X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W oczekiwaniu na testowanie Zabija mnie ciekawość
Odpowiedz

Zabija mnie ciekawość

Oceń ten wątek:
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 1 lutego 2020, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Agniecha ale piękne zdjęcie masz :) słodzinka maleńka 🥰

    A u mnie wszystko ok :) od 12.02 zaczynamy szkole rodzenia także już nie mogę się doczekać 😍 mały coś dziś słabo kopie i oczywiście się schizuje, ale mam nadzieję, że ma po prostu leniwy dzień. Wy też tak miałyście w ciąży że jednego dnia mocno kopało a drugiego nic albo słabo?
    Poza tym czuje się jak gruba beczka, przytyłam już 5 kg 😂🙈
    Tak Werka tez tak mialam. I tez non stop schizowalam. Nawet jak bylo ok😂

    10.09.2019 Marcel
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 1 lutego 2020, 21:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Tak Werka tez tak mialam. I tez non stop schizowalam. Nawet jak bylo ok😂

    Ufff.... Czyli nie jestem sama 😁

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 2 lutego 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Ufff.... Czyli nie jestem sama 😁
    Spokojnie. Pewnie kazda przyszla mama tak ma. To normalne😂😍

    alicjaaa_d, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    10.09.2019 Marcel
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 5 lutego 2020, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny co tu tak cicho? Co u was? Jak malenstwa?😍 te na swiecie no i w brzuszkach?

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    10.09.2019 Marcel
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 6 lutego 2020, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dawno tu nie zaglądałam, jakoś ostatnio jestem w wiecznym niedoczasie :D
    U nas wszystko ok, ostatnio mamy problemy ze snem, bo górne jedynki dają się we znaki :(
    Malutki rośnie jak na drożdżach, apetyt ma za dwóch, ale to przez to, że powoli zaczyna śmigać i potrzebuje więcej energii :D
    Za miesiąc roczek, robimy mała imprezke dla najbliższej rodziny, miejsce zarezerwowane, zaproszenia wypisane, balony pokupione :D
    A dzisiaj byliśmy na spotkaniu zapoznawczym z ciocią Basią, która będzie zajmować się Kubusiem od marca :)
    Mąż wraca do pracy, prawdopodobnie w systemie zmianowym, więc mały będzie wtedy chodził do cioci, czasami na cały dzień jak będzie taka potrzeba, a czasami tylko na kilka godzin :)
    Pierwsze spotkanie na plus, ciocia nie daje dzieciom słodyczy, uczy samodzielnego spania, więc jestem pozytywnie zaskoczona :D

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • werka93 Autorytet
    Postów: 831 243

    Wysłany: 6 lutego 2020, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co u Was? Opowiadajcie :)

    qb3c9vvjanos7puq.png
    ckaidqk3a2bynsca.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 6 lutego 2020, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    werka93 wrote:
    Dawno tu nie zaglądałam, jakoś ostatnio jestem w wiecznym niedoczasie :D
    U nas wszystko ok, ostatnio mamy problemy ze snem, bo górne jedynki dają się we znaki :(
    Malutki rośnie jak na drożdżach, apetyt ma za dwóch, ale to przez to, że powoli zaczyna śmigać i potrzebuje więcej energii :D
    Za miesiąc roczek, robimy mała imprezke dla najbliższej rodziny, miejsce zarezerwowane, zaproszenia wypisane, balony pokupione :D
    A dzisiaj byliśmy na spotkaniu zapoznawczym z ciocią Basią, która będzie zajmować się Kubusiem od marca :)
    Mąż wraca do pracy, prawdopodobnie w systemie zmianowym, więc mały będzie wtedy chodził do cioci, czasami na cały dzień jak będzie taka potrzeba, a czasami tylko na kilka godzin :)
    Pierwsze spotkanie na plus, ciocia nie daje dzieciom słodyczy, uczy samodzielnego spania, więc jestem pozytywnie zaskoczona :D
    Juz roczek...😀 matko.
    A ta ciocia to wasza rodzina czy ktos obcy?
    Super ze pierwsze spotkanie na plus.

    10.09.2019 Marcel
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 6 lutego 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u nas dobrze. Maly sie troszke poprawil z marudzeniem, jest ok.😀 smieje sie, piszczy, a jak piszczy ktos to on placze😂. Takze...
    Dalej walczymy z obrotami na brzuch i cwiczymy przewroty na plecki😀.

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    10.09.2019 Marcel
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 9 lutego 2020, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werka to juz rok... Nie wierzę 🙈

    U mnie wszystko ok :) czuje się super, tylko apetyt mi ostatnio wyjątkowo dopisuje😂 trochę przeginam ze słodkim, muszę się opanować 😱 +6 kg na wadze...
    A 12.02 zaczynamy szkole rodzenia i to też dzień moich urodzin 🥰także to będzie miły dzień 😁
    A 17.02 wizyta u mojego gin także podejrzymy co tam u Leośka słychać 😁 a już tak mocno kopie!! Jak pies się do mnie przytula i ma głowę na brzuchu to normalnie aż mu podskakuje😂

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • Magdoczka Autorytet
    Postów: 1329 462

    Wysłany: 11 lutego 2020, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.
    Dawno mnie nie było, mieliśmy trochę zawirowań w życiu. Niespodziewanie zmarł tata mojego męża i bardzo mocno to przeżyliśmy i przeżywamy nadal, bo byliśmy z nim mocno związani :(
    Do tego trzeci cykl starań nieudany. Zaczynam się denerwować, czy wszystko ze mną ok, bo z pierwszym dzieckiem poszło łatwo, a tutaj nie wychodzi.
    Z pozytywnych rzeczy, to mój synek już chodzi :) Czasem idzie do przodu, a czasem tak w bok dostawia nóżki :) Najpierw chodził z jednego punktu do drugiego, a od wczoraj widzę, że już próbuje po mieszkaniu spacerować. Za tydzień kończymy 14 miesięcy, więc tak dość późno zaczął chodzić. No i mamy 10 kg i 82 cm.
    A jazda samochodem z nim, to udręka. Nie chce siedzieć w foteliku, krzyczy, wygina się.

    Aga, Alicja, piękne zdjęcia. Super, że Wasze dzieciaczki zdrowo rozwijają :)

    Alicja, sprawdziłam z ciekawości w mojej karcie ciąży i na tym etapie też miałam +6 kg :) A ostatecznie przez całą ciążę przytyłam 16 kg ;)

    Werka, a gdzie znaleźliście taką fajną ciocię? :)
    Ja bym chyba bała się zostawić dziecko pod opieką obcej osoby. Chyba bym wolała w ostateczności do żłobka zapisać.

    Oleczka, ja też nie pamiętam, do kiedy młody miał tego zeza. Ale też się zastanawiałam, czy na pewno mu to przejdzie. I przeszło :)

    qdkk3e5eblysdnic.png
    qdkkanliu6452qjx.png
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 11 lutego 2020, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka wrote:
    Cześć dziewczyny.
    Dawno mnie nie było, mieliśmy trochę zawirowań w życiu. Niespodziewanie zmarł tata mojego męża i bardzo mocno to przeżyliśmy i przeżywamy nadal, bo byliśmy z nim mocno związani :(
    Do tego trzeci cykl starań nieudany. Zaczynam się denerwować, czy wszystko ze mną ok, bo z pierwszym dzieckiem poszło łatwo, a tutaj nie wychodzi.
    Z pozytywnych rzeczy, to mój synek już chodzi :) Czasem idzie do przodu, a czasem tak w bok dostawia nóżki :) Najpierw chodził z jednego punktu do drugiego, a od wczoraj widzę, że już próbuje po mieszkaniu spacerować. Za tydzień kończymy 14 miesięcy, więc tak dość późno zaczął chodzić. No i mamy 10 kg i 82 cm.
    A jazda samochodem z nim, to udręka. Nie chce siedzieć w foteliku, krzyczy, wygina się.

    Aga, Alicja, piękne zdjęcia. Super, że Wasze dzieciaczki zdrowo rozwijają :)

    Alicja, sprawdziłam z ciekawości w mojej karcie ciąży i na tym etapie też miałam +6 kg :) A ostatecznie przez całą ciążę przytyłam 16 kg ;)

    Werka, a gdzie znaleźliście taką fajną ciocię? :)
    Ja bym chyba bała się zostawić dziecko pod opieką obcej osoby. Chyba bym wolała w ostateczności do żłobka zapisać.

    Oleczka, ja też nie pamiętam, do kiedy młody miał tego zeza. Ale też się zastanawiałam, czy na pewno mu to przejdzie. I przeszło :)
    Moje kondolencje kochana. Niestety nie mamy wplywu na wszystkie rzeczy i zostaje tylko pogodzenie sie z faktami.:-(

    10.09.2019 Marcel
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 11 lutego 2020, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka a co do staran to im bardziej sie chce, tym bardziej nie wychodzi. Moze sprobujcie wyluzowac?😀

    agniecha2101, Magdoczka lubią tę wiadomość

    10.09.2019 Marcel
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 11 lutego 2020, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas zaczelo sie cos podobnego do pelzania. Ostatnio maly przemiescil sie pod suszarke. 😂 chce siadac. Nie lubi lezec i nie lubi byc sam. Piszczy krzyczy i dzisiaj udalo mu sie obrocic z brzucha na plecy. Zrobil to w smieszny sposob. Rozbujal sie na boki lezac tylko na brzuchu.😂 obkreca sie w okol wlasnej osi i nienawidzi zupek warzywnych. 😀

    agniecha2101, Magdoczka lubią tę wiadomość

    10.09.2019 Marcel
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 12 lutego 2020, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oleczka94 wrote:
    Sliczne malenstwo. A dopiero co w pierwszej ciazy bylas... jak to leci.!
    Jak idzie odstawianie od cyca?
    Oj leci 😊
    Z cycem myślałam, że będzie gorzej, bo z Marcela niezły cycoholik był 😅 Ogólnie to zaraz po tym jak Marcel skończył roczek, zaczęliśmy rezygnować z dziennych karmień, a były przeważnie 2 przed drzemkami. I tu o dziwo poszło naprawdę gładko, wystarczyło dać mu poprostu coś normalnego do jedzenia przed drzemkami :-) Wieczorem też zasypiał bez problemu bez cyca. Gorzej było w nocy, bo budził się naprawdę często i odrazu był płacz i wymuszanie cyca. Odpychał rękoma smoka, bidon z wodą i płakał tak, że nie dało się go uspokoić, dopóki tego cycka nie dostał :-( a ja im dłużej próbowałam go uspać na siłę w tym płaczu bez cyca, tym większe wyrzuty sumienia miałam :-( i w końcu dostawał co chciał. Tylko ja z dnia na dzień zaczęłam tracić pokarm w piersiach (najprawdopodobniej przez ciążę) i jak tak Marcel ciągał na pusto, to strasznie mnie potem piersi od środka bolały/piekły (nie wiem jak to uczucie opisać) i w końcu sobie uświadomiłam i upewniłam się, że ja to KP muszę w końcu zakończyć. Zrobiliśmy tak, że jak mały się budził, to wstawał mąż, ja się nawet spod kołdry nie wynurzałam, żeby nie rzucać się Marcelowi w oczy 😅 Z wielkim trudem, ale udawało się mężowi go jakoś uspać i tak przetrwaliśmy pierwszą noc bez cyca ;-) a z kolejną poszło już odrobinę łatwiej, a w trzecią już w ogóle bez większych problemów go mąż usypiał :-) i potem już z górki :-) nawet już się nie dopominał więcej o tego cyca :-P i zaczął w końcu lepiej spać :-) Teraz jak nawet budzi się kilka razy w nocy, to raz wstanie mąż, raz ja i jest mi w końcu dużo lżej i nawet się wysypiam :-) Jak już się obudzi, to przeważnie napije się wody, weźmie smoka i szybko zasypia spowrotem :-)
    Już prawie 3 tygodnie jak zakończyliśmy KP i Marcel w ogóle zapomniał już o cycu :-)

    Magdoczka lubi tę wiadomość

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 12 lutego 2020, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    ...mały coś dziś słabo kopie i oczywiście się schizuje, ale mam nadzieję, że ma po prostu leniwy dzień. Wy też tak miałyście w ciąży że jednego dnia mocno kopało a drugiego nic albo słabo?...
    U nas bardzo często tak było, że jednego dnia istne szaleństwo, a kolejnego czekałam na ruchy jak na zbawienie :-P W ostatnich tygodniach dwa razy nawet do szpitala jeździliśmy, bo wpadałam już w panikę, że przez prawie cały dzień nic :-p

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 12 lutego 2020, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magdoczka wrote:
    Cześć dziewczyny.
    Dawno mnie nie było, mieliśmy trochę zawirowań w życiu. Niespodziewanie zmarł tata mojego męża i bardzo mocno to przeżyliśmy i przeżywamy nadal, bo byliśmy z nim mocno związani :(
    Do tego trzeci cykl starań nieudany. Zaczynam się denerwować, czy wszystko ze mną ok, bo z pierwszym dzieckiem poszło łatwo, a tutaj nie wychodzi.
    Z pozytywnych rzeczy, to mój synek już chodzi :) Czasem idzie do przodu, a czasem tak w bok dostawia nóżki :) Najpierw chodził z jednego punktu do drugiego, a od wczoraj widzę, że już próbuje po mieszkaniu spacerować. Za tydzień kończymy 14 miesięcy, więc tak dość późno zaczął chodzić. No i mamy 10 kg i 82 cm.
    A jazda samochodem z nim, to udręka. Nie chce siedzieć w foteliku, krzyczy, wygina się.

    Aga, Alicja, piękne zdjęcia. Super, że Wasze dzieciaczki zdrowo rozwijają :)

    Alicja, sprawdziłam z ciekawości w mojej karcie ciąży i na tym etapie też miałam +6 kg :) A ostatecznie przez całą ciążę przytyłam 16 kg ;)

    Werka, a gdzie znaleźliście taką fajną ciocię? :)
    Ja bym chyba bała się zostawić dziecko pod opieką obcej osoby. Chyba bym wolała w ostateczności do żłobka zapisać.

    Oleczka, ja też nie pamiętam, do kiedy młody miał tego zeza. Ale też się zastanawiałam, czy na pewno mu to przejdzie. I przeszło :)
    Kochana bardzo mi przykro 😢😢😢 Wyrazy współczucia Tobie, mężowi i całej rodzinie :-(
    Przepraszam za wścibstwo, ale co się stało, że tak nagle odszedł...?? :-( Jeśli nie chcesz, nie musisz o tym teraz pisać.

    Marcel skończył 14mscy kilka dni temu, a jeszcze nie rozkręcił się z chodzeniem dobrze ;-) Ma swoje tempo rozwoju i ja niczego nie przyśpieszam :-) narazie robi po parę kroków z punktu do punktu, ale przy meblach i ścianach śmiga jak szalony 😁

    Magdoczka lubi tę wiadomość

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 12 lutego 2020, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agniecha2101 wrote:
    Oj leci 😊
    Z cycem myślałam, że będzie gorzej, bo z Marcela niezły cycoholik był 😅 Ogólnie to zaraz po tym jak Marcel skończył roczek, zaczęliśmy rezygnować z dziennych karmień, a były przeważnie 2 przed drzemkami. I tu o dziwo poszło naprawdę gładko, wystarczyło dać mu poprostu coś normalnego do jedzenia przed drzemkami :-) Wieczorem też zasypiał bez problemu bez cyca. Gorzej było w nocy, bo budził się naprawdę często i odrazu był płacz i wymuszanie cyca. Odpychał rękoma smoka, bidon z wodą i płakał tak, że nie dało się go uspokoić, dopóki tego cycka nie dostał :-( a ja im dłużej próbowałam go uspać na siłę w tym płaczu bez cyca, tym większe wyrzuty sumienia miałam :-( i w końcu dostawał co chciał. Tylko ja z dnia na dzień zaczęłam tracić pokarm w piersiach (najprawdopodobniej przez ciążę) i jak tak Marcel ciągał na pusto, to strasznie mnie potem piersi od środka bolały/piekły (nie wiem jak to uczucie opisać) i w końcu sobie uświadomiłam i upewniłam się, że ja to KP muszę w końcu zakończyć. Zrobiliśmy tak, że jak mały się budził, to wstawał mąż, ja się nawet spod kołdry nie wynurzałam, żeby nie rzucać się Marcelowi w oczy 😅 Z wielkim trudem, ale udawało się mężowi go jakoś uspać i tak przetrwaliśmy pierwszą noc bez cyca ;-) a z kolejną poszło już odrobinę łatwiej, a w trzecią już w ogóle bez większych problemów go mąż usypiał :-) i potem już z górki :-) nawet już się nie dopominał więcej o tego cyca :-P i zaczął w końcu lepiej spać :-) Teraz jak nawet budzi się kilka razy w nocy, to raz wstanie mąż, raz ja i jest mi w końcu dużo lżej i nawet się wysypiam :-) Jak już się obudzi, to przeważnie napije się wody, weźmie smoka i szybko zasypia spowrotem :-)
    Już prawie 3 tygodnie jak zakończyliśmy KP i Marcel w ogóle zapomniał już o cycu :-)
    Wow to poszlo naprawde gladko😀 oby i u mnie kiedys tak bylo😀 z tym wstawaniem meza super pomysl. Tez kiedys wyprobuje jak bedzie trzeba

    agniecha2101 lubi tę wiadomość

    10.09.2019 Marcel
  • alicjaaa_d Autorytet
    Postów: 1610 2151

    Wysłany: 17 lutego 2020, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babeczki dawno mnie tu nie było, wpadłam tylko na moment powiedzieć, że u nas wszystko ok. Dziś mieliśmy wizytę, Leo waży już 809 g a moje łożysko się unormowało i poszło w gore🥰

    A jutro zaczynam 26tc 😱

    Magdoczka, agniecha2101 lubią tę wiadomość

    17.05.2018 - AMH - 0,946 ng/ml
    20.04.2019 - Aniołek 13 tc ❤️
    25.09.2019 - II
    25.05.2020 - Leon 💙
    11.08.2021 - II
    13.04.2022 - Iga ❤️
  • agniecha2101 Autorytet
    Postów: 3812 2452

    Wysłany: 18 lutego 2020, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Babeczki dawno mnie tu nie było, wpadłam tylko na moment powiedzieć, że u nas wszystko ok. Dziś mieliśmy wizytę, Leo waży już 809 g a moje łożysko się unormowało i poszło w gore🥰

    A jutro zaczynam 26tc 😱
    Świetne wiadomości 😊 Mówiłam, że tak będzie z łożyskiem ;-) Leo już jaki duży chłopak 😀 Masz zdjęcie?? ;-)

    👶 20.09.2022 💙
    👧 29.07.2020 💗
    👦 8.12.2018 💙
  • Oleczka94 Autorytet
    Postów: 2272 441

    Wysłany: 18 lutego 2020, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaa_d wrote:
    Babeczki dawno mnie tu nie było, wpadłam tylko na moment powiedzieć, że u nas wszystko ok. Dziś mieliśmy wizytę, Leo waży już 809 g a moje łożysko się unormowało i poszło w gore🥰

    A jutro zaczynam 26tc 😱
    No i super. Tak ma byc!😍
    Jak sie czujesz? Pokaz brzusiooo!🤗
    Rodzisz natyralnie czy cc?

    10.09.2019 Marcel
‹‹ 176 177 178 179 180 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ