Zabija mnie ciekawość
-
WIADOMOŚĆ
-
Może jeszcze polubi wózek na nowoOleczka94 wrote:Maja super imie. W moim obrebie znajomych urodzily sie ostatnio dwie Maje😏 hehe
U nas w miare w miare. Maly sie juz przemieszcza kolo mebli. Takze... jest co robic.
Do wozka nawet nie wsiadzie wiec nie ukrywam ze moglby juz zaczac chodzic... bo nie wyjde nawet do sklepu, a dzwigac tez jest co... takze ogolnie loza brakiem spacerow i okolo 8 pobudkami w nocy to super😏
A jak Marcelek zareagowal na wiesc o siostrzyczce?😶😏
Mój też miał etap, że nie chciał, a teraz znów lubi 😀
Ciężko powiedzieć jak zareagował, bo słabo to jeszcze wszystko rozumie... Tłumaczę mu dużo, niby pokazuje, że dzidzia jest u mamy w brzuszku, ale nie ogarnia o co tak naprawdę chodzi 😅 Zobaczymy jak zareaguje jak się siostra w domu pojawi
ojj coś czuję, że będzie ciężko na początku 
Dziś pierwszą noc spał w swoim pokoju Trzeba zrobić miejsce w sypialni dla Mai, a jakos do tej pory nie mogliśmy się zebrać, żeby go przenieść Przespał noc lepiej niż mama 😂
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Ojj leciMagdoczka wrote:Agniecha, gratuluję dziewczynki wyłamałaś się jako pierwsza Jak ten czas szybko leci, już niedługo poród.
Twój Marcelek i mój Szymuś idą niemal łeb w łeb 1,5 tygodnia temu na szczepieniu miał 12,2 kg i 85 cm. I też nie chce nic mówić. Gaworzenia jest dużo, ale żeby powtarzać jakieś słowa, to nic z tego. Podobno chłopaki zaczynają później mówić niż dziewczynki
Ja się czuję podobnie jak w pierwszej ciąży, a czasem nawet gorzej Oczywiście rzyganko i mdłości to codzienność, ale po pierwszej ciąży się przyzwyczaiłam, bo wtedy rzygałam do 20 tygodnia Teraz czuję się bardziej zmęczona, wtedy jakby miałam więcej siły. Ale może to też wynika z tego, że pierworodny jest bardzo absorbujący i nie da mamie odpocząć Właśnie wczoraj ustalili mi termin CC na 29.07, więc najpóźniej za 4 tygodnie poznam moją księżniczkę ❤
Faktycznie nasze chłopaki wagowo i wzrostowo bardzo podobnie 😀 Na mówienie mają jeszcze czas Marcel powie mama, tata, baba, bam, pa pa, koko, ale tak to nic więcej. Mój mąż podobno zaczął mówić dopiero jak miał 3 latka, więc z Marcelem może być podobnie.
Dolegliwości ciążowych współczuje
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Moj odmowil jazdy w wozku z momentem zaczecia raczkowania, a gdy zaczal wstawac to nie idzie go tam nawet wsadzic... kompiel tez na stojaco. Dobrze ze chociaz nie placze jak mu glowe plukam prysznicem bo polozyc sie tez nie polozy. Teraz tylko stanie i stanie😏 moze jak mu sie znudzi to licze na to ze zaakceptuje wozek chociaz troche na nowo. Strasznie nad tym ubolewam bo moj M. Pracuje na tirach wiec calymi dniami go praktycznie nie ma, a ja nie mam naeet jak wyjsc do sklepu.😏😏😏 no ale coz.agniecha2101 wrote:Może jeszcze polubi wózek na nowo Mój też miał etap, że nie chciał, a teraz znów lubi 😀
Ciężko powiedzieć jak zareagował, bo słabo to jeszcze wszystko rozumie... Tłumaczę mu dużo, niby pokazuje, że dzidzia jest u mamy w brzuszku, ale nie ogarnia o co tak naprawdę chodzi 😅 Zobaczymy jak zareaguje jak się siostra w domu pojawi ojj coś czuję, że będzie ciężko na początku
Dziś pierwszą noc spał w swoim pokoju Trzeba zrobić miejsce w sypialni dla Mai, a jakos do tej pory nie mogliśmy się zebrać, żeby go przenieść Przespał noc lepiej niż mama 😂
Moze nie bedzie tak zle. I maly ucieszy sie z siostrzyczki😏 jest miedzy nimi mala roznica wieku.
U mojej kuzynki byla masakra. Starsza siostra byla do tego stopnia zazdrosna o braciszka ze przestala jesc i pic... ale miedzy nimi bylo 7lat roznicy😏 fakt faktem byla rozpieszczana, wszystko bylo robione tylko dla niej a tu bach! Taka zmiana. Ale dali rade😏10.09.2019 Marcel -
Jejjjku 4tygodnie😁 mega.agniecha2101 wrote:Ojj leci Właśnie wczoraj ustalili mi termin CC na 29.07, więc najpóźniej za 4 tygodnie poznam moją księżniczkę ❤
Faktycznie nasze chłopaki wagowo i wzrostowo bardzo podobnie 😀 Na mówienie mają jeszcze czas Marcel powie mama, tata, baba, bam, pa pa, koko, ale tak to nic więcej. Mój mąż podobno zaczął mówić dopiero jak miał 3 latka, więc z Marcelem może być podobnie.
Dolegliwości ciążowych współczuje
A czemu masz cc?10.09.2019 Marcel -
Oleczka94 wrote:Moj odmowil jazdy w wozku z momentem zaczecia raczkowania, a gdy zaczal wstawac to nie idzie go tam nawet wsadzic... kompiel tez na stojaco. Dobrze ze chociaz nie placze jak mu glowe plukam prysznicem bo polozyc sie tez nie polozy. Teraz tylko stanie i stanie😏 moze jak mu sie znudzi to licze na to ze zaakceptuje wozek chociaz troche na nowo. Strasznie nad tym ubolewam bo moj M. Pracuje na tirach wiec calymi dniami go praktycznie nie ma, a ja nie mam naeet jak wyjsc do sklepu.😏😏😏 no ale coz.
Moze nie bedzie tak zle. I maly ucieszy sie z siostrzyczki😏 jest miedzy nimi mala roznica wieku.
U mojej kuzynki byla masakra. Starsza siostra byla do tego stopnia zazdrosna o braciszka ze przestala jesc i pic... ale miedzy nimi bylo 7lat roznicy😏 fakt faktem byla rozpieszczana, wszystko bylo robione tylko dla niej a tu bach! Taka zmiana. Ale dali rade😏
Oleczka, powiem Ci, że u nas było podobnie. Jak tylko młody wstał na nogi, to już nie chciał siadać. Przy kąpieli obowiązkowo stał w wannie, w wózku też mi stawał. A jak zaczął chodzić, to tym bardziej wózka nie lubi
Posiedzi może ze 2 minuty i już chce wyjść, żeby pobiegać wokoło i podotykać samochody
-
No wiec ja przypuszczam ze wozek na dobre poszedl w odstawke😏 zainwestuje w szelki. Stosujesz? Bo moj to maly wariat, ani na chwile nie siadzie, wiec bede musiala zakupic.😏Magdoczka wrote:Oleczka, powiem Ci, że u nas było podobnie. Jak tylko młody wstał na nogi, to już nie chciał siadać. Przy kąpieli obowiązkowo stał w wannie, w wózku też mi stawał. A jak zaczął chodzić, to tym bardziej wózka nie lubi Posiedzi może ze 2 minuty i już chce wyjść, żeby pobiegać wokoło i podotykać samochody 10.09.2019 Marcel
-
Oleczka94 wrote:No wiec ja przypuszczam ze wozek na dobre poszedl w odstawke😏 zainwestuje w szelki. Stosujesz? Bo moj to maly wariat, ani na chwile nie siadzie, wiec bede musiala zakupic.😏
Oj, mój też taki wariat, że ja nie nadążam za nim biegać. Szelek nie mam. Ale nie wiem, czy on by w takich szelkach chodził. Pewnie zaraz by się darł, że coś go ogranicza Ciężko go w samochodzie w foteliku przypiąć, w wózku też nie chciał być przypięty, śliniaki na szyi mu przeszkadzają
Więc u nas mąż chodzi z nim na spacery. Jak wracają, to syn szczęśliwy a mąż cały spocony
Oleczka94 lubi tę wiadomość
-
Wypisz wymaluj moj Marcel. O aucie rowniez moge zapomniec. Buntuje sie juz na sam widok fotelika... sliniaaki to samo. Krzeselko do karmienia beeee. Sa urwisy😀Magdoczka wrote:Oj, mój też taki wariat, że ja nie nadążam za nim biegać. Szelek nie mam. Ale nie wiem, czy on by w takich szelkach chodził. Pewnie zaraz by się darł, że coś go ogranicza Ciężko go w samochodzie w foteliku przypiąć, w wózku też nie chciał być przypięty, śliniaki na szyi mu przeszkadzają
Więc u nas mąż chodzi z nim na spacery. Jak wracają, to syn szczęśliwy a mąż cały spocony
Magdoczka lubi tę wiadomość
10.09.2019 Marcel -
Oleczka CC ze względu na przebieg pierwszego porodu... jest duże prawdopodobieństwo, że by się sytuacja powtórzyła, poza tym spore ryzyko rozejścia się blizny Myślałam mimo wszystko próbować SN, bo bardzo mi na tym zależało, ale po rozmowie z dwoma lekarzami uświadomiłam sobie, że dla dobra swojego i malutkiej muszę się zgodzić na to CC.
Jeszcze tylko 3 tygodnie i niunia będzie z nami ❤👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Dziewczyny proszę pomóżcie. Myślicie że coś się udało ?
Bieżący wykres https://zapodaj.net/17caa92008cde.jpg.html
Poprzedni wykres
https://zapodaj.net/a02981412300d.jpg.html
Biorę bromergon bo mam wysoka prolaktyna. W bieżącym cyklu w 7 DC miałam Hsg. -
Wasze dobro jest najwazniejsze. Jesli lekarze tak mowia to trzeba im zaufac.!agniecha2101 wrote:Oleczka CC ze względu na przebieg pierwszego porodu... jest duże prawdopodobieństwo, że by się sytuacja powtórzyła, poza tym spore ryzyko rozejścia się blizny Myślałam mimo wszystko próbować SN, bo bardzo mi na tym zależało, ale po rozmowie z dwoma lekarzami uświadomiłam sobie, że dla dobra swojego i malutkiej muszę się zgodzić na to CC.
Jeszcze tylko 3 tygodnie i niunia będzie z nami ❤
agniecha2101 lubi tę wiadomość
10.09.2019 Marcel -
Zrob test i bedzie wiadomo. 😏Gosia890 wrote:Dziewczyny proszę pomóżcie. Myślicie że coś się udało ?
Bieżący wykres https://zapodaj.net/17caa92008cde.jpg.html
Poprzedni wykres
https://zapodaj.net/a02981412300d.jpg.html
Biorę bromergon bo mam wysoka prolaktyna. W bieżącym cyklu w 7 DC miałam Hsg.
agniecha2101 lubi tę wiadomość
10.09.2019 Marcel -
Cześć dziewczyny,
nasz Kubuś też ostatnio nie chce się kąpać, staje sztywno w wannie i nie chce nawet usiąść
W spacerowce też niezbyt chętnie jeździ, najchętniej chodzilby na nóżkach, ale ciągle ucieka
Postanowiliśmy z mężem, że od września napiszemy go do żłobka
Znalazłam u nas prywatny żłobek Montessori, ale na 5 miejsc jest 30 chętnych, więc może być ciężko
Mały uwielbia dzieci, więc myślę, że wyjdzie mu to na dobre, a my nie będziemy się w końcu musieli martwić opiekę dla niego i wiecznie prosić się dziadków, którzy też pracują
Trzymajcie za nas kciuki, bo pierwszy miesiąc staramy się o drugiego dzidziusia, a na chwile obecną @ ma 2 dni opóźnienia,a szyjka wysoko zamknięta ✊✊✊
Oleczka94, Magdoczka lubią tę wiadomość
-
To i tak pozno sie buntuje. Moj zaraz konczy 10msc a z wozkiem i kompiela problem od kilku msc. Probowalas z szelkami chodzic?🙄werka93 wrote:Cześć dziewczyny,
nasz Kubuś też ostatnio nie chce się kąpać, staje sztywno w wannie i nie chce nawet usiąść
W spacerowce też niezbyt chętnie jeździ, najchętniej chodzilby na nóżkach, ale ciągle ucieka
Postanowiliśmy z mężem, że od września napiszemy go do żłobka
Znalazłam u nas prywatny żłobek Montessori, ale na 5 miejsc jest 30 chętnych, więc może być ciężko
Mały uwielbia dzieci, więc myślę, że wyjdzie mu to na dobre, a my nie będziemy się w końcu musieli martwić opiekę dla niego i wiecznie prosić się dziadków, którzy też pracują
Trzymajcie za nas kciuki, bo pierwszy miesiąc staramy się o drugiego dzidziusia, a na chwile obecną @ ma 2 dni opóźnienia,a szyjka wysoko zamknięta ✊✊✊
Trzymam kciuki, robilas test?😏
Prywatny zlobek chyba sporo kosztuje, oplaca sie pracowac?😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2020, 15:45
10.09.2019 Marcel -
werka93 wrote:Cześć dziewczyny,
nasz Kubuś też ostatnio nie chce się kąpać, staje sztywno w wannie i nie chce nawet usiąść
W spacerowce też niezbyt chętnie jeździ, najchętniej chodzilby na nóżkach, ale ciągle ucieka
Postanowiliśmy z mężem, że od września napiszemy go do żłobka
Znalazłam u nas prywatny żłobek Montessori, ale na 5 miejsc jest 30 chętnych, więc może być ciężko
Mały uwielbia dzieci, więc myślę, że wyjdzie mu to na dobre, a my nie będziemy się w końcu musieli martwić opiekę dla niego i wiecznie prosić się dziadków, którzy też pracują
Trzymajcie za nas kciuki, bo pierwszy miesiąc staramy się o drugiego dzidziusia, a na chwile obecną @ ma 2 dni opóźnienia,a szyjka wysoko zamknięta ✊✊✊
Werka, 2 dni opóźnienia i Ty jeszcze testu nie zrobiłaś? Ja bym nie wytrzymała Coś czuję, że się udało
Fajnie z tym żłobkiem. My też czekamy w kolejce, ale do państwowego żłobka. W zeszłym roku się nie udało dostać, w tym roku jest spora szansa. Wyniki rekrutacji jakoś po 15 lipca.
A co do kąpieli, to u nas jest szał na kąpanie Młody po kilka razy dziennie idzie do łazienki, próbuje zdejmować ubranie i wejść do wanny Mamy taki panel masujący z różnymi dyszami, to jak raz mu pokazaliśmy, to teraz ciągle chce, żeby mu to włączać.
-
Nie próbowałam z szelkami, jakoś nie mam przekonania do nich szczerze mówiąc 😊Oleczka94 wrote:To i tak pozno sie buntuje. Moj zaraz konczy 10msc a z wozkiem i kompiela problem od kilku msc. Probowalas z szelkami chodzic?🙄
Trzymam kciuki, robilas test?😏
Prywatny zlobek chyba sporo kosztuje, oplaca sie pracowac?😁
Nie testowałam jeszcze, staram się zbytnio nie nakręcać, ale nie ukrywam, że bardzo bym się cieszyła ❤
Jak @ nie przyjdzie do piątku to zatestuje 😊
Wlasnie poczatkowo bylismy zdecydowani na ta opiekunke ciocie, ale jak policzylismy to na 8-9 godzin dziennie to koszt ok. 2 tyś. miesięcznie, a żłobek wcale nie wychodzi tragicznie, 430 zł z wyżywieniem (śniadanie, obiad i podwieczorek), myślałam że będzie gorzej, zobaczymy czy się dostaniemy
-
To ale fajnie macie z tą kąpielą, mam nadzieję, że naszemu Kubusiowi się odmieni, bo ostatnio kapalismy to z mężem w dwóch i wcale nie było łatwiej 😂 ja od razu mam wizję, że się poslizgnie i zrobi sobie krzywdęMagdoczka wrote:Werka, 2 dni opóźnienia i Ty jeszcze testu nie zrobiłaś? Ja bym nie wytrzymała Coś czuję, że się udało
Fajnie z tym żłobkiem. My też czekamy w kolejce, ale do państwowego żłobka. W zeszłym roku się nie udało dostać, w tym roku jest spora szansa. Wyniki rekrutacji jakoś po 15 lipca.
A co do kąpieli, to u nas jest szał na kąpanie Młody po kilka razy dziennie idzie do łazienki, próbuje zdejmować ubranie i wejść do wanny Mamy taki panel masujący z różnymi dyszami, to jak raz mu pokazaliśmy, to teraz ciągle chce, żeby mu to włączać.
