwowane, zaproszenia wypisane, balony pokupione
A dzisiaj byliśmy na spotkaniu zapoznawczym z ciocią Basią, która będzie zajmować się Kubusiem od marca
Mąż wraca do pracy, prawdopodobnie w systemie zmianowym, więc mały będzie wtedy chodził do cioci, czasami na cały dzień jak będzie taka potrzeba, a czasami tylko na kilka godzin
Pierwsze spotkanie na plus, ciocia nie daje dzieciom słodyczy, uczy samodzielnego spania, więc jestem pozytywnie zaskoczona
A ta ciocia to wasza rodzina czy ktos obcy?
Super ze pierwsze spotkanie na plus.10.09.2019 Marcel -
A u nas dobrze. Maly sie troszke poprawil z marudzeniem, jest ok.😀 smieje sie, piszczy, a jak piszczy ktos to on placze😂. Takze...
Dalej walczymy z obrotami na brzuch i cwiczymy przewroty na plecki😀.agniecha2101 lubi tę wiadomość
10.09.2019 Marcel -
Werka to juz rok... Nie wierzę 🙈
U mnie wszystko ok czuje się super, tylko apetyt mi ostatnio wyjątkowo dopisuje😂 trochę przeginam ze słodkim, muszę się opanować 😱 +6 kg na wadze...
A 12.02 zaczynamy szkole rodzenia i to też dzień moich urodzin 🥰także to będzie miły dzień 😁
A 17.02 wizyta u mojego gin także podejrzymy co tam u Leośka słychać 😁 a już tak mocno kopie!! Jak pies się do mnie przytula i ma głowę na brzuchu to normalnie aż mu podskakuje😂agniecha2101 lubi tę wiadomość
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
Cześć dziewczyny.
Dawno mnie nie było, mieliśmy trochę zawirowań w życiu. Niespodziewanie zmarł tata mojego męża i bardzo mocno to przeżyliśmy i przeżywamy nadal, bo byliśmy z nim mocno związani
Do tego trzeci cykl starań nieudany. Zaczynam się denerwować, czy wszystko ze mną ok, bo z pierwszym dzieckiem poszło łatwo, a tutaj nie wychodzi.
Z pozytywnych rzeczy, to mój synek już chodzi Czasem idzie do przodu, a czasem tak w bok dostawia nóżki Najpierw chodził z jednego punktu do drugiego, a od wczoraj widzę, że już próbuje po mieszkaniu spacerować. Za tydzień kończymy 14 miesięcy, więc tak dość późno zaczął chodzić. No i mamy 10 kg i 82 cm.
A jazda samochodem z nim, to udręka. Nie chce siedzieć w foteliku, krzyczy, wygina się.
Aga, Alicja, piękne zdjęcia. Super, że Wasze dzieciaczki zdrowo rozwijają
Alicja, sprawdziłam z ciekawości w mojej karcie ciąży i na tym etapie też miałam +6 kg A ostatecznie przez całą ciążę przytyłam 16 kg
Werka, a gdzie znaleźliście taką fajną ciocię?
Ja bym chyba bała się zostawić dziecko pod opieką obcej osoby. Chyba bym wolała w ostateczności do żłobka zapisać.
Oleczka, ja też nie pamiętam, do kiedy młody miał tego zeza. Ale też się zastanawiałam, czy na pewno mu to przejdzie. I przeszło
-
Magdoczka wrote:Cześć dziewczyny.
Dawno mnie nie było, mieliśmy trochę zawirowań w życiu. Niespodziewanie zmarł tata mojego męża i bardzo mocno to przeżyliśmy i przeżywamy nadal, bo byliśmy z nim mocno związani
Do tego trzeci cykl starań nieudany. Zaczynam się denerwować, czy wszystko ze mną ok, bo z pierwszym dzieckiem poszło łatwo, a tutaj nie wychodzi.
Z pozytywnych rzeczy, to mój synek już chodzi Czasem idzie do przodu, a czasem tak w bok dostawia nóżki Najpierw chodził z jednego punktu do drugiego, a od wczoraj widzę, że już próbuje po mieszkaniu spacerować. Za tydzień kończymy 14 miesięcy, więc tak dość późno zaczął chodzić. No i mamy 10 kg i 82 cm.
A jazda samochodem z nim, to udręka. Nie chce siedzieć w foteliku, krzyczy, wygina się.
Aga, Alicja, piękne zdjęcia. Super, że Wasze dzieciaczki zdrowo rozwijają
Alicja, sprawdziłam z ciekawości w mojej karcie ciąży i na tym etapie też miałam +6 kg A ostatecznie przez całą ciążę przytyłam 16 kg
Werka, a gdzie znaleźliście taką fajną ciocię?
Ja bym chyba bała się zostawić dziecko pod opieką obcej osoby. Chyba bym wolała w ostateczności do żłobka zapisać.
Oleczka, ja też nie pamiętam, do kiedy młody miał tego zeza. Ale też się zastanawiałam, czy na pewno mu to przejdzie. I przeszło10.09.2019 Marcel -
U nas zaczelo sie cos podobnego do pelzania. Ostatnio maly przemiescil sie pod suszarke. 😂 chce siadac. Nie lubi lezec i nie lubi byc sam. Piszczy krzyczy i dzisiaj udalo mu sie obrocic z brzucha na plecy. Zrobil to w smieszny sposob. Rozbujal sie na boki lezac tylko na brzuchu.😂 obkreca sie w okol wlasnej osi i nienawidzi zupek warzywnych. 😀
agniecha2101, Magdoczka lubią tę wiadomość
10.09.2019 Marcel -
Oleczka94 wrote:Sliczne malenstwo. A dopiero co w pierwszej ciazy bylas... jak to leci.!
Jak idzie odstawianie od cyca?
Z cycem myślałam, że będzie gorzej, bo z Marcela niezły cycoholik był 😅 Ogólnie to zaraz po tym jak Marcel skończył roczek, zaczęliśmy rezygnować z dziennych karmień, a były przeważnie 2 przed drzemkami. I tu o dziwo poszło naprawdę gładko, wystarczyło dać mu poprostu coś normalnego do jedzenia przed drzemkami Wieczorem też zasypiał bez problemu bez cyca. Gorzej było w nocy, bo budził się naprawdę często i odrazu był płacz i wymuszanie cyca. Odpychał rękoma smoka, bidon z wodą i płakał tak, że nie dało się go uspokoić, dopóki tego cycka nie dostał a ja im dłużej próbowałam go uspać na siłę w tym płaczu bez cyca, tym większe wyrzuty sumienia miałam i w końcu dostawał co chciał. Tylko ja z dnia na dzień zaczęłam tracić pokarm w piersiach (najprawdopodobniej przez ciążę) i jak tak Marcel ciągał na pusto, to strasznie mnie potem piersi od środka bolały/piekły (nie wiem jak to uczucie opisać) i w końcu sobie uświadomiłam i upewniłam się, że ja to KP muszę w końcu zakończyć. Zrobiliśmy tak, że jak mały się budził, to wstawał mąż, ja się nawet spod kołdry nie wynurzałam, żeby nie rzucać się Marcelowi w oczy 😅 Z wielkim trudem, ale udawało się mężowi go jakoś uspać i tak przetrwaliśmy pierwszą noc bez cyca a z kolejną poszło już odrobinę łatwiej, a w trzecią już w ogóle bez większych problemów go mąż usypiał i potem już z górki nawet już się nie dopominał więcej o tego cyca i zaczął w końcu lepiej spać Teraz jak nawet budzi się kilka razy w nocy, to raz wstanie mąż, raz ja i jest mi w końcu dużo lżej i nawet się wysypiam Jak już się obudzi, to przeważnie napije się wody, weźmie smoka i szybko zasypia spowrotem
Już prawie 3 tygodnie jak zakończyliśmy KP i Marcel w ogóle zapomniał już o cycuMagdoczka lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
alicjaaa_d wrote:...mały coś dziś słabo kopie i oczywiście się schizuje, ale mam nadzieję, że ma po prostu leniwy dzień. Wy też tak miałyście w ciąży że jednego dnia mocno kopało a drugiego nic albo słabo?...👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Magdoczka wrote:Cześć dziewczyny.
Dawno mnie nie było, mieliśmy trochę zawirowań w życiu. Niespodziewanie zmarł tata mojego męża i bardzo mocno to przeżyliśmy i przeżywamy nadal, bo byliśmy z nim mocno związani
Do tego trzeci cykl starań nieudany. Zaczynam się denerwować, czy wszystko ze mną ok, bo z pierwszym dzieckiem poszło łatwo, a tutaj nie wychodzi.
Z pozytywnych rzeczy, to mój synek już chodzi Czasem idzie do przodu, a czasem tak w bok dostawia nóżki Najpierw chodził z jednego punktu do drugiego, a od wczoraj widzę, że już próbuje po mieszkaniu spacerować. Za tydzień kończymy 14 miesięcy, więc tak dość późno zaczął chodzić. No i mamy 10 kg i 82 cm.
A jazda samochodem z nim, to udręka. Nie chce siedzieć w foteliku, krzyczy, wygina się.
Aga, Alicja, piękne zdjęcia. Super, że Wasze dzieciaczki zdrowo rozwijają
Alicja, sprawdziłam z ciekawości w mojej karcie ciąży i na tym etapie też miałam +6 kg A ostatecznie przez całą ciążę przytyłam 16 kg
Werka, a gdzie znaleźliście taką fajną ciocię?
Ja bym chyba bała się zostawić dziecko pod opieką obcej osoby. Chyba bym wolała w ostateczności do żłobka zapisać.
Oleczka, ja też nie pamiętam, do kiedy młody miał tego zeza. Ale też się zastanawiałam, czy na pewno mu to przejdzie. I przeszło
Przepraszam za wścibstwo, ale co się stało, że tak nagle odszedł...?? Jeśli nie chcesz, nie musisz o tym teraz pisać.
Marcel skończył 14mscy kilka dni temu, a jeszcze nie rozkręcił się z chodzeniem dobrze Ma swoje tempo rozwoju i ja niczego nie przyśpieszam narazie robi po parę kroków z punktu do punktu, ale przy meblach i ścianach śmiga jak szalony 😁Magdoczka lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
agniecha2101 wrote:Oj leci 😊
Z cycem myślałam, że będzie gorzej, bo z Marcela niezły cycoholik był 😅 Ogólnie to zaraz po tym jak Marcel skończył roczek, zaczęliśmy rezygnować z dziennych karmień, a były przeważnie 2 przed drzemkami. I tu o dziwo poszło naprawdę gładko, wystarczyło dać mu poprostu coś normalnego do jedzenia przed drzemkami Wieczorem też zasypiał bez problemu bez cyca. Gorzej było w nocy, bo budził się naprawdę często i odrazu był płacz i wymuszanie cyca. Odpychał rękoma smoka, bidon z wodą i płakał tak, że nie dało się go uspokoić, dopóki tego cycka nie dostał a ja im dłużej próbowałam go uspać na siłę w tym płaczu bez cyca, tym większe wyrzuty sumienia miałam i w końcu dostawał co chciał. Tylko ja z dnia na dzień zaczęłam tracić pokarm w piersiach (najprawdopodobniej przez ciążę) i jak tak Marcel ciągał na pusto, to strasznie mnie potem piersi od środka bolały/piekły (nie wiem jak to uczucie opisać) i w końcu sobie uświadomiłam i upewniłam się, że ja to KP muszę w końcu zakończyć. Zrobiliśmy tak, że jak mały się budził, to wstawał mąż, ja się nawet spod kołdry nie wynurzałam, żeby nie rzucać się Marcelowi w oczy 😅 Z wielkim trudem, ale udawało się mężowi go jakoś uspać i tak przetrwaliśmy pierwszą noc bez cyca a z kolejną poszło już odrobinę łatwiej, a w trzecią już w ogóle bez większych problemów go mąż usypiał i potem już z górki nawet już się nie dopominał więcej o tego cyca i zaczął w końcu lepiej spać Teraz jak nawet budzi się kilka razy w nocy, to raz wstanie mąż, raz ja i jest mi w końcu dużo lżej i nawet się wysypiam Jak już się obudzi, to przeważnie napije się wody, weźmie smoka i szybko zasypia spowrotem
Już prawie 3 tygodnie jak zakończyliśmy KP i Marcel w ogóle zapomniał już o cycuagniecha2101 lubi tę wiadomość
10.09.2019 Marcel -
Babeczki dawno mnie tu nie było, wpadłam tylko na moment powiedzieć, że u nas wszystko ok. Dziś mieliśmy wizytę, Leo waży już 809 g a moje łożysko się unormowało i poszło w gore🥰
A jutro zaczynam 26tc 😱
Magdoczka, agniecha2101 lubią tę wiadomość
17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
25.09.2019 - II
25.05.2020 - Leon 💙
11.08.2021 - II
13.04.2022 - Iga ❤️ -
alicjaaa_d wrote:Babeczki dawno mnie tu nie było, wpadłam tylko na moment powiedzieć, że u nas wszystko ok. Dziś mieliśmy wizytę, Leo waży już 809 g a moje łożysko się unormowało i poszło w gore🥰
A jutro zaczynam 26tc 😱👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
alicjaaa_d wrote:Babeczki dawno mnie tu nie było, wpadłam tylko na moment powiedzieć, że u nas wszystko ok. Dziś mieliśmy wizytę, Leo waży już 809 g a moje łożysko się unormowało i poszło w gore🥰
A jutro zaczynam 26tc 😱
Jak sie czujesz? Pokaz brzusiooo!🤗
Rodzisz natyralnie czy cc?10.09.2019 Marcel