Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja cały czas w robocie jestem więc jak idziecie to jest szansa że wreszcie popracujęAsha wrote:Ja po 17 bede bo do roboty zaraz ide

Asha, dotik lubią tę wiadomość
-
mik82 wrote:No ja mam nadzieję że ta pieprzona owu w końcu zawita do mnie. Od zastrzyku powinna być w ciągu 36 h to minęło o północy i rano napieprzał jajnik więc może już po i też będę piła zioła...na progesteron;-)
No to moze i tobie sie cos przysni ciekawego
mik82 lubi tę wiadomość
-
shimmer_lip wrote:Hej

Ja tylko wpadam żeby Wam życzyć miłego dnia
beznadziejnie się czuję i nie mam siły na forumy
ale kocham Was miłością absolutną i wszystkie całuję i ściskam
do lepszego dziewczyny 
tulam kochana
oby szybko ci minelo
mik82 lubi tę wiadomość
-
mik82 wrote:No ja mam nadzieję że ta pieprzona owu w końcu zawita do mnie. Od zastrzyku powinna być w ciągu 36 h to minęło o północy i rano napieprzał jajnik więc może już po i też będę piła zioła...na progesteron;-)
jutro temp pójdzie w górę, ja Ci to mówię
ja sobie dziś chyba ten acard kupię i do tego zapas wina i migdałów.
Asha lubi tę wiadomość
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
No niech idzie bo zaczęłam monitoring cyklu i znów wczoraj musiałam akrobacje robić żeby stary na wysokości zadania stanął, no bo jak już wie że zastrzyk był w sobotę to głupi nie jest nie...i stres już go łapie, ale dzielny jest:-)dotik wrote:jutro temp pójdzie w górę, ja Ci to mówię

ja sobie dziś chyba ten acard kupię i do tego zapas wina i migdałów. -
mik82 wrote:No niech idzie bo zaczęłam monitoring cyklu i znów wczoraj musiałam akrobacje robić żeby stary na wysokości zadania stanął, no bo jak już wie że zastrzyk był w sobotę to głupi nie jest nie...i stres już go łapie, ale dzielny jest:-)
no i te starania takie właśnie są, że to trzeba już teraz, nawet jak się nie chce, to trzeba rzucić wszystko i do wyra. i gdzie ten romantyzm?
gigsa lubi tę wiadomość
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
No u mnie romantycznie to się skończyło w czwartek jak wróciłam na monitoring cyklu:-( Cudownie jest:-( I pewnie dziś też będzie taki romantyczny, wspaniały wieczór:-(dotik wrote:no i te starania takie właśnie są, że to trzeba już teraz, nawet jak się nie chce, to trzeba rzucić wszystko i do wyra. i gdzie ten romantyzm?
-
chciałabym się zakochać. najlepiej w swoim. i poczuć jakieś motyle, uniesienia, dreszcze. chciałabym zatęsknić, przytulać się... bo jest do kitu. nudno. normalnie. nie czuję szybszego bicia serca ani motyli. jakaś recepta?jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
jesień idzie;-)...a tak poważnie to miałam to samo kilkanaście miesięcy temu:-( Recepty na poprawę nie mam, u mnie wróciło, ale jak? sama nie wiemdotik wrote:chciałabym się zakochać. najlepiej w swoim. i poczuć jakieś motyle, uniesienia, dreszcze. chciałabym zatęsknić, przytulać się... bo jest do kitu. nudno. normalnie. nie czuję szybszego bicia serca ani motyli. jakaś recepta?
-
mik82 wrote:jesień idzie;-)...a tak poważnie to miałam to samo kilkanaście miesięcy temu:-( Recepty na poprawę nie mam, u mnie wróciło, ale jak? sama nie wiem
no samo się chyba nie zrobi... kocham, ale nie jestem zakochana. ale wakacje przed nami, może coś się w tym temacie zmieni, wyjazd, słońce, przygoda
jestem w ciąży, urojonej i spożywczej.
-
No i tego Ci życzę, żeby wyjazd pomógł zakochać się na nowo:-)dotik wrote:no samo się chyba nie zrobi... kocham, ale nie jestem zakochana. ale wakacje przed nami, może coś się w tym temacie zmieni, wyjazd, słońce, przygoda

dotik lubi tę wiadomość
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





5 dni wolnego i poniedziałek nie do zniesienia...


