Zdziska i Elbieta
-
WIADOMOŚĆ
-
mik82 wrote:Jestem dokładnie na tym samym etapie. A już te porady na of to mi tak ciśnienie podnoszą że mam ochotę rozkur....ć kompa. Ostatnio wyczytałam, że lakiery do włosów, paznokci itp psują hormony. Tak k...a, pomaluję paznokcie i już mogę zapomnieć o ciąży a inni w dupie wszystko mają i zachodzą a ja mam na lakier uważać. w dupę niech sobie wsadzą te porady
Ja pierdole...no najlepiej nic nie robic tylko lezec kolami do gory....ale te wszystkie alkoholiczki i narkomanki maja wporzo hormony..im nie przeszkadza nic w zajsciu tylko nam...nie no szlag mnie trafigigsa, amelia04072006 lubią tę wiadomość
-
Asha wrote:To nie jest sen kochana o tym co bedzie ale o twoich obawach...o tym co ci siedzi w glowie po tym co sie stalo...pogadaj z kims o tym i bedzie lepiej...bo im wieksza szansa na ciaza tym bedziesz miala wieksze obawy ze znowu sie to stanie .... Bedzie dobrze...tylko to podswiadomosc...nasz strach
-
Asha wrote:Ja pierdole...no najlepiej nic nie robic tylko lezec kolami do gory....ale te wszystkie alkoholiczki i narkomanki maja wporzo hormony..im nie przeszkadza nic w zajsciu tylko nam...nie no szlag mnie trafi
Ja po tej poradzie przestałam czytać te głupoty. Zaznaczam im tak, żeby mi to gówno na dole zniknęło a oni się cieszyli że mają dobrą opinię i mam pewność że juz mi to w oczy nie wpadnie -
mik82 wrote:Ja nie mam chyba siły o tym gadać. Zbliża się dzień na który miałam wyznaczony poród. Do tej pory jeszcze nie byłam na grobie dziecka nienarodzonego gdzie pochowali Małą. Wydawało mi się że jestem psychicznie gotowa na kolejną ciążę a teraz sama już nie wiem. Może się nie udaje bo po prostu organizm wie, że to nie pora
I dlatego to wychodzi w snach...bo nosisz to w sobie...i zacznie wychodzic kochana na zewnatrz bo to jest duzy bagaz...masz sile...znajdz ja...jezeli twoj maz byl we snie..tzn ze jego tez to meczy tylko o tym nie rozmawiacie.....to wyjdzie i depresja sie skonczy....porozmawiaj z kims...bo mozliwe ze jeszcze nie jestes gotowa, zejestes na etapie gniewu i daleko ci do akceptacji, a musisz przez to przejscprzykro mi kochana
tulam
-
mik82 wrote:Taaaa...
Ja po tej poradzie przestałam czytać te głupoty. Zaznaczam im tak, żeby mi to gówno na dole zniknęło a oni się cieszyli że mają dobrą opinię i mam pewność że juz mi to w oczy nie wpadnie
Hahahaha to samo robie...nawet juz nie czytam, bo mnie krew zalewa na tomik82 lubi tę wiadomość
-
Asha wrote:I dlatego to wychodzi w snach...bo nosisz to w sobie...i zacznie wychodzic kochana na zewnatrz bo to jest duzy bagaz...masz sile...znajdz ja...jezeli twoj maz byl we snie..tzn ze jego tez to meczy tylko o tym nie rozmawiacie.....to wyjdzie i depresja sie skonczy....porozmawiaj z kims...bo mozliwe ze jeszcze nie jestes gotowa, zejestes na etapie gniewu i daleko ci do akceptacji, a musisz przez to przejsc
przykro mi kochana
tulam
-
mik82 wrote:Próbowałam z nim rozmawiać, ale nie był gotowy więc nie naciskałam. Wiem, że nie zamknęliśmy do końca tego etapu życia, tej sprawy...wiem. Wiem że już najwyższy czas bo się wykończę...on przy mnie też. Muszę coś z tym zrobić...najwyższy czas...Dzięki Asha
Tulam...naprawdesciskam...nie ma za co kochana
zawsze do uslug
mik82 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej!
U mnie @ nadal brak.
Kreska dziś wyraźniejsza, na gołe oko widać że jest, tylko blada, ale to dalej Pepino więc nie wierzę im wcale.
Został mi jeszcze jeden na jutro, jeśli @ nie przyjdzie to pojutrze zrobię jakiś apteczny, jeśli będzie pozytywny to oczywiście beta i doktorek.
Się porobiło no.A mieliśmy się już nie starać, człowiek nie wie czy ma się cieszyć czy płakać hehe.
Zobaczymy.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTen od góry to wczorajszy - na zdjęciu nie widać nic, ale na żywo jest widoczny jakiś tam cień.
Ten od dołu to dzisiejszy - widać bladziocha?
Wczorajszy robiony około 12, więc nie z porannego...
Nie sugeruję się nimi aż tak bardzo bo przecież to Pepino.
@ nie ma, ból miesiączkowy jest - więc albo @ idzie wielkimi krokami, albo będzie dzidzia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 11:38
shimmer_lip lubi tę wiadomość
-
MalaCzarna wrote:Ten od góry to wczorajszy - na zdjęciu nie widać nic, ale na żywo jest widoczny jakiś tam cień.
Ten od dołu to dzisiejszy - widać bladziocha?
Wczorajszy robiony około 12, więc nie z porannego...
Nie sugeruję się nimi aż tak bardzo bo przecież to Pepino.
@ nie ma, ból miesiączkowy jest - więc albo @ idzie wielkimi krokami, albo będzie dzidzia.
Widac bladziocha !Oby to bylo to ! Trzymam kciuki
-
nick nieaktualny
-
MalaCzarna wrote:Ten od góry to wczorajszy - na zdjęciu nie widać nic, ale na żywo jest widoczny jakiś tam cień.
Ten od dołu to dzisiejszy - widać bladziocha?
Wczorajszy robiony około 12, więc nie z porannego...
Nie sugeruję się nimi aż tak bardzo bo przecież to Pepino.
@ nie ma, ból miesiączkowy jest - więc albo @ idzie wielkimi krokami, albo będzie dzidzia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 października 2014, 12:20
-
nick nieaktualnyStaram się być cierpliwa. Poczekam, 2 dni w tą czy w tą to już żadna różnica.
W sumie to nawet nie wierzę że może to być ciąża, więc nie jest tak źle.
Nie tyle co pokrzyżuje plany, co pewnie spowolni wyprowadzkę do własnego mieszkania, bo lekarze i wyprawka kosztują, prawda?
Ale oczywiście bylibyśmy szczęśliwi.
-
nick nieaktualny
-
Chwalę się ! już po ekspresowej wizycie. Fajny ten mój doktorek, bo nic nie płaciłam mimo,że normalnie wizyta 250, ale byłam dwa tygodnie temu i dzisiaj tylko, żeby nerwy uspokoić szybko między pacjentkami podejrzeliśmy urwiska. Spał skubaniec, ma 2,3 cm i serducho przyspieszyło 174/min.I 2 sekundy słyszałam jak bije jak dzwon. Łezka w oku się zakręciła. Na mdłości mówi, że na razie nic nie da, bo w ogóle niechętnie przepisuje te specyfiki i to jak już ostateczność nastaje. Mówi, że na tę moją długą podróż jutro można spróbować lokomotivem się posiłkować bo to na bazie imbiru i nieszkodliwe, ale od pacjentek wie, że średnio pomocne. Ale zapodam sobie i wypróbuję jutro, bo ja i bez pasażera na gapę zawsze miałam przygody w podróż. A na rwę kulszową basen i do rehabilitanta na jakieś lekkie ćwiczenia ewentualnie. Ogólnie pozytywnie. Teraz wytrzymam 3tygodnie do do usg prenatalnego które normalnie też 250 zł jak wizyta normalna. Oby wtedy wszystko dobrze, to odsapnę lekko i się przestanę ukrywać, bo ostatnio z koleżankami się psotkałyśmy one wszystkie piwko a ja lemoniadka więc już były podejrzenia i jeszcze jedna do mnie ' o ale Ci brzuszek wyskoczył' hahah, ale jakoś ją zbyłam ,że grubasy tak mają.
oto mój urwipoleć
shimmer_lip, mik82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki
Mała Czarna ja na Twoim miejscu jutro bym robiła betę i nie dlatego, że jestem niecierpliwa tylko dlatego, że Ty musisz brać prochy jeśli to dziecko. Nie ma co ryzykować moim zdaniem. A bladziocha widać i to zdecydowanie
Pompon super wieściOstatnio gdzieś czytałam, że jak serduszko bije ponad 150/min to są większe szanse na dziewczynkę
nie wiem ile w tym prawdy
Mik kochana ja nawet sobie nie jestem w stanie wyobrazić przez co przeszłaś. I to jednak prawda, że kobiety są silne!!! I ja myślę, że jak było już tak chujowo to w końcu musi być też dobrze -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny